Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
POMOCY! COŚ SIĘ DZIEJE Z MOIM SZCZURKIEM!
Autor Wiadomość
agathe1988 



Dołączyła: 24 Maj 2015
Posty: 919
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Wrz 02, 2016 19:40   
   Zwierzątka: Cała 16 w <3


Scaliłam z tematem dotyczącym niewyjaśnionych problemów.

Miruu czy Twój weterynarz zna się na leczeniu gryzoni? Niekoordynacja u szczura nie jest dobrym objawem i należałoby jak najszybciej udać się do polecanego weterynarza.
_________________
Na zawsze w sercu: Dumbo [*] Dabi [*] Abu [*] Dropsik [*] Gucio [*] Bubuś [*] Mount [*] Tadeusz of Zirrael Rattery [*] Everest [*] Homer [*] Thor [*] Dover [*] Otto [*] Puci [*] Navaho Incredible Rats [*] Powhatan Incredible Rats [*]
 
 
     
Miruu 



Dołączyła: 10 Sie 2016
Posty: 10
Wysłany: Pią Wrz 02, 2016 20:56   

Byłam u jednego który z poprzednim problemem nie umiał mi pomóc, dzwoniłam też do kilku innych klinik w których nikt nie chciał podjąć leczenia gdyż zastrzegałam się że szukam kogoś kto zna się na szczurach. Zadzwoniłam również do polecanej w Łodzi zwierzętarni? chyba tak, podobno polecana, niestety na wejściu bardzo się z panią pokłóciłam, pierwsza rozmowa i ostatnia.. :)
Mieszkam w Bukowcu, dlatego udałam się do Vet-Med w Andrespolu, tam mam najlepszy dojazd. pan doktor świetny, zajmuje się egzotycznymi i małymi członkami rodziny, żona tymi większymi. Pierwszy raz widziałam żeby mój szczur był w czyiś dłoniach tak spokojny, lekarz z powołania.
Już kiedyś wspominałam że studiuje.. dlatego wycieczka do Lecznicy "Pod Koniem", czy jakiejkolwiek innej sprawia mi wielki problem.. + stres dla malucha.
_________________

 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 03, 2016 00:24   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Miruu, jakiej płci jest szczurek i w jakim jest wieku? Czy te objawy pojawiły się 2 tygodnie temu? Czy stan jest cały czas taki sam, czy się pogarsza? Czy jak je, to normalnie trzyma jedzenie w łapkach czy np tylko w jednej? Czy schudł ostatnio? Czy od weta dostał tylko witaminy i antybiotyk, na pewno nie dostał sterydu?
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Miruu 



Dołączyła: 10 Sie 2016
Posty: 10
Wysłany: Sob Wrz 03, 2016 09:39   

quagmire napisał/a:
Miruu, jakiej płci jest szczurek i w jakim jest wieku? Czy te objawy pojawiły się 2 tygodnie temu? Czy stan jest cały czas taki sam, czy się pogarsza? Czy jak je, to normalnie trzyma jedzenie w łapkach czy np tylko w jednej? Czy schudł ostatnio? Czy od weta dostał tylko witaminy i antybiotyk, na pewno nie dostał sterydu?


Samiec, ma rok z kawałkiem, trudno mi powiedzieć, zachowuje się tak od 5 dni, pomimo tego że po kanapie chodzi "pijany" to normalnie funkcjonuje, ma problem tylko z wchodzeniem na piętro. Normalnie trzyma jedzenie w łapkach. Wydaje mi się że schudł. W przeciwieństwie do swoich braci on jest mały (nie chodzi no wagę, tylko o rozmiar)
Stefek: 450
Lucyfer: 470
Ten mój biedak.... 370, sprawdzałam wczoraj wieczorem, teraz ma tyle samo.
Dzisiaj jak czas pozwoli to pojadę do tego weta i spytam co o tym myśli, przy okazji zapytam co mu dokładnie podał, nazwę tego. Teraz wszystkie śpią... martwi mnie to ze na prawym oku jest taka kreska dookoła, chyba od tej krwi. Dodałam zdjęcie na którym lekko widać to jego oczko, strasznie się boję o niego, co to może być? :(

Rozszerzenie 'jpg' usunięte z forum przez admina, dlatego załącznik nie będzie pokazany.

_________________

 
     
Miruu 



Dołączyła: 10 Sie 2016
Posty: 10
Wysłany: Sob Wrz 03, 2016 13:43   

Właśnie byłam u pani doktor, stwierdziła niedowład, dostał witaminy z grupy B i steryd, czekamy na efekty, idę z nim w poniedziałek na wizytę kontrolną, jeśli to nie pomaga to chyba ma coś z przysadka? Chyba tak to nazwała, wtedy zmieniamy leki i podajemy coś na to świństwo :( pociesza mnie to że zjadł pół miski jedzenia (płatki owsiane z malinami i miodem) i poszedł w kime :)
_________________

 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Sob Wrz 03, 2016 13:50   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Miruu, warto też podpytać o zespół przedsionkowy. Często mylony z przysadką, a leczy się go antybiotykiem.
Witamina B na pewno nie zaszkodzi. Trzymam kciuki za szczurka :kciuki:
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Miruu 



Dołączyła: 10 Sie 2016
Posty: 10
Wysłany: Sob Wrz 03, 2016 15:30   

limomanka napisał/a:
Miruu, warto też podpytać o zespół przedsionkowy. Często mylony z przysadką, a leczy się go antybiotykiem.
Witamina B na pewno nie zaszkodzi. Trzymam kciuki za szczurka :kciuki:


Oczywiście spytam :) zobaczymy na efekty leków w pn. Dziękuję za słowa otuchy, jestem dobrej myśli :serducho:
Mam pytanie, czy szczury mogą pić czasem soki dla niemowląt? Bo pomyślałam że zamiast wody z miodem, mogłabym dać mu soku firmy bobofrut (aronia, malina, winogrono i truskawka) Lubi kwaśne przysmaki
_________________

 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Wrz 03, 2016 16:51   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Miruu, pytałam o to trzymanie jedzenia w łapkach właśnie pod kątem guza przysadki. Jest stosunkowo młody i zdecydowanie obolały. Został obmacany? Nie ma powiększonych węzłów chłonnych? Nie boli go trzustki, wątroba lub nerki? Bo takie spadnie może być wynikiem bólu (spowodowanego np stanem zapalnym w jamie brzusznej). Niedowład zaś może wynikać z ucisku węzłów chłonnych. Oczywiście guza przysadki nie wykluczam, ale wtedy zazwyczaj są problemy z przednimi łapkami.
To czerwone wokół oczu to porfiryna. Skutek osłabienia i choroby.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Nie Wrz 04, 2016 11:09   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Miruu napisał/a:
czy szczury mogą pić czasem soki dla niemowląt

Jeśli pije wodę,to nie ma takiej potrzeby. U mnie chłopcy w okresach obniżonej odporności dostawali do wody kilka kropli echinacei lub multibionu (witaminy dla niemowląt w kroplach) - wypijali wtedy bardzo szybko wszystko, ósemka szczura stała w kolejce do poidełka.
Jeśli pije Twoim zdaniem za mało, to raz, że może to być objaw jakiejś dolegliwości, a dwa - dawaj mu więcej "mokrych" posiłków (surowe warzywa na przykład) :)
quagmire słusznie radzi - warto rozejrzeć się też za innymi przyczynami - guz przysadki daje różne objawy, ale nie każde zaburzenia równowagi są z nim związane. Zwłaszcza, że miał guzka lub ropień i w związku z tym możliwy jest stan zapalny.
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
psychofan 


Dołączyła: 10 Paź 2016
Posty: 19
Wysłany: Pon Paź 10, 2016 13:31   
   Zwierzątka: 2 szczurki


Mój szczurek rozchorował się w przeciągu dosłownie paru dni :( Zaczęło się w środę od zwykłego katarku, podałam mu echinaceę (1/4 tabletki) i wibovit dla bobasa (1/6 saszetki rozpuszczona) i miałam nadzieję, że jeśli to przeziębienie to po paru dniach przejdzie. Niestety nie przeszło. Przez 4 dni podawałam jeszcze echinaceę, przez 3 wibovit, oprócz tego witaminę C, którą weterynarz kazał mi dawać mu zawsze (słaba odporność). Od wczoraj jego stan jest potworny.
Przede wszystkim zaczęło się od tego, że zaczął świszczeć/chrumkać/gruchać, jakkolwiek to nazwać. Nie wiem, czy to z powodu "wydmuchiwania" katarku z noska, czy ma już jakieś zmiany w płucach - ja niczego nie słyszę w klatce piersiowej, ale ja to ja, ani statoskopu, ani skończonych studiów weterynaryjnych nie mam.
O wiele gorsze jest jednak to, że szczur ma problem z równowagą, poruszaniem się i oceną odległości. Bardzo dużo śpi, jak już się budzi, to i tak jest nieco nieprzytomny, przelewa się przez palce wzięty na ręce, główka mu opada, czasem ma problem z ogarnięciem co się dzieje (wczoraj jadł i drapał się w tym samym momencie - co parę sekund przerywał jedną czynność, chwilę siedział w bezruchu, zaczynał inną, wracał do poprzedniej...). Po zabawie z moim drugim szczurem został przewrócony na plecki, nie leżał na ziemi, tylko był oparty o pudełko - drugi szczur już dawno odszedł, a on prawie zasnął w tej prawie pionowej pozycji. Oczy otwarte, szczur sztywny, ale głowa nagle zaczyna opadać i ciałko się bardzo brzydko wygina... Złapałam zanim upadł i ułożyłam na miękkim, więc nie wiem, czy by się ocknął przy upadku, ale wyraźnie miał "zawias".
Oprócz tego trzepie dość często główką, jakby go coś drażniło przy pyszczku, ciągle ma polfirynę na pyszczku, ma problem z zachowaniem postawy - jak je, trzyma pokarm w łapkach, ale opiera go o podłogę. Dziwnie skacze z hamaka na hamak, sztywno jakoś, źle ląduje. Na płaskiej powierzchni (podłoga), chodzi równo, nie rozstawia szeroko łapek ani nie stawia ich do środka (to były objawy przy czymś związanym z główką zdaje się?), w klatce jest bardzo niezgrabny, kiedy musi podnieść dwie lapki (wejście do koszyka/domku). Częściej niż zwykle szczyrka zębami i mruży oczka, więc coś go musi boleć. Je i pije, ale stracił entuzjazm. Nie leci do miski, kiedy coś nasypię, ale jeśli postawię ją tuż przed jego noskiem to chętnie sięga. Je bardzo wolno (ale zawsze jadł dość wolno, to może nie być objawem). Od czwartku stracił 25 g (ważenie w czwartek - 550, dziś - 525), nie wiem, czy to dużo?

To wszystkie objawy, jakie zauważyłam, a teraz konkret - o 18.30 jadę ze szczurkiem do weterynarza, ale ponieważ jadę tam pierwszy raz i jestem bardzo nieufna, byłabym BARDZO wdzięczna, gdyby ktoś mi napisał, czy spotkał się już z takim zestawem objawów. Czy to może być zapalenie płuc, czy te problemy ruchowe to już za dużo? Wczoraj skłaniałam się ku guzowi przysadki, ale brakuje maleństwu objawów. Czy to możliwe, że mam takiego pecha, że dwie rzeczy dopadły go naraz? Czy coś Wam się może kojarzy, żebym mogła o tym poczytać, popatrzeć jakie leki inni weterynarze stosowali, jakie są rokowania... Chciałabym pójść na wizytę przygotowana, ponieważ nie każdy lekarz zna się na szczurach, ba, raczej garstka, i nie chciałabym uwierzyć w pierwszą diagnozę, jaka przyjdzie lekarzowi na myśl, ale może coś podsunąć, podpowiedzieć, porównać...

Przepraszam za gigantyczną długość postu, btw.
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 10, 2016 13:36   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


psychofan, spokojnie. Najważniejszy teraz dobry wet, który zna się na ogonach.
Ja bym obstawiała zapalenie płuc plus zapalenie ucha (niech weterynarz koniecznie te uszy obejrzy). Ku uszom skłaniają mnie te problemy z równowagą, reakcje bólowe i drapanie się w okolicy głowy.

W każdym razie myślę, że dobry weterynarz powinien pomóc.

Jak opisujesz objawy, to warto zawsze napisać, jakiej płci jest zwierzak i w jakim wieku.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
psychofan 


Dołączyła: 10 Paź 2016
Posty: 19
Wysłany: Pon Paź 10, 2016 16:18   
   Zwierzątka: 2 szczurki


Przepraszam, przy tym wszystkim o tym zapomniałam - szczurek to samiec, ma około roku i 8/10 miesięcy (dokładnego wieku nie znamy, biedak z zoologa przygarniety).
Dziękuję bardzo za sugestię na temat ucha, podsune od razu pani weterynarz jeśli sama nie zbada. Co do dobrego weterynarza to właśnie z tego powodu panikuje, ciężko kogoś znaleźć. Ta przychodnia jest nastawiona typowo na gryzonie, pani doktor jest polecana na forum, ale kroliczym, więc nie wiem jak i czy się zna na szczurach. Serce i zapał ma, wiem bo byłam u niej z koleżanką i jej koszatniczka, która niestety nie przeżyła, ale na wypadek gdyby jednak mogła coś przeoczyć chciałam dowiedzieć się na forum co powinnam zasugerować. Uszka, osluchanie na pewno, a czy to kiepskie wyczucie odległości może też być spowodowane uchem?
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 10, 2016 16:30   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


psychofan, jak najbardziej może.
Typowo przysadkowych objawów ja też u niego nie widzę, ale to oczywiście nie znaczy, że to nie przysadka również, objawy nie zawsze są typowe niestety.

Jak jest możliwość, to można zrobić RTG płuc, ale nie jest to niezbędne.
No i najlepiej zabierz do weta oba. Niech drugi też zostanie obejrzany na wszelki wypadek, w końcu razem mieszkają. No i zawsze raźniej iść do lekarza z kumplem.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
psychofan 


Dołączyła: 10 Paź 2016
Posty: 19
Wysłany: Pon Paź 10, 2016 21:09   
   Zwierzątka: 2 szczurki


Wzięłam obydwa, zawsze biorę, ale drugiego pani wet nie oglądała. U chorego za to nie doszłyśmy co to jest... Póki co wet powiedziała, żeby problemy z równowagą zignorować i skupić się na układzie oddechowym bo jest naprawdę źle, szczurek dostał trzy zastrzyki (metacam i catosal), synergal jako antybiotyk i zalecenie, żeby przejść jutro do kontroli. Ma wzmożony szmer oskrzelowy, to wiemy na pewno. Mam nadzieję, że do jakiejś diagnozy pani doktor dojdzie, ale jak zwykle - szczury to za małe zwierzątka i ciężko zdiagnozować :(
 
     
czartoria 



Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 1341
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 10, 2016 21:25   
   Zwierzątka: Gucio, Bryś, Amorek, psy i rybki


Obejrzała mu uszy otoskopem? Trochę lipnie że drugiego nawet nie osłuchała, bo przecież mógł się od niego zarazić.
_________________
http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=11606
Za TM: Dumbusia, Tchórzyczka, Tentej, Drechu, Tfety, Zygmunt, Borsuk, Sylwuś, Malinka, Maciusiu, Suszi, Sziszunek, Kreciu, Nesti, Abies, Holly, Czili, Liczi, Kofi
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.24 sekundy. Zapytań do SQL: 14