Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy z oddychaniem.Czkawka
Autor Wiadomość
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 15:40   
   Zwierzątka: Brownie


Syameze, tez mu masuje i mam nadzieje, ze pomoze. Na razie łapka bez zmian i jakichś innych niepokojących zmian też nie zauwżyłam. Taniś wczoraj sie rozbrykał wieczorem, dzisiaj humorek też mu dopisuje. Raczej nie jest specjalnie słaby, ale nadal ma te dusznosci o kicha.. co gorsza Denzel tez dzisiaj w nocy kichał. Na razie faszeruje go Echinaceą i wstrzymam sie z pojsciem z nim do weta, bo przed wczoraj był osłuchiwany.
Dzwoniłam w sprawie zdjecia RTG do lecznicy. Pan dr powiedzieli mi, ze nigdy jeszcze nie robili tak małemu zwierzakowi zdjęcia i nie jest pewien czy sprzet jest dostosowany. Ale mam przyjsc na 16 to sprobujemy.

Mam jeszcze jedna pytanie, czy od razu pytac lekarza o te leki na serduszko ( encortonu i fortecoru) czy poczekać na dokładną diagnoze? Tylko boję się, że skoro nie rbili nigdy tych zdjęć to czy będą potrafili je odczytać.. Może wtedy udałby mi się przesłać je do dr Wojtyś?
A może, już nic nie mówić o tych lekach, bo wystraczy ten Karvisan (albo Kalvisan-pewna nie jestem)??
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 16:11   
   Zwierzątka: ogony


Pacyfka, możesz zadzwonić do dr Bohdana Kurskiego (w warszawskim Elwecie). On jest bardzo dobrym kardiologiem i może zasugerowac jakiś sposób leczenia serduszka. Ale wcześniej malca zważ. On umie leczyć tez szczurki, więc od razu może podać dawki.
Może równiez coś wyjaśni z sprawie łapki - to może być związane z serduszkiem.
Może tez ma jakiegos znajomego w Twojej okolicy, który mógłby poprowadzić leczenie serduszka?
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 17:33   
   Zwierzątka: Brownie


Pani dr osłuchała Tanisia dokładnie i w płuckach nic nie słychać, a serduszko bez zmian. Dostałam antybiotyk w tabletce(żeby już go nie kuć) i mam mu troszke zeskrobywac raz dziennie do konca tygodnia. W czwartek do kontroli. Dostałam też jakiś płyn w strzykawce, którego kropelke na język mam podać, gdyby nagle zaczeło się coś bardzo zlego dziac, gdyby zaczoł bardzo słabnąć.
Łapcia może być od zastrzyków (bo właśnie w udo dostawał), albo serduszka ( ale Pani dr stawia na to pierwsze) Mam mu ją masować i powinno po czaie ustąpić.
Z RTG mam się na razie wstrzymać. Gdyż pani nie gwarantuje mi, że dobrze wyjdzie, a nie chce malucha stresować w tym stanie. I zastanowimy sie czy jest konieczność robienia w czwartek jak Taniś skończy antybiotyk.
Brak apetytu prawdopodobnie jest spowodowany przez antybiotyk, po odłożeniu powinien mu wrócić. Dzisiaj też trochę wiecej czasu mieneło od ostatniej dawki i Taniś nie jest osłabiony i chętnie rzucił się na makaron :) Nie dłużo zjadł ale zawsze to juz coś :)

Nisia, dziękuję.. Tylko, żeby się z nim skontaktować, to trzeba dzwonić do lecznicy w godzinach kiedy przyjmuje, czy masz moze do niego bezpośredni telefon?

Taniś byl jeszcze ważony, ale tam mają taką wielką wagę dla psów, która waży z dokładnością do 50g, wiec Tanisek waży jakieś 200-250g
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 17:37   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Pacyfka, dokladnie moze wazyc od 150 do 250 gram.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 17:43   
   Zwierzątka: ogony


Pacyfka, w godzinach, kiedy przyjmuje. A przyjmuje codziennie, oprócz czwartków. Dzwonisz na recepcję i mowisz, że chcesz rozmawiać z dr Bohdanem Kurskim (tam jest dwóch Kurskich) w sprawie chorego zwierzątka. I on, o ile właśnie nie bada pacjenta, podchodzi do telefonu.

Nie wszystkie choroby serca mozna zbadać osłuchowo. Skoro nie słychać, powiedz o tym podczas rozmowy z Kurskim. To bardzo ważna wskazówka.
Zapewne sobie zażyczy, abyś dzwoniła co jakiś czas i mowiła, co ze szczurkiem.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 19:28   
   Zwierzątka: Brownie


Na razie nie dzwoniłam, bo w sumie co ja mu powiem, nawet bym nie mogła opisać co słychać, bo nie ja słuchałam, a zdjęcia na razie nie robimy.
Mały jest bez zmian, oprócz dodatkowej porfirynki na nosku.. Zaczoł troszke więcej jeść ale tylko miękkiego pokarmu. Ząbków nie ścierał więc dzisiaj musieliśmy troszkę je skrócić. Zmieniliśmy również antybiotyk na jakiś w płynie. 2 kropelki 2 razy dziennie. Denzelek też dostał, bo pokichuje, czka i ma porfirynke na oczkach, płucka są czyste ale na wszelki wypadek pani dała antybiotyk.
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 13:18   
   Zwierzątka: Brownie


Mineło trochę czasu i stan Taniska ustabilizował się. Podsumowując całe to jego chorowanie: Mały ma wade serduszka, która wzmogła się przy infekcji dróg oddechowych. Jego serduszko jest niewydolne, dlatego stale będzie przyjmował Karsivan 1/20 tabletki 2 razy dziennie i odwiedzał panią dotor przynajmniej raz na 3 tygodnie.
Tanis czuje sie dobrze, normalnie sie bawi i szaleje :) Troszkę szybciej się męczy i czasami ma gorsze dni, kiedy jest bardziej apatyczny. Znowu ma duzy apetyt i jego waga juz wróciła do normy. Łapka Taniska tez już jest co raz sprawniejsza :)
A ja dziękuję bardzo wszystkim, którzy pomogli nam przejść przez ten najgorszy okres, bo nie wiem jak bym sobie bez Was i Waszej pomocy poradziła :przytul:
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Kwi 20, 2007 14:57   
   Zwierzątka: ogony


No to trzymam kciuki za małego serduszkowca :) Z tym mozna żyć!
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Ewa 


Dołączyła: 02 Cze 2007
Posty: 194
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 17:04   Czkawka?

Nasz tymczasowy interwencyjny, wylądował u nas ze dwa tygodnie temu. Nie lubi być brany na ręce. Robię to trochę " na siłę" Po chwili dostaje czkawki - ale w brzuchu, który widocznie "podskakuje". Czy to norma, czy objawy jakiegoś schorzenia (serce?)
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 17:22   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Ewa, jeden z naszych szczurów również ma czkawkę. Robiliśmy mu różne badania i nic mu nie jest. Zauważyliśmy za to, że czka wtedy, gdy się denerwuje.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 17:38   

Ewa, mimo wszystki przeszlabym sie z nim do weta.. jedne moga miec z nerwow a u innych moze to byc objaw choroby... sprawdzicie i przynajmniej nie bedziecie sie martwic ;)
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 17:40   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


sachma, ma rację. No i dlatego napisałam, że my zrobiliśmy badania :)
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
helen.ch 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 2799
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: Sob Cze 23, 2007 18:09   
   Zwierzątka: ......


Nasza Tiksi, a i białe któreś również, też czasami czkają, jak je się wyjmie np ze spania, ja wiążę to ze zmianą temperatury... z takim chwilowym "owianiem" innym powietrzem.
_________________
Po drugiej stronie tęczy:Mypcia, Klarysa,Kropka,Tiksi, Dixi, Pixi i Daisy ['], Edzio:( i Ciapek oraz Miłka i Bella
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Sob Cze 23, 2007 18:42   

Ja o czkawkę pytałam dr Jałonickiej. Mechanizm działania jest taki sam jak u człowieka (przepona itd), powody też takie jak u człowieka, oczywiście jeśli mówimy tu o normalnej czkawce, która mija po jakimś czasie.
U młodych czkawka jest częstsza, z wiekiem mija, bądź pojawia się sporadycznie. A powody mogą być różne: stres, zapowietrzenie się (np. przy piciu, czy jedzeniu), tak jak u ludzi.
Jeśli pojedynczy "napad" trwa dłużej niż 1 dzień, to należy się zacząć martwić. To samo tyczy się częstotliwości. Ja u swoich zobserwowałam max 3 dziennie, więc powiedzmy, że więcej niż 5-7 "napadów" dziennie, to już alarmujące.
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Nie Cze 24, 2007 08:35   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Zaobserwowałam, że na czkawkę pomaga masowanie po brzuszku, przełyku i przeponie
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.18 sekundy. Zapytań do SQL: 11