Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: AngelsDream
Śro Maj 16, 2007 14:44
Dlaczego w stadzie, a nie pojedynczo?
Autor Wiadomość
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 22:05   
   Zwierzątka: szczury, brat


Nie no ogólnie to nie za bardzo, a przynajmnije na razie z racji tego żę ciągle na utrzymaniu staruszków...ale zobaczy się jak się bedzie na swoim, a do ego jeszcze troszkę xczasu potrezba...
_________________
whatever you do,. do it well.
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 22:07   

Ja sie ciesze ze mam stadko.. cieszylam sie bardzo kiedy byly cztery sciuly... a pozniej wszystkie rozpaczalysmy za Bandim.. teraz mi troche szkoda ze sa tylko trzy... bo jakos jak byly 4 to czesciej ktos ze mna siedzial... teraz Bojka jest nr jeden na mojej liscie.. taki przytulasny szczuras ze glowa mala.. Eli przychodzi od czasu do czasu... nawet Kami czasem wpadnie zeby posiedziec na kolanach :)

do konca tego roku bede miala 5sciurow (o ile wszystko pojdzie po mojej mysli) na wlasnosc.. znaczy takie tylko moje.. moje skarbenki... o takie kochane...

i mysle ze osoby mowiace ze ich szczury sa szczesliwe w samotnosci, po prostu nigdy w zyciu nie widzialy szczesliwego szczura, ot co.
 
 
     
Elbereth 


Dołączyła: 13 Paź 2006
Posty: 136
Wysłany: Pon Lis 20, 2006 22:58   
   Zwierzątka: szczury, psy, patyczaki


sachma napisał/a:
i mysle ze osoby mowiace ze ich szczury sa szczesliwe w samotnosci, po prostu nigdy w zyciu nie widzialy szczesliwego szczura, ot co.

Tak to zwykle jest, że osoby, które tak sądzą, mają pierwszego szczura w swoim życiu i niezbyt dużo wiedzą o ogonkach.
_________________
Moje ogoniaste słoneczka:
Dziewczyny: Kora, Bella, Nela
Chłopaki: Ferdinand, Kit, Nevis
Po Drugiej Stronie Tęczy: Nora, Vani, Franz
 
 
     
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Wto Lis 21, 2006 16:47   
   Zwierzątka: szczury, brat


No zazwyczaj Elbreht ...sama tak myślałam na początku moje kariery z ogoniastymi...jednak szybko się nawróvciłam ;)
_________________
whatever you do,. do it well.
 
 
     
Amelia 


Dołączyła: 07 Gru 2006
Posty: 55
Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Sob Gru 09, 2006 12:03   

ja od piatku jestem posiadaczka szczurka (wlasnie spi mi teraz na kolanach :) )
mysle ze ogonki nie powinny zyc w pojedynke
dlatego szukam dla swojej dziewczynki towarzyszki
(sory ze nie robie kropek irp ale tak pisze jedna reka ;p )
ps slodko ona wyglada jak spi
_________________
odeszły Dori, Narmi ,Chocko,Sarai , Set ,Lady
Ze mną Ra Re plus pies i 2 koty
 
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Sob Gru 09, 2006 19:35   

Ja zecydowanie jestem za stadkiem :D
Moja szczura jest narazie jedna, ale to dlatego ze czekam na upatrzone 2 mioty w hodowli :D juz sie doczekac maleństw nie moge TT
_________________

 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 10, 2006 13:10   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Ja tez jestem za stadem.
Jesli ktoś może trzym,ać tylko jednaego szczura, to niech kupi sobie chomika.
albo weźmie szczura, który jest wyjatkowo aspołeczny i jest już skazany na samotność.
Takie jest moje zdanie.

Kiedy zaczynałam przygodę ze szczurami, trzymałam je pojedynczo.
Ale na szczęście czasy mojej niewiedzy dawno odeszły w niepamięć i już wiele lat mam szczurasy w stadach.
Czasem zdarza sie jakis samotnik. Szkoda mi takich, ale łączenie nie zawsze sie udaje.
Np. śp.Heniek dogadywał sie rewelacyjnie z Maruniem, a po smierci Maruni już nikim nie dał się połączyć.
Podobnie Sputnik. Mieszkał z Shakem, ale ten go bił, a żadnym innym nie chce sie polubić. Tak więc mieszka samotnie...

Poza takimi wyjątkami, uważam że szczury maja prawo do zycia w stadzie! Tak jak człowiek żyje w stadzie i samotnemu nie jest zbyt dobrze.
 
     
Asidło 



Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 20
Skąd: Toruń
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 16:55   
   Zwierzątka: szczurlessness:(, pies


Heh, po lekturze trzech stron postów rozpoczynam poszukiwania szczurzego kompana dla mojej Myszy :D Niestety, najpierw muszę ją wyleczyć...

Swoją drogą, skąd bierzecie małe kluski? Nie chce więcej brać ciura ze sklepu zoologicznego, kończy się to jak narazie mnóstwem choróbsk.
 
 
     
Juni
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 21, 2007 16:57   

Asidło, są hodowle szczurów rasowych i są też mioty nieplanowane, można przygarnąć jakąś bidę z forum, są teraz maluszki z Warszawy od Gryzaj. Szukaj w dziale oddam/sprzedam ;)
 
     
marla
[Usunięty]

Wysłany: Nie Sty 21, 2007 19:19   

ja jeszcze polecam zerknąć do 'narodzin' - często tematy w oddam/sprzedam pojawiają się dużo później, niż te w narodzinach.
 
     
Lena 


Dołączyła: 19 Sty 2007
Posty: 3
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Nie Sty 21, 2007 23:00   
   Zwierzątka: Miki Mini i LiLou :) + Zbynio Kiejstut 3 krewetki+Fryga


ja tez jestem za stadkiem!!! ZDECYDOWANIE :D

wlasnie od dzisiaj jestem najszczesliwsza na swiecie "mamą" trzech przecudnych ogoniastych szczesc!!! sa boskie... no rozplywam sie jak je widze po prostu! :D :D:D

tu przy okazji wielkie dzieki dla wszystkich zaangazowanych ---> Layla & co. :* ;)

niedlugo na forum pojawia sie zdjatka moich trzech dziewczynek Miki Mini i Lilu


ps. witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczow :wink:
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 13:40   
   Zwierzątka: ogony


Mówi się - jak szczury to co najmniej dwa.

A ja powiadam - co najmniej trzy. Czemu? Trzy szczury mają taki sam kontakt z właścicielem, jak dwa, róznica w ilości zjedzonego jedzenia, czy kosztach poniesionych na weta niewielka, ale... Dwa szczury mają w sobie coś takiego, że trudno je połączyć z jakimś nowym, zwłaszcza po długim czasie. Trzy szczury łatwiej tolerują obecność innych ogonów. Tylko.... trudno głaskać jednocześnie. Zwłaszcza, gdy sie rozlezą.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Pon Sty 22, 2007 15:49   
   Zwierzątka: szczury, brat


Ja się zastanawiałam nad przygarnięciem 3 szczurzycy ale zwazywszy na charakter Masakry trochę się boję ... :roll: mała definitywna dominantka :roll: :roll: klatka wystarczy na 3,6 szczura więc myślę że z powodzeniem 4 szczurzyce też bym mogła mieć :)
_________________
whatever you do,. do it well.
 
 
     
Guślarka 
Bezszczurowy czytacz



Dołączyła: 21 Maj 2006
Posty: 494
Skąd: Krosno/Kraków
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 17:31   
   Zwierzątka: Za Tęczą: Fuf, Horus, Szaś i Ilford


Jak wam pewnie wiadomo, mam w tej chwili jednego szczura - Szadka. Przedtem był ze mną jeszcze Fuf.
Szadek został kupiony w sklepie zoologicznym. Od początku był bojącym się ręki dzikusem. Próby oswajania go powiodły się może w 30% - podchodził na cmokanie i czasem z własnej woli, ale płoszyło go każde moje poruszenie, głośniejszy dżwięk; panicznie bał się rąk - uciekał przed nimi, na rękach szamotał się i próbował skakać na podłogę, byleby dalej ode mnie. Nigdy nie chciał wejść do rękawa, pod bluzkę, umyć mi się na kolanach czy zjeść tam czegoś.
Po śmierci Fufa zauważyłam u niego zmianę. Sam, z własnej woli, przychozi do mnie, wchodzi do rękawa, zaczepia mnie. Nie boi się rąk i polubił głaskanie. Mimo że wcześniej poświęcałam więcej czasu na jego oswojenie, nie oswoił się. Samotny - zrobił to sam i natychmiast.

Myślę, że oswoił się dlatego, że jest sam i potrzebuje kontaktu ze mną - skoro nie ma przyjaciela... A wy co o tym myślicie? Czy szczury trzymane pojedynczo na pewno nie mają lepszego kontaktu z człowiekiem? Bo zaczna mi się mimo wszystko tak wydawać...

/Edit: Rzecz jasna zamierzam dać Szasiowi szczurze towarzystwo, piszę, żeby nieporozumień nie było.
_________________
Once upon a time I was somebody else
In another life, I saw myself
Way back then, back when I was you
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Wto Sty 23, 2007 19:32   
   Zwierzątka: Zoo


Guślarka napisał/a:
Czy szczury trzymane pojedynczo na pewno nie mają lepszego kontaktu z człowiekiem?

Na pewno szukają więcej kontaktu z człowiekiem, bo po prostu nie mają innego wyboru. Śmierć Fufa musiała być dla Szadka dużym szokiem, właściwie zawalił mu się cały świat, stracił towarzysza życia, więc garnie się do siebie, ale robi to niejako z braku innego wyjścia.
Jestem za trzymaniem szczurów w stadzie, żeby dać każdemu ogonowi wybór, czy chce przebywać ze mną, czy z innymi szczurami i nie uważam, że ich obecność osłabia naszą relację. Wiem, że człowiek nie zastąpi szczurowi szczura, chociaż oboje będą się bardzo starać, dlatego chcę być człowiekiem dla moich ogonów, nie ciurem :roll:
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.19 sekundy. Zapytań do SQL: 12