Przesunięty przez: Karena Nie Gru 18, 2016 16:41 |
[Chorzów] Zaginiony szczurek |
Autor |
Wiadomość |
Skarpetka
100% bawełny
Dołączyła: 03 Lip 2015 Posty: 122
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 00:13 [Chorzów] Zaginiony szczurek
Zwierzątka: Dorito, Vin, Nacho, Trufel |
|
|
Natknęłam się na ogłoszenie na olx o zaginionym szczurku:
https://www.olx.pl/oferta...2f6ad2;promoted
"01.10.16 zaginął Szczurek w Chorzowie przy ul. Długiej 67(koło Biedronki) za pomoc w odnalezieniu czeka nagroda." |
|
|
|
|
FaerielDeVille
RCPL
Dołączyła: 05 Mar 2012 Posty: 603 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 08:05
Zwierzątka: soon the adventure will begin... again |
|
|
Mam nadzieję, że osoba, która go znajdzie, nie odda go właścicielowi, skoro ten dopuścił w ogóle do sytuacji ucieczki, a na zdjęciu w ogłoszeniu szczur wyjada jakiś syf z miski...
O ile ten szczur w ogóle jeszcze żyje. |
_________________ Rodent Club PL |
|
|
|
|
Adi1995
Dołączył: 04 Paź 2016 Posty: 0
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 11:59 Szczurek został wypuszczony na dwór POMOCY
|
|
|
Witam,
Mój Szczurek został wypuszczony na dwór:-( minęło już 3-4 dni a jak go dalej nie znalazlem tam gdzie został wypuszczony(wysoka trawa) . Rozwiesilem ogłoszenia. Czy jest jeszcze szansa żeby go odnaleźć? Gdzie go szukać? Jakieś wskazówki?:-(
Pozdrawiam |
|
|
|
|
FaerielDeVille
RCPL
Dołączyła: 05 Mar 2012 Posty: 603 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 13:48
Zwierzątka: soon the adventure will begin... again |
|
|
Przede wszystkim: gratuluję lekkomyślności. Najprawdopodobniej go już nie znajdziesz, skoro minęło kilka dni. Mogło go upolować dzikie zwierzę, mógł wpaść pod samochód, mogły go zaatakować dziko żyjące szczury, które uznały go za intruza na swoim terenie, mógł zjeść trutkę... świat poza domem jest dla szczura hodowlanego śmiertelnie niebezpieczny.
Chcesz wskazówek? Wyciągnij wnioski z błędu, który popełniłeś i w przyszłości nie wypuszczaj żadnego zwierzaka samopas na dwór. Szczury nie potrzebują spacerów po trawie, ich miejsce jest w domu, mają zbyt wrażliwe organizmy, by narażać je na parzące promieniowanie słoneczne (może je oślepić i poparzyć skórę), na bakterie i pasożyty, na śmierć z ręki drapieżnika.
Na pocieszenie powiem, że istnieje jakiś niewielki procent szansy, że może jakimś cudem się odnajdzie. Ale mam nadzieję, że nie ty go znajdziesz, tylko odpowiedzialna osoba, która już więcej mu nie pozwoli na spacerki samopas na zewnątrz. |
_________________ Rodent Club PL |
|
|
|
|
agathe1988
Dołączyła: 24 Maj 2015 Posty: 919 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 14:16
Zwierzątka: Cała 16 w <3 |
|
|
Scaliłam z tematem interwencyjnym, dotyczącym tego samego szczurka. |
_________________ Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*] |
|
|
|
|
Adi1995
Dołączył: 04 Paź 2016 Posty: 0
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 16:14
|
|
|
Po pierwsze to nie był spacer. Szczur został wypuszczony(wyrzucony) i to nie przeze mnie ! A Szczurek miał się bardzo dobrze u mnie |
|
|
|
|
mmarcioszka
Dołączyła: 24 Cze 2010 Posty: 11559 Skąd: Nieporęt/Warszawa
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 16:38
Zwierzątka: królinka i szczury |
|
|
FaerielDeVille, spokojnie. Adi1995, faktycznie mało napisał o okolicznościach, ale nie warto od razu zakładać złej woli |
_________________
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka |
|
|
|
|
Ebia
Dołączyła: 13 Lut 2012 Posty: 2876 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 17:44
|
|
|
FaerielDeVille, syf z miski to makaron - świderki, który moje szczury uwielbiały nad życie
Widać, że Adi1995 przejmuje się sytuacją, a rolą forum jest edukowanie - nie potępianie |
_________________ Nabadźgane w głowie |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 21:12
|
|
|
Obawiam się, że trzeba przyjąć, że szczur jest już martwy (o ile ktoś go nie znalazł i nie przygarnął). Nie wiem, jak szczur hodowlany mógłby przeżyć tak długi czas sam na zewnątrz. Zagubiony szczur to nie pies albo kot, żeby przeżyć na wolności, musi mieć stado. A żadne już istniejące go nie przyjmie. Musiałby mieć masę szczęścia, żeby nie zmarznąć na śmierć będąc okropnie głodnym, nie dać się upolować ani zabić, i do tego nie najeść trutki w jakiejś piwnicy szukając schronienia.
Osobie, która go "wypuściła", przekaż, że jeśli chciała go zabić, mogła to zrobić bardziej humanitarnie u weterynarza. |
|
|
|
|
Adi1995
Dołączył: 04 Paź 2016 Posty: 0
|
Wysłany: Wto Paź 04, 2016 21:45
|
|
|
Czytałem na jakimś forum że kobieta znalazła swojego po 3 tygodniach (szczurzyca była w ciazy) |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Paź 05, 2016 00:01
|
|
|
Brzmi jak urban legend. Ale kto wie - może jakimś cudem się odnajdzie, wszystko jest możliwe, jakkolwiek bardzo mało prawdopodobne. |
|
|
|
|
Adi1995
Dołączył: 04 Paź 2016 Posty: 0
|
Wysłany: Śro Paź 05, 2016 00:13
|
|
|
Wiem gdzie jest Szczurek:) siedzi w koszu na butelki plastikowe. Kosz z kratką. Jak go wyciągnąć? Bo sam nie chce wyjsc. Dałem mu tam jedzenie. Da się otworzyć jakoś.ten kosz? Proszę o szybkie odpowiedzi
Pozdrawiam. |
|
|
|
|
Senthe
Dołączyła: 07 Lut 2016 Posty: 796 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro Paź 05, 2016 10:15
|
|
|
Wątpię, żeby dał się zwabić czymkolwiek, na pewno jest przerażony.
Kosz musi się dać otworzyć, jakośprzecież wyjmują z niego butelki. Znajdź otwarcie, wleź do kosza, najlepiej weź ze sobą drugą osobę, żeby łapała szczura w razie ucieczki. Przygotuj koc, bluzę, jakiś kawałek materiału, w który będzie można go zawinąć, a z którego się łatwo nie wyrwie. Możliwie coś ze znajomym zapachem. Do tego transporter żeby go tam zapakować i już spokojnie odnieść do mieszkania. |
|
|
|
|
Adi1995
Dołączył: 04 Paź 2016 Posty: 0
|
Wysłany: Śro Paź 05, 2016 11:24
|
|
|
Nie wiem czy te kosze się nie otwierają (od spodu) dopiero po podniesieniu |
|
|
|
|
limomanka
Dołączyła: 10 Wrz 2012 Posty: 6679 Skąd: Koty na Górnym Śląsku
|
Wysłany: Czw Paź 06, 2016 09:01
Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza |
|
|
Adi1995, czy cokolwiek udało się zdziałać? |
_________________ Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?
Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran |
|
|
|
|
|