Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mmarcioszka
Nie Paź 06, 2013 15:48
Szczur, kaptur, samiec (?) NA PALUCHU
Autor Wiadomość
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 15:55   Szczur, kaptur, samiec (?) NA PALUCHU
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


ID: 0020/13/E
Gatunek: SZCZUR
Rasa: DOMOWY SZCZUR
Płeć: Samiec
Wiek: 2 lat(a)
Data przyjęcia: 22-09-2013




Ktoś może go wziąć? Czy ktoś może/umie/wie jak się wyciąga szczura jeszcze w czasie kwarantanny? Da się?


Dzwoniłam przed chwilą - szczur nadal oczywiście jest na Paluchu.


Ja też nie będę mogła sama szczura odebrać z palucha - mam kontakt z nieszczepionymi/świeżo szczepionymi kociakami. Nie zbliżę się tam na kilometr.

Raczej też do siebie nie wezmę - mam za dużo nowych zwierząt tymczasowych teraz, ale kto wie, może coś do 6 października się zmieni (oby nie na "jeszcze więcej zwierząt" :twisted: ).

Pieniędzy na kolejnego tymczasa nie mam. Czyli z leczeniem, nawet kontrolą u weta byłby problem. Jedzenie i klatkę oczywiście mam.


Ktoś ma jakiś pomysł?
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Wto Wrz 24, 2013 21:38   

Szczura z Palucha przed upływem kwarantanny potrafię wyciągnąć pod warunkiem że jest chory (skomplikowane i kosztuje trochę kasy, bo resztę kwarantanny odbywa w lecznicy).
Podjadę w weekend i się dowiem, czy coś mu jest (jeśli rzeczywiście ma 2 lata to pewnie tak) a wcześniej spróbuję się dowiedzieć przez telefon. Leczenie mogę sfinansować, ale jajecznego do domu nie wezmę.
Kwarantanna trwa 2 tygodnie, więc szczur jeszcze trochę tam posiedzi.
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 25, 2013 01:14   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Ja go ewentualnie mogę wziąć na DT, jeśli nie będzie posiadać czegoś co mi się łatwo przeniesie na moje szczury lub inne zwierzęta. Pewnie w zasadzie prawie nic się nie przenosi, ale ocenię po wstępnym obejrzeniu (jeśli dasz radę go zobaczyć jeszcze na Paluchu, to fajnie :) ). Musiałby być w tym samym pokoju, oczywiście w osobnej klatce. No i chętnie zrzucę na kogoś ;) wszelkie opłaty za leczenie i wizyty u weterynarza (wszystko inne do życia potrzebne mam w domu). Obecnie już jestem finansowo na minusie...

Ale może ktoś kto ma mniej zwierząt ode mnie by go wziął na DT?

Ach - no i u mnie nie będzie miał towarzystwa. Do swojego stada go nie wpuszczę.
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Śro Wrz 25, 2013 18:13   

nimka napisał/a:
Ja go ewentualnie mogę wziąć na DT, jeśli nie będzie posiadać czegoś co mi się łatwo przeniesie na moje szczury lub inne zwierzęta. Pewnie w zasadzie prawie nic się nie przenosi, ale ocenię po wstępnym obejrzeniu (jeśli dasz radę go zobaczyć jeszcze na Paluchu, to fajnie :) ).


A jak go nie weźmiesz to zostanę z jajecznym szczurem :wink: ?
Na co jest chory. może się okazać u weta, ale sama wiesz że niekoniecznie. Tak naprawdę każdy nowy szczur to ryzyko, nawet jeśli jest z hodowli.
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 25, 2013 18:18   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Starsza Pani napisał/a:
nimka napisał/a:
Ja go ewentualnie mogę wziąć na DT, jeśli nie będzie posiadać czegoś co mi się łatwo przeniesie na moje szczury lub inne zwierzęta. Pewnie w zasadzie prawie nic się nie przenosi, ale ocenię po wstępnym obejrzeniu (jeśli dasz radę go zobaczyć jeszcze na Paluchu, to fajnie :) ).


A jak go nie weźmiesz to zostanę z jajecznym szczurem :wink: ?
Na co jest chory. może się okazać u weta, ale sama wiesz że niekoniecznie. Tak naprawdę każdy nowy szczur to ryzyko, nawet jeśli jest z hodowli.

Nie no - w sumie uważam, że wystarczy jak ocenisz na oko sama jeszcze będąc w schronisku czy on ma na sobie coś co mi się przeniesie na moje szczury (grzybica? coś w tym stylu w każdym razie. albo wirusowe zapalenie płuc, o ile to się tak przenosi).

Mam tylko jeden pokój do dyspozycji, nie ma możliwości odizolowania chociażby "powietrznego".
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Śro Wrz 25, 2013 22:09   

Przy szczurach trzymanych w tym samym pokoju grzybica się nie przenosi (sprawdziłam doświadczalnie).
Wirusowego zapalenia płuc moge nie rozpoznać (choroba serca daje podobne objawy)
I tak przed dostarczeniem do DT wzięłabym go do weta, żeby jechał już z diagnozą i zestawem leków.
Może być?
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Wrz 25, 2013 22:21   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


OK, najwyżej awaryjnie będziemy szybko szukać jakiegoś DT, który jednak może postawić klatkę w innym pokoju, a do tego czasu będzie u mnie. Ja niestety nie mogę nigdzie szczura odizolować (a u mnie teraz i szczury i króliki i koty i chomik są - więc mocno zaraźliwego czegoś nie mogę mieć w pokoju).

To daj znać jak się tylko czegoś dowiesz, i jeśli będziesz mogła go wyciągnąć przed końcem kwarantanny, to też daj mi znać, żebym mogła się przygotować.
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Czw Wrz 26, 2013 16:00   

nimka napisał/a:
OK, najwyżej awaryjnie będziemy szybko szukać jakiegoś DT, który jednak może postawić klatkę w innym pokoju, a do tego czasu będzie u mnie. Ja niestety nie mogę nigdzie szczura odizolować (a u mnie teraz i szczury i króliki i koty i chomik są - więc mocno zaraźliwego czegoś nie mogę mieć w pokoju).

To daj znać jak się tylko czegoś dowiesz, i jeśli będziesz mogła go wyciągnąć przed końcem kwarantanny, to też daj mi znać, żebym mogła się przygotować.


Jak szczura wyciągnę przed końcem kwarantanny to i tak do końca kwarantanny będzie w Pulswecie, bo będzie w kiepskim stanie.
Jak wszystko z nim będzie o.k, postaram się podać mu Stronghold podczas weekendu, zawsze to będzie jeden kłopot mniej.
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Wrz 26, 2013 21:55   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


OK :) Fajnie :)
Czyli przygotowuję się na przyjęcie go 6-7 października :)

Oczywiście nadal wierzę, że znajdzie się mniej "zazwierzęcony" DT ;)
Tak więc - jeśli ktoś ma warunki i chęci.... to czekamy :)
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 29, 2013 08:12   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Heh... się uśmiałam. Teraz w bazie szczur ma dopisek przy rasie "szczur wędrowny" :twisted:
Czarno-biały szczur wędrowny :mrgreen:

I dobrze mi się w takim razie wydawało, że wcześniej tam było wpisane "samica" a nie "samiec" skoro już któryś raz ktoś edycję robi :roll:
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Nie Wrz 29, 2013 18:00   

nimka napisał/a:
Heh... się uśmiałam. Teraz w bazie szczur ma dopisek przy rasie "szczur wędrowny" :twisted:
Czarno-biały szczur wędrowny :mrgreen:

I dobrze mi się w takim razie wydawało, że wcześniej tam było wpisane "samica" a nie "samiec" skoro już któryś raz ktoś edycję robi :roll:


Na Paluchy bardzo często zdarzają się szczury wędrowne. I czasami zmieniają płeć. Ostatnio był albinos - co prawda dupka i nos czarne, ale oczy czerwone :) .

Ale chłopak mógł wciągnąć swoje skarby, więc może stąd pomyłka w płci.

W każdym razie na pewno nie ma dwóch lat, wygląda na około pół roku i jest zdrowy. Stronghold dostał na wszelki wypadek, bo futerko ma ładne.
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Wrz 29, 2013 23:05   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Dzięki za wizytę u niego :)
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Starsza Pani 


Dołączyła: 23 Mar 2010
Posty: 159
Wysłany: Nie Paź 06, 2013 15:45   

Chłopaczka odebrałam, wątek do zamknięcia.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 14