Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Łączenie: samice z samcami kastratami
Autor Wiadomość
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Pią Gru 29, 2006 23:43   

beda sie laly, ale nie powinny sie pozabijac ;) toz w naturze obcy samiec to cos czego sie nei zgladza od razu ;)
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 30, 2006 00:29   

Kagero, a kiedy chcesz łączyć? Mnie czeka to samo, tyle, ze kastrat z dwoma samicami. Kawka ma 8 m-cy, Juko 7 mc-y a Ryjek 4 m-ce. Miałam zacząć łączyć ok. 4 stycznia, ale teraz termin mi się przesunął, bo najpierw Ryjka muszę wyleczyć. Dziewczyny są łagodne, do tej pory miały wiele gości i przyjmowały ich bez problemu. Ryjek też jest spokojny, choć widać, że młodziak jeszcze.
Czekam niecierpliwie na Twoje relacje i doświadczenia, będę z nich skwapliwie korzystać :)
Aaa, jeszcze jedno. Masz w ogóle możliwość łączenia na neutralu? (u mnie nie ma takiego miejsca...)
 
     
Kagero 
wyobraźnia kury.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 997
Skąd: spod Twojego łóżka.
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 00:43   
   Zwierzątka: wszystkie za TM.


jeśli wetka będzie miała termin dla nas, to kastrujemy niezwłocznie, najlepiej jeszcze w przyszłym tygodniu (2. albo 3. idziemy z Charlie obciąć ząbki - wtedy się umówimy; jestem gapa, bo mogłam się umówić jeszcze w tym tygodniu i mieć z głowy). jeśli wszystko pójdzie dobrze to zaraz po zdjęciu szwów zacznę łączyć.
wyszoruję dokładnie całą klatkę - jedynym problemem jest gałąź, ale musi zostać. myślę, że do czasu łączenia zrobię nowy, wielki hamak - żeby się o niego nie pozabijały. miseczki do klatki dwie, poidełka dwa - w razie konfliktów będzie im łatwiej zaspokoić bieżące potrzeby.
boję się tylko, że Kat może być zbyt nachalny. a ona wie jak się bronić (ostatnio, kiedy przerywam jej wędrówki, podgryza mnie mocniej... no chyba, że ma rujkę - wyginała się trochę ale nie przyglądałam się). zastanawiam się tylko, czy nie zdominować przed łączeniem... chociaż nie chcę jej męczyć, więc powinno się obejść.

nie mam żadnego takiego miejsca, w którym chociaż jedno by nie zostawiło swojego zapachu. będzie im musiała wystarczyć wątpliwa neutralność łóżka. postaram się mieć je na oku cały czas, ale też wolałabym, żeby więcej czasu spędzały 'na powietrzu' - łatwiej o interwencję a boję się, że w klatce Charlie może się zrobić agresywna. w końcu to JEJ klatka.

ale nie będę już dzielić skóry na niedźwiedziu: będę -myślę- na bieżąco relacjonować najpierw w temacie o kastracji, później tutaj. mam nadzieję, że on to przeżyje...
_________________
I'm sick and I'm twisted, I'm broken - you can't fix it.
reality is truly scaring me


I'm gonna eat your brains and gain your knowledge!
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 30, 2006 00:52   

Kagero napisał/a:
jeśli wszystko pójdzie dobrze to zaraz po zdjęciu szwów zacznę łączyć.
Nie pamiętam kiedy zdejmuje się szwy, ale po zabiegu z całą pewnością trzeba odczekać ze 2 tygodnie zanim zaczyna się łączyć. Sorry, jeśli pamiętasz o tym :)
 
     
Kagero 
wyobraźnia kury.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 997
Skąd: spod Twojego łóżka.
Wysłany: Sob Gru 30, 2006 00:56   
   Zwierzątka: wszystkie za TM.


gapa.. więc nie będzie 10 - 12, a 14 - 16... trochę dłużej, ale jak już tyle czekamy, to i to przeczekamy. chyba, że wynikną komplikacje...

może nawet jeszcze trochę przeciągnę... znów się szykowałam do zrobienia czegoś głupiego.
_________________
I'm sick and I'm twisted, I'm broken - you can't fix it.
reality is truly scaring me


I'm gonna eat your brains and gain your knowledge!
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
  Wysłany: Nie Lip 01, 2007 19:00   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


Witam wszystkich. Mam mały problem :( Od kilku dni mam w domku dwa śliczne maluchy(ok. 8 tyg.) Dziś byłam u weterynarza, kontrolnie, i okazało się że jeden to samczyk a drugi jest samiczką!!!! Zapewniali mnie że to dwa samce! A ja niestety doświadczenia nie mam bo zawsze miałam samiczki. Co robić??? Zastanawiam się jak długo jeszcze moge je trzymać razem? Czy wystarczy jeśli przedziele klatke na dwie części? Nie chcę żeby traciły kontakt....są zżyte ze sobą. No i ważna sprawa. Na co się zdecydować? Na kastracje czy sterylizacje? Nie wiem co robić... :( POMOCY
Ostatnio zmieniony przez Nie Lip 01, 2007 23:21, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 01, 2007 19:15   

Andzia, rozdziel je natychmiast.
2miesięczne szczury są gotowe do rozmnażania, ja bym się już martwiła, czy samiczka nie jest zaciążona...

nie powinnaś dzielić klatki na dwie części.
a skoro maluchy są zżyte, zdecyduj się na kastrację.
sterylizacja jest bardziej ryzykowna.
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 21:35   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


Wet powiedziała, że niby do trzeciego miesiąca mogą być razem... :( no nic, rozdziele je jak najszybciej. Ponoć kastracja wchodzi w gre jak Nosek będzie miał 5 miesięcy Czy po takiej rozłące będą chciały być razem?? A jak będe je puszczać to moge puszczać je razem??? Dzięki wielkie!!! :usmiech:
_________________
"Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
Ostatnio zmieniony przez Nie Lip 01, 2007 23:15, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Juni
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 01, 2007 21:38   

Andzia, samiczka w wieku 3 miesięcy już na 99% byłaby zaciążona. Kastracja faktycznie, może odbyć się po jakimś czasie, zapraszam do tematu: http://forum.szczury.biz/...p?t=962&start=0

Co do wypuszczania: niestety, ale nie. To są ułamki sekund, szczury wymkną się z rąk i nieszczęście gotowe.
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
Wysłany: Nie Lip 01, 2007 21:56   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


Dzięki :usmiech: choć troche to smutne. Chyba pozostaje mi kastracja w takim razie. Tylko czy po takim czasie one jeszcze bedą chciały do siebie wrócić?? Są takie kochane jak są razem :cry: Mam nadzieje że jeszcze do niczego nie doszło ani teraz ani wcześniej jak była z samymi samcami w jednym akwarium... Pozostaje rozdzielenie i obserwacja. Trzymajcie kciuki!!!
_________________
"Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Nie Lip 01, 2007 23:20   

Andzia, po pierwsze szczurki są płodne już od 4, 5 tygodnia po urodzeniu. Nie wiem co to za weterynarz, ale powinnaś go zmienić, skoro nie wie tak podstawowych rzeczy o gryzoniach. :/
Po drugie samo zapłodnienie trwa ułamki sekund, nie da się temu zapobiec jak się już dzieje. A po trzecie samce można kastrować już w wieku 2 miesięcy, więc możesz samczyka wykastrować w każdej chwili.
Po kastracji trzymaj go bez samicy przez 3 tygodnie. Ranka musi się podgoić, a zdolność do zapłodnienia całkiem wygasnąć. Powodzenia. :)
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
Wysłany: Pon Lip 02, 2007 12:21   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


Kurzcze to nieżle... W takim razie musze poszukać innego lekarza!!! A najgorsze jest to że ona była w akwarium z samymi samcami więc jeśli wziełam ją już w ciąży to nawet nie wiem kto jest tatusiem. A co jeśli faktycznie już jest zapłodniona... Nie wiem co robić Noska napewno wykastruje ale co z maluchami jak będą?Ja ich do zoologicznego nie oddam!!! Ona sama da sobie z nimi rade? Czy tatuś jest potrzebny? :| Ehh mam nadzieje że będzie dobrze. Dzięki wielkie!!! :usmiech:
_________________
"Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
 
 
     
Juni
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lip 02, 2007 12:30   

Andzia, tatuś nie jest potrzebny ;) Tatuś mógłby pokryć znów samicę. Samica po porodzie ma rujkę "poporodową" właśnie. A maluchy? No cóż, poszukamy ich tutaj, na forum odpowiednich domków :) Jednak następnym razem nie polecam kupowania szczurków w sklepie zoologicznym bo widać jakie są konsekwencje.
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
Wysłany: Pon Lip 02, 2007 13:00   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


Dzięki :usmiech: Teraz mam nauczke na przyszłość :? Myślałam że sklepy wykazują troche więcej odpowiedzialności, ale jak widać myliłam się i to bardzo. W takim razie będe ją obserwować i mam nadzieje że będzie dobrze. Acha czy w razie czego karmić ją jakoś inaczej?? Jakieś specjalne żarełko?? Jeśli mają się maluszki pojawić to chce żeby były zdrowe. Dzięki za pomoc :mrgreen:
_________________
"Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 02, 2007 13:07   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Zapraszam tu: http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=611
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 13