Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Obcinanie pazurków.
Autor Wiadomość
Juni
[Usunięty]

Wysłany: Czw Sty 11, 2007 18:36   

Ja obcinam może co 3 tygodnie. Nie wiem. Obcinam jak czuję, że mnie drapie ;)
 
     
Chyna
[Usunięty]

Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 22:00   

Jutro chyba czeka mnie pierwsze ścięcie.
U mnie raczej też nie będzie nikogo do pomocy.
Chcę ściąć, bo to, że mnie drapią to da się jakoś przeżyć (Oli, najmniejszy, bardzo boleśnie bo ciągle ucieka i wariuje, a Frankie waży pół kilo i jak się zawiesi...), ale boję się, że same siebie poharaczą.
Zobaczę, co z tego wyjdzie. Przeczytałam Wasze wypowiedzi i może mi się uda, ale znając moje tturki to mam 3 godziny z głowy i telefony od sąsiadów.
 
     
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Pon Kwi 09, 2007 22:14   
   Zwierzątka: szczury, brat


Eh ja ym cos z moimi tez musiała zrobic...drapią nieprzeciętnie, czasem az instynktownie je zrzucam z siebie, na łózko jak jest w poblizu, byleby tylko odsuneł sie od mojej szyi jak najdlaej.
_________________
whatever you do,. do it well.
 
 
     
Chyna
[Usunięty]

Wysłany: Śro Kwi 18, 2007 23:48   

A czemu właściwie zamiast obcinania nie stosować pilniczka?
I tym pilnikiem spiłowywać ostre końcówki?

Ja tam się jednak boję, po pierwszych próbach, obcinać.
Kręcą się i wiercą, pynio cały czas w okolicy, "aż się prosi" przyciąć albo za dużo, albo coś pocharatać. :?
A takim pilniczkiem próbowałam, ino miałam zły, ale spróbuję następnym razem lepszym. Myślę, że to jest wyjście z sytuacji.
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Kwi 18, 2007 23:51   

Pilowanie dla szczura moze byc nieprzyjemne (osobiscie nie znosze jak mi ktos paznokcie piluje) i zajmuje o wiele wiecej czasu. Jesli Twoje szczurasy sa na tyle cierpliwe to polecam pilniki szklane,bo one nie niszcza/rozdwajaja paznokci.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
kruczyslaw 



Dołączył: 26 Sie 2007
Posty: 14
Skąd: nibylandia
Wysłany: Wto Sie 28, 2007 00:27   
   Zwierzątka: szczursy


moj rpoblem polega na tym ze Leon nie obgryza sobie pazorkow istrasznie sie zadrapuje wiec jestem zmuszony do czestego sprawdzania ostrosci szponkow. z tym problemem radze sobie w sposob taki ze obcinam zaraz powyciagnieciu go z klatki gdy jest jeszcze ospaly ichwilke nie kuma co sie dzieje. jedna osoba trzyma go i drapie lub poprostu mizia (on to uwielbia i sie zawiesza na tym) a ja jak najszybciej obcinam mu same koncoweczki zeby nie mial ostrych i po problemie :] ale faktycznie 1 obcinanie pazorkow nie wspominam za milo . . . bylo piskliwie ruchliwie i strasznie . . . teraz jak by rozumial ze nie ma wyjscia musi to przeceirpiec itylko wzdycha po pazdym pazorku
_________________
http://www.garnek.pl/kruczyslaw/
 
     
myaku 
samo zuo



Dołączyła: 17 Lut 2007
Posty: 298
Skąd: Ełk/Bielefeld
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 12:11   
   Zwierzątka: pies


A jeśli w klatce położyłoby się kamień, żeby same sobie ścierały? Bo ja się zwyczajnie boję im obcinać. A już moim yaoicom zaostrzają się pazurki .-.
_________________
już ni ma...
 
 
     
civette 
Moja pierwsza [']Cola



Dołączyła: 23 Sie 2007
Posty: 244
Skąd: Bydgoszcz
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 12:46   
   Zwierzątka: 3 szczury


Ja jestem po pierwszym obcinaniu, pod cążki poszedł Aristo z tylnymi łapkami. Miał długie, okrutnie ostre pazury, drapał przy każdym zetknięciu z moimi rękoma (420 dag żywej wagi swoje robi), wywołując uczulenie, więc się zdecydowałam. 2 pazurki poszły bez problemu, pozostałe... Zawinęłam ciura w ręcznik, tak żeby wystawała tylko tylna łapa, on się na chwilę uspokoił, więc ciachnęłam szybko resztę. Z drugą łapką było trochę gorzej, jeden pazurek nie został przycięty. Nie wyobrażam sobie za to ciachania pazurów Kasjusza, który dłużej na miejscu nie wytrzyma ;/
_________________
...
 
 
     
ZET 
...



Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 23
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 12:56   
   Zwierzątka: 2 szczury, 2 skoczki i królik


Nie wyobrażam sobie obcianania pazurów moim szczurom. Jednej to nawet trudno w zęby zaglądać. Obgryzają sobie pazurki w przeddnich łapkach, ale i tak mam poharatane ręcę i wysypuje mnie.
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 13:26   

Zeby to u kazdego trudno obejrzec, z pazurami jest o wiele latwiej. Ja mam juz opracowana technike i jedna reka trzymam szczura i lape a druga obcinam pazury. Moje smrody sa juz przyzwyczajone i wiedza ze pozniej bedzie nagroda wiec sa w miare spokojne. :wink:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
ZET 
...



Dołączyła: 11 Lis 2007
Posty: 23
Skąd: Szczecin
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 14:27   
   Zwierzątka: 2 szczury, 2 skoczki i królik


Z zaglądaniem w paszczę nie mam problemu. Łatwo mi to idzie. Jedynie jest z gorzej zajrzeć Dudusi, ale jakoś daję radę ^^
 
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Nie Lis 11, 2007 15:47   

U mnie obcinanie pazurów to straszna walka i nieźle się trzeba napocić. Shiba wie, że nic jej sie nie dzieje, tylko nie lubi siedzieć bezczynnie, to sie wierci. Ale Kreta piszczy jak zarzynana świnka! Jakbym jej miała całą łapę na żywca amputować!
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Lis 12, 2007 10:05   

Myśmy wymiękli... To co 4 chłopaków robi na widok nożyczek... echhh
Pazury są obcinane przy okazji wizyt w lecznicy. Na 3 pary rąk...
 
     
Ninek 



Dołączyła: 14 Maj 2007
Posty: 4588
Skąd: Brzeg
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 10:45   
   Zwierzątka: 7 kotów, 2x chomik + pies


Do tej pory obcinałam pazurki tylko Fuksowi, ma strasznie ostre i za każdym razem jak biore go na ręce, mam nowe sznyty :roll: Sama sobie nie daje rady, więc obcinam na dwie osoby, mum trzyma a ja cążkami obcinam. Chętnie obcięłabym Aferze bo okropnie drapie ale prędzej straciłabym palca albo ona łapke :shock:
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 12, 2007 13:49   

Ja napisze jeszcze ze biore swoje dzieciaki na przetrzymanie - niektorzy z chlopcow strasznie sie wija i wierca i piszcza, ale jak ich potrzymam w takiej a nie innej pozycji to po chwili jest spokoj i sila rzeczy musza sie poddac zabiegowi - pod tym wzgledem jestem twarda. :twisted:
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 12