Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Klatki - nasze doświadczenia i problemy
Autor Wiadomość
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Wto Sty 09, 2007 20:29   
   Zwierzątka: ......


Izabela, ty mi tu szybko mów, jak to bedzie jak w takiej klatce zamieszkaja ogony, bo ja zamierzam ją kupić, tą wolierę, mam kąt w mieszkaniu, mam zgode męża, mam kase nawet i nową półke z ferplasta z drabinką (wypas :) )... mam pomysłów masę na wnętrze ale wciąz nie wiem, czy mnie to nie przerośnie, jak będzie z czyszczeniem klatki, z dostepem do hamaków itp... czy ściółka nasypana do kuwety da się łatwo wymieniać. To olbrzym przecież.
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Sty 09, 2007 20:42   

Izabelo, koniecznie mów! Ja także muszę wiedzieć.
 
     
Izabela 
zwierzomaniaczka


Dołączyła: 18 Gru 2006
Posty: 610
Skąd: Lublin
Wysłany: Śro Sty 10, 2007 19:13   
   Zwierzątka: ogonki, smok


Izabela odpowie na pewno, ale jutro rano, bo dzisiaj nie ma czasu, niestety. Izabela prosi o cierpliwość :wink:

[ Dodano: Czw Sty 11, 2007 10:01 ]
Więc tak: jakby co, wszystko będzie na mnie :wink: :P Dziewczyny - kupujcie ją ! :D Mnie się mimo wszystko wydaje, że nie taki diabeł straszny. Szuflada kuwety bardzo łatwo się wysuwa, a jej głębokość pozwala na wsypanie do ok. 3cm ściółki. Jak dla mnie jest to głębokość wystarczająca. Fakt, że używam drewnianego granulatu i sypię go tylko tyle, żeby zakryć dno, być może przy trocinach będzie to za mało - jeśli ich używacie, to same musicie to przeanalizować. Zewnętrzne ścianki kuwety mają od 7 (przód i tył) do 9 cm (boki), więc jakieś tam zabezpieczenie przed wysypywaniem ściółki jest, niestety nie za duże. Ostatecznie można zabudować dolne części ścian, jeśli będzie taka konieczność. Szuflady szczurki nie wysuną, bo to jednak kawał blachy i swój ciężar ma - nie trzeba dodatkowo niczym jej zabezpieczać. Na kratkę między kuwetą a resztą klatki trzeba zdecydować się w trakcie składania, później nie da się tego zrobić bez rozkręcania całości. Jeśli kratkę włożymy i będziemy chcieli, by szczury miały dostęp do ściółki, trzeba w niej wyciąć otwór. No i w tym momencie należy wziąć pod uwagę, że przecięcie drutów spowoduje, że w miejscach cięcia pręty przestaną być ocynkowane i trzeba pomyśleć o zabezpieczeniu antykorozyjnym. Ja osobiście kratki u papug nie używam - byłaby to tylko dodatkowa, ciągle zafajdana powierzchnia do mycia :wink: Natomiast dla szczurków być może wykorzystam ją do stworzenia pięterka, tak mi się przynajmniej wydaje. Co do mycia to jest to swoisty problem, ale dla chcącego nic trudnego. Jeśli będzie się chciało umyć pręty, wkładając rękę przez drzwiczki, to jedno miejsce jest dosyć trudno dostępne - górna część ściany bocznej, która nie ma drzwiczek. Dostanie się po przekątnej poprzez otwór w przeciwległej ścianie nie jest proste. Ale przecież można otworzyć dach i umyć od góry, więc to też da się rozwiązać. No i oczywiście trzeba tak zabudować wnętrze, by mieć możliwość w miarę swobodnego wkładania ręki. Jeśli ktoś zdecyduje się na zrobienie kilku niezależnych, zamkniętych (z otworem dla ogonów, rzecz jasna) pięter, to wtedy trzeba pomyśleć o zrobieniu w ścianach dodatkowych wejść - na każde piętro z osobna. No i też zabezpieczyć miejsca przecięć. Drzwiczki można wykorzystać ze starych klatek - fakt, że nie będą takie same, przez co zepsują estetykę wnętrza, ale to da się przeżyć. Diabeł jeden wie, na ile wystarczy takie mycie samą szmatką przy wszędzie sikających ogonach, ale wtedy, chcąc nie chcąc, trzeba rozkręcić całą klatkę i szorować w wannie poszczególne elementy. Ważne, że da się to rozmontować, że nie trzeba kupować basenu zamiast wanny, żeby koromysło włożyć :lol: Montaż i demontaż jest prosty, ale najlepiej, gdy robią to dwie osoby. No i trochę czasu zajmuje, nie da się ukryć :roll: Ale czegóż nie zrobimy dla naszych kochańców ... :mrgreen:
To chyba tyle z moich przemyśliwań dotyczących kwestii higienicznych. Na koniec dodam jeszcze, żeby nie było żadnych wątpliwości: wysokość klatki podana przez sprzedawców, czyli te 146 cm jest mierzona od podłogi. Realna wysokość samego wnętrza to +/- 115 cm. Przeglądałam z ciekawości klatki na allegro i jest tam taka jedna dla gryzoni o wymiarach 80x47x100 (dł. x szer. x wys.) No i sobie pomyślałam: wymiary zbliżone (powiedzmy :wink: ), a są tylko dwa wejścia – jedno w przedniej ściance, drugie w dachu. Fakt, że bez problemu można ją włożyć do wanny i sprysznicować, ale dostęp do środka wydaje mi się porównywalny z naszą przedmiotową wolierą, a ta przecież ma jeszcze jeden dodatkowy otwór. Więc wierzę, że nie będzie tak źle i nasze ciurasy będą miały przepiękne mieszkanko :D

Uff, ale jestem elokwentna :twisted: Nie śpicie ? :wink:
 
     
Katie 
...przynoszę pecha...



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 89
Skąd: Świnoujście
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 18:35   
   Zwierzątka: Pies(a), Ogonki, Pajęczaki, Rybki i... Żuczki :]


Piękna klatka, Pacyfka :D
Nie jest trudna w sprzątaniu? Chłopcy nie zjadają i nie obsikują wyposażenia?
Oj, jak moi by się cieszyli... Muszę chyba wytresować Setha :>
_________________
7.04.2006 - [*] Śnieżek [*]
16.06.2006 - [*] Niunia [*]
05.10.2006 - [*] Neo [*]

Nie ma mnie i raczej nie będzie.
Kontakt proszę przez PW - tak będzie najszybciej.
 
 
     
Izabela 
zwierzomaniaczka


Dołączyła: 18 Gru 2006
Posty: 610
Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 20:33   
   Zwierzątka: ogonki, smok


Pacyfka, też mi się podoba ta klatusia :D Jakie ma wymiary ?
Helen.ch - czekamy na zdjęcia, jestem bardzo ciekawa efektów :)
_________________
u nas legwan Bazyli ; 2 ogonki z Merchowego Pola (Aayla i Ylesia) oraz Paja, Tea, Milka, Ashna, Dela, Nita, Navi, Ktosio, Misia, Gabi, (Celia i Chanel) of Anahata
TM:Gucia, Fela, Mela, Jaga, Vani, Buba (Erato of Zirrael), Blusia (Kiara Rat's Troop), Bonita, Kiva (Electra of Zirrael), Tola, Tanita of Zirrael, Kola, Estelka Merchowe Pole, Klarysa, Elwirka MP, Edgar MP, Rolfik Rattery Rattonia, Jadzia MP, Enya MP, Klemens, Jula MP, Geminia MP, Pela Baltic Rats, Gotika MP, Felisia MP, Karina, Irenka MP, Inka MP, Pola MP, Petra MP, Żytnie Ziarko of Smeagolie, Selonia MP, Zubejda of Smeagolie, Korina, Stefek [*][*] [*]
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Pią Sty 26, 2007 23:56   
   Zwierzątka: Brownie


dziekuje i ciesze sie, ze sie podoba :D chlopcom chyba tez ;)
Wymiary klatki to 70-długość x40-szerokośćx80-wysokość
Mam o tyle dobrze, ze mam cudowne niegryzace i niesikajace szczury :mrgreen: Denzel tylko czasami sznurki poprzegryza przez noc, to rano wiaze wszytsko. Sikaja tylko do kuwety i na hamak w ktorym spia :roll: Wiec tylko jego trzeba co chwile wymieniac. A tak to z poleczek tylko codziennie smiecki strzepac i hamaki wytrzepac, bo na nie sobie jedzenie przenosza i smieca okropnie. Ale ogolnie łatwo mi ją się sprzata :)
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 19:33   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Ja mam bardzo ubogo według forumowych standardów w klatce. Ale nie dlatego, że nie chcę. Moje szczury nie lubią rur, generalnie nie rajcują ich takie bajerki ;) Hamaki mają, ale nie zawsze, bo i tak śpią na najwyższym piętrze. Domek jest, bo tam jest spiżarnia, no i konar ;) Jakoś nigdy nie lubiły bajerów, nie wiem czemu...
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 20:27   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Layla, może to kwestja usytuowania danego sprzętu w konkretnym miejscu klatki. Zauważyłem, że nasze ogony upodobały sobie na spanie rurę wiszącą w najwyższym punkcie klatki. Po przemeblowaniu w tym samym miejscu wylądowała inna rura a ta poprzednia poszła niżej. Maluchy i tak się wszystkie ładowały w to sam miejsce co poprzednio więc wnioskuję że to nie kwestja rury tylko jej usytuowania. Dodatkowo zauważyłem, że się ząłatwiają w kącie klatki najbardziej oddalonym od pokoju i na dole klatki. Na podstawie tych dwóch prostych zachowań zaprojektowałem klatkę tak aby rury były w górnych jej partiach, miski i poidełka w środkowych a spód pozostawiłem w miarę wolny bo tam najbardziej brudzą. Poza tym ruchomy sprzęt też jest pewnym roziwązaniem bo szczury mogą sobie same przenieść go w miejsce gdzie im pasuje. Wg mnie one gryzą i niszczą tylko wtedy gdy chcą coś przestawić w inne miejsce lub chcą dorobić dodatkowe wyjście itp. Np hamak powieszony na szczycie klatki jest nietknięty zaś taki sam hamak na spodzie klatki jest notorycznie odczepiany z zaczepów [opracowałem system mocowania, którego nie przegryzają].
 
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Wto Lut 13, 2007 20:16   
   Zwierzątka: Zoo


Zgadzam się z Asaurusem :usmiech: Moim panom lata i powiewa, czy śpią w hamaku, koszuku czy na gołej półce, byle byłoby to zamocowane na samej górze klatki, najlepiej po lewej stronie. Właściwie nie wiem, po co im taka wysoka klatka, skoro z jej szczytu ruszają się na dół tylko na papu i do kuwety na kupki :roll: Może wsadzę ich do mniejszej i podwieszę jakoś u sufitu? :lol1:
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Lut 14, 2007 09:30   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Moje też zawsze śpią na górze... Ale one generalnie klatę traktują jak sypialnio-jadalnię, tudzież toaletę. Natomiast szaleją w pokoju. Za to bardziej muszę urozmaicić klatkę Lenina, który jakiś czas jeszcze będzie sam, nie licząc wizyt Cyrusa ;)
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 20, 2007 08:18   

Nieodgadnione są szczurze wybory. :wink: Gniazdko lezalo na spodzie klatki dobry tydzien i obchodzily je łukiem. Wczoraj zawiesiłam je wreszcie w rogu, nie bardzo wysoko, ale jednak, i co? Oczywiście kitwaszą się tam razem przez cały dzień :mrgreen: Zwisają a to łapki, a to ogonki, ale są wniebowzięte. Wrzuciłam im kilka chusteczek i ręcznik kuchenny i od razu pocięły i uwiły w gniazdku. :serducho: Po południu zrobię zdjęcia.
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 09:39   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Viss, potwierdza się moja wcześniejsza teoria że szczury nie wybierają danego domku/hamaka/gniazdka tylko miejsce w klatce zazwyczaj im wyżej tym lepiej i śpią w danym sprzęcie zawieszonym w danym miejscu. U nas dokładnie tak samo się zachowują, jak coś leży na spodzie klatki to to olewają ale jak się powiesi wyżej to się biją o to :]
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Wto Lut 20, 2007 10:48   

Dziwne, kurcze, myślałby kto, że to wysokościowe, nadrzewne zwierzęta :roll: :lol:
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 20, 2007 12:43   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Myślę że one po prostu czują się bezpieczniej jak są wyżej bo zazwyczaj drapieżniki po ziemi chodzą. Inna sprawa, że nawet dzikie dzisiejsze szczury jako środowisko naturalne uznają miasto i ogólnie pojęte otoczenie przekształcone przez człowieka a tutaj chyba większość drapieżników [psy koty ludzie] raczej porusza się na poziomie ziemi.
Inną sprawą jest rozłożenie temperatury powietrza w pomieszczeniu. W przypadku ogrzewania konwekcyjnego [kaloryfery] temperatura przy podłodze jest kilka stopni niższa niż przy suficie więc w sumie naturalne, że maluchy idą do góry aby było im cieplej. To jest też powód dla którego klatka nie powinna stać bezpośrednio na podłodze. Dodam jeszcze, że taki rozkład temperatur nie występuje w przypadku ogrzewania podłogowego - tutaj na całej wysokości pomieszczenia jest jednakowa temperatura. To powoduje brak cyrkulacji powietrza góra dół i jest bardzo niezdrowe. Nogi człowieka mają za ciepło a głowa za zimno. Dowiedziono naukowo, że przez ogrzewanie podłogowe człowiek ma problemy ze zdrowiem więc podejrzewam, że szczury i inne zwierzęta też mogą być bardziej podatne na choroby. Oczywiście jest tutaj wyjątek czyli łazienka w której ogrzewanie podłogowe jako w jedynym pomieszczeniu w domu ma sens z wielu względów. Ale wracając do tematu szczurów to myślę, że szczur trzymany w wysokiej klatce może poprzez wejście na szczyt klatki lub zejście na sam dół regulować sobie temperaturę otoczenia. A dodatkowo przebywając w otoczeniu o zmiennej temperaturze chartuje się i jest mniej podatny na przeziębienia i inne choroby.
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 27, 2007 13:40   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Wracając do tematu właściwego:
Dziś Sputek dostanie swoją nową super dużą (jak na jednego chłopa) dunę.
Mam nadzieję, że będzie mu się podobała.
Tylko zastanawia mnie, jak on tam bedzie wchodził i wychodził (bo Sput jest szczurem chowanym raczej luzem w mieszkaniu - klatka prawie zawsze otwarta).
Myślicie, że powinnam mu jaką drabinkę zamontować? Jakieś pomysły?
A może domek drewniany, nie plastikowy (jaki mam zamiar kupić), taki większy króliczkowy - Może po tym domku by wychodził z klatki, bo bez niczego nie wiem, czy mu będzie wygodnie (duna ma 35cm wysokości). Albo po hamaczku jakimś... :roll:
Co myslicie?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 12