Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Operacja u szczura seniora
Autor Wiadomość
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Sty 24, 2019 18:15   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


aga6677, kabergolinę podaje się co 3 dni. Czytałaś w ogóle ten wątek o guzach przysadki - tam jest dawkowanie. Ile mała waży? 2 ml to mala dawka, nie pamiętam z głowy dawkowania, ale na jakieś niecałe 200g szczura. Na pewno nie jest to dawka uderzeniowa, którą powinna dostać będąc w takim stanie.

Jeśli mycha nie reaguje to nie ma co czekać na cud - podaj prawidłową dawkę i poczekaj 24h. Jeśli nie będzie zadnej poprawy to znak, żeby się żegnać.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
aga6677 


Dołączyła: 24 Paź 2017
Posty: 102
Wysłany: Czw Sty 24, 2019 20:30   
   Zwierzątka: Psa,3 szczury


Dzwoniłam tam po południu i mówiłam ,ze jutro przyjade po wieksza dawke ,bo ta w jej stanie wydaje mi sie stanowczo za mala . W sobote sie wszystko wyjasni,dzieki pozdrawiam.
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sty 25, 2019 01:04   
   Zwierzątka: szczurowadła


aga6677, Boję się, że może być już za późno.
Dawka galastopu którą dostałaś jest na mniej więcej 160g szczura. Standardowo daje się około 5ml, a dawka uderzeniowa może być nawet dwa razy większa. Ja dawałam całą tabletkę dostinexu, a to dawka dla dorosłego człowieka, ale tylko taka działała.
Przykro mi, ale uważam, że trafiłaś na fatalnego weterynarza, być może specjalizującego się w psach i kotach, bo tacy najczęściej mają problemy z podaniem dostatecznej ilości kabergoliny.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
aga6677 


Dołączyła: 24 Paź 2017
Posty: 102
Wysłany: Pią Sty 25, 2019 07:55   
   Zwierzątka: Psa,3 szczury


Angelus ,jeszcze dzisiaj podam jej galastop 5ml i do jutra zobacze .
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 25, 2019 09:44   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


angelus, gdyby wet był faktycznie fatalny to by dostała galastop w dawce 2-3... krople, bo tyle się daje na wstrzymanie laktacji u kotów. Ja tylko nie rozumiem, czemu informacje przekazywane od kilku dni giną w odmętach - prawidłowe dawkowanie galastopu i potrzeba jego podania była sygnalizowana tydzień temu. Mam wrażenie, że aga6677 nie ma świadomości, że szczur który się nie rusza to szczur, którego organizmu nie funkcjonuje prawidłowo (mam na myśli organy) - czyli że każda godzina może przesądzić o jego życiu. Ile razy w takich sytuacjach następowało zapalenie jelit? Ile razy szczur się potem "nie podnosił", bo następował wylew w mózgu. Pomijając nawet fakt, że to szczura pieruńsko boli to przekładanie wszystkiego do soboty jest dla mnie przerażające. Wiem, że trudno działać wbrew weterynarzom i dlatego sugerowałam rozmowę i współpracę z wetem. Ale do tego trzeba mieć wiedzę i odwagę zadawania trudnych pytań. Żeby mieć szczury to trzeba niestety duże się w tym obszarze nauczyć. A w sumie raczej uczyć, bo to niekończący się proces.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
aga6677 


Dołączyła: 24 Paź 2017
Posty: 102
Wysłany: Pią Sty 25, 2019 15:42   
   Zwierzątka: Psa,3 szczury


Pyl nie chodzilo mi ,ze czekam nie podajac lekow ,tylko dzisiaj kupilam galastop 10ml podam dzisiaj 5 i w pon kolejna dawke . Zapalenia jelit nie miala, z tego co wiem od weta bo o to pytalam po operacji zaraz . Powiem Wam ,ze niunia robi postepy zaczęła bardziej prosto pełzać w dość szybkim tępie . Nie wykazuje oznak bólu ,bardziej pcha sie do jedzenia . Więc mam większą nadzieje ,wczoraj jak zaczęła już regularnie siusiać i robić kupkę to myślałam ,że oszaleje z radosci ,nihdy mnie tak kupska nie cieszyły. Weta pytam o wszystko bo najważniejsze jest dla mnie jej życie ,a nie to co wet pomyśli,więc walę prosto z mostu ,a potem zaglądam tutaj ,bo chyba bardziej ludzie się znają tu niż wet.
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sty 25, 2019 19:52   
   Zwierzątka: szczurowadła


Pyl, tak, tu też masz rację, chociaż mimo to dawka jest sporo zaniżona. Raz się spotkałam z tym, że gryzoniowa wetka za nic na świecie nie chciała podać większej niż zalecana dawka kabergoliny, ale ja miałam kabergolinę w domu, podałam podwójną dawkę i pomogło. Tylko, że to było lata temu, może mniejsza wiedza weterynarzy. W każdym razie potem mi już ten wet zalecał zwiększanie dawki w skrajnych przypadkach.

aga6677, zapalenie jelit, to ona może teraz dostać, nie je, albo je niewiele, nie rusza się, nie wypróżnia.
Jeżeli teraz zaczęła robić kupy, to powiem Ci, że jest to niesamowicie silny szczur. Już sama narkoza iniekcyjna to ogromne zagrożenie, a potem jeszcze taki ciężki stan.
Jeżeli ona się z tego wyzbiera to zbadaj jej mocz, narkoza iniekcyjna bardzo osłabia nerki, potem nie piła i nie sikała i to też źle na nie wpływa.
Jeżeli teraz ma większy apetyt, to jak dasz radę dawaj jej coś na wątrobę, chociażby hepatil, ze względu na narkozę i steryd.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Niwka 


Dołączyła: 13 Kwi 2016
Posty: 348
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Sty 25, 2019 23:27   

aga6677, Napiszę to co Pyl, tylko dosadniej. Szczur nie dostał leków na czas i nie dostał we właściwych dawkach. Każdy w obliczu choroby gorączkowo szuka o niej informacji. Ty aga tego nie zrobiłaś, choć te informacje miałaś podane przez Pyl na tacy pod nos i to kilka razy. Moje wątpliwości budzi też to, czy wet przy diagnozie zapalenia ucha nie przepisał antybiotyku i czy podał kabergoline po operacji tylko jednorazowo. Pasuje mi, że to niezły wet i zastanawiam się co się wydarzyło. Oczywiście to są tylko MOJE wątpliwości, Ty wiesz najlepiej jak było. Jeśli Twoje wpisy to głównie próba uporania się z emocjami, które Cię przerosły w tej sytuacji, to mogę tylko napisać, że żal mi Fanty.
 
     
aga6677 


Dołączyła: 24 Paź 2017
Posty: 102
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 09:14   
   Zwierzątka: Psa,3 szczury


Niwka nie to nie sa proby uporania się z emocjami. Może źle mnie zrozumieliście i wyszło co bądź . Fanta po operacji nie dochodziła do siebie tak jak powinna ,zmartwiło mnie to ,że się przewraca ,na wizycie kontrolnej stwierdzili zapalenie ucha i przepisali Galastop 4,5ml jednorazowo i inne leki przeciwbolowy i steryd. Mialam sie zglosic do kolejnej kontroli za pare dni w wyznaczonym terminie ,caly czas bylam z nimi pod telefonem i pytalam jesli cos sie dzialo i nie wiedzialam co robic. Po kontroli i podaniu przez weta silnego leku przeciwbolowego stan Fanty sie pogorszyl. Wtedy nie wiedzialam juz jal jej pomoc i weszlam na to forum . Tu dostalam rady jakie leki Fanta powinna brac i w.jakich dawkach , a ja pisalam jakie bierze , okazało się ,że wet przepisał leki które nic nie dadzą i ze powinnam jechac po galastop . Pojechalam ,ale wet dal mi dwa razy po 2ml jeszcze wtedy nie iedzialam jaka powinna byc dawka ,ale wspomnialam wetowi ,ze wczesniej dostala 4,5ml tylko raz ,a teraz tyko 2ml. Wet powiedzial ,ze przy jej stanie i wadze ta dawka jest w zupelnosci wystarczajaca. Po powrocie do domu wszystko Wam opisalam i znowu okazalo się ,że za ała dawka ,wiec następnego dnia pojechałam po 10ml i podałam ,link od Pyl musiałam przeoczyc i tak mój błąd ,ze sama nie wyszukalam tu tematu o guzach ,ale skupiłam się na wątku z Wami . Przyznaje ,że zrobiłam parę błedow bo moglam sprawdzic ,moglam szybciej zapytac ,ale nie wiedzialam ze to przysadka ,caly czas wet utrzymywal zdanie ,ze to ucho . Kiedy sama zobaczylam ,ze jej stan sie pogarsza zaczelam czytac itd szukac wszedzie jej objawow. Padlo na ta przysadke co wet potwierdzil . Przez ten czas mogłam jej pomoc gdybym szybciej wiedziała ,ze to guz ,a nie ucho , gdybym nie czekała na to co wet powie i co poradzi,ale nigdy nie miałam ze szczurem takiej sytuacji ,nie wiedzialam jak wyglada guz przysadki jakie daje objawy ,a nie czytam takich rzeczy kiedy zwierze jest zdrowe bo najzwyczajniej o tym nie mysle . Dopiero jak zaczyna sie cos dziac czlowiek szuka informacji i porad . Czasami jest juz za pozno . Wczoraj podalam jej galastop 5 ml i inne leki i jedyna poprawa to lepsze trzymanie pionu tzn sama zaczyna sie wyrownywac podczas pelzania . W poniedzialek dostanie kolejna dawke galostopu i zobaczymy. Przybrala troszecze na wadze , wiecej zjada ze strzykawki , niestety ze strzykawki bo zabki rosna jak szalone . Nie chce jej trzymac w takim stanie i faszerowac lekami i czekac na cud ,ale jesli widze jakas poprawe gdzie wczesniej krecila sie dookola i nie mogla wstac wogole , a teraz pelza prawie prosto ,jeszcze ja spycha i czasami przewroci sie na grzbiet ,ale cos sie poprawilo . Siedze z nia caly czas i obserwuje ,czy sama potrafi sie umyc i wykonac jakies podstawowe czynnosci . Jezeli po kolejnej dawce galostopu bedzie tak jak teraz i nic nie pojdzie do przodu nic się nie polepszy to będę zmuszona się z nia pożegnać. Teraz już opisałam prawie wszystko bo z dnia na dzień działo się tyle rzeczy ,że wszystkich szczegulow nie jestem w stanie spamietac . Niwka przykro mi tylko ,że tak mnie oceniłaś bo może po tych wypowiedziach mogłaś wywnioskować taką opinię ,ale wtedy pisałam na szybko ,bo chciałam jej jak najszybciej pomoc ,jak najszybciej znalezc dobrego weta ,nawet w Warszawie ,a mieszkam w Przemyslu i wszystko bylo takie chaotyczne . Nigdy nie przekladam swoich emocji czy wogole siebie ponad zwierzaki , jezeli cos sie dzieje nie placze w poduszke czekajac na cud tylko szukam kazdej jednej informacji i konsultuje z weterynarzem . Naprawde staje na rzesach i jestem w stanie zrobic dla nich wszystko i pomoc jak tylko moge . Ale czasami tych informacji z roznych stron jest bardzo duzo i decyzja w wyborze zostaje nam ,a czesto ciezko podkac jakas decyzje skoro sie kompletnie nie zna na danej chorobie i trzeba wybrac kto moze miec racje . Jeszcze o nia walcze widzac ta lekka poprawe . Dzieki wszystkim bez wyjatku za pomoc i rady ,moze niektore mi umknely ,ale wszystko dzialo sie tak szybko ,ze nie mialam nawet czasu usiasc i wszystko od a do z przeczytac . Zobacze jak bedzie dalej . Mam cicha nadzieje ,ze stanie na nozki. Pozdrawiam
 
     
aga6677 


Dołączyła: 24 Paź 2017
Posty: 102
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 11:23   
   Zwierzątka: Psa,3 szczury


Hej niestety przed chwilką sytuacja się skomplikowała i musiałam podjąć.najgorszą decyzję i musiałam Fante uspać. Zostało mi po niej jeszcze 7 ml galostopu ,mogę komuś kto jest w podobnej sytuacji i potrzebuje tego leku poprostu oddać. Nie wiedziałam gdzie to napisać ,więc możecie mnie przekierować bo za dobrze nie znam jeszcze tego forum . Może komuś jest potrzrbny ten.lek ,a wiem ,że do tanich nie nalezy więc oddam go ,może pomoże jakiemuś innemu ogonkowi w potrzebie . Zostawiam numer piszcie sms oddzwonie 606228675.
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 14:40   
   Zwierzątka: szczurowadła


aga6677, przykro mi. Dobrze jednak, że mysza już się nie męczy.

Swoją droga, czytając opis sytuacji jeszcze raz od początku zastanawiam się, czy do tego wszystkiego nie doszło jeszcze silne uszkodzenie wątroby. Też może dawać "przysadkowe" objawy, wiem z własnego doświadczenia i sama z przysadką pomyliłam. Może ten silny lek p/bólowy tak zadział, bo w sumie to, że po nim "padła" od początku wydawało mi się dziwne.
No nic, bez sekcji i tak niczego się nie dowiemy.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
aga6677 


Dołączyła: 24 Paź 2017
Posty: 102
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 15:28   
   Zwierzątka: Psa,3 szczury


Angelus Ten silny lek co dostała przeciwbólowy spowodował dosłownie na pare godzin u niej taki stan ....jakby to opisac ...jakby zasnela i byla na srodkach nasennych i do tego nie mogla sie ruszyc . Trwalo to pare godzin ,wiec to chyba nie wątroba ,potem juz miala oznaki przysadki. Ale chociaz czuje sie fatalnie wiem,że teraz pewnie bryka ze swoimi siostrami z klatki😉 ,Pozdrawiam cieplutko
 
     
Albireo 



Dołączyła: 11 Wrz 2014
Posty: 1081
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 16:40   

aga6677, przykro mi z powodu szczurki. Oddałaś ciałko na sekcję? Takie oględziny pośmiertne mogłyby wyjaśnić, co się z nią działo.
_________________
"Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*]
 
     
Niwka 


Dołączyła: 13 Kwi 2016
Posty: 348
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 21:25   

aga6677, przykro mi, że utraciłaś szczurka, pisałaś już na początku, że Fanta jest dla Ciebie szczególna i obie bałyśmy się nadchodzących operacji u naszych szczurków-seniorów. Wiem przez jakie piekło przeszłaś, kiedy to nie wiadomo czy mozna jeszcze liczyć na wyleczenie czy czas już na tą ostateczną decyzję. To bardzo trudne. Trzymaj się!

Może napisałam za ostro, to przepraszam. Ja też w emocjach, kiedy czytam jak szczurek cierpi, a z drugiej strony widzę, że są dostępne informacje, co można by zrobić. To dlatego.
 
     
Albireo 



Dołączyła: 11 Wrz 2014
Posty: 1081
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Sty 26, 2019 21:51   

W wątku polecanych lecznic dopisałam do Warszawy i Wrocławia onkologów z adnotacją o ich specjalności. Niwka, masz może link do strony internetowej onkologa, do którego chodzisz?
_________________
"Zawsze przy mnie, lecz nie ze mną": Spika, Irina, Akne, Rosika, Spock, Flawia sHS, Flora sHS, Xilesia of ZR, Yldritta od ZR [*]
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 11