Alloszczur

[Majszczur]

gdyby to małe czane dumbo okazało się jednak dziewuszką.... to ja nie odmówię jej miejsca w swoim stadzie, a nawet serdecznie zapraszam

[Lizz]

U mnie w miocie są dwa czarne wyrzutki:D Dzisiaj sprawdzę, może jest dziewucha;)

[Mai-ah]

A ja rosnę i rosnę...

Gabryś: 26
Lucek: 20

dziewczynka 1: 27
dziewczynka 2: 19
dziewczynka 3: 18
dziewczynka 4: 21
dziewczynka 5: 17
dziewczynka 6: 22
dziewczynka 7: 17

Kolejne zdjęcia jutro

Majszczur, w sumie niewielkie szanse, że Lucek okaże się Lucką - Ogoniasta oglądała go szczególnie dokładnie mając nadzieję, że to jednak nie chłop

[Sayu]

Widzę że mój imiennik rośnie w siłę Niech nam nasze rodzynki rosną, dziewuszki z resztą też - trzeba w końcu sobie człowieków dobrych wybrać a samo to się nie zrobi

[Mai-ah]

Oficjalnie zazdraszczam osobie u której będzie mieszkać Bluska. Bluska jest niesamowita, nie mogę się napatrzyć jak ślicznie zajmuje się małymi i jaka jest łagodna i proludzka do tego. Czasami wesoło wygląda karmienie, bo Bluska niechętnie odchodzi od małych, a że się martwię, żeby Bluska wystarczająco jadła tak małe doją Bluskę a Bluska w tym czasie doi mnie znaczy wylizuje sinlaca z palucha. Chyba Mamuska wyznaje starą szczurzą zasadę, ze jedzonko najlepiej smakuje z palucha

Za chwilę wrzucę zdjęcia grupowe bardziej a teraz zgaduj zgadula - jestem dziewczynka czy chłopczyk??


1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.

9.


I obiecane fotki różne:


Chłopcy?:


Dziewczynki?:


I super dzielna mamusia:


edit: Już po zgadywance. Dzisiaj u 7 kluch objawiły się cyce, u 2 kluch cyców brak. Myślę, że już psikusów nie powinno być i jest 7 dziewczyn i 2 chłopaków.

[Lizz]

To karmienie z palca to pewnie ode mnie. Bo jak u mnie była i wyciągałam je na karmienie oraz wybieg to one były zainteresowane wszystkim, tylko nie jedzeniem i ja tak z palca je karmiłam:P

[Mai-ah]

Zainteresowanych miotami 'lizawkowymi' odsyłam również do strony adopcyjnej:

STRONA ADOPCYJNA

Oficjalnie Lucek i Gabryś są zarezerwowani Właściwie nad chłopakami myślą dwa super-domki. Do soboty ostatecznie wyklaruje się gdzie chłopaki pojadą

[Lizz]

Mai-ah wstaw jakieś fotki! Moje maleństwa już oczka otwierają chcę zobaczyć jak Twoje patrzą:D

[Mai-ah]

I spraw Dobry Boże żebyśmy ja i moje rodzeństwo znaleźli dobre domki:



co ja pacze:


Maluchy zaczynają już wesoło brykać Co do koloru - bo widzę, że dopytujecie u Lizz to klasycznymi albinosami nie są na pewno. Jutro spróbuję zrobić trochę fotek na czymś białym. Nie wiem jak się nazywa to umaszczenie, ale one są lekko beżowe (ale jaśniejsze od tatuśka, którego widziałam na zdjęciach w wątku adopcyjnym) a oczka też nie jasnoczerwone tylko takie ciemniejsze. W miocie Bluski zostało 7 samiczek do wzięcia. Pyszne kremóweczki

Dokarmiałam dzisiaj znowu mamuśkę paluchem i kilka maleństw się rzuciło wylizywać palucha również. Ktoś wie czy można je sinlacem dokarmiać już?


Edit: Zestawienie z białym prześcieradłem.Z lampą błyskową bo mam dośc ciemno w pokoju. Wrzucam też Bluskę. Wydaje mi się, że jej dzieci mają ciemniejsze oczy.



Edit: dwie dziewczynki zarezerwowane

[Mai-ah]

czarnuszek własnie stracił życie
moje diablęta go zagryzły
jak maluchy z mamuśką były na wybiegu to zaplątał się w kołdrę
jak chowałam towarzystwo do klatki to go przegapiłam, bo sporo maluchów schowało się do hamaczka
schowałam maluchy które biegały do klatki, przejrzałam kołdrę i koc które im zostawiłam na łóżku ale go przeoczyłąm
nawet nie wiem co napisać, jestem załamama i totalnie na siebie wkurzona
po schowaniu mamuśki z maluchami do klatki wypuściłam moje dziewczyny na wybieg
po godzinie coś się zakotłowało, usłyszałam pisk
rzuciłam się w tamtą stronę, ale maluszek odszedł na moich rękach w przeciągu 2 minut

[Lizz]

[*] Będziemy pamiętać Lucyferka. Pamiętaj, że nie zrobiłaś tego celowo, nie obwiniaj się...

[AngelsDream]

Mai-ah, przykry wypadek.

[_ogonek_]

Bardzo mi przykro [']

[czlowiekkoldra]

Maluszków było dużo, Ty starałaś się żeby miały jak najlepiej na co zalicza się puszczanie ich wolno. Ciężko jest upilnować... Zasłynął Czarnuszek nie mało, zapomnianym nie będzie
Trzymaj się cieplutko, nie załamuj, proponuję spędzić troszkę czasu z resztą maluchów, powinno poprawić Ci humor. Są przecież Twoim powodem do uzasadnionej dumy

[Lizz]

Chyba się zgodzę. Teraz resztę sił i starań włóż w resztę maluszków, wypieść je jak nigdy wcześniej. Teraz już na pewno drugi taki wypadek się nie zdarzy, bo będziesz dokładnie liczyć, więc może być tylko lepiej. Uczymy się na błędach. Teraz to i ja będę po dwa razy liczyć. Chociaż moje stałe stado jest spokojniejsze, no po za chłopakami..