Alloszczur

[PACZEK]

desire, rozumiem że znasz całość wpisów na tym forum poświęconych tej "hodowli" i jej współwłaścicielom.Nie bardzo wiem jak Ci pomóc ale mam P.W. gdybyś miała jakieś pytania.
Nie wiem o jakich szczurkach piszesz że P. twierdziła że dała je na przechowanie?
Szczurki które nam dała to były zwierzęta w stanie skrajnego zagłodzenia (opisy masz we wcześniejszych tematach poświęconych tej "hodowli"). Te szczurki P. łaskawie nam pozwoliła zabrać bo "one i tak zdechną". Jeśli jesteś w stanie opisać owe zwierzęta które miały być dla Ciebie to może uda się ustalić czy faktycznie udało im się przeżyć.
Wybacz że w tej w sumie tragicznej historii dostrzegłem śmieszny element ale to "dzwonienie na Policję" powaliło mnie na kolana, P do posterunku miała 500 może 600m. A poza tym policja ją woziła samochodem bo jak twierdzili "pani nie ma własnego transportu" .

[desire]

Paczek, miałam tak zamydlone oczy, że nie wierzyłam gdy założyłeś temat "Hodowla?", oczywiście P. była niczemu winna, tylko Ty.. miałam kupić dwa młodziaki z uszami dumbo, jeden "niebieski" (nie wiem czy dobrze mówie) a drugi brązowy... miot na F i D.

[PACZEK]

desire, z tych miotów mam wiedzę tylko co do 8 szczurków . Teoretycznie u P. w dniu wyprowadzki z Gorzkowic wśród 16 szczurów które powinny u niej być powinna być reszta z tych dwóch miotów. Te 8 o których mam wiedzę jest całkowicie bezpieczna i w kochających "rękach". Nie wiem czy wśród nich są wymienione przez Ciebie ogonki bo trochę zbyt mało informacji podałaś. W tych miotach niebieskich szczurków było kilka a brązowe chyba dwa. Co do kontaktu z P. mogę Ci podać namiar na prokuraturę która prowadziła/prowadzi śledztwo w tej sprawie i pewnie gdy złożysz wyjaśnienia podadzą Ci namiar na P.S. .

[desire]

Paczek, nie mam pojęcia, to Paulina miała mi dobrać dwóch samców w mniej więcej tym samym wieku..

Off-Topic:

dodam, że jestem teraz straszona przez P.S. że jeśli nie usunę postu na tablicy to zgłosi go jako zniesławienie (no cóż szkoda tylko, że zniesławienie to oszczerstwo, a ja chyba bym jej musiała wysłać potwierdzenie przelewu, żeby jej przypomnieć, że jednak mówie prawde...), prawdopodobnie moje wiadomości do niej dochodzą. dowiedziałam się, że mam sie leczyć. rewolucja, ot co. nagle jest jakiś kontakt.

[PACZEK]

Off-Topic:

desire, jeśli będziesz potrzebować pomocy prawnej to proszę napisz zanim podejmiesz jakiekolwiek działania. Postaram się pomóc w tej sprawie.

[anyk1]

Edycja moderatorska - prywatne uwagi, niezwiązane z wątkiem, proszę wysyłać przez PW/mail, a nie w wątku. AD

Swoją drogą jest mi bardzo przykro, że zostałaś oszukana ale na pocieszenie mam tylko jedno nie Ty jedna...

[AngelsDream]

anyk1, PACZEK, usunęłam Wasze wpisy, które nijak się miały w sposób merytoryczny do tematu, za to bardzo do Waszego prywatnego konfliktu. Jeśli interwencja moderatorska będzie konieczna ponownie, pojawią się ostrzeżenia.

AD

[PACZEK]

[Vaco]

desire, dla pocieszenia dodam że miałam bardzo podobną sytuację. Paulina albo "zaspała" na pociąg, kiedy miała przewieźć mojego szczura, albo kilka godzin przed rzekomym podrzuceniu go do Warszawy (bo przecież to logiczne, że chcąc odebrać go w Szczecinie, będę wolała jechać po niego do Warszawy) dopiero mnie o tym informowała i była niby rozżalona, że w takim czasie nie znalazłam dla niego DT. Ani kasy ( za szczura i transport, bo przecież to taka odpowiedzialna hodowczyni, że sama będzie je odwozic do domów) ani szczura - Roda z miotu mitycznego, standard, standard, RED nie dostałam Próbowałam się wielokrotnie skontaktować. Niestety nie mogę się zalogować na maila, na którym wymieniałyśmy info i szczegóły, mam jedynie potwierdzenie przelewu ale nie wiem, czy to cokolwiek da, bo zawsze może ściemnić że to był przelew za co innego np. Poza tym nie mam już na to siły, jest mi tak strasznie głupio że dałam jej szanse, gdy mnie ludzie ostrzegali, wstyd.

[anyk1]

Vaco pisząc to miałam na mysli ciebie I kilka incych osób z forum

[Vaco]

anyk1, ja już na to nie mam słów, ale szczerze? To było do przewidzenia, patrząc na to wszystko co było przed założeniem hodowli. Nikt kto podchodzi do zwierząt na poważnie i dba o ich dobro, nie "wymienia" sobie stada. Ale to nie temat o tym. Ta osoba powinna dostać nauczkę i to porządną, jednak wątpię że i to coś by ją nauczyło. Wątpię żeby dało się cokolwiek zdziałać, dlatego wolę wydać pieniądze na swoje stado, niż na walkę w sądzie, bo zwyczajnie straciłam wiarę że tę sprawę da się doprowadzić do "końca"

[anyk1]

Vaco ja tez żałuje, że dałam Paulinie szanse. Co chwila od ludzi słyszę , że jest im dłużna pieniądze, że nie wywiązała się. Znam co najmniej 8 osób poza mną które zostały wykorzystane kto ma miękkie serce ten musi mieć twardą dupę

[Bel]

Off-Topic:

to tak jak było gdy miała tymczasy. Prosiła o kasę na kaszki i inne takie bo podobno nie miała. Robiłam jej przelewy a ona kupiła konia

[PACZEK]

[Vaco]

A kto tu kogo zniechęca? Ja nikogo nie zniechęcam, tylko wypowiadam się o sobie. O tym że mogę złożyć coś takiego za darmo nie wiedziałam. Poza tym nie "podobno" dla mnie, tylko zapłacone było i za niego i za rzekomy transport. Paulina jeszcze bezczelnie wstawiła kiedyś zdjęcie, gdy był maluchem i oznaczyła mnie na nim na FB żebym widziała, że na mnie czeka
Mnie jeszcze ze znajomych nie wyrzuciła haha, pomimo tylu wiadomości. Wyskakują mi jej zdjęcia z imprez, więc jakąś kasę ma. Bezczelność.