Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Bijatyki i sprzeczki - kiedy wkroczyć?
Autor Wiadomość
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 22:41   
   Zwierzątka: kot


kassiek, więc proponuj samca...
_________________
mam kota.
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 22:50   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


kassiek, wszystko jest na forum - wystarczy dobrze poszukać. I proponuję tylko i wyłącznie samca. Bójki rzecz normalna. dopóki krew się nie leje, to jest dobrze.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Mangusta 
ICanHasASnake!



Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 2458
Wysłany: Wto Kwi 10, 2007 22:57   

bijatyki takie same byś miała jakbyś dobrała samicę, więc tutaj nie ma różnicy. nie ma sensu chłopaka kastrować, jest młodziuśki więc jest gigantyczne prawdopodobieństwo że dogada się z nowym towarzyszem praktycznie bez konfliktów. tylko spraw mu go jak najszybciej ;)

a co do zapoznawania to cały ten dział masz o tym... wystarczy poszukać.
_________________
Gadzinowe: Haribo, Gary; Czterokołowe: Hondziaszek, Granatowa Krowa
 
 
     
zasadzkas 



Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 1214
Wysłany: Nie Maj 20, 2007 16:32   
   Zwierzątka: dobermanka


Właśnie tego tematu szukałam.
Mam dwa szczurki z interwencji, jeden jest sporo starszy od drugiego.
I od wczoraj tak się leją, że w nocy pisałam do Viss o pomoc poradniczą.
Też tylko młodszy piszczy, ale tak, że nasza suka leci na ratunek.
Wystraszyłam się, ale czytając wasze posty nabieram zrozumienia sytuacji,
Krwi nie było, choć młody ma ślady z wyrwaną sierścią. Chyba.
Ale też młody przyłazi do starego Harry'ego na "akcję" więc podejrzewam obopólny udział.
Czyli mogą mieć z tego frajdę? To się nie wtrącam, nie babska rzecz :wink:
 
     
Amelia 


Dołączyła: 07 Gru 2006
Posty: 55
Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 13:18   

Moja Dori (6 grudnia minie rok jak jest zemna )to taka pacyfistka .Wiec bylam pewna ze nowego maluszka zaakceptuje.
Noi tak tez sie stalo.Tyle ze ten maly aniolek to istny szatan i czesto zaczepia Dori a ta gdy nie potrafi sie obronic to przylatuje do mnie i co ja mam wtedy robic ??
Żal mi jej .
Zauwazylam tez ze gdy szczurzyce sie w nocy bija to rano spią odzielnie lecz pozniej tak jakby sie godzą .
Czasem Dori juz calkiem zirytowana kopie Narmi tylna nozka smiesznie to wyglada.
U moich szczurzyc chyba wszystko zalezy od ich nastroju czasem jest pokoj innym razem wojna.
_________________
odeszły Dori, Narmi ,Chocko,Sarai , Set ,Lady
Ze mną Ra Re plus pies i 2 koty
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 14:41   

Dobra, moze panikuje, ale potrzebuje dorady. Wczoraj polaczylam w klatce Eltona z dziewczynami i Gizmem. Zauwazylam ze cala trojka "starego" stada panicznie boi sie Eltona. Jak tylko zbliza sie do ktoregos szczura to on piszczy lub staje na tylnych lapach (w przypadku Fruzi ktora jest alfa). Od wczoraj do chwili obecnej Elton sprzedal dziaba Gizmowi w postaci rozcietej skory (to juz drugi dziab od Eltona mimo kastracji) - niby krew sie nie leje, ale rozcieta skora to nic przyjemnego. Wyraznie widac ze cala 4 jest mocno zestresowana. Czy mam ich zostawic, czy moze lepiej bedzie jak Elton bedzie mieszkal sam? Jak biegali po pokoju to byl w miare spokoj, chociaz Elton okupowal polke i piszczal jak ktores z pozostalych chcialo tam wejsc. Nie wiem po prostu czy mam dac im jeszcze kilka dni, czy moze nie ryzykowac powazniejszych ran?
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 14:44   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Olimpia, ja bym jednak odpuściła. Widać Elton wyniósł takie a nie inne zasady funkcjonowania w stadzie i nie bardzo potrafi skomunikować się z resztą.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
PALATINA 
[']



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 4754
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lip 24, 2007 19:23   
   Zwierzątka: pies, 2 koty, 2 knurki morskie... i rybeczki :)


A ja bym puszczała razem po pokoju, skoro wtedy jest względny spokój.
Może z czasem sytuacja się poprawi.
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Śro Lip 25, 2007 07:42   
   Zwierzątka: Zoo


Olimpia, też bym puszczała dalej razem.
Amelia, może warto by było pomyśleć o malutkiej koleżance dla Narmi? Rozbrykane maluchy zajęłyby się sobą, a Dori miałaby spokój
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lip 25, 2007 16:30   

Przeklejam z mojego tematu -> Wczoraj juz nie wytrzymalam ciaglych piskow i wyraznego napiecia wsrod Dziuni, Fruzi, Gizma i Eltona i wsadzilam tego ostatniego do oddzielnej klatki. Wyraznie wszystkie szczury odetchnely z ulga... Jak narazie bede ich tylko razem wypuszczac i jak juz na wybiegu wszystko bedzie ok, to sprobuje laczenia w klatce. Cos mi sie wydaje, ze dluga droga przed nami...
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Lip 26, 2007 09:42   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Olimpia, dobrze zrobiłaś. Z mojego doświadczenia wiem, że przyspieszenie łączenia w klatce może dużo zepsuć - tak było z dołączaniem Cyrusa. Teraz łączyłam dwa stada bab i 4 tygodnie były tylko wspólne wybiegi, dopiero potem klata. Nie śpiesz się, powolutku,
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Amelia 


Dołączyła: 07 Gru 2006
Posty: 55
Skąd: Brzesko/Kraków
Wysłany: Sob Lip 28, 2007 15:15   

Niestety nie mam warunkow finansowych na kolejnego szczura.
Ostatnio zauważylam ze Dori daje sobie rade i teraz bardziej boje sie o Narmi
Najgorsze jest wtedy gdy dostaja jedzenie.Wtedy zaczyna sie przeciaganie miski i zazwyczaj Dori wygrywa.wiec musze nadzorowac jak jedza.
Jednak mimo wszystko widac ze po mimo sprzeczek lubia sie .....
_________________
odeszły Dori, Narmi ,Chocko,Sarai , Set ,Lady
Ze mną Ra Re plus pies i 2 koty
 
 
     
Ratata 
death note



Dołączyła: 07 Sty 2007
Posty: 533
Skąd: Laskowa/Kraków
Wysłany: Śro Sie 01, 2007 07:48   
   Zwierzątka: Zoo


Amelia, a nie prościej dać dwie miski?
_________________
Biszkopt i Baton <3~

Kredka i Kropka <3~

['] Bąbel Szuler Ronnie Furby Roy Amidamaru Ceylon Richie Szafir Lilu Toffee Nutella Harriet Rubi Beza Astra Coral Pralinka Danielle Pyza Picia Larunia Mary Loki Drops Achajka Ogryzek Holly Nela Foton Nitael Ushi Eustachy Pinky Budyń [']
 
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Śro Sie 01, 2007 13:26   

Amelia, u mnie dziewczyny lały sie nawet miesiąc po połączeniu ;] z czasem wszystko ucichnie.
Też myślę jak Ratata, dwie miski w różnych miejscach klatki.
Sypiesz czy dajesz jedzenie. Jedne np. na górze, drugiej na dole.
_________________

 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Śro Sie 01, 2007 14:16   
   Zwierzątka: kotka Puma


U mnie biją się nadal, czasem białe kłaki fruwają (czarna terroryzuje), ale najbardziej uciskana, Skrętka, nie wygryza sobie futra na łapach odkąd ma koleżanki i nie gryzie krat z nudów/nerwów. Dla mnie to dowód, że jest szczęśliwsza.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.3 sekundy. Zapytań do SQL: 11