Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Versele Laga Zero Classic - chore nerki u szczurów?
Autor Wiadomość
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 20:07   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


noovaa, fajnie fajnie, ale jak kazać szczurowi nasikać do kubka :lol: :lol: :lol: ? żartowałam :) pewnie są jakieś inne sposoby :)
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 20:10   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Badanie krwi jest jednak bardziej miarodajne, tyle też że bardziej inwazyjne.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
noovaa 



Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 802
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 20:15   
   Zwierzątka: Brygada Ryzykownego Ratunku


jancia.sz, raczej wyparzyć transporterek, przetrzeć szczurze łapki i czekać aż nasiusia a siuśki zebrać w strzykawkę :P .

quagmire, nie oszukujmy się ... osobiście wolałabym szczurom darować badania krwi, jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów ;) .
Ale gdybym karmiła VL Zero, już bym próbowała pozyskać mocz przynajmniej z dwóch szczurków w stadzie ;)
_________________

* Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
 
     
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 20:17   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


dobrze by było byśmy zrobiły jakieś badania o tej karmie krew/mocz/ kał? cos co dałoby wskazówkę..słyszałam , że labofeed jest dobry : http://www.wpmorawski.com...20B%20Stand.htm
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
Nashi 



Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 876
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 21:14   

noovaa napisał/a:
osobiście wolałabym szczurom darować badania krwi, jeśli nie ma żadnych niepokojących objawów .
A to dlaczego? W sensie - czy takie badanie jest jakoś specjalnie inwazyjne lub bolesne? Zawsze myślałam, że to tylko małe ukłucie, a pobranie odbywa się z żyły ogonowej (miałam okazję pobierać w ten sposób krew dzikiej myszy i myślałam, że jest to najszybszy i najłatwiejszy sposób).
_________________
Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013
 
     
noovaa 



Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 802
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 21:41   
   Zwierzątka: Brygada Ryzykownego Ratunku


Pobranie krwi / trafienie w żyłę bywa nie łatwe, bywa czasochłonne i bywa bolesne ;) .

Oczywiście dla doświadczonego weta, kiedy szczur współpracuje, najczęściej nie ma problemów. Ale co jeśli żyłka ucieka ? Albo szczur "na widok igły" zrobi się tak dziki jak kanałowiec ? :P

Mój wet twierdzi że pobranie krwi dla szczura nie jest proste, ale kiedy musi preferuje żyłę na tylnej łapce. Dlatego wolałabym jednak robić prostsze badania. Szczególnie że akurat przy nerkach, w moczu powinno coś wyjść.
_________________

* Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 21:55   

Nashi napisał/a:
Zawsze myślałam, że to tylko małe ukłucie, a pobranie odbywa się z żyły ogonowej (miałam okazję pobierać w ten sposób krew dzikiej myszy i myślałam, że jest to najszybszy i najłatwiejszy sposób).
u szczura wbicie się do żyły ogonowej bywa bardzo trudne, bo ogon jest mocny, a skóra na nim gruba.

noovaa napisał/a:
Oczywiście dla doświadczonego weta, kiedy szczur współpracuje, najczęściej nie ma problemów. Ale co jeśli żyłka ucieka ? Albo szczur "na widok igły" zrobi się tak dziki jak kanałowiec ?
największy problem jest kiedy z powodu stresu krew nie chce lecieć, nawet jak igła jest poprawnie w żyle. ;) nie raz widziałam jak nie chciała lecieć krew, a jak się wet wykłuwał i właściciel puszczał szczura to krew zaczynała ciec z nogi (u moich własnych szczurów też tak bywało). Doświadczenie i sprawność weta to jedno, ale organizm ma swoje, w dodatku większościowe zdanie. ;)

noovaa napisał/a:
Szczególnie że akurat przy nerkach, w moczu powinno coś wyjść.
niekoniecznie, w dodatku w moczu "widać" to co się dzieje także w pęcherzu moczowym, czy moczowodach i nie da się w prosty sposób odróżnić jednoznacznie i postawić pewną diagnozę. jeśli chodzi o układ moczowy powinno się wykonywać oba badania - krwi i moczu, wtedy widać pełny obraz. Przykładem może być moja Kora (pies), która wyniki krwi miała wzorowe, a w moczu masakrę.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
noovaa 



Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 802
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:19   
   Zwierzątka: Brygada Ryzykownego Ratunku


Oli napisał/a:
największy problem jest kiedy z powodu stresu krew nie chce lecieć

Tak właśnie ma moja córka. Wiemy coś o tym :/ .

Oli napisał/a:
w dodatku w moczu "widać" to co się dzieje także w pęcherzu moczowym, czy moczowodach i nie da się w prosty sposób odróżnić

No tak, ale w momencie kiedy w moczu wyjdzie "coś", można pokusić się o badania krwi ;) ... W tym kierunku myślę. Jeśli szczur nie ma objawów żadnej choroby i dobre wyniki moczu, to krwi bym nie pobierała. Ale jeśli w moczu wyjdzie "coś", to wtedy myślimy o pobraniu krwi i przyjrzeniu się dokładniej.
_________________

* Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:22   

noovaa, tyle, że we krwi wychodzi też obraz innych narządów, a jak szczur ma złe samopoczucie to liczy się każdy parametr, by jak najszybciej zdiagnozować co mu jest.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
noovaa 



Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 802
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:25   
   Zwierzątka: Brygada Ryzykownego Ratunku


Ale ja nie mówię o tych które się źle czują :) ... Mówię o kontrolnym, bezinwazyjnym badaniu zdrowych na pierwszy rzut oka szczurów, jedzących VL ZERO ;) .

Chodzi tylko o te, u których nie ma problemów ze zdrowiem ... i tylko i wyłącznie o potwierdzenie/wykluczenie wpływu tej karmy na nerki.
_________________

* Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:30   

noovaa, nadal trudno mi się z tym zgodzić, bo jednak nerki muszą być bardzo zniszczone, by pojawiły się w moczu np. charakterystyczne wałeczki. Z krwi można zaburzenia jednak szybciej wychwycić. Poza tym pobranie moczu też jest stresujące, obojętnie czy pobierane w domu, czy w lecznicy i może trwać dłużej niż pobranie krwi.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
noovaa 



Dołączyła: 07 Mar 2011
Posty: 802
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:34   
   Zwierzątka: Brygada Ryzykownego Ratunku


Ja to się w ogóle zastanawiam czy ktokolwiek z osób kupujących VL Zero ma zamiar jakiekolwiek badania zrobić ;) .

Najmniej stresujące pewnie byłoby USG, ale też nie wiadomo czy będzie cośkolwiek widać.

Ja przy problemach z nerkami, bardzo często chorowałam ogólnie na pęcherz i u mnie w moczu było widać że coś jest nie tak. Ale fakt, nie wiem jak jest u szczurów i tym bardziej nie wiem jak zaawansowane zniszczenia musiałyby być, żeby badania coś pokazały.
_________________

* Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
 
     
Nashi 



Dołączyła: 08 Kwi 2011
Posty: 876
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:40   

noovaa napisał/a:
Ja to się w ogóle zastanawiam czy ktokolwiek z osób kupujących VL Zero ma zamiar jakiekolwiek badania zrobić ;) .
No tak, przecież pisałam, że zrobiłam moim szczurom (wszystkim) USG z nakierowaniem na nerki. W przypadku jednego szczura były wątpliwości, bo nerki nie były dobrze widoczne, wiec jest kontrola za 2 tygodnie + badanie krwi. Dodam, że moje szczury nie mają żadnych objawów, pogorszenia samopoczucia czy posikiwania.
_________________
Magma 27.03.2011 - 08.02.2013
Pola 27.03.2011 - 17.07.2013
Dżuma 10.05.2011 - 04.11.2013
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 22:54   

noovaa napisał/a:
Ja przy problemach z nerkami, bardzo często chorowałam ogólnie na pęcherz i u mnie w moczu było widać że coś jest nie tak. Ale fakt, nie wiem jak jest u szczurów i tym bardziej nie wiem jak zaawansowane zniszczenia musiałyby być, żeby badania coś pokazały.
mechanizm u wszystkich ssaków jest taki sam, ale nie ma co porównywać do ludzi. Człowiek jak go coś kuje, boli, to pójdzie do lekarza lub jest chociaż w stanie określić kiedy zaczęło się dziać coś nie tak. U zwierząt, w szczególności takich jak szczury - bardziej ofiar niż łowców, bardzo silnie działa instynkt i nie pozwala on na okazanie słabości do momentu, aż problem staje się poważny. I nie chodzi tylko o to, że słaby staje się łatwą ofiarą (nie oszukujmy się, szczury domowe zatracają w dużej mierze ten instynkt), ale słabszy od razu spada w hierarchii, a wszyscy wiemy jak istotna jest ona dla naszych pupili.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
jancia 
czakramy zablokowane :)



Dołączyła: 14 Maj 2011
Posty: 2931
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Cze 06, 2012 23:01   
   Zwierzątka: Wszystkie za TM


Off-Topic:
Oli, ojjj tak...dla przykładu mój Harry pokazał, że ma raka przysadki na 3 dni przed śmiercią...
_________________
za TM: Harry 26.12.2008-12.01.2011, Franek 04.01.2011-21.02.2012, Edzio 04.01.2011 -31.05.2013, Kevin 15.02.2012 - 05.01.2014, Elvis 15.02.2012-27.03.2014, Freddie 25.10.2011 - 14.05.2014, Reksio 05.07.2013 - 06.09.2015, Jasper 5.07.2013 - 14.12.2015.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.17 sekundy. Zapytań do SQL: 11