Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
SAMCE - łączenie samców w różnym wieku
Autor Wiadomość
Karena 
SITH HAPPENS



Dołączyła: 14 Wrz 2010
Posty: 5324
Skąd: Trójmiasto
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 15:44   
   Zwierzątka: szczurze damy


julciaa.jg, Czasem łączenie trwa długo. Warto rozważyć kastrację 'agresora'. Zacznij od przeczytania postów w tym temacie ;) Historii łączenia kolegów było tu całkiem sporo.
_________________
♥♥♥  Zapraszamy do naszego wątku ♥♥♥ 

🐭 -Hamaki na forum-
▶ -Facebook : Hamaki od 'Wilki Szpilki"-
 
 
     
julciaa.jg 



Dołączyła: 26 Lis 2015
Posty: 4
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 15:56   
   Zwierzątka: 2 szczurki


nie, Parys nie był kastrowany, odsuwam kastracje na razie na najdalszy plan, wymieniam między nimi kawałki polaru i ściółkę. Myślę, że większa wina leży po stronie Odysa, bo to on denerwuje Parysa swoimi piskami i wtedy dochodzi do agresji ze strony Parysa. Jednak nie wiem dlaczego Parys tak mocno go gryzie :?
_________________
___________________________

`Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
 
     
oxxy 



Dołączyła: 01 Paź 2012
Posty: 1116
Skąd: Bytom
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 16:17   
   Zwierzątka: koty sztuk dwie


julciaa.jg, bo Odys to boi-dupka. W sumie jak tak teraz myślę to można podciągnąć Twoją sytuację do mojego ostatniego łączenia. Tyle, że ja łączyłam kastrata, któremu już hormony spadły więc się nie denerwował i podchodził ze spokojem do panikary.

Asha reagowała na zapach, dotyk, przejście obok Syriusza piskiem i kopaniem łapami. Syriusz wtedy od niej odchodził. Fukała na niego, jak była w swojej klatce, a on w klatce obok. Opiszę mój system połączenia ich:
1. Wymiana hamaków. Wyciągnęłam z docelowej klatki wszystkie hamaki. Jeden przełożyłam do Syriusza, Syriuszowy przełożyłam do dziewczyn. Tak, że musiały leżeć w zapachu samca.
2. Po około 1-2 dniach wymieniłam ściółkę - 1/2 z docelowej klatki do Syriusza i cała ściółka od samca do dziewczyn.
3. Po jednym dniu dałam dziewczyny do klatki Syriusza, a Syriusza do dziewczyn. Siedzieli tak jeden dzień.
4. Wyszorowałam docelową klatkę, a szczury dałam do transportera z czystymi skrawkami polarów. Siedzieli tak przez dobre 12 godzin (cały czas ich obserwowałam). Początkowo Syriusz był w jednym końcu, a siostry w drugim. W końcu jedna z nich (ta mądrzejsza) przytuliła się do samca, a panikara leżała sama. Jak zmarzła to się do nich poszła potulić. Syriusz zaczął iskać powoli, a jak ona przestała uciekać to postanowiłam przerzucić je do wyszorowanej, docelowej klatki.
5. Etap w klatce - klatka bez hamaków, bez ulubionego sputnika i początkowo bez jedzenia. Tylko woda w dwóch poidełkach.
6. Na noc zostały w tej klatce, a ja spałam na wpół obudzona w razie "W".
7. Rano rozsypałam karmę w kuwecie, żeby się nie bili o jedzenie w misce.
8. Dołożyłam jeden hamak i czekałam.
9. Po 2 dniach jakoś w końcu zaczęli spać we trójkę w tym hamaku. Dołożyłam więc resztę.
10. Zdarzały się bójki, ale już bez krwi czy wyrywanego futra.

Spróbuj. I bądź cierpliwa. A jak nie pomoże to zastanów się poważnie nad kastracją - to powinno ułatwić sprawę. ;)
_________________
:lapa: "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś." :lapa:
 
     
julciaa.jg 



Dołączyła: 26 Lis 2015
Posty: 4
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 21:31   
   Zwierzątka: 2 szczurki


oxxy, zrobię to zgodnie z Twoją instrukcją. Za jakiś czas dam znać czy się udało. Mam ogromną nadzieje, że tak będzie :twisted: Dziękuje bardzo za porady :serducho: :wink: [/b]
_________________
___________________________

`Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
 
     
oxxy 



Dołączyła: 01 Paź 2012
Posty: 1116
Skąd: Bytom
Wysłany: Pon Lis 30, 2015 21:59   
   Zwierzątka: koty sztuk dwie


julciaa.jg, nie ma problemu. Możesz też napisać na pw jakbyś miała jakiś problem. Postaram się doradzić. :D
_________________
:lapa: "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś." :lapa:
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Gru 05, 2015 23:55   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Nie widać mojego posta w temacie pokrewnym (nowy post dokleja się uparcie do mojego poprzedniego w tamtym temacie), dlatego tutaj poproszę o pomoc i odpowiedzenie na mój post w tamtym temacie: http://forum.szczury.biz/...1015759#1015759
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Szczurówka 


Dołączyła: 17 Lis 2012
Posty: 1524
Skąd: Gliwice
Wysłany: Nie Gru 06, 2015 11:30   
   Zwierzątka: ....


Hejka. Mam pytanie bo moja znajoma ma problem. Odebrała ona wczoraj od znajomego dwa 30g szczurki które miały być pokarmem dla węża ale wąż nie chciał ich zjeść. I dzisiaj znajoma zadecydowała że jeden z nich zostaje u niej a drugi idzie do adopcji.

I mam pytanie: ona próbowała je zapoznawać ze swoimi czterema dorosłymi szczurami i dorosłe je tolerują. Słyszałam że lepiej poczekać aż maluch podrośnie aby móc go połączyć z większymi od siebie szczurami. Jakie jest wasze zdanie?



Nie, to nie jest ich stała klatka tylko chorobówka w której się łączą.
_________________
...
 
     
Luinin 



Dołączyła: 15 Lis 2015
Posty: 80
Wysłany: Pią Gru 18, 2015 17:47   

Powiedzcie mi proszę Mądre Głowy... Czy jest sens brać młodego szczurka do mojego seniorowego stada?
Boję się ze samo łączenie może być ciężkie, ale chyba gorszą moją obawą jest to ze staruszki mogą mieć już kiepskawą odporność i albo maluch przyniesie coś (mimochodem), albo one się pochorują i maluch będzie zagrożony.

Jaka według was jest rozsądna granica w różnicy wieków ogonów?
 
     
ema0505 



Dołączyła: 27 Wrz 2013
Posty: 2781
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Gru 21, 2015 14:58   
   Zwierzątka: 5 szczurzych panów i pies Collie nie border


Luinin, jeśli jest duża różnica wieku ( w moim stadzie jeśli najmłodszy ma więcej niż pół roku) najlepiej brać dwójkę. Dzieciaki wtedy bawią się ze sobą zamiast wchodzić na głowę starszym i się po prostu nie nudzą. Co do łączenia nie doradze, sama powinnaś wiedzieć jak zareagują Twoje szczury na nowego. Z doświadczenia wiem, że maluszki są szybciej akceptowane niż takie podrostki 4-6 miesięczne. Co do chorób - zawsze, kiedy przyjeżdża nowy zwierz trzeba mu zrobić kwarantanne. Oczywiście mówię tu o niepewnych źródłach, bo przecież nikt nie będzie robił kwarantanny zdrowemu szczurowi z hodowli ;) . Co do odwrotnej sytuacji, to niestety tak bywa w stadach, że jest ryzyko zarażenia, nic z tym nie zrobimy.
_________________
Ze mną: Borys, Bobby Singer, Cookie spod Husarskich Skrzydeł, Gambit of Zirrael, Zen Rotta Taivas, Zick Rotta Taivas, Dave Incredible Rats <3

Za TM: Nodi vel Zdzichu, Scooby vel Pindol, Hienek, Arnold, Harry, Mortimier Pierwszy, Majki, Jessie, Tutek, Czarny

Nasz temat: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=15302
Zapraszam :)
 
     
Luinin 



Dołączyła: 15 Lis 2015
Posty: 80
Wysłany: Pon Gru 21, 2015 15:56   

ema0505 napisał/a:
Oczywiście mówię tu o niepewnych źródłach.


Nie, nie, nie, nie. Już raz nawaliłam, następne Ogony będą z hodowli choćbym miała hodowcy na głowę wejść :lol:

Dzięki za podpowiedzi
 
     
Hoggu 



Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 50
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Gru 31, 2015 15:57   Seniorek został sam

Scaliłam z tematu MAM PYTANIE I NIE WIEM, GDZIE JE ZADAĆ

Witajcie,

jak w temacie, mój ukochany grubasek 3 dni temu zmarł, co za tym idzie Czarek został sam jak palec. Czarek jest dwuletnim szczurkiem, który nawet gdy Gucio jeszcze żył, stronił od kontaktów z nim. Nie pozwolę natomiast, żeby był nieszczęśliwy dlatego jestem skłonny kupić dwa nowe szczurki i dołączyć je do niego żeby miał towarzystwo. Pytanie brzmi czy obecność dwóch młodzików w jakikolwiek sposób poprawi samopoczucie tak leciwego szczurka jakim jest Czarek. Wiem, że nie ma na nie jednoznacznej odpowiedzi i, że pewnie to sprawa mocno indywidualna jednak byłbym bardzo zobowiązany za jakieś porady w tej kwestii.

Kolejna sprawa to zapach Gucia w klatce, jestem pewien że Czarek nadal go czuje, czy to coś złego czy powinienem za wszelką cenę jak najsilniejszymi detergentami (oczywiście w granicach rozsądku i bezpieczeństwa) spróbować ten zapach usunąć?
Ostatnio zmieniony przez limomanka Pon Wrz 12, 2016 13:48, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
agathe1988 



Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 919
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 31, 2015 16:02   
   Zwierzątka: Cała 16 w <3


Wspolczuje straty. :glaszcze:
Zamierzasz kontynuować przygodę ze szczurami? Wtedy można sprobowac z nowymi,mlodszymi(adoptowanym). Istnieje duże prawdopodobieństwo, że młode będą jednak męczyć i irytowac Czarka, więc przyniesie to odwrotny skutek. Jednak jeśli chcesz zamknąć stado,to Czarkowi można znaleźć nowy dom,z równie dojrzałym towarzystwem. Wszystko zależy od Ciebie.
_________________
Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*]
 
 
     
czartoria 



Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 31, 2015 16:05   
   Zwierzątka: Gucio, Bryś, Amorek, psy i rybki


Po pierwsze - nie kupuj tylko adoptuj. Zarówno na alloszczurze jak i na fb jest wiele szczurków (w różnym wieku) szukających domu . Po drugie - może warto rozważyć adopcję szczurków starszych, które już tak nie brykają jak maluchy.
Klatkę myj tak jak zawsze przy zmianie ściółki.
_________________
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11606
Za TM: Dumbusia, Tchórzyczka, Tentej, Drechu, Tfety, Zygmunt, Borsuk, Sylwuś, Malinka, Maciusiu, Suszi, Sziszunek, Kreciu, Nesti, Abies, Holly, Czili, Liczi, Kofi
 
     
Hoggu 



Dołączył: 17 Wrz 2014
Posty: 50
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Gru 31, 2015 16:22   

Mam dwie klatki, w jednej został sam Czarek, w 2giej mieszkają Rysiek i Bronek, który swoją drogą obecnie też jest w kiepskiej kondycji. Taka sytuacja wyniknęła z tego, że nie udało się nam, mimo wielu tygodni prób ich połączyć. Właśnie Czarek był jednym z powodów, dla których to się nie powiodło. Chciałbym, żeby był szczęśliwy na ten czas, który dane mu będzie być jeszcze z nami, nie mam nic przeciw kontynuacji szczurzej przygody, pokochałem te zwierzaki do tego stopnia, że po Gutku ryczę od kiedy go zabrakło. Pomyślałem o młodziakach z racji tego, że Czarek być może potraktowałby je ulgowo, z racji zapachu "dziecka". Boję się i nie chciałbym sytuacji, w której na stare lata połączę go ze szczurami, które totalnie go zdominują i sprawią, że będzie nieszczęśliwy. Tylko tyle i aż tyle.
_________________
Pozdrawiam!
 
     
czartoria 



Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 31, 2015 16:29   
   Zwierzątka: Gucio, Bryś, Amorek, psy i rybki


A w jakim wieku jest Czarek? Nigdy nie ma gwarancji bezproblemowego łączenia :(
_________________
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11606
Za TM: Dumbusia, Tchórzyczka, Tentej, Drechu, Tfety, Zygmunt, Borsuk, Sylwuś, Malinka, Maciusiu, Suszi, Sziszunek, Kreciu, Nesti, Abies, Holly, Czili, Liczi, Kofi
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.25 sekundy. Zapytań do SQL: 12