Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Gryzienie prętów - co oznacza i jak reagować?
Autor Wiadomość
S 


Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 357
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 08:34   
   Zwierzątka: brak


angelus, może gałęzie okażą się lepsze do gryzienia.
Moje piłują gałęzie i plastikowe elementy wystroju woliery.
 
     
Szura 
Wasza Wyskokowość



Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 1069
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 09:35   

Moje gryzą tylko gdy ktoś stoi obok klatki, bo chcą do niego iść. Ale, o dziwo, robią to bezgłośnie. ;)
_________________
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.
 
 
     
Łosoś 



Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 570
Skąd: Wrocław
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 10:32   

Ja mam ten sam problem, nic co jest w klatce nie odciągnie uwagi Chupy od prętów. Obojętnie czy to kolby, gałęzie czy inne zabawki jakie dostają na noc. Jak tylko kładę się do łózka, gaśnie światło Chupa jakby na złość zaczyna gryźć pręty. Codziennie. Denerwuje mnie to niesamowicie ale póki co jedyny sposób jaki znalazłam to wynoszenie klatki z pokoju :|
_________________
ZPINOM, skarbiemój
 
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 18:09   
   Zwierzątka: szczurowadła


Właśnie w tym problem. Mają gałąź, kolby, wapienka i różne zabawki do gryźienia ale nie są one obiektem zainteresowania :( Niestety też w moim malutkim mieszkanku nie mam gdzie wynieść klatki. Na razie kupiłam sobie stopery do uszu bo naprawde nie da sie z tym wytrzymać.
Szura, była bym najszczęśliwsza na świecie jak by moje robiły to bezgłośnie :P może je zapisze do Twoich na kurs cichego gryzienia :wink:
W każdym razie dziękuję za pomoc. Jak uda mi sie znależć jakąś genialną metodę, to zaraz się nią podziele.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Sukub 
Przyszły Tech. Wet.



Dołączyła: 21 Mar 2008
Posty: 39
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 22:08   
   Zwierzątka: Szczur Soja


moja tez przez pewien czas gryzła pręty ale gdy kupiłam duży korzeń przerzuciła się na niego-ostatnio nawet nie ruszany dotąd kawałek wapna został obgryziony.
_________________

 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Czw Kwi 30, 2009 23:54   
   Zwierzątka: szczurowadła


W takim razie ja też spróbuję kupić korzeń, może okaże się lepszy niż konar który teraz mają. Jak szczury jeszcze były malutkie, to troszke go podgryzały, teraz nie zwracają na niego najmiejszej uwagi.
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Sukub 
Przyszły Tech. Wet.



Dołączyła: 21 Mar 2008
Posty: 39
Wysłany: Sob Maj 02, 2009 18:18   
   Zwierzątka: Szczur Soja


z konarami to jest tak ze nie każdy powinien się w klatce znaleźć :) może szczury go lekceważą bo im zapach bądź smak przeszkadza! w sklepie zoologicznym na 100% dostaniesz korzenie które można przeznaczyć i dla gryzoni i dla akwarium do rybek :)
_________________

 
     
Gość

Wysłany: Sob Maj 02, 2009 21:16   

ja zauwazylam ze moje szczury wszystkie gryzly prety tylko wtedy kiedy chcialy pobigac i wtedy 3/4 godzinny wybieg zalatwial sprawe, albo jak nie mialy nic innego do gryzienie, teraz maja konar i jego namietanie gryza.
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 02:50   
   Zwierzątka: szczurowadła


Sukub, mają konar z jabłoni. Gdzieś na forum wyczytałam, że taki się nadaje, ale sama już nie wiem, może mi sie wydawało :P
Tak czy inaczej wybiore sie do zoologa po jakis nowy korzeń, może ten po prostu im się znudził :)
katasza, ja jestem prawie pewna, że chodzi o wyjście z klatki, ale nie mogą biegać cały casz po pokoju, też musze kiedyś spać :wink:
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Gość

Wysłany: Nie Maj 03, 2009 18:35   

no ja wiem, wiem. ale moze np. sprobuj je jakos wymeczyc na wybiegu? moje biegaja za skarpetka na sznurku, zakretkami do butelki, za mna, moja reka, pozniej padaja brzuchem do gory.
Konar z jabloni sie nadaje. Co ty chcesz w zoologu kupic? Idz do sadu :P
Choc moim galazki z jabloni nie smakuja, brzoza rzadzi!
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 20:17   
   Zwierzątka: szczurowadła


W takim razie moje to lenie śmierdzące :P Pobiegają troche za zabawka na sznurku, ale zaraz odgryzają sznurek i musze nową rzecz przywiązywać. Ale biegać im sie chce tylko parę minut, potem mają mnie gdzieś.
Może faktycznie poszukam jakiejś brzozy. Tylko gdzieś za Krakowem bo takiej śmierdzącej spalinami to może im nie dam :wink:
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Gość

Wysłany: Nie Maj 03, 2009 20:59   

Wogole zauwazylam, ze moje wole brzoze, wierzbe niz owocowe galazki. Moze u twoich tez sie sprawdza :)
 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Maj 03, 2009 21:08   
   Zwierzątka: szczurowadła


Dzieki za rade :) W sobote pojadę na wieś to ogołocę babci jakąś brzoze. :mrgreen:
_________________
angelusowe aniołki
Zdecydowanie za szybko opuściły ten świat, ale nigdy nie opuszczą mojego serca...
Denga, Dżuma, Sepsa, Ebola, Plaga, Vena, Febra, Xerxes, Yakuza, Coma, Coli

 
     
Sukub 
Przyszły Tech. Wet.



Dołączyła: 21 Mar 2008
Posty: 39
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 15:13   
   Zwierzątka: Szczur Soja


moja mimo korzenia tez czasem jeździ zębami po klatce ewidentnie lubi ścierać ząbki na pręcikach widać najlepiej jej to pasuje :) chociaz korzeń tez podgryza może to po prostu wielbiciele prętów :) jedne lubią korzenie inne lubią pręty :)
_________________

 
     
angelus 
garota



Dołączyła: 30 Kwi 2009
Posty: 2327
Skąd: Kraków
Wysłany: Pon Maj 04, 2009 17:02   
   Zwierzątka: szczurowadła


Dlatego właśnie zaopatrzyłam się już w zatyczki do uszu :) Widać muszę się do tego przyzwyczaić, ale ciągle mam nadzieje, że chociaż troche odciągne ich uwage od prętów. Na początku się martwiłam o ich zęby, bo nigdy wcześniej nie trafiły mi się prętowe gryzaki na taką skalę :P

[ Dodano: Nie Maj 10, 2009 20:09 ]
Moje paskudy dostały dziś piękniutką świeżutką gałąź brzozy. Zajęły się nią na jakieś 5 może 7 minut i stwierdziły, że jednak nic nie smakuje tak dobrze jak pręty klatki :P
Chyba nie uda mi się nic poradzić na ich nawyki, mówi się trudno ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 11