Alloszczur

[Kluska]

Cytat:

Autor ogłoszenia odezwał się- szczury to albinoski 3 miesieczne

- drugi post o ile się nie mylę.

[Martini]

Kluska123, on twierdził również, że samic jest 100%, okazało się w końcu, że 40, więc nie wiem, czy można mu do końca zaufać w kwestii wieku

[Kluska]

Co prawda to prawda
Trudno jest ocenić na zdjęciach, niech się dziewczyny wypowiedzą

[nubijka]

jeśli chodzi o dziewczyny- to ja bym im dała te 3 miesiące....no dobra- nie więcej niż 5

[yes]

ale samcole to inaczej ocenisz?

[Martini]

yes, nie bawmy się w oceny, bierz futrzaka i nie marudź.
Dam Ci kilo karmy na wyprawkę i kołowrotek dla chomika, żeby miały na paśnik

[mikanek]

u mnie jest dwóch młodych myślę że max 3 miesiące, a trzeci hmmm ja bym stawiała na pół roku. Nadal czekają na domek stały! Zaraz wstawię fotki

[yes]

oj tam, ja kolowrotek mam do opchniecia daj mi momencik, bo musze to skonsultowac

[Martini]

[mama_duszka]

dziewczyny, gratuluję
akcja przeprowadzona po mistrzowsku

[mikanek]

[nubijka]

mama_duszka bez Waszej (forumowiczów allo...i nie tylko )pomocy- nic by z tego nie wyszło....liczy się każda pomoc- od DT, przez transport, po wsparcie bazarku, pomoc w organizacji i wsparcie duchowe

NA BAZARKU dokładka- BIEDRONKOWE PAMIĄTKI Z INDII

[mikanek]

[Biedronka]

yes, u mnie też 3 chłopaków..nie ma jakieś ogromnej różnicy między nimi - moim zdaniem tak ze 2 miesiące czyli ..pewnie są 3 i 5 miesięczne..oceniam po porównaniu z moimi chociaż moje to straszne grubasy a labiki wydają mi się takie wydłużone a chudziutkie

chłopaki powoli zaczynają jeść - jeden już nawet wyrwał mi z ręki pomidora piją w tempie...jakby zaraz miał im ktoś zabrać wodę i już nigdy więcej nie dać! tłoczą też się w pudełku większość czasu ale zaczynają wychodzić, być ciekawskie trochę czasu i fajne chłopaki z nich będą!

[yes]

kurcze nic z tego nie będzie. ocenilyśmy sytuację z każdej strony. i pomijając nawet utrudnienia posiadania 2 stad, kiedy absolutnie nie może być między nimi kontaktu, to jest problem z wybiegiem. gdyby labki żyly w kuchni, musialyby tam biegac, a tam nie ma warunków