Alloszczur

[Paulina87]

1. Ilość szczurów do oddania: 1

2. Płeć szczurów: Samiec

3. Wiek szczurów: ok. 4 miesięcy

4. Miasto: Ostrów Wlkp.

5. Możliwość transportu przez właściciela do innych miast: Poznań, Łódź

6. Choroby, które szczury przechodzą/przechodziły: Nieznane

7. Charakter, usposobienie szczurów: Bardzo spokojny, trochę strachliwy

8. Stosunek szczurów do człowieka: Łagodny

9. Stosunek do innych szczurów: Dominujący

10. (Jeśli szczury są starsze) Powód oddania:

11. (Jeśli szczury są młode) Sposób, w jaki doszło do rozmnożenia:

12. (Jeśli szczury są różnej płci powyżej 4,5 tyg. życia) Czy samce są oddzielone od samiczek:

13. Dodatkowe akcesoria do oddania razem ze szczurami:

14. Czy szczury są do oddania razem, czy mogą być rozdzielone:

15. Wymagania wobec przyszłego właściciela:

16. Zdjęcia szczurów:

17. Kontakt: 693-545-982 jura_sh@interia.pl

18. Kilka słów o szczurze:

Historia Krzycha:
Do naszego sklepu przyszła pani, że ma do oddania 3 małe szczurki, powiedziałam, jej, że oczywiście jeśli są małe weźmiemy. Na drugi dzień miałam wolne i gdy kolejnego dnia przyszłam do pracy... patrzę a tam 3 wielkie szczury. 2 samiczki i samiec. Samiec był włożony do dwóch innych samców... tamte pogryzione, nieruchomo siedziały w jednym kącie a ten przechadzał się po boksie. Przygotowałam mu osobny boks i gdy chciałam go przełożyć ten mnie ugryzł. Gdy następnego dnia przyszedł chłopak po "dużego szczura" na karmówkę dałam mu nawet za darmo tego agresora, bo przyznaję spisałam go już na straty a jakiegoś sprzedać musiałam a reszta naszych jest łagodna.

Wczoraj przychodzi ten sam chłopak z naszym szczurem na ramieniu i mówi "Przyniosłem wam Krzycha!".
Okazało się, że wąż szczura zjeść nie chciał a ten okazał się być super łagodny... śmiejemy się, że chyba wąż odbył z Krzychem rozmowę moralizującą i ten postanowił odmienić swoje życie.
I tak agresor został Krzysiem kochanym przez wszystkich. Nagle okazało się, że lubi być głaskany pod brodą, lubi siedzieć na ramieniu i smyrać noskiem po policzkach. Jak otwiera się boks od razu wskakuje na ręce.
Na zdjęciach wyszedł na malusiego, ale to może dlatego, że koleżanka ma dosyć duże dłonie.

[pszczoła]

[Paulina87]

Nie każdy jest skomputeryzowany... ja bym nie przyjęła poszłaby do innego sklepu a tam wzięliby z pocałowaniem w rękę.

Nie każdy wąż zje martwą a tymbardziej mrożoną karmówkę. Znam węże, które np jedzą tylko określony gatunek gryzonia (nasz ostatni pyton jadł tylko myszoskoczki).

To nie jest miejsce na moralizowanie mnie o jedzeniu gryzoni przez węże. Wąż też musi coś jeść! I że tak powiem po ponad 2 latach pracy jestem w stanie to zrozumieć i sprzedać gryzonia w celach jadalnych (aczkolwiek zawsze wybieram takie "wadliwsze").

[PACZEK]

Jedno jest pewne szczurek bardzo potrzebuje domu.
Paulina87, czy możemy rozumieć że do czasu znalezienia domku Krzycha już nie wydasz do węża? Czy trzeba go zabrać z tego sklepu najszybciej jak to możliwe?

[Klaudiaaa.]

Poszło PW

[Paulina87]

Chyba po to założyłam temat żeby do węża nie trafił.
Fajnie jakby znalazł szybko dom, bo pod moją nieobecność może zostać wydany pierwszej lepszej osobie, która powie, że zapewni mu dobre warunki. Niestety "dobre warunki" dla każdego oznaczają co innego.

[Klaudiaaa.]

Daj go mi . Obiecuję będzie miał dobrze .

[Asica21]

Jest piękny, z pyszczka przypomina mi moją Bezunię. za domek.

[Klaudiaaa.]

Ja jestem chętna na tego szczurka .Tylko transport dopiero 14/15 i nie wiem czy P. Paulina go da rade tyle przetrzymać cały czas piszemy na ten temat mam nadziej ,że do mnie trafi .

[Asica21]

Oby

[Kluska]

Aktualne?

[Paulina87]

Aktualne aktualne.
Krzychu nie może mieszkać z innymi samcami. Była chętna dziewczyna na jego adopcję, ale pocharatał jej szczura i się skończyło. Jedynie trzeba by go było wykastrować i może z samiczkami by się dogadał. (Wcześniej mieszkał z 2 samiczkami).

[kasia1]

Paulina87, Paulina87, jestem chetna na adopcje.Prosze napisac gdzie mozna sie spotkac,

[Kluska]

Aktualne?

[kasia1]

Dostalam odpowiedz ze ma juz dom Krzychu