Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Zapalenie oskrzeli, czyli wstęp do czegoś poważniejszego.
Autor Wiadomość
julesia 



Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 49
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 13:37   
   Zwierzątka: 3 szczurki


Czytałam to tak jakbym to ja pisała! :o Mam szczurka od miesiąca, dwumiesięcznego, kicha, wetka powiedziała, że wstrzymałaby się z antybiotykiem i może to mieć coś wspólnego z urazem (miesiąc temu, pare dni po kupnie zauważyłam opuchliznę na grzbiecie noska i na łapkach - dr Piasecki powiedział, że szczurek musiał gdzieś przywalić noskiem, możliwe, że jeszcze w sklepie i dał mu zastrzyk przeciw zapaleniom i tabletki uodparniające, które powinien brac przez 6 dni mieszane z gerberkiem) i że już mu tak zostanie najprawdopodobniej...że coś mu w tym nosku przeszkadza. Też trzymam go na ściółce Pinio.
Martwi mnie to, że to może być coś, jakach choroba, ale wetka go osłuchała i powiedziała,że w płucach nic nie ma, że to musi być coś po urazie... :roll:
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 13:52   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Vermona, ja miałam niedawno dośc podobnie.
Przyjechał do mnie maluch z Czech. Prawdopodobnie złapał coś podczas podróży.
Zaczął kichać, najpierw lekko, później coraz bardziej - tez seriami. Płuca czyste, ale ze względu na to naprawdę uporczywe kichanie dostał antybiotyk. Nic bardzo mocnego - enroxil. To było w sobotę.
Ponieważ do czwartku niewiele się zmieniło (a w tym czasie mały ładnie rósł i brykał), ale nadal strasznie kichał. Poszedł na kontrolę. Dostał steryd i dalej kontynuowaliśmy enro. W poniedziałek zauważyłam, że mały znacznie schudł, nadal pokichiwał, ale zachowywał się jak do tej pory. We wtorek ciężko już oddychał, był płyn w płuckach. Musiał przejść na mocniejszy antybiotyk, bo na enro bakteria najwyraźniej była odporna. Dostał Oxywet - właśnie jest po 18 zastrzykach, ale jutro na szczęście koniec.
W każdym razie myślę, że wet wiedział co robi.
szczurom się podaje steryd przy antybiotykach, ponieważ on sprawia, że "natychmiast" się poprawia, szczur ma apetyt i siłę do walki z chorobą. Antybiotk potrzebuje więcej czasu.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 14:05   
   Zwierzątka: ogony


Vermona napisał/a:
i STERYD (dexametazon) i Baytril (ANTYBIOTYK).

Z punktu widzenia leków samych w sobie, ich zastosowanie nie jest złe, ale dla mnie wygląda tak "nie wiemy, co mu jest, ale dajmy tak na wszelki sposób", czyli "ratuj się kto może".
Dexamethasone to dość silny steryd, Baytril to bardzo dobry antybiotyk, ale.... nie dla malców 2-miesięcznych! Enrofloksacyny nalezy unikac u szczurków poniżej 4 miesięcy.
Pytanie - co słychać w płuckach i w serduszku. Ale jeśli nie słychać nic niepokojącego, można było dać np. taki preparat propolisowy (nie pamiętam nazwy, a aptekach jest), syrop np. Bobicum.... A jeśli stwierdzono rzeczywiście np. zapalenie gardła, to inny antybiotyk, wskazany dla takich malców (nie wiem, czy Ronaxan byłby może dobry).

Z drugiej strony:
Vermona napisał/a:
i dr Woźniak uspokoiła mnie, że stosuje się podawanie obydwu leków i zaleciła, że jeśli już rozpoczęto kurację antybiotykiem,

ta wetka ma rację.
Jeśli już sie powiedziało "a" trzeba powiedzieć "b". Jeśli przerwiesz kurację baytrilem, to bakterie, które mogą byc na niego wrażliwe, mogą się uodpornić. Kuracja zapaleń górnych dróg oddechowych to min. 5 dni. Więc pytanie - przerwać, czy nie przerwać?

Vermona napisał/a:
tylko dziś rano wydawało mi się, że coś "zaświstał" chwilowo podczas wąchania otoczenia

Mógł zaświstać z powodu glutków w nosie. Kup sobie gruszkę gumową (np. nr 7, połowica na pewno będzie wiedziała, o co chodzi z tymi numerami) i wyciagaj glutki z nosa, to bardzo pomaga (oczywiście, koniec gruszki tylko mozna przyłozyc do dziurki). Możesz też wzmóc tworzenie kataru przez inhalacje np. Inhalolem. Wersja najszybsza - kilka kropel na chusteczkę i potrzymac przed noskiem.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
julesia 



Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 49
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 14:07   
   Zwierzątka: 3 szczurki


Mój Filip ma coś takiego, jakby mu w tym nosku przeszkadzało strasznie, dlatego też doszłyśmy z wetką do wniosku, że to może być coś mechanicznego, może od uderzenia coś mu sie przestawiło i mu przeszkadza i pewnie już mu tak zostanie i nic się nie da z tym zrobić...Bo on kicha kicha i zaczyna ten nos namiętnie myć. Trochę jakby smarkał przez niego, żeby go udrożnić. Ale teraz to kurcze zaczynam mieć na prawdę wątpliwości i chyba znów przejdę się do dr Piaseckiego... żeby tym razem ON powiedział co o tym myśli a nie jego młoda doktorantka, która pewnie nie ma aż tyle doświadczenia.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 14:10   
   Zwierzątka: ogony


julesia, a tymczasem możesz uzywac gruszki i nawilżać powietrze. Możesz tez robić inhalacje szczurkowi z soli fizjologicznej.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
julesia 



Dołączyła: 19 Paź 2010
Posty: 49
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 14:13   
   Zwierzątka: 3 szczurki


Właśnie, może to z powodu suchego powietrza? Zmieniłam ostatnio mieszkanie (wprowadziłąm się do chłopaka) i wydaje mi się że strasznie tu jest sucho...Sama mam zawsze rano przesuszoną śluzówkę nosa :/ i zastanawiałam się czy to przypadkiem ne jest przyczyną kichania Filipka - chociaż maluchy (Albi i Alias) w ogóle nie kichają, jakby im to nie przeszkadzało. Spróbuję tej gruszki, tylko trochę się boję, żebym nie zrobiła malcowi krzywdy :P
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 14:15   
   Zwierzątka: ogony


No wiesz, jednemu czlowiekowi będzie się śluzówka przesuszać, innemu nie. Człowiek sobie glutki wyjmie, a szczur? Szczur próbuje wykichać. A jak sa suche?
Gruszką krzywdy nie zrobisz ;)
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
maris 



Dołączyła: 25 Mar 2009
Posty: 1571
Skąd: Gierałtowice/Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 15:51   
   Zwierzątka: 5 Ogonków i Bożątko ;)


Nisia napisał/a:
Baytril to bardzo dobry antybiotyk, ale.... nie dla malców 2-miesięcznych! Enrofloksacyny nalezy unikac u szczurków poniżej 4 miesięcy.

Nisia, możesz napisać, dlaczego należy jej unikać? Będę wdzięczna :)
_________________
http://ogonkowo.pl - zapraszam do odwiedzin! <:3 )~
Ze mną: Pringles SR, Totoro SR, Fiołek ZR, Morgan i Magic RT
Za TM [*]: Hugo, Charlie, Claire, Niunia, Juliet, Klusia, Lori, Amelka, Kira, Ashanti, Krzysiu, Vanilka V, Aralka Ab, Mia, Florence SR, Maniek, Fergie SR, Kelly Ab, Franklin, Michael, Reynevan SR, Toffee SR, Szarlej SR, Rubin SR, Pepper SR, Mikan RT
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 16:00   
   Zwierzątka: ogony


Poszukaj w wątku o Enroxilu ;)
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
maris 



Dołączyła: 25 Mar 2009
Posty: 1571
Skąd: Gierałtowice/Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 17:14   
   Zwierzątka: 5 Ogonków i Bożątko ;)


Off-Topic:
Nisia, chodzi o ten temat? :arrow: http://www.forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=919 Przewałkowałam go już wcześniej kilka razy a teraz jeszcze 2 i nic nie znalazłam :drap: W temacie o myko też jest tylko wzmianka, żeby nie podawać. Chyba jestem ślepa :oops: ale nie umiem znaleźć odpowiedzi na swoje pytanie.
_________________
http://ogonkowo.pl - zapraszam do odwiedzin! <:3 )~
Ze mną: Pringles SR, Totoro SR, Fiołek ZR, Morgan i Magic RT
Za TM [*]: Hugo, Charlie, Claire, Niunia, Juliet, Klusia, Lori, Amelka, Kira, Ashanti, Krzysiu, Vanilka V, Aralka Ab, Mia, Florence SR, Maniek, Fergie SR, Kelly Ab, Franklin, Michael, Reynevan SR, Toffee SR, Szarlej SR, Rubin SR, Pepper SR, Mikan RT
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lis 18, 2010 20:10   
   Zwierzątka: ogony


Off-Topic:
Chodziło mi o to z tematu myko. Nie należy podawać, bo, jeśli dobrze kojarzę, enrofloksacyna wpływa negatywnie na tkankę chrzęstną, a więc jeśli podaje się w wieku, kiedy następuje bardzo intensywny wzrost (u szczurów podają 4 miesiące), to szczurek może nie urosnąć odpowiednio duży.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 05:28   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Nisia napisał/a:
Chodziło mi o to z tematu myko. Nie należy podawać, bo, jeśli dobrze kojarzę, enrofloksacyna wpływa negatywnie na tkankę chrzęstną, a więc jeśli podaje się w wieku, kiedy następuje bardzo intensywny wzrost (u szczurów podają 4 miesiące), to szczurek może nie urosnąć odpowiednio duży.

Nisia, możesz coś więcej wyjaśnić i potwierdzić u dr Kasi? Szkrab, o którym pisze quagmire dostał enroxil właśnie od dr Kasi, jeszcze wtedy, gdy nie był poważnie chory (czyli nie było to ratowanie życia kosztem wzrostu). Mój dwu miesięczny Cza dostał enroxil w Ogonku, również przy lekkim kichaniu (bo chyba na nic innego poza lekkim kichaniem i zabezpieczeniem operacji dawać go nie warto). To nie są przypadkowe lecznice nieznające się na leczeniu szczurów. Nie sądzę, aby chcieli zrobić krzywdę maluchom. Coś mi nie gra.
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 05:32   

Nisia, to działanie dotyczy przede wszystkim psów, u szczurów z tego co wiem nie zostało to stwierdzone w znaczącym stopniu. chociaż jeśli masz inne źródła info to chętnie poczytam.

ze strony producenta
Cytat:
Fluorochinolony podane w wysokich dawkach u młodych zwierząt mogą spowodować uszkodzenia chrząstek stawowych.
:wink: http://www.biowet-drwalew...a&page=00&id=24
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Vermona 



Dołączyła: 27 Paź 2010
Posty: 94
Skąd: Stourbridge
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 08:22   
   Zwierzątka: Trzej Muszkieterowie: Marceli, Ancymon, Lucifer


Ze swojej strony powiem tylko, że oczywiście byłam wczoraj kontynuować leczenie antybiotykiem i wyraziłam swoje obawy i wątpliwości (marudząc najzwyczajniej) co do zaordynowanego środka i Pani weterynarz, nie zgodziła się z tym. Poinformowała mnie, że jeśli malec ma już 2 miesiące (a ma, dziś kończymy 2 miesiące :mrgreen: ), to nie zaszkodzi mu już ten środek. Nie chcę nic poprzekręcać, ale poinformowano mnie, że chodzi o wzrost tkanki chrzęstnej, a Marceli jako "dorosły"osobnik" ( :wink: ) nie jest już zagrożony defektem o tym podłożu. Od razu zaznaczę, że - mogłam coś źle zrozumieć. :P Więc specjaliści mam nadzieję, że mnie poprawią. ;) A mój Ogoniasty, zdecydowanie mniej kicha. :mrgreen:

Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lis 19, 2010 13:58   

2 miesięczny szczur nie jest szczurem, który zakończył swój wzrost :roll: ale tak jak napisałam wcześniej - enro w dużych dawkach i to do tego może, a nie na pewno spowoduje zahamowanie wzrostu. ;)
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.18 sekundy. Zapytań do SQL: 11