Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
ankieta- zostawić czy zabrać na wyjazd?

Zależy mi na tym żebyście zagłosowali w ankiecie dotyczącej zostawiania szczurów w domu podczas wyjazdów :)
Tak, często wyjeżdżam na 2-3 dni i szczurki spokojnie zostają same
43%
 43%  [ 14 ]
Tak, ale tylko wtedy gdy ktoś z domowników lub znajomych jest w stanie zajrzeć do nich raz na jakiś czas
53%
 53%  [ 17 ]
Nie, boję się, więc zawsze je zabieram- nawet jeżeli wyjazd jest krótki
0%
 0%  [ 0 ]
Nie, nigdy się nie zdarzyło bym zostawił(a) je same chociaż na jeden dzień.
3%
 3%  [ 1 ]
Głosowań: 32
Wszystkich Głosów: 32

Autor Wiadomość
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 22:24   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Ebia, ale u mnie np. rodzina nie uważa tego za kłopot i chętnie by przyjeżdżali by szczury doglądać. To ja uważam to za kłopot ;) a do braku wyjazdów można przywyknąć by odbić sobie jakąś extra wycieczką jak już będzie można :lol:
 
     
Ebia 


Dołączyła: 13 Lut 2012
Posty: 2876
Skąd: Łódź
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 22:40   

Bel, ale kiedy będzie można? :P Ja np. nie zamierzam rezygnować ze szczurów przez najbliższe lata, ale nie wyobrażam też sobie przez te lata nie wyjechać nad morze :roll:
Zapomniałam dodać - jeśli zabieram je ze sobą, to oczywiście tylko jeśli warunki pogodowe na to pozwalają lub jeśli jadę samochodem z klimatyzacją. Ostatnio jechałam z chłopcami którzy są u mnie na DT samochodem bez klimatyzacji, bo nie miałam wyjścia, ale za to zatrzymywaliśmy się 2 razy w lesie podczas godzinnej jazdy, żeby przewietrzyć samochód, transporter i chłopaków. Wszystko musi być zorganizowane z rozsądkiem
 
     
Agniesha 



Dołączyła: 06 Maj 2012
Posty: 285
Skąd: Szczecin
Wysłany: Czw Lip 19, 2012 23:37   
   Zwierzątka: Pies, kot


Moi faceci mają takie szczęście, że wszyscy znajomi ich kochają i nie sądzę żeby mieli problem z odwiedzeniem i zadbaniem o moich facetów.
Chociaż pewnie nie dawaliby się tak miziać i całować jak mi, ale przynajmniej mam pewność że nie będą głodni i spragnieni.

dobrze jest mieć znajomych kochających szczury :D
_________________
Freddie i Pixel: http://forum.szczury.biz/...p=755221#755221 :)




moja twórczość fotograficzna: https://www.facebook.com/...229686137053645 like it?
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 00:00   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Bel napisał/a:
jancia.sz, tak. Nie wyjeżdżam bo nie zwalam problemu na innych.


Ale proszenie o pomoc to nie jest zwalanie problemu na innych. U mnie są dwa szczury, które muszą dostawać leki, dlatego nie mogły zostać z resztą stada, które jest tylko karmione i pojone pod nieobecność opiekunki przez tydzień. Dzisiaj przyjechało na trzytygodniowy tymczas kolejsze stadko, co prawda bez leków, ale za to większe. Nie czuję, żeby ktoś mi robił problem. Będąc w podobnej sytuacji, zrobiłabym to samo - poprosiłabym znajomych, o których wiem, że mogą mi pomóc, o pomóc, a gdyby odmówili, to poprosiłabym kolejnych:). Sama odmawiałam, bo wiedziałam, że nie ogarnę leków czy nie zrobię zastrzyku. Naprawdę nie uważam, żeby to, że ktoś z moich znajomych chce odpocząć i oderwać się od codzienności, przez co jego szczury trafiają na jakiś czas do mnie, było zwalaniem na mnie problemu.
_________________
think big, start small
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 00:14   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Martini, dlatego napisałam, że jest to sprawa indywidualna. Dla mnie nie jest problemem mieć na tymczasie lub być "opiekunką dochodzącą" do cudzych zwierzaków tak jak już kilka razy było z ogonami klaraurs bo je uwielbiam. Ale swoich nie dam bo nie chcę robić komuś problemu. Zagmatwane. Ale tak mam :P tak samo jak z kasą. Ja pożyczę, ja dam, sama nie wezmę bo nie chcę robić problemu :P
 
     
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 00:20   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


Martini, super podejście. Mam nadzieję, że kiedyś zapoznam sie z kimś z forum na tyle, że bedę mogła "wymienić sie szczurami" na urlopy :)
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 00:39   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Bel, ja to rozumiem doskonale, bo kiedyś też tak miałam. Ale w pewnym momencie znalazłam się w takim punkcie życia, że proszenie o pomoc stało się koniecznością i musiałam się przemóc, niezależnie od tego, jak się z tym czułam. Potem wkręciłam się w wolontariat i poznałam mnóstwo ludzi, którzy chcą pomagać i przestałam myśleć ścieżką, że "tylko ja mogę komuś pomóc". Inni też chcą, mogą i lubią, a skoro tak jest, to czemu im tego nie umożliwić, skoro są osoby, które umożliwiają to mnie :mrgreen: .
_________________
think big, start small
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 00:42   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Martini, zazdroszczę podejścia a jednocześnie cieszę się, że nie byłam zmuszona do proszenia o pomoc ;)
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 01:32   
   Zwierzątka: królinka i szczury


Nigdy nie zabieram szczurow ze sobą. Jesli wyjeżdżam na krótko(do 3 dni) i są zdrowe, nie przyjmują leków czy nie są po operacji, zostają same. Gdy jadę na dłużej zostawiam je u siebie w domu pod opieką kogoś, kto się nimi zajmie i ewentualnie poda leki/zawiezie do weta(jeśli cos im akurat jest zostają z moją mamą lub przyjeżdża do nich siostra i mieszka u mnie do mojego powrotu, a jesli są zdrowe i nikt nie może byc cały czas przychodzi do nich zajrzeć co drugi dzien średnio przyjaciółka). Ogólnie jestem przeciwna wożeniu szczurów ze sobą, lepiej im zostac razem w domu, czasem nawet nie zauważą mojej nieobecności ;)
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 01:37   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


mmarcioszka napisał/a:
Ogólnie jestem przeciwna wożeniu szczurów ze sobą, lepiej im zostac razem w domu, czasem nawet nie zauważą mojej nieobecności
myślę, że zauważyć zauważą, ale to, że zostaną w swoim "mieszkanku" zwiększy im komfort rozłąki :)
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
mmarcioszka 



Dołączyła: 24 Cze 2010
Posty: 11559
Skąd: Nieporęt/Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 01:49   
   Zwierzątka: królinka i szczury


jancia.sz, zdaża się, że nie ma mnie w domu po 14 godzin dziennie i kiedy przychodzę wieczorem tylko do nich zaglądam i karmię, ale nie mam siły na zabawy czy wybiegi. Jedne szczury potrzebują człowieka, inne zauważają że go nie ma po dłuższym czasie ;) Najlepiej to zaobserwowałam przy ponad 20-ogonowym stadzie i wyjeździe na ponad 2 tygodnie. Czesc szczurów po moim powrocie od razu stęskoniona do mnie przyszła i nie chciała wrócić do klatki, a kilka nawet się nie podniosło, były też takie, ktore przyszly "za tłumem" :P Kiedy nie ma mnie w domu 2 dni, ale są inni domownicy, ktorzy pogadają do dziewczyn i je nakarmią, często nie odczują że mnie nie ma ;)
_________________
:wavexxs:
Paskudy mmarciochy
Hand made by mmarcioszka
 
     
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 02:14   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


mmarcioszka, 20 ciurow? Omg :o i wszystkie Twoje? Ja 4- ki porzadnie nie wypieszcze , a co dopiero taka bande:o :) u mnie Freddie bardzo teskni, czeka i potrzebuje towarzystwa. Ed z reguly spi, ale lubi jak jestem. A dzieciaki , jak to dzieciaki :) szal w oczach i motorki w tyleczkach:D
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
Agniesha 



Dołączyła: 06 Maj 2012
Posty: 285
Skąd: Szczecin
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 09:53   
   Zwierzątka: Pies, kot


Ja myślę, że prośba o pomoc to nic złego. Szczególnie jeżeli sytuacja naprawdę tego wymaga.
Natomiast to już od podejścia zależy czy prosimy o nią czy nie.

Mnie też się wydaje że szczury zauważają nieobecność, moje jak mnie cały dzień nie ma 10-12h, jak tylko wejdę do pokoju to wyłażą i wdrapują się na róg klatki i wpychają pyszczki do wymiziania!
_________________
Freddie i Pixel: http://forum.szczury.biz/...p=755221#755221 :)




moja twórczość fotograficzna: https://www.facebook.com/...229686137053645 like it?
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 11:01   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


Moje szczury cały lipiec są pod opieką mojej mamy. Jestem w domu tylko od piątkowego wieczora do niedzieli wieczorem. Na wybiegi niestety nie mają co liczyć, ale na szczęście na razie sie do tego nie garną (jeszcze sie boją pokoju). Pod mniej wprawioną opieką bym ich na pewno nie zostawiła. Mama od zawsze mi przy szczurach pomagała, zawsze zajmowała sie chorymi, chodziła do weta gdy ja nie mogłam (albo ze mną), więc ma spore doświadczenie.
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 20, 2012 11:06   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Agniesha napisał/a:
moje jak mnie cały dzień nie ma 10-12h, jak tylko wejdę do pokoju to wyłażą i wdrapują się na róg klatki i wpychają pyszczki do wymiziania!

Moje tak robią, bo chcą jeść :lol:
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 14