Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mmarcioszka
Sob Cze 28, 2014 20:12
Śmierć w miastach
Autor Wiadomość
Lama 


Dołączyła: 19 Gru 2007
Posty: 688
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 19:18   

Szczury i chomiki zakopywałam w parku albo w lesie (nocą lub o 5-6 rano), sukę pochowaliśmy na działce, ale za kilka lat planuję ją odkopać i przewieźć na wieś. Cała rodzina była zgodna i mieliśmy od razu zawieźć tam jej zwłoki, ale nie daliśmy wtedy rady jechać specjalnie 350 km w jedną stronę... Wybrała sobie złą porę na umieranie. :roll:
 
     
monisss 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 460
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 23:09   
   Zwierzątka: 3xkot, pies i 5xszczur :)


Większość gabinetów wozi zwłoki do ogólnych chłodni, tam czekają na wywóz do spalarni. Przez lata w schronisku dość się naoglądałam przerzucania z chłodni do ciężarówki. Pourywane łapy, ogony, głowy to był standard.
Jedyne moje zwierzę, które zostało w klinice to szczur, bo miał robioną sekcję. Dodatkowo musiałam zostawić w klinice szczeniaka, który był u mnie na dt, bo fizycznie nie miałam go gdzie zakopać i ostatnio kociaka, z tego samego powodu.

Jednak nie wyobrażam sobie zostawienia swojego psa lub kota. Wiem, że to tylko ciało, ale jeśli kochałam je przez lata, głaskałam, całowałam i tuliłam, to nie chcę żeby skończyło jak śmieć, dodatkowo z urwaną głową.

Ciała człowieka bym nie pozwoliła tak potraktować, więc ciała swojego ukochanego zwierzęcia też nie pozwolę.
Być może gdybym nie widziała tego procesu i chłodni to bym zostawiała zwierzaki w lecznicach.
_________________
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą.
— Albert Schweitzer
 
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Czw Mar 06, 2014 23:25   
   Zwierzątka: królinka i szczury


Może wydam Wam się dziwna, ale dla mnie to nie problem. Owszem, kocham swoje zwierzaki ( i rodzinę), ale po śmierci zostaje tylko ciało. Dla mnie nie ma znaczenia, czy zwłoki są chowane na cmentarzu czy przerzucane do ciężarówki (doskonale wiem, jak wygląda ten proceder), bo są to zwłoki. Nie widzę też nic złego w kremowaniu ludzkich zwłok i ich rozsypaniu (czego akurat w Polsce zrobić nie można niestety), bo uważam za głupotę wykupowanie kwatery na cmentrzu, sosnowej trumny i stawianie marmurowego pomnika. Mnie psychicznie to nie pomaga, a wręcz denerwuje, a zmarłemu jest wszystko jedno.
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 00:30   
   Zwierzątka: dobermanka


za utylizację Milvy (dobermanka) zapłaciłam 400 zł
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 07:43   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


mmarcioszka napisał/a:
Może wydam Wam się dziwna, ale dla mnie to nie problem. Owszem, kocham swoje zwierzaki ( i rodzinę), ale po śmierci zostaje tylko ciało. Dla mnie nie ma znaczenia, czy zwłoki są chowane na cmentarzu czy przerzucane do ciężarówki (doskonale wiem, jak wygląda ten proceder), bo są to zwłoki. Nie widzę też nic złego w kremowaniu ludzkich zwłok i ich rozsypaniu (czego akurat w Polsce zrobić nie można niestety), bo uważam za głupotę wykupowanie kwatery na cmentarzu, sosnowej trumny i stawianie marmurowego pomnika. Mnie psychicznie to nie pomaga, a wręcz denerwuje, a zmarłemu jest wszystko jedno.
Mam takie samo zdanie. Zupełnie mnie nie rusza to ładowanie zwierzęcych zwłok na pakę, ja tego i tak nie oglądam, zwierzęciu wszystko jedno. Nie wyobrażam sobie wykopywać zwłok zwierzęcia, żeby je gdzieś przenosić, bo nie przywiązuję wagi do miejsc pochówku zwierząt.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
monisss 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 460
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 08:14   
   Zwierzątka: 3xkot, pies i 5xszczur :)


Dla mnie idealnym rozwiązaniem byłaby właśnie kremacja i rozsypanie prochów. Ja również chciałabym zostać tak "pochowana".
Ale niestety u nas jest to zabronione. O pojedynczą kremację psa również trudno, a jeśli już to koszta są ogromne jeśli nie ma się znajomości.
_________________
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą.
— Albert Schweitzer
 
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 09:41   
   Zwierzątka: brak


Dla mnie bardziej makabryczna jest ekshumacja zwłok własnego zwierzaka, żeby go przenieść na inną działkę, niż wrzucanie jego ciała na ciężarówkę w celu utylizacji.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
mikanek 



Dołączyła: 02 Lis 2010
Posty: 383
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 09:55   
   Zwierzątka: 2 koty, 1 królik, 3 szczury


Dla mnie makabryczne jest trzymanie zwłok w zamrażarce...Zrobiłam tak jeden raz, szczur zmarł nam w domu niespodziewanie i musieliśmy go przetrzymać...Nie wyobrażam sobie jednak, żeby ciało leżało tam kilka miesięcy...
_________________
Toffi & Ryjek & Paszczak
*za tęczowym mostkiem hasa Susełek* Mikaś* Rychu, Nelisława * Muminek* Mika* Victoria*Surik*Hipcio*Pimplak*Gocia*Gajutek*Mika*Migotka*Julcia*Suri*Bubu*Kotlecik*Surik
 
 
     
jokada 



Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007
Posty: 2391
Skąd: w-wa, żoliborz
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 10:10   

każdy ma inna wrażliwość...
inne potrzeby...
i nie ma co dyskutować czy któraś postawa jest lepsza/słuszna

dla jednego nieżywy szczur/pies/kot - to tylko zwłoki
dla innego ogromna cześć przyjaciela z którym się przez lata żyło...

ja szczury w miarę możliwość pochowałam
choć i kilka zostało w lecznicy
jedne czy dwa czekały na pochowanie w lodówce...
tfu tfu, oby nie prędko - psy zdecyduje sie pochować w Koniku Nowym,
ale to tez dlatego, że moi rodzice nie zgadzają sie na chowanie zwierząt na ich działce
_________________
Skunksik / Robin <:3 )~
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 10:29   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


To ja mam jakąś porąbaną wrażliwość. :P
Spokojnie mogę własnoręcznie usypiać zwierzaki (robiłam to wielokrotnie w domu).
Bez problemu mogę sama im zrobić sekcję lub być obecna przy sekcji (ciało zawsze zabierałam, bo sekcję robili mi znajomi).
Bez problemu mogę trzymać zwłoki w zamrażalniku (jeśli się zmieszczą).
Ryby też trzymam, też mają oczka, więc co za różnica.
Ale nie zostawię ciała, bo jest dla mnie ważne. Nie oddam do utylizacji.
Wykopywałam też kości psa, gdy sprzedaliśmy działkę, na której był pochowany.
Wykopywałam też jednego ze szczurów, żeby mu dołożyć do grobu kolegę, z którym za życia był nierozłączny.
Wiem, że to idiotyczne, ale dla mnie miało to duże znaczenie.

Swoje ciało podobnie jak monisss, chętnie bym skremowała i rozsypała (najchętniej nad morzem :serducho: ).
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 10:39   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


No jasne, że nie ma tu lepszej czy gorszej postawy, aczkolwiek mną wzdryga, jak czytam o tych ekshumacjach. :P
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 10:55   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


To ja mam jak Palatina :D

W tamtym roku zabrałam od weta szczura po sekcji zwłok. Wetka była przerażona, ale jej powiedziałam, żeby zapakowała do pudełka i zalepiła ;)
Ostatnio znowu przechowywałam 3 ciała w zamrażarce. Mamy już specjalną "niespożywczą" szufladę do takich celów. Ciała chowamy na działce.
Czasem jeśli się nie dało, chowaliśmy koło bloku pod świerkiem.
Wiecie jak pięknie rośnie ? ;)
_________________
Moje ogony
 
 
     
monisss 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 460
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 13:06   
   Zwierzątka: 3xkot, pies i 5xszczur :)


Cegrizz u nas piękne kwiatki na szczurach rosną :) A na kocie nawet agrest odżył :lol:
Tylko miejsca już brak, więc niech żaden nawet nie myśli o umieraniu. Już dla kociaka długo miejsca szukaliśmy, bo wszystkie zajęte były...
_________________
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą.
— Albert Schweitzer
 
 
     
smeg 



Dołączyła: 18 Cze 2009
Posty: 2238
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 13:14   
   Zwierzątka: brak


Zawsze się boję, że chowając kolejnego szczura, trafię na któregoś z poprzednich :P Zwłaszcza, że staram się wykorzystywać dostępne udogodnienia terenu (gotowe doły), których jest ograniczona ilość.
_________________
Za TM: Ally, Majka, Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halinka SR, Oliwka, Lili, Margolcia SR, Mortadelka SR, Rudolf Czerwononosy SR, Frotka, Flaszka <:3 )~~
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Pią Mar 07, 2014 13:22   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


Ja szczury bym mogła oddać do spalenia. Taka wizja mi nie przeszkadza i tutaj prędzej finanse grają rolę (u nas w mieście nie ma spalarni więc wszystko jeździ dalej i kasują za to koszmarnie). Ale psa czy kota bym nie oddała. Z samym spalaniem nie mam problemu ale nie chciałabym żeby ktoś odrywał główkę od ciała, które kochałam tyle lat.


Mamy spory ogród i zwierzaki staram się zakopywać pod krzakami - przynajmniej z pożytkiem. Marchewki bym sobie na nich nie posadziła, ale krzakom to chyba służy a już na pewno nie szkodzi. Raz udało mi się wykopać jedno ciałko. Tzn polar (tak, początkowo byłam na tyle głupia, żeby szczury w polarze zakopywać...) z kostkami w środku bo to było ze 4 lata po pochowaniu tego szczura.

Do zamrażalnika bym szczura nie włożyła. Ojciec raz wpadł na pomysł, żeby przed zimą wykopać gotową 'kwaterę'. Dziura zasłonięta płytką chodnikową. Przydało się ;)
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12