Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: mmarcioszka
Nie Gru 29, 2013 23:14
Psiaki XVII
Autor Wiadomość
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:00   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


rudziak napisał/a:
Tak na marginesie RC Obesity jest cudowne! Moja suka wreszcie chudnie i nie jest tak masakrycznie wygłodniała.

Moja zrzuciła na tym 3 kg w jeden duży worek.
Teraz już je inną karmę, a waga cały czas się utrzymuje. :wink:
Jagna ma piękną linię (jak na PONa to nawet jest za chuda :P ) i na razie nie ma żadnych kontuzji łap (wcześniej co kilka tygodni zaczynała kuleć)!

Czata bez zmian.
Nawet nieźle się czuje.
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:12   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Ummm ja mam w domu 3 duże psy i wcale ich aż tak strasznie nie czuć.... wystarczy dbać o psy i o dom, często sprzątać, codziennie myć podłogi, 1 x w tygodniu prać koce/kanapy, itp.

PALATINA, kciukam za Czatę. :) :kciuki:
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:28   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Nakasha,
Dzięki.

Myślę, że zapach psa, to nie tylko kwestia wielkości.
Mam dwa PONy i ich prawie nie czuć (tzn. czuć po spacerze, gdy są wilgotne od błota, deszczu lub "nasiąkają zapachem mrozu" po zimowym spacerze).
Znajomy ma dwa terriery szkockie i one cuchną! Naprawdę cuchną! Kąpane, trymowane regularnie, a czuć je bardzo (a przecież to małe psy).
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:42   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


U mnie dwa nie śmierdzą a jeden tak. Ale Vega ma problemy z gruczołami przyodbytowymi i to pewnie nasila jej zapach.
A inna sprawa, że ma zupełnie inną sierść. Majka ma sztywną i niemal bez podszerstka, nie czuć jej wcale. Fox ma włosy i też brak podszerstka i bardzo mało go czuć. A Vega ma futro jak na niedźwiedziu (a przecież jest krótkowłosa), z grubaśnym podszerstkiem, wierzchnia warstwa miękka ale nie przepuszcza wody (trzeba się postarać żeby jej zmoczyć futro przy kąpieli).
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
jokada 



Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007
Posty: 2391
Skąd: w-wa, żoliborz
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:48   

według mnie to w dużej mierze kwestia higieny + miejsca na którym pies śpi
(stan posłania)

miałam na przechowaniu cavaliera którego było czuć w całym domu.... :x

pies po wycięciu dredów, wyczesaniu 3 dni pod rząd i spaniu na posłaniu moich psów
przestał capić psem z podwórka...

przy czym z tego co wiem pies był regularnie kąpany... tylko nie był dokładnie rozczesywany :roll:

ja moje rzadko kąpie - co jakies 2-3 miesiace, na pewno nie częściej
ale za to są wyczesywane dwa razy w tygodniu
i ładnie pachną :)
_________________
Skunksik / Robin <:3 )~
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:53   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


jokada,
Ale te terriery capią nawet świeżo wykąpane i wytrymowane.
Najbardziej śmierdzą, gdy się zestresują, np. po jeździe samochodem (rzadko jeżdżą). :roll:
 
     
klimejszyn 



Dołączyła: 05 Sty 2010
Posty: 382
Skąd: Kraków
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 18:59   

u nas Primo z krótką, gładką sierścią i też praktycznie bez podszerstka jest psem praktycznie bez zapachu.
Edi z dłuższą sierścią, potrafi nieźle śmierdzieć, ale to też stary pies i też ma problemy z gruczołami + ma takie nowotworowe narośle na skórze, więc to wszystko pewnie też się do zapachu przyczynia.
mimo wszystko, nie jest to taki zapach, jak u wujka przy 3 belgach.
tam zapach na samym wejściu odrzuca i aż nie chce się wchodzić do środka..
_________________
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie,2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:05   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


Nakasha napisał/a:
często sprzątać, codziennie myć podłogi, 1 x w tygodniu prać koce/kanapy

matko, w życiu by mi się nie chciało tak często tak sprzątać :shock:
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:09   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


klauduska, przy 3 psach i 3 kotach trzeba. ;) Wnoszą mi piach do domu, sierść mimo wyczesywania co 2 dni jest wszędzie... muszę odkurzać codziennie, myć podłogi z błota, a koce i kanapy też nasiąkają zapachem (jak mi 3 psy uwalane błotem z podwórka się na nich położą...) i trzeba je prać.

Częste i dokładne wyczesywanie bardzo pomaga przy zapachu.
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
wilczek777 



Dołączyła: 23 Maj 2012
Posty: 1966
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:14   
   Zwierzątka: 2 x sheepdog


Sheltie moich rodziców jak nie prześmierdnie dworem to trzeba twarz włożyć w futro żeby poczuć. Jej koszyk nie pachnie źle a jedyne c wydziela mocniejszy zapach to jej łapki.

Jak dotąd mocno pachnącymi psami było ONki krótkowłose i ratlerki o.0

Nakasha mi się w aussikach podoba fakt iż łatwiej je wygasić niż BC no i kolorki hehe. Boje się jednak, że trafię na leniuszka i to będzie katastrofa. Z dwojga złego wolę ADHD niż psa co po kilu rzutach frisbee i paru komendach walnie się na glebę z wywalonym ozorem i miną "ohh daj spokój z tymi głupotkami!"
_________________
Nasz temat :)
http://forum.szczury.biz/...t=13184&start=0

Za TM :(
Silver i Sharingan [*] Śpioch i Grubas [*] Białas i Mithril [*] Czarnuszek i Bibs [*] Miki i Kaszmir [*] Desant zwany Fretką i Miętus Emerald Moon [*] Bjorn i Anubis (Ibasan) Beris[*] Belfast [*]
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:27   

ja mam dwa 10kg psy a odkurzam codziennie albo i dwa razy dziennie, narzuty na kanapie piorę raz w tygodniu a podłogę myję co drugi dzień - Lenny śmierdzi dworem jak długo posiedzi a jest wilgotno, ale szybko zapach znika, Odie tak samo, chociaż ma bardziej psi zapach i czuć go nawet po kąpieli (Lenny przez tydzień po kąpieli pachnie szamponem) - kąpie je i czeszę z taką samą częstotliwością.
W domu podobno nie czuć psem - ja nie wiem, mieszkam tu, więc nie jestem obiektywna, jak wracam po całym dniu nieobecności to nie czuję psów.
 
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:31   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


Rany ja nie wiem czy by mi się chciało. Mamy zapędy na psa, ale szybko nam przechodzi, przypominając sobie ile jest koło nich roboty i jak one "pachną". Nie znam psa, który nie miałby swojego psiego zapachu. Jak się go głaszcze i powącha potem ręce, to bardzo czuć psem..
 
     
jokada 



Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007
Posty: 2391
Skąd: w-wa, żoliborz
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:44   

a ja ponieważ jestem leniem :-P to odkurzam co tydzień ;)
psy wyczesuje przed zajęciami z dogoterapii/ćwiczeniami
2-3 razy w tygodniu
kocyk w klatce psów wymieniam co około 2 tygonie
posłania odkurzam co tydzień
poduszki na których śpią piorę co około miesiąc

psami nie czuć :]
bo jak bym wracała po całym dniu to bym czuła ;)
nie ma aż tak dużo roboty przy dwóch niedużych psach
_________________
Skunksik / Robin <:3 )~
 
     
monisss 


Dołączyła: 05 Cze 2011
Posty: 460
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 19:56   
   Zwierzątka: 3xkot, pies i 5xszczur :)


Zapach to cecha bardzo osobnicza. Mamy dwa bordedosie, jeden śmierdzi niemiłosiernie, nawet 3 dni po kąpieli. Za to drugi ma tak cudny zapach, że mogłabym go godzinami wąchać ;)
Shadow też śmierdzi, ale ona ma nadprodukcję łojotoku.

Rodziców chihuahuy nie śmierdzą wcale, za to trzecia suka ma bardzo intensywny zapach. Ale mimo wszystko w domu czuć tylko koty, a właściwie ich mocz...

I zdecydowanie psi zapach, to pikuś przy smrodzie szczurów, przynajmniej moich.
_________________
Etyka szacunku dla życia nakazuje nam wszystkim poszukiwać sposobności, by za tyle zła, wyrządzonego zwierzętom przez ludzi, pośpieszyć im z jakąkolwiek pomocą.
— Albert Schweitzer
 
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Gru 29, 2013 20:12   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


monisss, uważam, że ludzie, którzy mają psy, mniej odczuwają zapachy psie, niż tacy, którzy nie mają. Przekonaliśmy się o tym z Lechem na sobie samym. Jak miałam psy, to w ogóle mi nie przeszkadzał, bo byłam do tego przyzwyczajona. Teraz za to, jak od 5 [czy nawet może i już więcej] lat psa nie mam, nieźle mi on przeszkadza. Pewnie, jakbym psa znowu miała, to znowu bym się do niego przyzwyczaiła.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.31 sekundy. Zapytań do SQL: 12