Alloszczur

[Pyl]

1. Liczba szczurów do oddania: trzy - już ZERO

1. standard, standard, cinnamon, irish - CYMEK - już w nowym domku u Nikky
2. standard, standard, mink?, irish - BENEK - już w nowym domku u Nikky
3. standard, standard, agouti, niestandardowy irish Czarny sTupot, czyli STAŚ - zostaje w domku

Ze względu na młodociane futerko i kundelkowe pochodzenie określenie kolorów jest orientacyjne.

2. Płeć szczurów: samce

3. Wiek szczurów: niecałe 2 miesiące (urodzone 2013-02-03)

4. Miasto: Warszawa

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: okolice Warszawy + inne miasta z wykorzystaniem transportu przez forumowiczów

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Brak, były na wizycie kontrolnej u dr Rzepki.

7. Charakter, usposobienie szczurów: Wiecznie ganiające maluchy, ciekawskie, rozbiegane - jak to maluchy.

8. Stosunek szczurów do człowieka: Ciekawskie, ale zachowują się jak samiczki, wiecznie w biegu. Nie gryzą, dają się brać na ręce, ale bardzo chętnie i zdecydowanie szybko uciekają z rąk - wymagają dalszego oswajania z dotykiem. Noszone pod bluzą nie panikują, ciekawie wyglądają na świat zewnętrzny.

9. Stosunek do innych szczurów: W stadzie maluchów bez problemowo, krótki kontakt ze starszymi też wyglądał pozytywnie (bez lęków, z poddaniem się starszemu)

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania: Malce u mnie są na DT (ze względu na adopcję jednego z braci).

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia: Razem z matką pochodzą z interwencji Viva gryzonie.

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek: tak

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami: brak

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone: Mogą być rozdzielone, jeśli idą do stada, preferowane osoby oferujące domek dla dwóch (lub wszystkich trzech).

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela: Wizyta przedadopcyjna, umowa adopcyjna, itp - szczegóły na Viva Gryzonie.

16. Zdjęcia szczurów:
- 1. standard, standard, russian cinnamon?, irish - już w nowym domku u Nikky

- 2. standard, standard, mink?, irish - już w nowym domku u Nikky

- 3. standard, standard, agouti, niestandardowy irish - zostaje u mnie

Porównanie kolorków:
Russian cinnamon jest nieco zbyt ciepły na tych zdjęciach, w naturze prześwituje nieco więcej szaro-niebieskiego.

17. Kontakt: dreamofhope@o2.pl lub przez fb Viva Gryzonie
Proszę kierować pytania dotyczące adopcji bezpośrednio na powyższe adresy, a nie do mnie - u mnie maluchy są wyłącznie na DT, nie ja wybieram im przyszłe domki.

18. Kilka słów o szczurze:
Maluchy jak to maluchy - ciekawskie, bardzo ruchliwe, małe wiercipiętki.

[Martini]

Ooooch, tylko jedno konkretne "Za', przynajmniej trzy konkretne "przeciw"

[Pyl]

Dodałam zdjęcia.

[AngelsDream]

Pyl, mocno zaciskam kciuki za najlepsze domki dla doborowej trójki.

[Nikky]

Kusi,kusi,kusi

[Pyl]

Cóż, taka moja rola, żeby kusić

Agutek z okienka:

Zdjęcie autorstwa Areckiego.

[mmarcioszka]

Właśnie Agutek ma, coś w sobie.
Trzymam kciuki za dobre domki

[jancia]

I po co ja tu wchodziłam Tylko się zakochałam....i teraz będę codziennie tu patrzeć....

[natureminemka]

Hehe, no ja też 'tak o sobie' zaglądam Fajne chłopaczki.

[Pyl]

A zaglądajcie
Maluchy nadal szukają swojego człowieka. Może wśród zaglądających się takowy znajdzie?

W dwóch zdaniach mogę napisać o ich charakterach:
1. Rude co nie jest rude (tak, rude futro zanika, teraz jest... płowy? myszaty?), czyli być może russian cinnamon jest najbardziej nakierowany na kontakt z człowiekiem, pierwszy wybiega z klatki, lubi ganiać po łóżku i bawić się z ludzką ręką / sznurkiem / innym ogonem.
2. Niebieskie, czyli być może mink, jest najspokojniejszy, ale wymaga też najwięcej czasu i uwagi - najmniej ufa człowiekowi, jest niezależny, a ludzka ręka wg niego to nie jest największy przyjaciel ogona, choć jak trzeba to ją toleruje.
Póki co ma najmiększe, takie aksamitne futerko, więc musi znosić moje upodobania do głaskania i całowania
3. Agut jest dla mnie zagadką. Długi czas myślałam, że jest bojaźliwy, ale to fałszywy trop. On jest nieufny, ale jednocześnie kocha wszystko co nowe, kocha eksplorować. Jak dziewczynka - od ręki ucieka, żeby natychmiast do niej wrócić i sprawdzić co tam ciekawego. U weta nie chciał usiedzieć w transporterze - natychmiast poszedł sprawdzić co jest w torbie u sąsiadów. Po otwarciu drzwiczek klatki jest tak samo - agutowe zaraz leci na dach klatki.
No i agut ma białą plamkę na brzuchu - idealną do całowania

Żaden z nich nie gryzie. Nawet w stresie u weta, przy łapaniu itp. nie próbowały.
Co nie oznacza, że nie lubią iskać palców, ale to oczywiste

[natureminemka]

Kurcze no ja bym się pisała i na całą trójkę, ale na razie nie mam za bardzo warunków na wizytę adopcyjną, czekam na mieszkanie, nie wiem ile to potrwa jeszcze, może tydzień, może dwa albo i więcej... pewnie chłopcy szybciej znajdą dom więc nawet się nie zgłaszam ; )

[Nikky]

Nie wytrzymałam, napisałam w sprawie cynamonka
Zwłaszcza, że Stuart potrzebuje kolegi teraz.

[Pyl]

Nikky,
Trzymam kciuki


A cichutko powiem tyle, że niebieskie dziś bawiło się z ręką Takie przestrachane, nieufne, ale ewidentnie chciało się bawić - skakało, brykało, zmykało i jak bumerang powracało

[Nikky]

, zwłaszca cynamonka!

[Pyl]

Nikky, mówisz i masz
Tylko 3, bo tyle mam. I nie pytaj który z cynamonków na zdjęciu jest który (jeden jest do adopcji, drugi jest mój) - rozróżniam je po wadze (już coraz trudniej, bo się wyrównuje) i po znaczeniu na piersi