Alloszczur

[Nisia]

Ja się nie przejmuję, ino mam wirujący seks na podłodze. Wczoraj sąsiadka się nie mogła nadziwić. Pomijając, że na dzień dobry zobaczyła Lolę niosącą jakis kawałek papieru w pyszczku i skomentowała: "ale się ładnie bawi". Cóż to za zabawa.

[falka]

Nisia, u mnie koleżanka była na noc i Oczko dostała rujki - zauważyłam, że jak ktoś do mnie przychodzi to od razu jest rujka Paulina też podziwiała "żabie skoki" i wirujący seks przynajmniej mogła pooglądać jak biegają, bo ja jest rujka to są bardziej aktywne

[Ratata]

U mnie też tak było - samica w rujce często kryje inne, inne rujkujące kryją ją. Z jednym małym wyjątkiem: U mnie samica dominująca kryje inne, ale nigdy żadna jej nie pokrywała.

[welcometomylife]

Nie wiem czy był już taki temat więc go zakładam bo dziwi mnie zachowanie moich szczurków. Posiadam 2 młode samiczki. Jedna jest trochę starsza. I właśnie ta starsza nieustannie "atakuje" druga, przewracając ja na plecy i... zaczyna lizać jej narząd płciowy.
Robi to ciągle, nawet jak mała stoi to podbiega i wkopuje sie tam jak tylko sie da.
Nie wiem czy to normalne i nie wiem co z tym zrobić. Dziewczyna podejrzewa rujke. Czy to to? Czy może co innego..?

Nie wiem czy był już taki temat więc go zakładam bo dziwi mnie zachowanie moich szczurków. Posiadam 2 młode samiczki. Jedna jest trochę starsza. I właśnie ta starsza nieustannie "atakuje" druga, przewracając ja na plecy i... zaczyna lizać jej narząd płciowy.
Robi to ciągle, nawet jak mała stoi to podbiega i wkopuje sie tam jak tylko sie da.
Nie wiem czy to normalne i nie wiem co z tym zrobić. Dziewczyna podejrzewa rujke. Czy to to? Czy może co innego..?

[Oli]

To normalne, ze dominantka "sprawdza" tozsamosc podwladnych. Przewracajac ja dodatkowo na plecy dominuje. Poki nie robi jej krzywdy w okolicach narzadow plciowych (ugryzienia) to jest to ok. Rujka wyglada u szczurow zupelnie inaczej, ale jest o tym temat z tego co wiem.


EDIT/
Prosze bardzo - o rujce http://forum.szczury.biz/...highlight=rujka

[AngelsDream]

Tytuł zmieniony na adekwatny do tematu.

[Paula.]

A jaki ma zapach samica w czasie rujki? Papryka pachnie no e dziwnie. Trochę tak jak słodkie mdłe perfumy (!) a niczym psikana nie była trzymam ją w trocinach bezzapachowych. Truskawka nie pachnie tak. Co to może być?

[babyduck]

A czy rujka może przebiegać bezobjawowo? Albo występować tylko przy okazji? Bo Shiba ma 2 miesiące, a od trzech jest u mnie. I nie zauważyłam wyginania się, nadstawiania pupką albo trzepotania uszkami. Kretę mam 2 tygodnie, ma 7 miesięcy. I też nic nie zauważyłam.

[an]

nie rozumiem, jak szczurka moze miec 2 miesiace, a byc u Ciebie od trzech Ale zakladam, ze chodzilo o 3 tygodnie... jesli szczurka ma 2 miesiace, to wcale nie musiala miec jeszcze pierwszej rujki. poza tym, u niektorych samic rujka wystepuje tylko w polaczeniu z odpowiednim bodzcem (zapach/obecnosc samca), a niektore maja je po prostu regularnie.

byc moze wiec Twoja szczurcia, jesli juz dojrzala, nalezy do tej pierwszej grupy

nie rozumiem, jak szczurka moze miec 2 miesiace, a byc u Ciebie od trzech Ale zakladam, ze chodzilo o 3 tygodnie... jesli szczurka ma 2 miesiace, to wcale nie musiala miec jeszcze pierwszej rujki. poza tym, u niektorych samic rujka wystepuje tylko w polaczeniu z odpowiednim bodzcem (zapach/obecnosc samca), a niektore maja je po prostu regularnie.

byc moze wiec Twoja szczurcia, jesli juz dojrzala, nalezy do tej pierwszej grupy

[Nisia]

[an]

Nisiu, to ja wiem
moja Dove reagowala w taki sposob, ze jak tylko poczula zapach samca, to zaczynala sie jezyc i wyginac ale na codzien rujki po prostu nie miala... nazwalabym to, ze byla po prostu wygodna

Nisiu, to ja wiem
moja Dove reagowala w taki sposob, ze jak tylko poczula zapach samca, to zaczynala sie jezyc i wyginac ale na codzien rujki po prostu nie miala... nazwalabym to, ze byla po prostu wygodna

[Nisia]

an, ale to nie było do Ciebie, tylko do babyduck. Po prostu, uzupełniłam Twoją wypowiedź.

Też znałam taką, co to tylko na chłopa rujki dostawała. I to jeszcze na chłopa, który nie mieszkał z nią na codzień w klatce. Takiego "chłopaka z sąsiedztwa". Puszczalska była i tyle.

[babyduck]

[Nisia]

babyduck, szczerze mówiąc, gdyby szukał domu jakis chłopczyk obowiązkowo kastrat (najlepiej min miesiąc po operacji) to wiesz...
Ja tak zrobiłam mojej nimfomance, baaardzo była zadowolona.
Ale pamiętaj, kastrat!

[babyduck]

Nisia, Jak dla mnie to ok, ale jeśli pojawię się w domu z trzecim szczurem, to wylecę z niego szybciej niż wejdę