Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Kluska
Sob Gru 01, 2012 18:47
Psiaki XIV
Autor Wiadomość
Kluska 
Hell yeah!



Dołączyła: 03 Lip 2011
Posty: 552
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 11:16   Psiaki XIV

Zapraszam do kolejnej części :)

Poprzednia część
_________________
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Ze mną: Buzz, Rex
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 16:44   

Lenny sika i wymiotuje i nie wiem co się dzieje... mocz ma pomarańczowy prawie, strasznie śmierdący... wymiotuje żółcią... ale nie żeby jakoś ostro.. od tygodnia co drugi, trzeci dzień znajduję rzygi w domu.. myślałam że to trefne mięso... ale kilka różnych źródeł... no i to wczorajsze i dzisiejsze sikanie... pies idzie i leje i nie wie że leje... od dziś idzie na suchą karmę, zobaczymy czy to mięso.. a w poniedziałek chyba do weta... boję się że ktoś nam go próbuje podtruć :|
 
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 17:05   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


A pije odpowiednie ilości?
Ten pomarańczowy mocz nie brzmi zbyt ciekawie.
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 17:07   

pije sporo, ale nie o tyle więcej żeby wcześniej zwrócić na to uwagę :/
 
 
     
gaun 


Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 25
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 17:39   

A może to od kleszcza?? Szukaliście? Teraz jest wyjątkowy wysyp.
Chociaż objawy pasuje też do zatrucia? Może się czymś poczęstował na spacerze.

Widziałam jedno i drugie na własne oczy i psy zawsze były w mniejszym czy większym stopniu osowiałe.
 
     
Sorgen 



Dołączyła: 03 Mar 2007
Posty: 1293
Skąd: Tarnow
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 17:55   

sachma jeśli nie możesz jechać teraz do weta to podaj psu węgla dużo, ja tak uratowałam tyłek mojej suce jak trutkę zjadła bo węgiel osłabił trochę działanie toksyn.
_________________
‎"Zawsze bądź sobą.
Chyba, że możesz być Batmanem.
Wtedy bądź Batmanem."
 
     
gaun 


Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 25
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 18:15   

A my póki co wykluczyliśmy insulinomę u naszego psa. Na szczęście poziom insuliny okazał się w normie, więc póki co wyspiak trzustki odpada. Jednak wciąż aktualne jest pytanie o powód tak niskiego cukru? Póki co spróbujemy leczyć wątrobę i zobaczymy co to da.

Może ktoś ma jakiegoś sprawdzonego weta w Warszawie, najlepiej w okolicy Targówka?? Chciałabym skonsultować stan cygi jeszcze z jakimś weterynarzem. Niestety jest prawdziwą diagnostyczną zagadką.
 
     
gaun 


Dołączyła: 28 Gru 2011
Posty: 25
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 18:35   

sachma, Tak się intensywnie zastanawiam i mimo wszystko te objawy pasują bardzo do babeszjozy. Sama wiem, jak trudno znaleźć u pudlowatych kleszcze. Myślę, że należy szybko działać, bo to cholernie szybko postępująca choroba.

Nasza Ajka mimo zabezpieczenia na kleszcze, jakiemuś wyjątkowo odpornemu udało się przeżyć i zarazić ją wspomnianą babeszjozą. Z tym, że nasze dziewczynki od razu pokazują kiedy im coś dolega. Niektóre psy jak szczury ukrywają objawy. Uważam, że nie powinnaś zwlekać, szybka reakcja może tu być bardzo ważna.
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Cze 09, 2012 19:54   

sachma, jedź z nim koniecznie do weta, bo może to babeszjoza - ten mocz brzmi bardzo źle. I wcale nie musieliście znajdywać kleszcza, mógł się wbić i napić łyk, potem przez preparat zabezpieczający odpaść, ale pasożyta mógł przekazać. Tu się liczą godziny, jeśli to to.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 00:25   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


Też o babeszjozie pomyślałam od razu, zwłaszcza że kumpele opowiadały, że w tym roku jest masa przebiegów nietypowych - bez gorączki, a z objawami zatrucia właśnie - wymioty i biegunki. Do tego mocz...
 
     
pituophis 
( . )( . )


Dołączył: 17 Sty 2007
Posty: 1431
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 01:42   
   Zwierzątka: węże, koty, jeż, rogatki, eublefary i sporo gryzoni


Mam dosyć. Szczecin to jakieś zagłębie idiotyzmu w postępowaniu z psami. Sprzątają w zasadzie tylko znajomi właściciele i niektórzy właściciele psów rodowodowych, kupy są wszędzie, na ulicach, skwerach, parkach. Już jednego agresora odkopywałem od siebie (wcześniej nie raczył przez dobry miesiąc odwołać psa, ujadanie go bawiło, postępująca agresja także, a jego pies nie jest agresywny, bo jest pseudoyorkiem). Kolejny kandydat na odkopanie czeka, właściciel na moje prośby o odwołanie gapi się jak cielę na malowane wrota - dlaczego jego nie mogę skopać, przecież to nie wina psa, że ma głupiego właściciela. Nie obchodzi mnie,że jego pies jest małą, potykającą się o własne nogi yorkopodobną pokraką z wielokrotnego chowu wsobnego. Skoro proszę o odwołanie agresora to proszę - i już...

W parku obok notorycznie biega bezsmyczowo nieodwoływalna i nieodławialna grzywka - "bo pies musi się wybiegać". Pomijam fakt, że jest zaniedbana,jest zarośniętym semikiem, niewygolonym, zapuszczonym, z zarośniętym pyszczkiem, wygląda jak pies z chorobą Cushinga a nie grzywka. Nie rozumiem ludzi spuszczających psa przy ulicy samopas, a po chwili histeryzujących bo nie daje się odwołać/wbiega na ulicę CODZIENNIE. Od jakiegoś czasu psa nie widzę, może go rozpłaszczyło...
_________________
Love is a flaw, love never completely under will :]
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 13:53   

babeszjoza postępuje szybko. Lenny nie jest osowiały i to najdziwniejsze.. (przed chwilą ganiał z Sebą po dworze za piłką, a teraz próbuje mnie zasypać zabawkami... ) on po prostu od czasu do czasu rzygnie sobie i od czasu do czasu leje bez świadomości. Biegunki brak, kupy nie jakieś super, ale nie tragiczne.
Wczoraj psisko znów się polało w nocy, mocz lepszy, mniej "skondensowany". w poniedziałek po pracy jedziemy do weta, nie pojadę do całodobowej kliniki bo dopiero tam mogą mi psa załatwić, nie ufam tym wetom. w pon skoczę do Reksia, nie wiem czy nie zebrać tego moczu, żeby przy okazji go zbadali...
 
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Nie Cze 10, 2012 13:55   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


sachma napisał/a:
nie wiem czy nie zebrać tego moczu, żeby przy okazji go zbadali...

Na pewno będą chcieli więc lepiej od razu to załatwić.
_________________
Ze mną:
Kotowate: Mefisto, Mocca, Mia, Manga, Rambosz, Nyks i Hades. [*] Maura [*]
Chomik dżungarski: Ekler; Chomik syryjski : Truskawka
W pamięci 'stare stado': H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F i 'nowe stado': G, B, M, T, Z, MM, W, P, P i LL
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Pon Cze 11, 2012 18:44   

Bilirubina w moczu... badania krwi i badanie moczu (teraz miał tylko biochemię, a będą robione dokładne).. wystraszyłam się, bo po przeczytaniu wydruku, bardzo dokładnie zaczął oglądać dziąsła i oczy Lennego, z widocznym strachem... uh... ale nie widać było zażółceń...
wyniki w czwartek...

Lenny jest na suchym, przestał wymiotować, ale dalej popuszcza... :(
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Śro Cze 13, 2012 22:24   

widziałyście co skrzaty zrobiły Falce? XD
https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/543165_4084476720579_711823323_n.jpg
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.33 sekundy. Zapytań do SQL: 12