Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Łączenie: samice z samcami kastratami
Autor Wiadomość
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 19:56   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Off-Topic:
Na pewno, to wszyscy pomrzemy.
Nic innego nie jest pewne. :wink:


Nigdzie nie napisałam, że to pewne, że będzie dobrze!
Choć akurat mi się zawsze bardzo łatwo łączyło kastraty.
 
     
Misquamacus 
Kuba


Dołączył: 15 Lut 2008
Posty: 110
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 20:49   
   Zwierzątka: 3 szczurze panny


Moje samiczki są spokojne, kastrat też :)
trzymam kciuki, może pan będzie już w weekend :)
a jak z postępowaniem ?
wyszorować klatę, na neutral, obserwowac i do klatki jak będzie oki, czy powinno to być znacznie dłuższe ?
_________________
"A kiedy nadejdą deszczowe dni nauczę się chodzić między kroplami ..........."
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 07, 2008 23:31   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Misquamacus,
Ja nigdy nie wsadzam razem do jeden klatki tak od razu. Wiem, że czasem to się bezproblemowo udaje, ale ja się boję ryzykować.
Najdłużej zajęło mi to tydzień mieszkania w neutralnej klatce, najkrócej 1,5 doby w neutralnej.
Musisz popatrzeć, jak rozwija się sytuacja z Twoimi ogonami i ile czasu im potrzeba. Tak na sucho nie wymyślisz.
 
     
Ewa 


Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 194
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 00:23   

Ja właśnie jestem w trakcie łączenia kastrata zbója, z kilkomiesięcznymi pannami. Mam też drugiego kastrata, ale z nim poszło bez problemu.
O dziwo, w grudniu, gdy małe były małe, łączenie zakończyło sie po jednym dniu. Fredzio zbój sponiewierał maleńką, do tego stopnia, ze myśleliśmy, ze jej uszkodził wnętrzności.

Przypadkiem kilka dni temu wypuściłam wszystkie szczurasy w jednym czasie.
Małe, nie są takie małe, i to okazało sie plusem. Nachodzą Fredzia, który staje, fuka , chyba atakuje. One piszczą i znowu są w okolicy. Dzisiaj mała wyiskała gbura. W tym przypadku, to kastrat nie był chętny na kontakty, a panienki owszem. Może więc rzeczywiście łączenie takie zależy w dużej mierze od tego, czy panienki są zainteresowane.
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Mar 08, 2008 06:21   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


U mnie problem był taki, że jedna z panienek (Bianca[']) była niezwykle terytorialna i despotyczna. Tzn. wydawała mi się bezproblemowa aż przyszedł Cyrus[']. Stosunek jej do niego powodował kiepską atmosferę w całym stadku. Inne panny zaakceptowały go ale przez Biancę też były nerwowe. Wyobraźcie sobie, że ta zołza (przepraszam skarbie) godzinami warowała pod poidłem, żeby nie pił. Godzinami też warowała za domkiem, żeby go użreć w nogę itd. Pechowo trafiłam, bo Cyrus choć kastrat był dość upartym, stanowczym szczurem i też nie zamierzał być uległy. :roll:
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 01:17   
   Zwierzątka: dobermanka


Ja mam 2 siostry i 3 kastratów i z żadnym łączeniem nie było kłopotów. Faceci dołączali kolejno do stada. Dziewczyny są fajne, choć żwawe, ciekawskie, a nawet upierdliwe, to nie dokuczały żadnemu. Żyją razem w wielkiej przyjaźni, śpią razem, czasem się sekszą, bo faceci raczej nie wiedzą, że nie mają po co.
Ostatni, który dołączył, Szemre, był zaczepiany przez Rixę, a broniony przez Lusię. Wyglądało to uroczo. Wszystkie wypuszczałam na neutralnym terenie.
 
     
strup 



Dołączyła: 26 Maj 2008
Posty: 246
Skąd: Wołów
Wysłany: Pon Cze 02, 2008 12:27   

Ja mam pięć dziewczyn, na początku był trzy dziewczyny, teraz mają 9miesięcy, gdy miały 7m dołączyłam do nich samiczkę w wieku 3m i samiczkę w wieku około 5m. Większych problemów nie było, tylko takie związane z dominacją, ale to chyba w każdym stadzie tak musi być. :wink: Moim zdaniem, jeżeli szczurki są przyzwyczajone do innych szczurków, na pewno dadzą sie połączyć, choćby trwało to nawet miesiąc, znam taki przypadek.

[ Komentarz dodany przez: Layla: Pon Cze 02, 2008 17:58 ]
Temat nie jest o łączeniu samic, tylko samic z kastratem/kastratami.
_________________
ruth. oktawia. mela. fibi. odetta. bit. box. bletka. bless ya. puff. bella. dorotka.

(*) hera. schizma. kryszna. kometa. sziwa. freya.

 
 
     
Loreley 
Drugie imię: Amalthea



Dołączyła: 28 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Dąbcze/Wrocław
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 15:03   
   Zwierzątka: Pies i kocia gromada


Mam pytanko... Czy to prawda, że łatwiej jest połączyć samca (kastrowanego) z samicą niż dwa samce? Jeżeli szczur był długo sam, to łatwiej mu później zaakceptować samicę niż samca czy w zasadzie nie ma różnicy? Bo mój kastrat tak samo reaguje na obydwie płcie tzn. z agresją :( Co więc powinnam zrobić? Próbować łączyć czy już dać sobie spokój?
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Wto Wrz 30, 2008 15:04   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Loreley, ja właśnie łączę kastrata z samicami i nie jest idealnie. Moje poprzednie stado kastrat plus samiczki też nie było szybko połączone. Samice w ogóle się trudniej łączą, to wynika z moich doświadczeń.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Loreley 
Drugie imię: Amalthea



Dołączyła: 28 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Dąbcze/Wrocław
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 13:01   
   Zwierzątka: Pies i kocia gromada


A samce było Ci łatwiej ze sobą połączyć? Moje są w wieku od 6 do 8 miesięcy i się tłuką. Dlatego póki co trzymam je w oddzielnych klatkach :)
 
     
ciacho 



Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 217
Skąd: Stargard
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 13:04   

to, że się tłuką to normalne, moje robią to prawie bez przerwy :)
 
     
Loreley 
Drugie imię: Amalthea



Dołączyła: 28 Maj 2008
Posty: 40
Skąd: Dąbcze/Wrocław
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 13:20   
   Zwierzątka: Pies i kocia gromada


A tłuką się do krwi? Bo moje tak :( Czasem je puszczam razem na neutralnym gruncie, ale jak już dochodzi do bójki, to ostrożnie rozdzielam :]
 
     
ciacho 



Dołączyła: 14 Maj 2008
Posty: 217
Skąd: Stargard
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 13:42   

nie powinnaś się mieszać :/ no krwi się nie gryzą, ale raz była akcja jak młodszy został trochę obskubany z futerka :/ no cóż zadziora z niego więc dostał za swoje
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Paź 01, 2008 13:43   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Loreley napisał/a:
A samce było Ci łatwiej ze sobą połączyć?


Tak, samce łatwiej. A nie myślałaś o kastracji drugiego pana? Są w "hormonalnym" wieku.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Paź 03, 2008 06:34   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Nikomu nie uwierzę, że samice z samcami tak fajnie się łączą. Mam teraz drugie w życiu takie łączenie i babska poza Naną okazują swa wredotę jak mogą. Wydaje mi się, że powód tkwi w tym, że jak dołączamy kastrata, to on nie jest maluchem (wiadomo, że malca się nie ciacha), a szczury wolą przyjmować maluchy :drap: No i generalnie samice łączy się trudniej. Albo ja na takie zołzy trafiam, sama nie wiem.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.33 sekundy. Zapytań do SQL: 11