Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: falka
Pon Cze 18, 2007 16:55
Noni
Autor Wiadomość
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pią Kwi 06, 2007 10:21   
   Zwierzątka: ......


Właśnie, Viss.. ja wtedy dawałam tez Natalce, mała była i walczyłyśmy z uporczywym kaszlem, różne syropy przerobiłyśmy i nie było skutku... krotko piła, bo nie wiedziałam, czy dobrze robie jej to podając... kaszel minął
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 20:01   
   Zwierzątka: ......


Podaję ten:
http://www.polinesiannoni.calivita-online.pl/
jest w grubej plastikowej butelce, ponoc nie może być w szklanej, nie wiem, kiedys jak jeszcze kupowałam Noni sprowadzane z Niemiec było w szklanej. Sok nie może byc podobno pasteryzowany. Daje Kropce niestety "na oko", niepełna łyżeczkę od herbaty, raz wypija więcej, raz mniej, dlatego tez i nie odmierzam dokładnie, bo tak naprawdę nie mam pojęcia ile jej dawać. Samego soku nie wypije, ma smak taki winny, dosyc gęsty zawiesisty sok, więc dolewam troche herbatki, mleko sie warzy, nie wiem czy mogę zmieszać z jogurtem, na początku mieszałam, ale chyba herbatka bezpieczniejsza. To wszystko takie "po omacku". Ale nie szkodzi, Kropka myje się znowu siedząc stabilnie na pupie i drapie z dużo większą "prędkością", może mozna dawać więcej, facet, który mamie ostatnio przywiózł kolejna butelkę, mowił że kotu podawał strzykawką, ale to był mąz tej pani dr (bo babka ktora to rozprowadza ma na pieczątce lek. med.), mama nie wypytała ile dawał ani z jakim skutkiem.

edit:
znalazłam niemiecka stronę o leczeniu zwierząt:
http://www.noni-aus-tahiti.com/html/tiere2.html
piszą, żeby podawać 1ml na 1/2 kg wagi, 1x do 3 razy dziennie, a u małych zwierząt od 5 do 15 kropli, zaczynac od kilku kropli a potem zwiększać dawkę . To profilaktycznie, a gdy zwierzę jest chore, można dawkę podwoić. Gryzoniom można dodac do wody pitnej. Jak znajde chwilę to przetłumaczę wszystko.
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 20:50   

Off-Topic:
helen.ch napisał/a:
jest w grubej plastikowej butelce, ponoc nie może być w szklanej
kurcze, to mnie bardzo zdziwiło, bo tyle się mówi, żeby żywności nie trzymać w plastiku, a tu odwrotnie..? :? Ja chyba jednak będę za szkłem.
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Pon Kwi 16, 2007 21:16   
   Zwierzątka: ......


Zdania są różne, co firma to inna opcja http://www.faceci.com.pl/subskrypcja21.html :?
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 17, 2007 07:21   
   Zwierzątka: ogony


Viss napisał/a:
Ja chyba jednak będę za szkłem.

Ja też. Jest bezpieczniejsze chemicznie, nie reaguje (choć trudniej domyć).
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Czw Paź 25, 2007 09:10   

odkopuję...

coś mi się wydaje, że Noni jest ostatnią szansą Iskry...
po poprawie w ubiegłym tygodniu, wyniki Kudłacza znów rosną, a ja słyszę od weta tylko 'przykro mi, naprawdę już nic więcej nie jesteśmy w stanie zrobić'...
pod koniec tygodnia zostanie odłączona od kroplówek ( płuczemy ją już prawie 3 tygodnie... ). weci twierdzą, że zostanie jej wtedy może kilka dni, może miesiąc życia. wszystko zależy, jak długo jej organizm będzie sam walczył. ale wszystko wskazuje na to, że ona z tego nie wyjdzie...

mała ma bardzo powiększoną i uszkodzoną jedną nerkę, druga jest w trochę lepszym stanie, ale nie wiadomo, czy się 'rozrusza' i zacznie normalnie pracować - na razie nic na to nie wskazuje.
ja mam już kompletną załamkę. nie liczę pieniędzy, które wydałam na jej leczenie, nie licze chwil, kiedy nadzieja rosła z poprawiającymi się choćby odrobinę wynikami i nie mowię o tym co poczułam, kiedy wczoraj znów wszystko wróciło do stanu wyjścia, czyli - jest tragicznie...

nie mam chyba nic do stracenia. a może Noni pomoże Kudłatkowi...
myślicie, że mogę kupić sok na tej aukcji?
http://www.allegro.pl/ite...nego_soku_.html

jeszcze muszę poszukać dokładnego dawkowania...
 
     
marhef 
Idiot.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1411
Skąd: Wroclove
Wysłany: Czw Paź 25, 2007 15:11   

Ciąg dalszy tematu (o dializie i przetaczaniu krwi u zwierząt) można znaleźć tu: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=2762
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.13 sekundy. Zapytań do SQL: 12