Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Rany
Autor Wiadomość
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Czw Maj 10, 2007 11:42   
   Zwierzątka: kotka Puma


Viss, informatykowi nie musisz mówić, ale akurat nie ma w necie składu ani tego ani tego :P

jedyne co znalazłam to skład Nexcare po francusku ;)

http://www.farmissimo.com...64ddf2e1a559cf8
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Maj 13, 2007 00:41   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Co do opatrunków w sprayu to wydają mi się trochę niepraktyczne bo trzebaby się mocno nagimnastykować aby całego szczura nie zalepić tym. Prawdopodobnie straciłby większość sierści w okół rany. Nie mówiąc już o tym co by się stało gdyby maluch wyczyścił się z takiego opatrunku a raczej jadalne toto nie jest. No ale nie testowałem więc to tylko takie moje wolne przemyślenia...
 
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Wto Cze 12, 2007 14:20   

Dobra czas na mnie.. =='

Iana juz od dłuzeszego czasu (jakies 2-3 tyg.) miała strupa, dziś sobie go zerwała.
Rana o średnicy ok. 1 cm.

Eeee i teraz mamy pytanie.
Czym przemywać ?
I czy wsadzić ją do oddzielnej klatki z ligniną, czy nie ma potrzeby ?


Proszę o szybką odpowiedź.
_________________

 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Wto Cze 12, 2007 14:52   

przemyj rywanolem.. przemywaj co jakiś czas - nie ma potrzeby rozdzielania - chyba ze baby sie leja, wtedy lepiej oddzielić, bo mogą jeszcze bardziej jej to rozwalić.
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Wto Cze 12, 2007 14:58   

możesz na czas gojenia hurtem posadzić wszystkie panny na ligninie - będzie bezpieczniej dla rany, nie zabrudzi się pyłkami ze ściółki.

przemywaj rivanolem i możesz smarować maścią z antybiotykiem ( np. Tribiotic ).

edit:
dla falki
Cytat:
jedyne co znalazłam to skład Nexcare po francusku ;)
http://www.farmissimo.com...64ddf2e1a559cf8



Cytat:
NEXCARE PROTECTOR SPRAY
Pansement liquide protecteur cutané. Non irritant, forme un film transparent perméable à l'air et imperméable à l'eau. Sèche en 30 secondes. Sans alcool.

• Indications :
plaies superficielles : égratignures et abrasions.

• Conseils d'utilisation :
pulvériser à 15 cm de la plaie propre et sèche. Laisser sécher 30 secondes. Protection jusqu'à 72 heures et élimination naturelle lors de la cicatrisation.

• Composition :
terpolymère d'acrylate, solvants hexaméthyldisiloxane et isooctane


( wiem, że chodzi wam głównie o skład leku, ale miałam ochotę pobawić się w szybkie tłumaczenie wszystkiego, może komuś się przyda ;) )

ciekły opatrunek, ochraniacz skórny. nie drażniący, w formie warstwy ochronnej przepuszczającej powietrze i odpornej na wodę. wysycha w ciągu 30 sek. nie zawiera alkoholu.

wskazania - rany powierzchowne: zadrapania, zadraśnięcia i otarcia

jak używać - rozpylić w odległości 15 cm od czystej i suchej rany. pozostawić do wyschnięcia na 30 sek. chroni przez 72h i usuwa się naturalnie podczas gojenia.

skład - eee. mój stary Le Petit Robert nie ma takich wypasionych i nowowczesnych słówek... ale dokopałam się do CH2=CHCOOH - czyli polimerów kwasu akrylowego.

a poza tym, to te nazwy z punktu widzenia chemii są w miare uniwersalne - zawołajcie Nisię, ona powinna to wiedzieć...
Ostatnio zmieniony przez mataforgana Wto Cze 12, 2007 15:42, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Wto Cze 12, 2007 15:03   

Dzięki dziewczyny :)
tak myślałam, ale wolałam sie upewnić ;] czym, bo mam juz mały zestaw różnych pierdółek na rany w domu xD'
_________________

 
     
Łosoś 



Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 570
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lut 26, 2008 21:45   

Makabra ma 1cm ranę na szyi, przecięta na całą głębokość skóra, zero krwi, prawdopodobnie dzieło Chupacabry. Nie mam w domu rivanolu, mogę przemyć wodą utlenioną? rozdzielać małe na wszelki wypadek? chupacabra co prawda troche sie z małą kłóci ale nie ma chyba morderczych zapędów, nie wiem jak to wyszło...
_________________
ZPINOM, skarbiemój
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lut 26, 2008 22:20   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Łosoś, na świeżo doradzałabym szycie, a tak to: przemywanie - woda utleniona na takie rozcięcia nie jest najlepsza, ale lepsze to niż nic.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Łosoś 



Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 570
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Lut 26, 2008 22:31   

W Elblągu pogotowie weterynaryjne czynne do 21 :? wiec szycie niestety odpada...no i nie mam, po prostu nie mam nic innego niż woda utleniona.
_________________
ZPINOM, skarbiemój
 
 
     
gratis 
kafelkarz piekieł



Dołączyła: 19 Sty 2008
Posty: 2365
Skąd: Jaworzno/Warszawa
Wysłany: Śro Lut 27, 2008 19:07   
   Zwierzątka: Voldemort, Ion


ja bym rozdzieliła, żeby się nie wyiskiwały....
_________________
Voldemort VR, Avada Kedavra HF [u AD&A] Ion Inari IL; Ą-Wu-Trumpek (Sunny) WWW
w Szeregach za TM: Hemingway 12.2007-12.10.2009; Matrix RT 7.01.2008-12.11.2009; Bizou11.2007-8.12.2009; Rafiki 30.01.2008-01.04.2010 ; Faun HF 19/20.08.2008-10.04.2010; Gryf HF 19/20.2008-07.02.2011; Captain SR 28.02.2010-08.08.2011; Figo 21.10.2009-25.09.2011; Avi; Saurac BM 11.09.2009-13.10.2011; Efuselm BM 23.06.2009-14.01.2012; Manolito BM 13.09.2009-07.03.2012; Fiona Be 23.04.2010-03.07.2012; Leto TZ 03.07.2009-04.07.2012; Qashmere Qimi EM 16.02.2010-11.09.2012; Cinteotl SR 28.02.2010-05.12.2012
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lut 27, 2008 20:03   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Jak tam rana?
1cm to malusio. Na szczurach goi się błyskawicznie (wiem, z doświadczenia... :roll: ).
 
     
Łosoś 



Dołączyła: 08 Paź 2007
Posty: 570
Skąd: Wrocław
Wysłany: Śro Lut 27, 2008 20:12   

A dobrze, dobrze, pisałam w naszym temacie i zapomniałam tu :P po nocy rana była dosć ładnie zasklepiona i nie trzeba było szyć, dostała pioktonine do przemywania, przez co jestem cała fioletowa, ale jest dobrze, śpią razem w koszyku :)
_________________
ZPINOM, skarbiemój
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 03, 2008 10:06   
   Zwierzątka: ogony


Z własnego doświadczenia wiem, że nawet 2cm ran nie trzeba szyć. Tylko przemywać rywanolem, warto też ogolić okolice rany, żeby włoski nie właziły. Lola czasem brała 'na wszelki wypadek" słaby antybiotyk (Ditrivet), ale nie wydaje mi się, aby to było niezbędne.
Wiem, że takie rany szybko się ładnie zamykają i po jakimś czasie nie ma śladu.
A szczurek nie musi być oddzielony od stada, choć wartałoby zadbać o niezanieczyszczanie rany.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Śro Cze 04, 2008 17:26   
   Zwierzątka: dobermanka


Odświeżam temat, bo mam w domu dziurę na brzuchu, po ropniu. Dziura wielkości średnicy mojego kciuka, tzn. gdyby była dłuższa, mogłabym wsadzić. Widać mięsko. Ponieważ pooperacyjna, to wygolona, całe szczęście. Przemywam Ozonellą - używał ktoś? To oliwka naturalna, zabezpiecza środowisko przez zarazkami. Szemre na podkładach z pościeli, do sprania, żeby się nie przyklejało. Jeszcze nie znalazłam kupy, liznął wczoraj jogurtu troszkę.
Ile czasu będzie z taką dziurą?
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 04, 2008 17:52   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Właśnie sobie przypomniałam, że mój Benjamin miał dziure w policzku, tez po ropniu. Rozeszły mu się szwy.
Płukałam mu to zwykłym NaCl i smarowałam Balsamem Szostakowskiego (chyba już go nie ma na rynku).
Nie pamiętam, ile czasu mu się to goiło. :oops:
Tydzień? Może dwa?

Dziure na brzuchu (po ropniu też) miał Olinek całkiem niedawno. Zagoił się w tydzień.
Tak samo jak szczur mojej siostry - z tym, że u niego została blizna na długo, a u Olinka nie ma śladu.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.16 sekundy. Zapytań do SQL: 11