Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Drgawki
Autor Wiadomość
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 11:19   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Też mi to wygląda na jakiś objaw z mózgu. :|
Ale diagnostyka nie jest prosta - Wiem, bo mam psa, u którego w tym roku wystąpiły dwukrotnie ataki padaczkowe, a weci są prawie bezradni - tyle możliwych przyczyn, a możliwości diagnostycznych mało (krew zbadałam, ale na tomografię czy rezonans nie mam pieniędzy).
Ataki mogą też wywoływać choroby wątroby (moja suka miała za dużo amoniaku we krwi, po 2 miesiącach diety wątrobowej na razie kolejnego ataku nie było - ), niedobór wapnia we krwi i wiele innych...
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 11:31   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


merch, do Piaseckiego bym w te pędy poleciała, ale mała nie jest we Wrocku, tylko u rodziców - 60 km od Wrocka. Nie wiem, czy jest sens ją przewozić. Konsekwencje stresu mogą być większe niż korzyści z podróży.

Leczy ją wetka, była studentka Piaseckiego, która się z nim kontaktuje, dziś niestety w lecznicy jej nie ma, ale jest druga wetka. Zaraz do niej idę. Najgorsze jest to, że nie wiem, czy jest w ogóle możliwość wykonania jakichkolwiek badań - to małe miasteczko "mali" weterynarze....
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 12:03   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Wizyta ekspresowa. Mała ma bardzo opuchniętą łapę! Rano albo nie miała, albo mi się wydawało, że nie ma... Dostała chyba dexazon (steryd) - o ile dobrze zrozumiałam nazwę. Kolejne porcje w poniedziałek i środę. Na razie badań nie robimy :/

I na razie brak diagnozy... Wolę żeby zdiagnozowała ją ta druga wetka, bo od tej usłyszałam, że może mała się przestraszyła :roll: Na moje napomknięcia o badaniach, mózgu itp. - usłyszałam, że na razie nie, bo nie wiadomo, czy to nie nerwowe. Bez komantarza, ten szczur ma 1,5 roku, to chyba ja wiem jak on sie zachowuje, jak się denerwuje...
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
Ostatnio zmieniony przez Azi Sob Cze 02, 2007 12:05, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
merch
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 02, 2007 12:03   

W dużym też nie ma za wiele możliwości- trzeba tylko liczyć na oko i doświadczenie weta. No i zmierzyć temperaturę- podwyzszona swiadczyłąby o infekcji. Można zrobić analize krwi w wiekszym mieście , ale to też osłabia zwierzaka.
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 18:38   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Azi napisał/a:
Dostała chyba dexazon (steryd)

dexametazon

Azi napisał/a:
Na moje napomknięcia o badaniach, mózgu itp. - usłyszałam, że na razie nie(...)


Azi, z badaniami nie jest tak prosto. Ja mieszkam w Warszawie, a sprawa dotyczyła psa - więc zwierzęcia wydawałoby się łatwiejszego do diagnostyki, a poza zbadaniem odruchów i krwi nic nie zrobiono w celu postawienia diagnozy (tomografia kosztuje "jedynie" ok 800zł :roll: , a i tak może nic nie wykazać). Jak więc diagnozować szczura? Nie wiń weta, że nie pali się do badań... :|
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Cze 02, 2007 22:33   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


PALATINA, ja wiem, ale chociaż tę krew mogla wziać :( Przyznaję rozżalona byłam.
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:00   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Azi,
Ale żeby zbadać krew np. na amoniak trzeba mieć laboratorium pod nosem, bo to się chyba bada w max 30 min od pobrania (czy jakoś tak). A w dodatku szczur nie pies i nie kot - nie każdy umie pobrać od niego krew (ja nie umiem, choć pies to dla mnie pestka) i to dostateczną ilość krwi.
Wiem, co czujesz...
Wiem, jak to jest bać się i nie wiedzieć tak naprawdę czego konkretnie...
Trzymaj się! :przytul:
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:09   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


I właśnie o to chodzi, bo z małą jest na pierwszy rzut oka w porządku. A najgorsze jest to, że dzisiaj rano znów ma prześliczne oczka i ja, zamiast się z tego cieszyć, to się martwię, bo w piątek też miała taką poprawę, a potem atak.

Poza tym nie wiem, czy ją przenosić do innej klatki, mniejszej i parterowej. Bo z jednej strony, to dla niej stres, rozłąka z Nessą, a z drugiej obecna klatka jest trudna do zabezpieczenia, wyłozyłam ją szmatkami, ale i tak nie jest tak bezpieczna jakbym chciała. Ostatnio zrobiła sobie krzywdę, chociaż była praktycznie w miejscu, z niczego nie spadła, a i tak łapa spuchnięta była.
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 10:20   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


A nie masz możliwości przeniesienia ich obu do klatki bez pięterek?
Może masz króliczą albo może ktoś by Ci pożyczył. Bo rozłąka będzie dla niej faktycznie stresująca.
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Cze 03, 2007 11:19   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Niestety nie ma - ta, o której mówię jest za mała na jednego szczura na stały pobyt, a co dopiero dla dwóch. Zastanawiam się jeszcze nad wyjęciem pięter. Nie wiem tylko czy mi się uda, ale kombinerki czynią cuda ;)
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Nie Cze 03, 2007 11:35   

Azi, kombinerki i troche kombinacji czynia cuda :) dasz rade, ja dzieki kombinerkom i kawalkom drutu z 3 klatek stworzylam jedna swego czasu.

Niteczka tez od dluzszego czasu mieszka sama w plaskiej klateczce.

i faktycznie, nie rozdzielaj dziewczyn, bo to moze powaznie pogorszyc stan jednej i drugiej. sama mialam okazje sie o tym przekonac podczas choroby Milvy.
teraz Niteczka chyba juz sie przyzwyczaila do braku szczurzego towarzystwa, Boo przyjac nie chciala. a wszystkie jej przyjaciolki sa juz za Teczowym Mostem...
 
     
nev!
[Usunięty]

Wysłany: Nie Cze 03, 2007 22:48   

ja mam na strychu zdaje się klatkę starą, ale z szerokim rozstawem prętów. jakby co, może się przydać!
 
     
Dzidka 


Dołączyła: 01 Paź 2007
Posty: 2
  Wysłany: Pon Paź 01, 2007 15:07   chrumkanie u szczurów

Od 4 tygodni mam szczurka i wszystko jest z nim dobrze chętnie wychodził z klatki, ale od kilku dni słyszę dziwne chrumkanie. Nie wiem co to może być. Szczurek się płoszczy i gryzie jak wkładam mu rękę do klatki. Nie widzę u niego żadnych ran które by świadczyły o tym że cierpi. Nie wiem co to jest... Pomóżcie mi proszę :usmiech:
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 01, 2007 15:12   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Temat scalony z istniejącym. Zanim założysz temat sprawdź spisy treści.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Pon Paź 01, 2007 16:55   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Dzidka napisał/a:
Nie widzę u niego żadnych ran które by świadczyły o tym że cierpi.

Żeby cierpiał , nie musi mieć widocznych ran . Może go boleć coś " w środku " , tak jak np ciebie głowa . Ran na niej nie masz , a boli ;)
Chrumkanie może być objawem przeziębienia , cyz zapalenia płuc w gorszym wypadku . Może by wet ?
A szczurek je , pije ? Jest żywotny ?
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.12 sekundy. Zapytań do SQL: 11