Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: smeg
Śro Cze 20, 2012 07:46
Liczebność stada - duża czy mała?
Autor Wiadomość
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 11, 2012 13:26   

Irsa, bo szczury to zwierzęta nocne ;) ich największa aktywność jest wieczorem i wczesnym rankiem.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 11, 2012 13:32   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Ja moje wypuszczam najwcześniej o 20.00. Wcześniej trudno jest im się dostosować.
Chociaż wiele szczurów potrafi się dostosować do wypuszczania wcześniej.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Mao 
Dorosłe dziecko



Dołączyła: 13 Lut 2008
Posty: 3056
Skąd: z Bąbaju
Wysłany: Śro Lip 11, 2012 18:34   
   Zwierzątka: Gończy polski i 9 Maogonków


Moje zwykle są niezadowolone, jak czasem muszę im zorganizować wybieg w ciągu dnia. Wchodzą najwcześniej o 22. Lubię siedzieć w nocy, więc to żaden problem dla mnie.
_________________
... ponieważ bułka.
Nade mną i w :serce: : Hinata EM, Hexe EM, Óshi Óme Jagodzianka EM, Drei AR, Książę Mieszko, Milka Mieszkowa, Krówka - Kjówka, Mały Rycerzyk - Ligia Kallina, Uwertura Kalinka AR, Elena i Eta CarinaeEM, Yankes AR spod skrzydeł pszczoły, Lela i Perperuna SR, Malina, Madara SR i Rusinek SR.
W rolach głównych: Nel - Bułka, Oleńka, Husaria, Pacta Conventa - Pecet, Rota, Chidori, Anahita - Anka oraz Dąbrówka jako caryca Maogonków
8)
 
 
     
Irsa 


Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 337
Ostrzeżeń:
 2/4/5
Wysłany: Śro Lip 11, 2012 19:10   
   Zwierzątka: 9 szczurzych panien


Moje szczuraski same się dopominają o wybieg,szczególnie Pepin,jest młody,niewybiegany (tzn. wypuszczony raz,nie chce wracać do kaltki), Węgielek ma jedno - dwa stałe miejsca-fotele lub kanapa i tylko tam przebywa.
Jedyne,czego muszę pilnować,to żeby Pepin nie wychodził na balkon,co już mu się zdarzyło. Ok. 20.00 tak jak teraz,są aktywne, mam na szczęście problem ich nocnego buszowania z głowy,bo one są już w klatce, i dosyć szybko idą spać... :) .

[ Dodano: Pią Lip 13, 2012 19:54 ]
Zdjęcie Pepina i Węgielka :) słodkie mordki czekają na wypuszczenie z klatki :wink: to ich najnowsza fotka, tu jest tylko fragment klatki,a domek mają wykonany prze mojego męża :)

[ Dodano: Pią Lip 13, 2012 20:08 ]
nie mogę dodać zdjęcia sorki :( ale wstawię innym razem
_________________
Miranda
 
     
Nakasha 



Dołączyła: 16 Cze 2007
Posty: 9971
Skąd: Białystok/Kuriany
Wysłany: Wto Lip 24, 2012 13:54   
   Zwierzątka: 3 psy, 2 kotki


Irsa, klatka na 3 szczury będzie za mała. Ale też polecam dołączenie trzeciego. :)

Nasze szczurasy są aktywne późnym wieczorem i rano.
_________________
Za TM: 95 szczurzych duszyczek [*]
 
 
     
AgaRatek 



Dołączyła: 06 Sty 2013
Posty: 9
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Sty 24, 2013 01:11   więcej szczurasków więcej radości
   Zwierzątka: 18 szczurzątek, 4 zeberki i kiedyś pies i fredka


Ja zaczynałam od małego stada, najpierw były Łata i Miśka. Kiedy Łacie się odeszło do domu trafiły 2 młodziaki i Muśka po przejściach, bo nie chcieliśmy żeby Miśka sama była. Szczerze nie widziałam żadnej różnicy między pracą przy 2 ciulach a 4. Potem po bardzo krótkim pobycie niestety odeszła Musia ;( nie wiedzieliśmy za bardzo co zrobić, czy powiększać stado czy nie? Chcieliśmy jednak, aby stadko liczyło 4 sztuki, bo moje maluchy trzymają się dwójkami, a jak się pogniewają to i tak mają z kim pogadać. Mnie i męża dość często nie ma w domu, więc myślę, że maluchom w kupie raźniej. Zaczęliśmy szukać szczurki do adopcji i ja na forum zakochałam się w pewnej "pętelce" a nie chcąc jej rozdzielać z rodzeństwem, które również szukało domu trafiły do nas trzy nowe dziewczyny:) Przed adopcją już wiedzieliśmy,że trzeba maluchom zafundować nowe M, nie było żadnego problemu z łączeniem stada, ale upilnować i wykarmić 6 szczurków to już jest sztuka. Pracy moim zdaniem więcej z nadzorowaniem, ale to pewnie dlatego, że mamy aż 5 maluchów i jedną emerytkę:), która czasem zdaje się na nas patrzeć jak reszta rozrabia wzrokiem: "I na co wam to było? Miałam koleżanki ciszę i spokój, a teraz???:)" Jednak widzę, że są szczęsliwe a ja kocham wszystkie moje maluchy i może niedługo stado się powiększy o jeszcze jednego malucha szukającego szczęśliwego domu i szczurniętych właścicieli! :mysza:
_________________
Z nami: Stota, Smecia,i Pokus i trzeci blizniak Nuka, Łysiak oraz Stinki i jej dzieciaki: Blacki, Wacik vel Wacław, Fredek vel Fryderyk, Julian i Wallie, oraz córki: Ptyś, Śnieżka, Whitei, Nessi, Stinki Jr. i jedna bezimienna jeszcze.
Za TM: ostatnio pożegnana tak nagle -Hokus, Miśka - śpij słodko -tęsknimy:( Muśka- tak krótko z nami, ale zawsze będziemy Cię kochać, Łata [*] nasze Ogonkowe Aniołki[*]
 
     
Irsa 


Dołączyła: 22 Maj 2012
Posty: 337
Ostrzeżeń:
 2/4/5
Wysłany: Śro Lut 27, 2013 18:18   
   Zwierzątka: 9 szczurzych panien


Mam już dwie połączone ze sobą klatki i cztery ogonki. Po śmierci Węgielka ;( ,który odszedł we wrześniu ub.roku,mam dla Pepina nowe towarzystwo. Pepin jest po kastracji,którą miał krótko przed śmiercią Węgielka,i obecnie ma do towarzystwa trzy śliczne panny. Pepin jest teraz alfą i jest wspaniałym towarzyszem i przywódcą dla nieco niesfornych panien. :-P . Tym bardziej,że jest najstarszy,bo panny to 6 cio miesięczna Malka,4 miesięczna Pafinka i 3 miesięczna Perełka. Przyznam się,że jestem dumna z mojego stadka. Jeśli ltoś chce je zobaczyć,zapraszam na Irsiaki. :)
_________________
Miranda
 
     
fixatiffka 


Dołączyła: 07 Lis 2012
Posty: 25
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 00:03   
   Zwierzątka: szczury


gdyby mi ktoś rok temu powiedział, że za rok będę miała 17 szczurów, to bym go wyśmiała! w życiu! rok temu zstanawiałam się nad dwoma szczurami albo... chomikem :]
jednak szczury, najpierw dwa. pózniej zaczełam mysleć o tym o jakiś towarzyszach kolejnych, że może 4 czy 5, bo fajnie by się obserwowało "życie społeczne szczurów"
po pół roku i trzech klatkach było 7. ...ale, że klatka była zbyt uciążliwa w sprzątaniu, to chciałam mieć "małą szafę".. tak na 12. z 12 zrobiło się 14, a szafa w trakcie realizacji urosła sporo, tak, że przy przeprowadzce ledwie ją przeniesiono. to już mnie tylko pojemność szafy ograniczała... eh. nie, nie żałuję absolutnie, wszystkie misie są przekochane, i te pierwsze sklepowe, i reszta z adopcji, staruszki które leczę i o które się wciąż martwię.
i widzę znaczną róznicę, pomiędzy ich zachowaniem gdy były tylko dwa, a teraz 17.
i tak sobie myślę: mieć 2-3 szczury, przecież to jest nic... teraz to dopiero mam sprzątania codziennie, wszystko obsikane i obkupkane aż miło :] i kasa schodzi błyskawicznie, bo żrą głodomory bez umiaru, żwirku ledwie nadążam ze śmieciami wynosić, ręczniki papierowe w ilościach hurtowych kupuję... ale te noski są przekochane :serducho:
...a życie społeczne szczurów jest naprawdę fascynujące :lol1:
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 00:51   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


fixatiffka, obyś tylko za rok nie napisała tego samego "gdyby mi ktoś rok temu powiedział... to bym go wyśmiała" w kontekście obciążenia chorobami i odchodzeniem szczurów. Ktoś już ładnie napisał na forum, że "szczurze wypalenie" najczęściej dotyka osoby, które skokowo i znacząco zwiększyły liczbę ogonów i mają w stadzie osobniki w podobnym wieku. Nie chcę być złą wróżką :kciuki:
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 07:16   

a mnie wypalenie minęło, już nie mam myśli typu "pozbywam się do zera". chcę ograniczyć, to na pewno, zejść poniżej 10, ale już nie mam ochoty wszystkich wyrzucić. może to też ma związek z ilością starszych, która się zmniejszyła, także inne obciążenia w życiu mi odeszły (chociaż nadal jest ich sporo). cieszy mnie to, że udało mi się odetchnąć.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 09:34   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Ja miałam 14, później stopniowo coraz mniej. Teraz mam 6 i to wciąż stado, wciąż sporo. Jest zupełnie fajnie :) a sprzątam rzadziej :DD
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 09:41   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


Dla mnie ilość idealna to 4. Max 6. Poniżej 4 to za mało, a powyżej 6 to już za dużo. Miałam najwięcej 30kilka. Dawałam radę, ale koszta wyżywienia i ściółki gigantyczne. Dobrze, że to była opcja chwilowa [DT] tylko ;)
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 09:46   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


quagmire napisał/a:
Teraz mam 6 i to wciąż stado, wciąż sporo.

Ja co prawda nigdy nie miałam więcej niż te 6 szczurów, ale zgadzam się z quagmire. Przy takiej ilości mogę poświęcić wszystkim dość uwagi, zrobić solidny wybieg z atrakcjami i zabawą z każdym z ogonów. A równocześnie - gdyby zaczęły chorować - jestem w stanie to udźwignąć finansowo.
Do takiej ilości też musiałam dojrzeć - zaczynałam od dwóch ogonków - teraz mam postawiony limit 7 (nie wykluczam, że jeden z tymczasów się u nas zadomowi), ale nie napieram na taką ilość. Mam GMR pod kontrolą.
Myślę, że to bierze się też z tego, że nie mieszkam sama i biorę pod uwagę zdanie pozostałych mieszkańców. Co z tego, że to moje ogony i ja się nimi zajmuję, karmię, wożę do weta, skoro koszty ich utrzymania ponosimy wspólnie?
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 10:24   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


W tej chwili mam 9. I myślę, że dla mnie to ilość w miarę jeszcze optymalna, którą mogę ogarnąć.

Wypuszczam po pokoju całą gromadkę, więc nie wyobrażam sobie abym mogła tak zrobić z 15-ką na przykład.
Dodatkowo wiem, że 9 szczurów jestem w stanie jeszcze dokłądnie wymiziać czy zauważyć pierwsze objawy choroby. Ale to liczba graniczna.
Optimum dla mnie to 7.


No najwięcej szczurów to właśnie było te 9. Kiedyś miałam swoją 8 z jedną tymczasówką. W tym czasie miałam dwie klatki, jedną z 2 babciami (podcierane, karmienie, mycie...) oraz z młodymi szczurami (7), gdzie tymczasówkę musiałam mieć cały czas na oku, bo sama nie widziała.
_________________
Moje ogony
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Kwi 13, 2013 12:00   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Ja tylko zaznaczę, że przy 14 i więcej zapewne też równie łatwo ogarnąć wybieg, poświęcić czas i zauważyć chorobę. Nie widzę jakiejś wielkiej różnicy. Koszty weta potrafią zjeść nawet w przypadku jednego chorującego poważnie szczura. Karmy i ściółki idzie mniej, ale to i tak ta mniejsza część wydatków. Po prostu chciałam napisać, że szóstka też jest fajna.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.29 sekundy. Zapytań do SQL: 13