Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Konary i gałęzie
Autor Wiadomość
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Sie 22, 2007 22:31   

A specjalnie lecialam na opuszczone dzialki aby ja zdobyc, bo czytalam, ze drzewa owocowe jak najbardziej sa dobre.. Wahalam sie miedzy jablonia a sliwka, sliwka miala galaz ladniejsza i bardziej dostepna.
Maluchom wiec jestem zmuszona zabrac.. a szkoda. Tak to jest, jak sie przeoczy wazne watki na forum.. :| <-<
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Śro Sie 22, 2007 22:38   

Polaczka, najczęściej i najchętniej wykorzystujemy jabłoń. Jest bezpieczna i smaczna, moje potwory uwielbiają podjadać młode listki i skubać korę. Trzeba tylko pamiętać, aby drzewo nie było przydrożne. Im dziksza okolica, tym zdrowsze drzewko. :)
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Sie 22, 2007 22:43   

To jest akurat logiczne ze drzewko musi byc z dzikiej okolicy, przydrozna galaz wzialby chyba jakis desperat albo bezmozg :wink:
Niedawno kupilam dzialke, i to chyba z niej cos utne. Kubie zostawie na razie, dopoki nie bede miec nowej, bo jak juz wspomnialam sie ta galezia nie interesuje, a i na dole bywa rzadko. Poza tym pomaga mu ona w zejsciu.
Ostatnio zmieniony przez Polaczka Śro Sie 22, 2007 22:44, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Śro Sie 22, 2007 22:44   
   Zwierzątka: kotka Puma


Polaczka, owocowe ale nie pestkowe :)
 
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Śro Sie 22, 2007 22:45   

Nie jestem zbytnio obeznana co do nazewnictwa, nie wiedzialam, ze drzewa sie dziela na owocowe i pestkowe, dla mnie to bylo jedno i to samo - wyprowadzilyscie mnie z bledu :wink:
 
     
Mona i Kuba 



Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 41
Skąd: Poznan
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 09:51   
   Zwierzątka: 3 urocze szczurzaste


Polaczka, drzewa owocowe to tak bardziej ogolnie, zas drzewa owocowe pestkowe to śliwa, wiśnia, czereśnia, morela, brzoskwinia. Te ostatnie nie nadaja sie dla ogonkow ze wzgledu na zbyt aromatyczne drewno czy zbyt lepka zywice.

Z drzew owocowych bardzo dobrze sprawdzaja sie jablonie, ew. grusze. Inne galezie jakie mozna wpakowac ogonom do klatki to wierzba, brzoza, lipa, dab... U nas sprawdzala sie takze topola.

A wracajac jeszcze do postu helen.ch, to my proponujemy to wyszorowac i do piekarnika - choc na chwile do sprazenia. Nigdy nie wiadomo co sie moze przypaletac....
_________________
U naszego boku trzy sreberka: Zoe, Koja i Layla :)

Za teczowym mostkiem: Lila i Nevi [']
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 19:38   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


pomysł z piekarnikiem jak najbardziej popieram :) dobra metoda na pozbycie się ewentualnych intruzów :evil:
_________________
"Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
 
 
     
LunacyFringe 
lucyfer



Dołączyła: 10 Sie 2007
Posty: 2045
Skąd: Gliwice
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 20:17   
   Zwierzątka: 3 x szczur , pies


Gorzej jak się gałąź do piekarnika nie mieści :roll:
_________________
Kto chce, szuka sposobu; kto nie chce, szuka powodu.

ze mną : Serge Pandemonium, Fetysz, Maniek i Milva
za TM [*]: Felek, Pysio, Albin, Seth, Dante, Nero, Luno, Mefit, Isei, Kornel, Fenomen, Hector
Lucyferkowe Ratsy
 
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 21:42   

Dzis spilowalam galaz z jabloni dzialkowej. jutro ja przygotuje. I jedno pytanie - sparzyc to tylko goraca woda, wyszorowac i wysuszyc, czy raczej radzicie koniecznie piekarnik po myciu i wysuszeniu ?
 
     
Andzia 
Chemngetuim?



Dołączyła: 01 Lip 2007
Posty: 1512
Skąd: Bielsko - Biała/Kraków
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 21:52   
   Zwierzątka: 4 blaski szmaragdowego księżyca,Egir,Darshan i Taran


nie no piekarnik nie jest konieczny :mrgreen: tymbardziej że jak zauważyła LunacyFringe, może się tam nie zmieścić :P myśle że wystarczy wyszorować i albo sparzyć dokładnie albo wygotować a na koniec dobrze wysuszyć, ale to tylko moje zdanie więc może niech się wypowiedzą bardziej doświadczeni :)
_________________
"Człowieku okryty pyłem martwych słów, wykąp swą dusze w milczeniu..."
Wciąż w moich myślach...Klemens ['], Lita ['], Nadzieja ['], Uwe ['], Nosek ['], Tino ['], Taran ['], Fokus ['], Imbir ['], Gent [']...część mnie odeszła razem z Tobą...Tęsknie...
 
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 22:18   
   Zwierzątka: kotka Puma


Andzia, popieram, wystarczy wyszorować i sparzyć
 
 
     
Polaczka 



Dołączyła: 18 Sie 2007
Posty: 141
Wysłany: Czw Sie 23, 2007 23:35   

Pytalam, bo pomysl wydal sie ciekawy. Tyle ze jak wspomnialam o nim w domu, spojrzeli na mnie, jakbym sie z ksiezyca urwala :wink:
 
     
Mona i Kuba 



Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 41
Skąd: Poznan
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 00:53   
   Zwierzątka: 3 urocze szczurzaste


My to zawsze jakos do piekarnika upychalismy - a jak nie to na dwa razy: raz jeden koniec raz drugi :wink: A temperatura robi swoje.
_________________
U naszego boku trzy sreberka: Zoe, Koja i Layla :)

Za teczowym mostkiem: Lila i Nevi [']
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Pią Sie 24, 2007 01:05   
   Zwierzątka: dobermanka


Ja mam konar z morza, suszył się parę lat w piwnicy (pamiątka z obozu karate od jakiegoś dziecka, żal było wyrzucić, a teraz konar jest idealnie w rozmiarze klatki :mrgreen: ). Polakierowałam ekologicznym specyfikiem, żeby nie zaszczały doszczętnie. Cudny jest bardzo i nie śmierdzi (jeszcze).
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 24, 2007 01:10   

Ja nigdy nie traktowałam specjalnie gałęzi. Sprawdzam jak wygląda na zewnątrz i jak pod korą i styka. Szczerze mówiąc kwestia intruzów nie spędza mi snu z powiek. Albo wyzdychają albo szczury je zjedzą. Poza tym moje bestie nie ruszają kory.
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.1 sekundy. Zapytań do SQL: 12