Alloszczur

[agathe1988]

1. Liczba szczurów do oddania: 1

2. Płeć szczurów: samica

3. Wiek szczurów: około roku

4. Miasto: Warszawa+ transport grzecznościowy

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: tak

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: nieznane

7. Charakter, usposobienie szczurów: na chwilę obwcną ciekawska, choć nieufna.

8. Stosunek szczurów do człowieka: Nieufna, ale pracujemy nad tym

9. Stosunek do innych szczurów: nieznany

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Szczurek pochodzi ze sklepu zoologicznego w Białymstoku. Miał dołączyć do mojego stada, jednak okazał się płci pięknej, więc szukam jej najlepszego domu

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: zestaw hamaczków

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Dużo cierpliwości, praktyka w oswajaniu, doświadczenie z tego typu szczurkami; oczywiście stado samic, by mała miała z kim brykać; umowa adopcyjna, ankieta przedadopcyjna

16. Zdjęcia szczurów: pojawią się na dniach

17. Kontakt: wiadomość prywatna

18. Kilka słów o szczurze:
Dziabączek trafiła do mnie w poniedziałek. To prześliczna mała kapturka o wielkich oczach. Waży niecałe 300g, aktualnie jej dieta to banany, Sinlac i inne produkty na zbudowanie masy mięśniowej. Pracujemy nad zaufaniem- codziennie staram się do niej zbliżyć, podtykam smakołyki pod nos. Wypuszczona z klatki na łóżko sama do niej wraca. Jest ciekawska, podchodzi do człowieka. Płoszy ją jednak jakikolwiek ruch. Gmeram jej w klatce, wkładam miskę, zmieniam szmatki- nie atakuje ręki. Szczurka będzie mieć podaną Ivermektynę, nie wydam jej również do momentu upewnienia się, że nie jest w ciąży.

[agathe1988]

Zdjęcia Dziabączka

[limomanka]

Widać, jak jej tęskno do towarzystwa. Komu kaptura, komu?

[agathe1988]

Dziabączej od 2 tygodni przebywa w DT w Gdańsku, u paula14s. Niestety rozchorowała się i jest leczona dwutorowo- zapalenie uszu i przysadka. Na chwilę obecną, po kabergolinie, jej stan nieznacznie się poprawił, jednak nie kwalifikuje jej to do adopcji.
Zamykam.