Alloszczur

[Nakota]

szeol74, haha, w sumie racja

Z przyjemnością informuję, że wczoraj wieczorem doszło do krycia Error był dżentelmenem, długo wąchał Cassidy, za to ta dobrze wiedziała czego chce i wyginała się chłopakowi w łuk tylko od dotknięcia łapą

[Willow]

Za nasze fuzzusie szeol74

[unicorn]

Też wam pokciukam za te fuzzy.

[Willow]

A my nie mamy nic przeciwko dodatkowym kciukom
Każde dodatkowe fuzzo-kciuki są wręcz wskazane

[Lowenstein]

No to proszę ;D


A ja nie wiem ja to z moim doszczurzaniem będzie, bo w planie było utworzenie stada chłopców w podobnym wieku, a tu nagle mnie obdarowano Mosby'm, którego trzeba uratować i pokochać i wygląda na to, że ten roczniak zostanie ze mną, a za kilka dni dojadą SunRat'sy dwa kochane i już mam 3 ogony...
No ale jak się stado zgra to za te dwa miesiące może GMR zwycięży, w końcu z różnych wyliczeń mam klatkę na 5 lub 8 szczurów w zależności od kalkulatora, a one takie śliczne będą.

[seal28]

Skoro tak, to ja też kciukam ;p

[Nakota]

Waga drgnęła, mamy +20g Cassidy jest zawsze głodna, tylko wstawię miskę, a ona zaraz przy niej jest
I też pokciukam za fuzzy, a co!

[anaa]

co tam słychać u mamusi

[Willow]

anaa, niestety Nakota chwilowo ma inne rzeczy na głowie i nie ma czasu zaglądać na forum Ale z tego co wiem to Cassy ma się dobrze

[anaa]

oj to życzę żeby wszystko się poukładało i trzymam kciuki za Cassy

[unicorn]

To ja napiszę, że w sobotę było już 40g na plusie.

[Bel]

ja to nie wiem... odkąd przestałam się doszczurzać to jestem sto lat za murzynami w kwestii nowinek genetycznych... fuzzorexy.. co to u diabła jest? aż boję się czytać czasami... nie długo będą psokoty,świniołabędzie czy krowoślimaki

[wuwuna]

Bel, coraz większą mamy wiedzę. A niektórzy odrzucają większość prawidłowości, żeby sobie ułatwić życie -vide czesi.

Łączenie się między sobą kilku cech jest na porządku dziennym. I fuzzorexy istniały zawsze.

[Bel]

jak wygląda fuzzorex i czym się różni od dr?

[nezu]

Bel, jest po prostu skrajnym fuzzem.
Mój Jumanji był "fuzzorexem" i był goły jak kolano.

Mniej skrajne fuzzrexy miewają problemy z oczami, bo im się ten meszek kręci i włazi do oczu.
Tak jak wszystkie fuzzy, mają meszek, nie futro, lub nie mają nic poza bardzo (bardziej niż u standardowego fuzza) kótkimi, pozawijanymi wibrysami.