Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: AngelsDream
Pią Paź 26, 2012 09:54
W jakim wieku i czy w ogóle samice szczura tracą płodność?
Autor Wiadomość
Cann 



Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 6
Skąd: W-wa
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 22:39   W jakim wieku i czy w ogóle samice szczura tracą płodność?

Nieco ponad rok temu zostałam właścicielką dwóch szczurów, będąc zapewnioną, że są to bracia. Jednak nawet ja, laik, zauważyłam, że ogonki znacznie różnią się między sobą. Kiedy tylko zorientowałam się, że szczurki są różnych płci, niezwłocznie rozdzieliłam rodzeństwo i każdemu doadoptowałam towarzysza. W przypadku szczurci był to kastrat. Szczurki żyją w dwóch różnych klatkach, jednak klatka chłopaków jest kilkukrotnie większa i bez wątpienia bardziej komfortowa niż ta, w której mieszka parka.
W związku z tym wpadło mi do głowy, że kiedy już samiczka nie będzie miała szans na zajście w ciążę, mogę zaryzykować połączenie stadek. Zastanawia mnie, czy ktoś w ogóle tego kiedykolwiek próbował i mógłby podzielić się ze mną swoją wiedzą. Znalazłam informację, że szczurka przekwita mając ok. 20 miesięcy, jednak jestem ciekawa, czy we wszystkich przypadkach w tym wieku na 100% nie dojdzie do zapłodnienia? Jaki wiek będzie bezpieczny i czy w ogóle taki istnieje?
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pią Paź 26, 2012 12:13, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 22:49   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


Cann, dla samiczek, chyba takiego wieku nie ma...
Moja najstarsza samica ma 2 lata i 3 miesiące a nadal zdarzają jej się rujki. Więc już prędzej bym któreś wykastrowała.
_________________
Moje ogony
 
 
     
wilczek777 



Dołączyła: 23 Maj 2012
Posty: 1966
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 22:50   
   Zwierzątka: 2 x sheepdog


Czytałam gdzieś kiedyś o "przekwitaniu" samiczek na forum ale żeby było 100% bezpieczne... nie uważam to za dobry plan. Bywały samice bardzo wiekowe które dalej rujkowały i miały młode. Nie daj Boże coś by się zaczęło w takim już niemłodym organizmie szczurki paprać to już w ogóle. Samiczek nie mam wiec nie wypowiem się czy można czy nie ale ja bym się bała

EDIT
Zwłaszcza że kastracja samiczek jest pożyteczna - rak związany z narządami rozrodczymi wyeliminowany.
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 22:52   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Ja widziałam rujkę u mojej samiczki, kiedy miała ponad 2 lata. Nie wydaje mi się, żeby to byl dobry plan. Lepiej ciachnąć facetów lub pozostać przy dwóch stadach.
_________________
think big, start small
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 22:57   

Prostuję. Szczury są płodne przez całe życie - nie ma czegoś takiego jak przekwitanie.
Jeżeli nie wykastrujesz samicy lub samca nie będziesz mógł ich nigdy połączyć.
Chyba, że znowu dobierzesz im towarzysza wykastrowanego już lub tej samej płci.
_________________

 
     
Cann 



Dołączyła: 20 Mar 2012
Posty: 6
Skąd: W-wa
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 23:03   

wilczek777 napisał/a:
Zwłaszcza że kastracja samiczek jest pożyteczna - rak związany z narządami rozrodczymi wyeliminowany.

Znam korzyści płynące ze sterylizacji i nawet zastanawiałam się, czy jej nie ciachnąć, ale zrezygnowałam z jednego powodu - niunia jest strasznie malutka jak na swój wiek, waży niecałe 300 g. Bałabym się, że nie pozostanie to bez wpływu na operację.

Dzięki za odpowiedzi.
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 23:10   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Cann, wet zdecyduje, czy samiczka kwalifikuje się do operacji.
300g to nie tak strasznie mało jak na samiczkę. Może tak Ci się wydaje przez porównanie z chłopakami.
_________________
think big, start small
 
     
wilczek777 



Dołączyła: 23 Maj 2012
Posty: 1966
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Paź 25, 2012 23:10   
   Zwierzątka: 2 x sheepdog


Masz rację, jeśli już nie jest młoda i do tego drobna może być ciężko zwłaszcza jeśli masz weta bez wziewki...
 
     
Noxa 



Dołączyła: 24 Lis 2011
Posty: 328
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 09:20   
   Zwierzątka: Pięć szczuropaskudów


300g to nie tak straszliwie mało jak na samiczkę, fakt faktem, nawet przy średniej wielkości samcach wygląda to niczym mikro-szczur ale tak nie jest :wink:
Piszesz że mała ma trochę ponad rok czyli nadal jest szczurem w sile wieku (; Nasza pani weterynarz z powodzeniem operowała praktycznie 2 letnią samiczkę o mniej więcej takich wymiarach, mimo iż nie ma u nas wziewki. A o ile się orientuję to jesteś z Warszawy, wiec u was są dobrzy weci szczurzy z wziewką :) Ja bym ją ciachnęła i próbowała połączyć (;
_________________
Moje Tuptaki zapraszają (;

ze mną: Kłapouszek, Villemo, Dolg, Jaskier, Łizel i Wacław Nostromo de Pip :D

za TM biegają: Zgryzek, Dejmon, Kangurek, Miki, Virion, Kamyk, Blum, Hachiko vel Haczyk, Gizmonek, Tygrysek oraz Placek
 
 
     
najeli 
Czerwony Kapturek



Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 373
Skąd: Poznań
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 09:33   

Cann, moja Bójka jest właśnie tydzień po kastracji. Waży niewiele ponad 200 g i pewnie już nie bardzo urośnie. Teraz operuje się nawet chomiki, więc rozmiar już nie jest taki istotny. A korzyści duże!
_________________
Ze mną: Ethlin Zirrael Rattery, Iskra Zirrael Rattery
Za TM: Furia, Brawurka, Eklerka, Umbra i Ultramaryna of Anahata, Bójka, Chewbacca WWW, Gafa SunRat's
Nasz temat!
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 09:55   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Pozwoliłam sobie zmienić tytuł wątku i przenieść temat do działu Rozmnażanie, bo mimo wszystko bardziej dotyczy płodności oraz ewentualnej ciąży.

AD
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 10:00   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Usuwałam guzy moim chomikom, inni operowali myszy, więc sama wielkość nie ma żadnego wpływu na zabieg. Wróć, znaczna nadwaga ma negatywny wpływ na metabolizowanie narkozy. ;)

Niektóre samice w starszym wieku nie mają rujek, inne miewają je rzadziej, a inne mają normalnie. Samice mające 2 lata i 3 miesiące, nawet 2 lata i 6 miesięcy, są zdolne do bycia zapłodnionymi. Nie ma wieku, w którym połączenie samicy i samca jest bezpieczne, niestety.

Więc najlepiej wykastrować samiczkę, zlikwiduje to ryzyko guzów jajników, macicy, ropomacicza, itp.

Cann, w Warszawie masz doskonałych chirurgów i narkozę wziewną, więc naprawdę ryzyko jest niewielkie.
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 19:47   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Nakasha napisał/a:
Usuwałam guzy moim chomikom, inni operowali myszy, więc sama wielkość nie ma żadnego wpływu na zabieg


Ale to nie chodzi o to, że chirurg sobie nie poradzi z małym zwierzęciem, bo sprawny manualnie i doświadczony sobie poradzi, skoro myszy kastruje;) Chodzi o to, że narkoza, jaka by nie była, jest zawsze obciążeniem dla organizmu i jeśli zwierzę ma niedowagę niewiadomego pochodzenia, to to również może świadczyć o jakichś problemach.
_________________
think big, start small
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 23:12   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Martini, ale przecież chorych szczurów się nie kastruje... A to, że szczur jest niewielki i szczupły nie jest żadnym przeciwwskazaniem, szczególnie przy wziewce.
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 26, 2012 23:54   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Nie kastruje się, ale z Twojej wypowiedzi można zinterpretować tak, że możliwość wykonania zabiegu zależy od wielkości zwierzęcia jako takiego.
_________________
think big, start small
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 13