Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Problemy z oddychaniem.Czkawka
Autor Wiadomość
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 16:01   
   Zwierzątka: Brownie


Taniś dalej słabiutki, ale jest już z nim jakiś kontakt. Udalo mi się go nawet namówić na spróbowanie Nutri Drinka i chyba mu posmakowalo bo powolutku i po troszeczkę wypil juz 3 łyżeczki.
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 16:12   
   Zwierzątka: kot


trzymam kciuki
pisz na bierząco!!
_________________
mam kota.
 
 
     
wanna 



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 284
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 16:39   
   Zwierzątka: Gupik Niesmiertelny


Pacyfka gdyby znów nie chciał jeść to spróbuj mu z palca dawać do polizania, tzn podtykać pod sam pyszczek.
Tak podawałam płynne pokarmy Myszy kiedy była w ciężkim stanie i nic nie jadła ani nie piła.

Oczywiście kciukam za Taniska
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 18:45   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Ja tez trzymam kciuki!!!

Co do enrofloksacyny... Teoretycznie młodym zwierzakom się jej nie powinno podawać, ale skoro zagrożenie życia, to lepiej podac niz nie.
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Pią Mar 09, 2007 22:23   
   Zwierzątka: Brownie


boshe.. gdyby ktos mi godzine temu powiedzieł, że Taniś będzie teraz biegał po łóżku to bym mu nie uwierzyla. A tak wlasnie sie stalo. Taniś się obudzil i mial dość spania, więc wyszedł z kocyka i wybrał się na spacerek po łóżku. Pochodzil i pozwiedzal i znowu zagrzebal sie w kocyk. Ale widac, ze czuje sie lepiej, oczka znowu szeroko otwarte i ciekawski noseczek.. Tak strasznie sie ciesze :)
Dziekuje Wam wszystkim bardzo za kciuki :przytul: i prosze, nie puszczajcie ich jeszcze.
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pią Mar 09, 2007 23:15   

Pacyfka, wspaniałe wieści! Strrrasznie się cieszę :) :) :) Ale nie trać cujności, tak na wszelki wypadek :) Mizianki dla dzielnego chłopca.
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Sob Mar 10, 2007 13:25   
   Zwierzątka: Brownie


Taniś po kolejnym zastrzyku, tym razem tylko antybiotyk, troszke pisnoł, ale był bardzo dzielny. Jutro jeszcze jeden zastrzyk i to ostatni juz. Dalej duzo spi, ale nie jest juz taki słabiutki. Denzelek tez przy okazji został przebadany i osłuchany, ten to dopiero sie napiszczał - moj maly histeryk :roll: Ale na szczęście jest zdrowiutki :)
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 15:35   
   Zwierzątka: Brownie


Z Taniskiem znowu gorzej ;(
Malutki jeszcze wczora wieczorem troszke pobiegał, ale szybko sie zmeczyl. Nie chce jesc ani pic (kupek też nie robi). Od wczora póżnym wieczorem doslownie pare kropel nutri drinka wypil. Dzisiaj od weterynarza dostalam glukoze z aminokwasami i mikroeamentami i podaje mu to strzykawka na sile do pysia. Pani doktor ponownie go osłuchała i stwierdzila, ze według niej pluca sa czyste, za to serduszko bardzo słabiutkie ;( Dostałam tabletek Karsivanu i mam mu podawa 2 razy dzinnie po troszeczke (troszeczke zetrzc nozem) ma to pobudzić krążenie. Pani nie umiałą stwierdzić, czy to serduszko jest osłąbione przez chorobe, czy to ono samo jest chore. W sumie to nic juz nie wiem ;( Nie wiem czy to co stwierdzil pan weterynarz na poczatku w plucach jest zapaleniem, czy jakas inna infekca. Może powinnam zasugerować zrobienie zdjęcie RTG? Może ono by coś wyjaśniło? Maluszek dostał dzisiaj jeszcze zastrzyk z antybiotykiem i sterydem. Dodatkowo po pierwszym zastrzyku zrobila mu sie malutka ranka i wypadly włoski, chyba robi mu się martwica :(

Taniś ma jeszcze taką jakby czkwke, która podobno może być jego reakcją na niedotlenienie.
Jeżeli z serduszkiem faktycznie jest coś nie tak i ma niewydolność krążeniową to może jutro zasugeruje podanie encortonu i fortecoru?

Boję się o niego ;( Proszę, trzymajcie mocno za niego kciuki ;(
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
Ostatnio zmieniony przez Pacyfka Nie Cze 24, 2007 14:31, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 15:42   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Pacyfka, zrobienie RTG wyjasni sytuacje płuc i potwierdzi czy to one są problemem.

Jeżeli maly ma problem z oddychaniem, a serce wydaje się słabe, to myślę, że warto się na tym skupić. Może to jakaś niewydolność? Obrzęk?

Pamiętej jednak, że RTG jest dla zwierzaka, szczególnie chorego gigantycznym stresem.

Sprawdź czy mały się nie odwodnił - złap skórę i zobacz jak wraca na miejsce, jesli trwa to długo, to mały jest odwodniony i trzeba pomyśleć o kroplówce.

Trzymam kciuki.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 16:17   
   Zwierzątka: Brownie


Odwodniony nie jest, skórka ładnie wraca na swoje miejsce.

Tanisio chyba pomyślał, że skoro teraz ma na siłe pić niedobre coś to on już sam wmusi w siebie troszke Nurti drinku i zjadl odrobineczke mieska i kawalątek niteczki makarunku.. To BARDZO nie wiele.. ale widzac, ze on chce walczyc...

To ja juz nie wiem.. narażać go na taki stres jakim jest zdjęcie? I tak juz tymi codziennymi wizytami u weta sie stresuje biedactwo.. dzisiaj w kolejce wyczekalismy sie 1,5godziny, a z kazdej strony cos miałczało albo szczekało. Już myślałam nad tym żeby poprosić weterynarza o leki, żebym mogła mu je sama dawać w domu, a tylko do kontroli przychodzić co kilka dni.. Tylko nie wiem czy by się na takie coś zgodziła i czy ja bym potrafiła dać mu zastrzyki..
Meczy mnie to zdjecie.. ono faktycznie by mogło wyjaśnić z czym tutaj trzeba walczyć i jakie leki podawać.. czy na serduszko czy płuca..
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
satanka666 


Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1848
Skąd: Chrz.
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 20:27   
   Zwierzątka: pies, kot


Pacyfka, trzymam kciuki za Taniska!
musi byc dobrze! musi!
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 22:25   
   Zwierzątka: Brownie


dziekujemy za kciuki :przytul:
Ale znwu mamy złę wieści :( Przyszedl wieczor i Tanisek troszke lepiej sie poczul, wiec puscilam go na chwilke z Denzelkiem. Chwilke sie poiskali i Tanisek poszedl do klatki na hamaczek, a potem zaczol zwiedzac klatke... Po chwili zauwazylam, ze dziwnie staje na tylnia lapke, tak troszke bokiem i nie rozczłapia paluszków przy chodzeniu, tak jakby paluszki były bazwładne.. łapka jest cieplejsza od pozostałych. Nie wiem kiedy sie to nawet stało, czy jak chodził po klatce czy już wcześniej, ale nie zwrociłam uwagi bo w sumie wcześniej wogole nie chodził.
łapeczka tak wygląda: (ta po lewej)
:(

Ale jest też dobra wiadomość: Taniś grzecznie pije reztwór glukozy od pani wet wymieszany z rozcieńczonym jogurtem i miodem :)
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 22:28   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Pacyfka, a nie uderzył się na pewno?

Bo jeśli to nie jest urazowe, to jest neurologiczne... a probowalas rozmasowac delikatnie? Może to tylko skurcz?
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Pacyfka 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 967
Skąd: Wrocław/Chrzanów
Wysłany: Nie Mar 11, 2007 22:39   
   Zwierzątka: Brownie


Pewna nie jestem na 100% czy sie nie uderzyl, ale nie zauwazylam tego chociaz przez caly czas mialam go na oku. Widzialam ze chodzi tak troszeczke nieporadnie, ale myslalam, ze jeszcze slaby, a po chwili zauwazylam, ze to z lapka cos nie tak :(
Probowałam mu ją rozmasować, ale paluszki sa luzne (wiec to chyba nie skurcz?) przy dotykaniu i masowaniu nie protestuje ani nie piszczy, wiec chyba tez go nie boli..
Neurologicziczne? czyli np. niedokrwienie?? Czy dlugie i ciagłe masownie może pomóc? Co moge jeszcze zrobic?
_________________
Moje potworki :zakochany:
W serduchu moje aniołki: Tanisek, Denzelek, Ibiś, Aspiś, Daimonek, Portosik, Bluesik, Rokoko, Postrzałek, Lukierek [']
 
 
     
Syameze 



Dołączyła: 12 Gru 2006
Posty: 143
Skąd: 1800 km od was, moze wiecej
Wysłany: Pon Mar 12, 2007 08:52   
   Zwierzątka: szczury,balijka,europejski pan kot, york


my tez mielismy problem z lapka Garibaldiego, dokladnie tak jak opisujesz, nie rozszczepial paluszkow a lapke kladl bokiem przy chodzeniu, pomoglo masowanie przez 1,5 tygodnia.
Oczywiscie caly czas sledze temat i mocno kciukam za Taniska.
_________________
Frost Yourself and your rats
Chocolate dumbo, Black blaze dumbo fuzz, Cinnamon berkie blaze, Russian blue dumbo[*] (08.08.07), Black eyed seal point siamese, Black silvered, Dark pearl capped dumbo, Black capped spotted dumbo
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 12