Alloszczur

[Szczuronessa]

1. Liczba szczurów do oddania: 4

2. Płeć szczurów: 2 samce i 2 samiczki

3. Wiek szczurów: ur. 07.12.15r. - 4 tyg. i samiczka mająca ok. 5-6 m-cy

4. Miasto: Polkowice

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: Blablacar

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Brak

7. Charakter, usposobienie szczurów: Miziaki

8. Stosunek szczurów do człowieka: Od początku mają kontakt z ludźmi i z dziećmi

9. Stosunek do innych szczurów: Bardzo przyjazny

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Brak

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: Przybyły do mnie Jarocińskie szczurki z czego dwie panienki były ciężarne. Jedna poroniła, a druga husky Odra urodziła szóstkę maluchów

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: Będą już za 3-4 dni

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: Brak

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: Moga być rozdzielone i tylko do domków gdzie są już szczurki

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Ankieta i kontakt w czasie łączenia malucha ze stadem

16. Zdjęcia szczurów: Poniżej

17. Kontakt: PW / https://www.facebook.com/agnieszka.marynowska

18. Kilka słów o szczurze: Panienka jest syjamką bardzo ruchliwą jak to z maluchami jest. Ciekawska, wejdzie w każdy kąt. Z pewnością waleczna, bo spuszcza ciągle łomot swoim braciom
Chłopiec jest kapturkiem z wielkim charakterkiem. Zawsze znajdzie sposób, by znaleźć drogę, niecierpliwy i zaczepny.
Drugi chłopiec jest cały czarny z ciekawymi szlaczkami na brzuszku. Najspokojniejszy, ale chyba z największym motorkiem w tyłku. Jest dla mnie najbardziej tajemniczym ogonkiem z wszystkich maluchów.

Do oddania jest też mama maluszków, która ma zdecydowanie dość maluchów skaczących jej po głowie Jest ostrożna w stosunku do ludzi, ale jest to połączone z obawą o maluchy. Gdy nie ma ich w pobliżu traktuje wszystkich z pewną delikatnością podgryzając palce i badając wszelkie kąty domu. Na wybiegu jest grzeczna, jednak woli trzymać się blisko mnie. Ani razu nie ugryzła do krwi.

Niestety więcej nie jestem w stanie powiedzieć na temat tych słodziaków ze względu, że maluchy dopiero niedawno zaczęły rozrabiać , a większość zachowań mamusi wychodzi z troski o maluchy.

Samiczka A1 - Mamusia Husky Odra




Samiczka A2 Syjamka







Samiec B1 Czarny





Samiec B2 Kapturek

[olgapsiara]

O boże.... Syjamka!

[Szczuronessa]

Wiem, że śliczna i dlatego znalazła już domek. Tak samo mama maluchów powędrowała z córeczką ze swoimi Dużymi.

Pozostali dwaj słodcy panowie, którzy zaliżą mnie na śmierć jeśli ktoś nie zechce ich przygarnąć. Czarnulek zyskał miano Netoperka. To nie jest błąd w słowie Tak słodko zaglądał przez kratki, że okazało się, iż jestem z cukru. Kapturek? Pierwszy przy misce i na rękach. Uwielbia skubać mi uszy tym bardziej, gdy mam kolczyki

Kto przygarnie dwóch łobuzów gotowych podbić serca? Decydujcie się, bo ich nie oddam

[Szczuronessa]

UP

Dwaj panowie nadal poszukują domku

[Szczuronessa]

UP

[Szczuronessa]

Maluchy panoszą się po domu, a chętnych Dużych brak.

UP

[mmarcioszka]

Szczuronessa, jakaś aktualizacja?

[Szczuronessa]

Na tę chwilę pozostaje u mnie jeden z panów, który czeka na transport. Wygląda jednak na to, że będę szukać mu znów domku.. Zdjęcia postaram się wrzucić na dniach ;p

[Vaco]

Cytat:

Wygląda jednak na to, że będę szukać mu znów domku..

Napisałam Ci wiadomość odnośnie transportu

[Vaco]

Ogłaszam że mój chłopak został odebrany Ja niestety jeszcze go nie widziałam, ale podobno bardzo grzeczny i przyjazny

[Szczuronessa]

A ja za nim już ryczę

Mój całusek kochany Dbaj o niego Vaco

[Szczuronessa]

Wczoraj ostatni pan powędrował do domku ;p

Temat do zamknięcia.