Alloszczur

[Nietoperrr...]

Miałam kiedyś szczurka tak "pro-psiego",że jeśli tylko mój wilczur znalazł się w jego zasięgu,ogon wskakiwał mu na grzbiet i jeździł jak taksówką...Psiuli to wcale nie przeszkadzało,wręcz przeciwnie - pełna symbioza!!!Spali razem,jedli z jednej miski...Duży i mały pies...

[Strażnik]

Właśnie, a popos psów. Mam psiaka w domu który gdy tylko się zdarzy okazja pcha się z nosem do szczurki. Moja Shayera nic sobie z tego nie robi, a psiak to stary pieszczoch. Jednak boję się że może jej zrobić krzywdę. Czy mam się czego bać?

[mataforgana]

Strażnik, zależy, jaki to pies trudno na odległość się jednoznacznie wypowiedzieć, bo ja twojego psa nie znam

ale moja Muńka szczurencje uwielbia. biega z nimi, kładzie się, gania z nimi, a one ją zaczepiają, niuchają, iskają a Firmin to nawet czasem w pysku jej grzebał jak był młodszy
ale nigdy nie zostawiam ogonów na wybiegu z psem bez kontroli, bo Munia jest na przykład czasami mało delikatna - chce się bawić, ale łapy ma zdecydowanie od szczurzych większe... i nawet zupełnie niechcący mogłaby szczura skrzywdzić. dlatego ja nie widzę przeciwwskazań w zapoznaniu ogoniastych z psem, o ile pies jest spokojny i pokojowo nastawiony

Strażnik, zależy, jaki to pies trudno na odległość się jednoznacznie wypowiedzieć, bo ja twojego psa nie znam

ale moja Muńka szczurencje uwielbia. biega z nimi, kładzie się, gania z nimi, a one ją zaczepiają, niuchają, iskają a Firmin to nawet czasem w pysku jej grzebał jak był młodszy
ale nigdy nie zostawiam ogonów na wybiegu z psem bez kontroli, bo Munia jest na przykład czasami mało delikatna - chce się bawić, ale łapy ma zdecydowanie od szczurzych większe... i nawet zupełnie niechcący mogłaby szczura skrzywdzić. dlatego ja nie widzę przeciwwskazań w zapoznaniu ogoniastych z psem, o ile pies jest spokojny i pokojowo nastawiony

[AngelsDream]

Strażnik, zobacz na mojego psa: http://forum.szczury.biz/...p=374791#374791

Ale nawet jego nie zostawiam zupełnie bez nadzoru, bo to tylko pies.

[Nietoperrr...]

Pies i szczur to dwa ZUPEŁNIE RÓŻNE gatunki.Nie wypada wręcz oczekiwać pełnej akceptacji.Można tylko liczyć na sympatię i tolerancję jednego względem drugiego.

[AngelsDream]

iwonakoziarska, spójrz na mój link.

[Nietoperrr...]

AngelsDream,pisałam swego posta w tym samym czasie co Ty i Twój mi się jeszcze nie zdążył nawet wyświetlić...

[Mao]

Nie wiem, co ostatnio dzieje się z moim zwierzami. Od kilku dni obserwuję, że Kama jest napadana przez szczury w celu zdobycia trzymanej przez nią zabawki. Podchodzą do niej i próbują wyrywać z pyska, zwłaszcza Hinata. Bywają sytuacje, że zmory pójdą pod kocyk i wydaje się, że odpoczywają - Kama wypuszcza jeżyka. Koniec, zmory wyrastają jak spod ziemi, cap i zabawka ginie pod kocem. A pies siedzi biedny, osłupiały i patrzy się na mnie, co zamierzam z tym zrobić

[madzia_lew]

Moja szczurzyca Lunka kradnie mojej suczce gryzaki i ucieka z nimi do klatki

[Hanami]

Mao,
tak trochę offtopowo, ale nie mogę się powstrzymać. Myślałam, że spadnę z krzesła, gdy przeczytałam Twój post. Szurzyce są SUPER. Wycałuj im brzuszki ode mnie i "do serca przytul psa". Ja mam tylko szczurki, więc takich cyrków międzygatunkowych nie mogę oglądać. Ale znam podobne "numery" w relacjach szczurek-szczurek i szczurek-człowiek.
Kiedyś miałam dwie siostry, które miały osobne gniazdka ze skorup kokosowych. Gdy dostawały dropsy, nie zjadały ich od razu tylko wynosiły do gniazdka. Po czym natychmiast rzucały się do gniazda siostry, wykradały dropsika i szczęśliwe zjadały na miejscu. Do dziś nie wiem, czy zawsze miały nadzieję, że po takiej kradzieży w ich gniazdku będzie czekał na nie drugi drops, czy tylko tak się bawiły, na zasadzie "daj gryza, bo twój napewno smaczniejszy".

[Mao]

Hanami, psa oczywiście przytulę ale moje kochane terrorystki już nie żyją.
W razie czego mogę odszukać filmik, jak porwały Kamie jeżyka
Jak na razie z dawnego maltretowania psa przez szczury zostało tylko plątanie jej się pod nogami, czasami czesanie łapkami włosów na brzuchu. Niesyjamskie trio nie kontynuuje tradycji syjamskiego.

[szczurowata]

Znam pewną dziewczynę z Irlandii , która ma 4 ogony
Wychowała je jak psy- chodzi z nimi do sklepu, śpi z nimi, klatkę mają zawsze otwartą. Znam jeszcze osobę, której szczury [2] chodzą za nią krok w krok etc .

[mintyy]

Tak jak w tytule tematu.Chcialabym aby moj kochany 5 letni pies niekoniecznie zaprzyjaznial sie ze szczuraskami ale chociazby je tolerowal. Wiem ze ciurki sa jeszcze mlode a pies jednak juz swoje lata ma ale fajnie byloby aby jednak jedno do drugiego sie jakos przyzwyczailo ~

Poki co pies weszy pod pokojem a jak wchodze i zamykam drzwi za soba czasem nawet slysze lekkie popiskiwanie jego ~

Czytalam ze oswajanie psa z innymi zwierzetami to tak jak z dzieckiem~

Najpierw niech sie przyzwyczai do zapachu w domu a pozniej dac cos psu co nalezy do innych zwierzat itp. Wiem tez , ze takie oswajanie jednego z drugim wymaga czasu i cierpliwosci ale chodzi mi ogolnie o jakies zasady , porady i takie tam ~
Wiem ze wielu z was ma i psa i ogonki takze licze na jakies madre porady !

Z gory dziekuje za pomoc ! ♥

[ Komentarz dodany przez: karola: Pon Wrz 05, 2011 19:51 ]
Scaliłam z pokrewnym tematem.

[wojsza]

Kiedyś przedstawiałem szczurzycom kota i jak już wszytko się wydawało w porządku i mieli się po długim czasie spotkać na wybiegu ten się przestraszył kite pod siebie i uciekł a szczurki zostały bez towarzysza zabaw ;<

[Journey]