Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: EpKee
Śro Lis 30, 2011 21:21
Łączenie: samce z wykastrowanymi samicami
Autor Wiadomość
najeli 
Czerwony Kapturek



Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 373
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Sty 10, 2015 17:00   

Popiszczy, popiszczy i przestanie. Jeśli nikt go nie gryzie, ani on się na nikogo nie rzuca, to cierpliwości - po jakimś czasie się ogarnie i potem będzie spokój.
_________________
Ze mną: Ethlin Zirrael Rattery, Iskra Zirrael Rattery
Za TM: Furia, Brawurka, Eklerka, Umbra i Ultramaryna of Anahata, Bójka, Chewbacca WWW, Gafa SunRat's
Nasz temat!
 
     
somnambulik 


Dołączyła: 23 Paź 2014
Posty: 17
Wysłany: Sob Sty 10, 2015 18:13   

@najeli, dzięki, po prostu się martwiłam, że ciur zachowuje się dziwnie, to moje pierwsze łączenie :wink:
 
     
najeli 
Czerwony Kapturek



Dołączyła: 14 Paź 2010
Posty: 373
Skąd: Poznań
Wysłany: Sob Sty 10, 2015 18:32   

Dzieciaki potrafią dawać niezłe koncerty czasami! :P
_________________
Ze mną: Ethlin Zirrael Rattery, Iskra Zirrael Rattery
Za TM: Furia, Brawurka, Eklerka, Umbra i Ultramaryna of Anahata, Bójka, Chewbacca WWW, Gafa SunRat's
Nasz temat!
 
     
limomanka 



Dołączyła: 10 Wrz 2012
Posty: 6679
Skąd: Koty na Górnym Śląsku
Wysłany: Pon Sty 12, 2015 14:41   
   Zwierzątka: 2 kocury (Wolfgang i Nutek), ONkowa Masza


Dorosłe szczury też :roll:
_________________
Dbajmy o pisownię i polskie znaki. Jest różnica, czy ktoś robi "łaskę" czy "laske", czyż nie?

Za Śmiercią Szczurów odeszli: Czesio, Stefan, Cyryl, Pan Mysz, Tosiek, Fenek, Twix, Mars, Errol, Erwin, Anatol, Fiubździul i Ach, Edek, Harnaś, Franek, Viggo, Nam i Malina oraz Solo, Aria i Sopran
 
     
Gryzoniowa 


Dołączyła: 18 Lip 2012
Posty: 78
Wysłany: Sob Mar 28, 2015 09:47   
   Zwierzątka: Elyan&Lionel


Hej, mam nadzieję, że ktoś mi poradzi. Aktualnie pod opieką mam dwóch samców, którzy mają kilka miesięcy (niestety tyle tylko wiem) i samicę, która ma ok. 1,5 roku. Na razie żadne z nich nie jest kastrowane i samce mieszkają oczywiście osobno. Zastanawiam się nad połączeniem ich w jedno stado, tylko nie wiem czy jest to dobry pomysł. Tutaj właśnie oczekuję na jakieś rady od was ;) Czy gdybym wysterylizowała samicę to byłoby w ogóle możliwe połączenie ich? Czy nie jest to dla niej ryzykiem w tym wieku? Oraz czy to, że ich jest dwóch,a ona jedno jakoś będzie wpływało na relacje między nimi? Z góry dziękuję za jakąkolwiek pomoc i opinię.
 
     
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Sob Mar 28, 2015 13:49   

Gryzoniowa, oba rozwiązania (kastrację tylko samicy lub obu samców) można wprowadzić w życie i takie szczury powinny dać się połączyć w jedno stado. Relacje pomiędzy osobnikami zależą od różnych czynników, ale stosunek ilościowy raczej nie będzie decydujący. Nie mam doświadczenia w łączeniu i trzymaniu kastrowanych samic z pełnojajecznymi samcami, ale stadka samic z kastratami wspominam bardo dobrze :) . Relacje w takiej "rodzinie" były przeważnie mniej napięte niż w typowo babskim towarzystwie. To, którą płeć wykastrować, zależy od dostępu do weterynarza i kondycji szczurów. Kastracja 1.5-rocznej samicy przez doświadczonego lekarza nie powinna być problemem i ma dodatkowe korzyści - panienka nie zachoruje w przyszłości na ropomacicze i zmniejszy się ryzyko występowania guzów hormonozależnych. Jeżeli nie będzie to możliwe, z uwagi na zdrowie samiczki lub brak doświadczenia weta, to pozbawienie jajek samców przeważnie odbywa się dość gładko i gryzoniowy weterynarz powinien sobie poradzić (zabieg stosunkowo prosty, bez otwierania powłok brzusznych, szczury szybko dochodzą do siebie, rzadko zdarzają się powikłania, jeżeli ogonki były zdrowe bez operacją).
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 30, 2015 01:46   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Może nie łączenie, ale i tak mam dylemat i pytanie ;)

Niekastrowany Gustaw - 14 miesięcy
Kastrowana Maja - 11 miesięcy
Kastrowana Elena - 11,5 miesiąca
(to całe stado, znają się od prawie maleńkości)

Się niby lubią, śpią ze sobą, na wszystkich górnych poziomach klatki jest spokój, ale... Gustaw broni michy z żarciem. Na tyle, że bardzo często tłucze i goni Elenę i Maję, przewraca je na plecy dość brutalnie, podgryza w nogi. Dziewczyny wieją na górę. A potem znów przytulanki :roll:
Problematyczne jest jedzenie i najniższy poziom klatki (prócz miski stoi też tam ulubiony domek Gustawa).

Mam narożną kuwetę na dole, poza kuwetą nie ma żwiru, dlatego jedzenie jest w misce. Nie wiem czy pomogłoby rozsypywanie jedzenia po całym dnie w klatce, czy to bez znaczenia?

Takie zachowanie jest jeszcze w normie ogólnie (bo może ja przesadzam), czy już nie?
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
jokada 



Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007
Posty: 2391
Skąd: w-wa, żoliborz
Wysłany: Pią Paź 30, 2015 12:37   

moim zdaniem normalne być nei powinno...

a zawieszenie większej ilości misek? po przekątnej klatki? dwóch na raz nie da bronić
_________________
Skunksik / Robin <:3 )~
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 30, 2015 22:39   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Będę właśnie próbować za kilka dni z dodatkowymi miseczkami wyżej :)

To też nie jest tak, że takie bicie jest codziennie. Pojawia się trochę bez reguły...

Na pewno wolałabym uniknąć przymusu sypania na całe dno klatki ściółki, już się przyzwyczaiłam do kuwety narożnej, a szczury grzecznie się tylko do niej załatwiają (pomijam przeszczane hamaki :P ).
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
jokada 



Zaproszone osoby: 2
Dołączyła: 08 Sty 2007
Posty: 2391
Skąd: w-wa, żoliborz
Wysłany: Pią Paź 30, 2015 22:53   

moim zdaniem podobne zadanie spełnia 3-4 miski na różnych poziomach
_________________
Skunksik / Robin <:3 )~
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 30, 2015 23:34   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


nimka, zdecydowanie warto "rozbić" cenne zasoby, których on broni - może kilka misek, może karma bez miski, ale na kilku poziomach (rozsypanie tylko na dnie klatki nie rozwiąże problemu "obrony parteru"), może - jeśli to nie pomoże - w ogóle przenieść karmienie poza klatkę, na większą przestrzeń?
Co do domku to też pytanie - jeśli ma być przyczyną konfliktów to może nie jest niezbędny? Czy może stać w innym miejscu? Zobacz najpierw z jedzeniem, jeśli nie starczy to pomyśl i o domku. Może wyjdzie, że jestem nieludzka, ale jak ogon nie umie korzystać bezkonfliktowo z "zasobu" to nie musi go mieć wcale (no chyba, że to woda czy żarcie).
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 30, 2015 23:43   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Nie mam niestety poziomów/pięter w klatce. Mam wyłącznie hamaki + sputnik + jeden "hamak" z kratki do zlewu - taka prześwitująca półka z dziurami ;)

Czyli spróbuję z kilkoma miskami zawieszonymi na ścianie na różnych poziomach...
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 31, 2015 00:30   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


nimka, hamak to też "poziom" ;)
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
nimka 



Dołączyła: 17 Cze 2011
Posty: 1652
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 31, 2015 12:15   
   Zwierzątka: Pies, 3 Koty + u rodziców: Kot i Pies


Odkryłam to przy dzisiejszym karmieniu - VL Complete da się sypać na hamak, ale własną mieszankę z ziaren, to już tak średnio (np. kasza jaglana to nie wiem co zrobi z hamakiem ;) ), ale jakoś sobie poradzimy ;)

Po pierwszym karmieniu jest lepiej, bo dziewczyny poszły jeść od razu z hamaków, a Gustaw sam sobie bronił własnej miski i własnego domku :P
_________________
Nasz wątek: [KLIK]
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob Paź 31, 2015 19:59   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


nimka napisał/a:
np. kasza jaglana to nie wiem co zrobi z hamakiem ;)
Oj robi, robi. Ale czego się nie robi dla ogonów :wink:
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.22 sekundy. Zapytań do SQL: 13