Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Tłuszczaki
Autor Wiadomość
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 13:42   Tłuszczaki

Czy ktoś wie jakie jest podłoże występowania tłuszczaków? czy może z nich zrobić sie coś niebezpiecznego? Czy jedyna możliwością walki z nimi jest zabieg operacyjny bądź wyciśnięcie?

Wg mojego chirurga (weta jeszcze nie pytałam) jest genetyczna skłonność do powstawania tłuszczaków i jedyna możliwością pozbycia sie nich jest zabieg operacyjny, ale mimo to nie wiem o nich nic więcej, a bardzo chciałabym wiedzieć.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 13:47   
   Zwierzątka: ogony


sachma, zairzym do ratguide :)

Edit http://ratguide.com/health/neoplasia/lipoma.php
Cytat:
The cause of lipomas is yet to be understood. It is believed that there is a familial or genetic link to the development of lipomas. It is also believed that minor injuries may trigger their growth


Życzysz sobie pa polski?
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 14:19   

Nisia, jakbys mogla bo cos rozumiem, ale nie wszystko..

czyli nie wiadomo skad to, ale zakladamy ze genetyczne?

zastanawia mnie czy tluszczaki moga wykluczac linie, czy darowac sobie robienie z tego klopotu.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 10, 2007 14:29   
   Zwierzątka: ogony


sachma, w tym cytacie jest napisane, że w zasadzie to do dziś nie wiadomo skąd się biorą tłuszczaki. Jedni uważają (uwaga, nie jest to uznana zasada!), że mają podłoże genetyczne, ale uważa się także, że małe uszkodzenia również mogą przyczyniać się do powstania tłuszczaków (a więc pozagenetycznie).
Co więcej, tłuszczaków, jeśli nie przeszkadzają w życiu ogonkowi, nie trzeba usuwać, gdyż na ogół nie powodują żadnych ubocznych skutków dla zdrowia.

Ale szczegóły może później, dziś przekładam ropomacicze :)
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 15:22   tłuszczaki - artykuł
   Zwierzątka: ogony


sachma, tafaddalii :)

Źródło: http://ratguide.com/health/neoplasia/lipoma.php

Definicja

Są to guzy w tkance tłuszczowej, które czasem mogą być wieloogniskowe. Te nowotwory nie dają przerzutów.

Objawy
Miękka, łatwa do przesuwania, podskórna gulka, również na barkach, wzdłuż pleców lub na kończynach.

Etiologia
Tłuszczaki są wolno rosnącymi, na ogół nieszkodliwymi dla organizmu szczura, łagodnymi nowotworami tkanki tłuszczowej. Są one złożone z normalnych, dorosłych komórek tłuszczowych, otoczonych cienką, włóknistą kapsułą. Przyczyny powstawania tłuszczaków nie zostały jeszcze dobrze poznane. Uważa się, że za ich rozwój mogą odpowiadać uwarunkowania rodzinne lub genetyczne. Uważa się również, że małe uszkodzenia mogą spowodować ich wzrost. W większości przypadków, o ile jest to potrzebne, tłuszczaki mogą być łatwo usunięte podczas operacji.

Tłuszczaki mogą wystąpić wszędzie, ale najczęściej spotykane są w tkance podskórnej barków, pleców i kończyn. Występują zwykle w postaci pojedynczej gulki, choć nie wyklucza to możliwości postaci wieloogniskowej (tj. wiele gulek). Ponieważ są to guzy łagodne (nierakowate) i nie są niebezpieczne dla organizmu, wysokim nieprawdopodobieństwem jest ich przejście w postać złośliwą lub tworzenie przerzutów w innych rejonach ciała. Krwotoki i martwice są również rzadko spotykane.

Jeśli tłuszczaki nie zmieniają swojego kształtu i rozmiaru, leczenie nie jest potrzebne. Jeśli jednak zmieniają, wskazane jest wykonanie biopsji. Usunięcie tłuszczaków jest wskazane, jeśli powodują ucisk, podrażnienie, ograniczają możliwości ruchu lub rosną.

Tłuszczaki czasami mogą też obejmować inne tkanki, takie jak tkanka łączna, krew lub szpik kostny. Rzadko, ale zdarza się postać złośliwa tłuszczakomięsak. Dlatego guzy sugerujące powstanie nowotworu powinny być zbadane i, w razie potrzeby, usunięte.

Kilka zdjęć:
Widok usuniętego tłuszczaka
Historia choroby i zdjęcia usuniętego tłuszczaka

Diagnoza
Oszacowanie położenia, wieku, jędrności i rozmiaru guza.

Aspiracja materiału guza do badań histopatologicznych lub cytologicznych (w razie potrzeby).

Rezonans magnetyczny może być pomocny do oszacowania, czy inne tkanki zostały zajęte.

Leczenie
Usunięcie guza jest wskazane, jeśli ten rośnie lub jego tkanka jest podejrzana.

Po operacji wskazane jest podawanie leków przeciwbólowych stosowanych do nasilenia bólu (w tym Tylenolu).

Opieka nad szczurkiem
- umieścić szczurka w klatce-izolatce, jeśli zachodzi obawa, że inne szczurki będą się interesować szwami i ranami
- wyłożyć klatkę ligniną lub białymi ręcznikami papierowymi, aby zapobiec zanieczyszczeniu lub infekcji rany
- jeśli szczurek nie trzyma ciepła, dogrzewać butelką z gorącą wodą lub termoforem
- podawać leki przeciwbólowe
- może być niezbędny kołnierz lub inne rozwiązania chroniące szwy przed wyciąganiem przez szczurka
- przemywać rany rivanolem
- przez 24-48 godzin po operacji podawać pokarmy bogate w żelazo celem zapobieżenia anemii (np. gotowana wątróbka, jajecznica (smażona nie na tłuszczu!) lub jajka na twardo)
- podawać wysokokaloryczne jedzenie lub suplementy diety, jak np. Nutridrink. Jeśli szczurek nie chce jeść, podawać suplementy multiwitaminowe (np. z zoologa). Można podawać też suplement koenzym Q10 (dawkowanie: 10 do 30 mg doustnie raz dziennie)
- dbać o to, aby szczurek dużo pił: wodę, soki owocowe, płyny z elektrolitami (Uwaga! Amerykanie polecają Gatorade – dostępne u nas)
- pozostawać w kontakcie z wetem, zwrócić się o pomoc w razie obrzęku, zaczerwienienia lub bólu w okolicach szwów, utraty wagi, śpiączki, zmian w zachowaniu.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Gru 11, 2007 15:47   

Moj Gizmo mial tluszczaka - niewielka gulka, miekka, po wewnetrznej stronie uda (tuz przy pachwinie) z martwica na czubku gulki. Nawet nie byla potrzebna narkoza do usuniecia i wszystko ladnie sie zagoilo. :wink:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
olennnkaaa 
Mała Wredna



Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 68
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Śro Cze 03, 2009 21:43   
   Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei.


czy ryzykować usuwanie tłuszczaka jeżeli moja szczurzyca ma 2 lata i 8miesiecy??
_________________
(*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/

 
 
     
Szura 
Wasza Wyskokowość



Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 1069
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 11:46   

olennnkaaa, a czy jest sens? Czy miała wcześniej jakieś guzy? Bo tłuszczaki dość rzadko złośliwieją, a u Twojej szczurzycy być może po prostu nie zdążą zezłośliwieć. Moim zdaniem większym ryzykiem byłaby narkoza i operacja, niż sam guz. Chyba, że przeszkadza jej w funkcjonowaniu, wtedy jak najbardziej.
_________________
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.
 
 
     
olennnkaaa 
Mała Wredna



Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 68
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 12:47   
   Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei.


Nigdy na nic wcześniej nie chorowała :) oprócz raz- świerzba :P właśnie dlatego się zastanawiam, czy powinnam robić operację? ma już swój wiek, i bałabym się, że mogłaby się nie wybudzić :( czasem ciężko jest się jej wspiąć na coś wyskoiego bo on jej się utworzył kawałek przed tylnią łapką (mogę zrobić zdjęcia) i ciężko jest jej z tym włazić ale daje sobie radę :)
_________________
(*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/

 
 
     
Szura 
Wasza Wyskokowość



Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 1069
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 13:16   

A czy guz rośnie szybko, czy nie zmienia się? Jeśli rośnie, rozważyłabym jednak operację.
_________________
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Czw Cze 04, 2009 13:21   

Tłuszczaki rosną wolno.
Poza tym... przepraszam olennnkaaa, bo temat niewdzięczny, ale twój szczur jest w takim wieku, że nawet jakby jej to miało kiedyś urosnąć na tyle duże czy bolesne, że trzeba by usuwać, to zanim to sie stanie, stanie sie coś innego... Ciesz sie szczurcią ile sie da, tłuszczakiem sie nie przejmuj.
 
     
Szura 
Wasza Wyskokowość



Dołączyła: 28 Paź 2007
Posty: 1069
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 14:47   

Viss, rosną wolno, tym bardziej szybki wzrost wskazywałby na zezłośliwienie tkanki chyba. Jeśli nie, to mnie popraw. :)
_________________
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 16:09   

A moje pytanie brzmi - na jakiej podstawie stwierdzono, że to tłuszczak?
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
olennnkaaa 
Mała Wredna



Dołączyła: 06 Wrz 2008
Posty: 68
Skąd: Częstochowa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 16:20   
   Zwierzątka: potworki /(*)Wu-wei.


po opisie (w tym temacie zresztą) i koleżanki szczur też ma tłuszczaka.... czytałam trochę o guzach itd. i po mojej obserwacji stwierdziłam, że to tłuszczak. Dla pewności napewno pójdę do weta, ale chciałam się upewnić gdyby chcial robić operację, czy się na nią zdecydować :)
_________________
(*) Wu-wei- wiecznie w moim sercu E>
http://anielskarota.gospelbox.pl/

 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Cze 04, 2009 17:05   

olennnkaaa napisał/a:
czytałam trochę o guzach itd. i po mojej obserwacji stwierdziłam, że to tłuszczak
jedyną metodą do stwierdzenia rodzaju guza jest jego biopsja i wykonanie z materiału preparatu. Tak wiadomo na bank, a wszelkie inne metody to jedynie przypuszczenia - dodam, że konsystencja lub umiejscowienie guza dają dużo informacji, ale nigdy nie dają pewności.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.41 sekundy. Zapytań do SQL: 13