Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: EpKee
Śro Lis 30, 2011 21:21
Łączenie: samce z wykastrowanymi samicami
Autor Wiadomość
zuzaaanna 


Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Pon Lis 28, 2011 23:17   Łączenie: samce z wykastrowanymi samicami
   Zwierzątka: 6 kotów i 2 szczurki


Nie znalazłam takiego tematu na forum, więc mam nadzieję, że się nie powtarzam.

Jestem ciekawa, czy łączenie samców z wysterylizowanymi samicami ma jakiś szczególny wpływ na wzajemny rozwój emocjonalny szczurków itd.
Czy mieszanie ich w taki sposób jest w jakiś sposób dla nich szkodliwe lub ryzykowne?
Czy nie będzie problemem trzymania wysterylizowanych samic z samcami?

Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam, jeśli jest to pytanie z serii : "bardzo głupie"
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Pią Lip 26, 2013 12:48, w całości zmieniany 2 razy  
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lis 28, 2011 23:58   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


zuzaaanna, ja mam w stadzie samczym, jedną kastratkę. więcej tego błędu nie popełnię. Kiwa ma najprawdopodobniej również guza przysadki, więc miewa także rujki nadal niestety. nawet nie chcę mówić, co się wtedy dzieje :roll:
Kiwa jednak baaaardzo przeżywa odłączenie od stada. nawet na czas odchudzania jak odłączałam ją z kastratem tylko, to robiła wszystko, żeby do stada wrócić.
nie wiem jakby to wyglądało jakby było więcej ciachniętych samic i pełnojajecznych samców. może lepiej.
ale pojedyczno nie polecam trzymania.
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 00:30   

zuzaaanna napisał/a:
Czy mieszanie ich w taki sposób jest w jakiś sposób dla nich szkodliwe lub ryzykowne?
na ogół preferuje się trzymanie kastratów z samicami niekastrowanymi, gdyż zabieg kastracji samca jest mniej inwazyjny niż kastracji samicy.

Ja mam stado, w którym mam 1 samicę, która jest kastrowana. Jest to stado 16 szczurów, z czego 12 samców jest kastrowanych, 3 jest pełnojajeczna. Ja nie widzę większych problemów, chociaż w trakcie kastracji samicy wetka wyraziła obawy, że samce jednak będą się o samicę tłukły (co nie jest nieuzasadnione i może wystąpić), ale jak były u mnie samice na krycie, to mieszkając w tym samym pokoju co samce nie wywoływały bójek (nie mieszkały w tej samej klatce, ale oczywiście swój zapach miały). Obecnie Zuri mieszka już na stałe z chłopakami i nie widzę większych problemów niż przy łączeniach samców z samcami, muszą się dotrzeć, ale nie wyróżnia się to jakoś bardzo. W przyszłości chciałabym jeszcze jakąś/kieś samice dołączyć do tego stada.

Jeśli ktoś ma dylemat, kogo wykastrować to z punktu ryzyka podczas kastracji łatwiej zabieg wykonać u samca, ale z kolei z punktu zdrowia (zwłaszcza w późniejszym wieku) lepiej kastrować samice.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
wuwuna 



Zaproszone osoby: 4
Dołączyła: 15 Kwi 2008
Posty: 9886
Skąd: warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 00:43   
   Zwierzątka: Koronolo i jego królestwo


Ja mam stado 20+ samców pełnojajecznych + samice kastrowane sztuk 6.
I sprawa wygląda tak, że alfą i betą są samice (kastratki ofc)
Nie widzę z tego tytułu kłopotów.
Samice są wykastrowane ze względu na ewentualne problemy w przyszłości z gospodarką hormonalną.

Dla mnie to same plusy. Ponieważ samice rozładowywują napięcie jakie czasem powstaje, ale nie są molestowane przez samców z tytuły, że są innej płci.
_________________

Szczurkowe Laleczki

w bajkowej krainie do której i ja zmierzam...Aweszelle, Wowo, Ydżynty, Reggae, Ingraadu, Gunnar, CH.P.Ramudilka, Uoi, Wuneczka, Mastomys, Qremkline Qundelek, Bowdaraża, Xibbula, Kóelkonos, Tepikól, Góró Jokómkel, Gygymeszl, Gymýmmöl, Flip, Umúmrúl, Champion, Raś, Hebreebreel, Werdamerda, Enty Emiśmiś, Diópiószele, Charlie, Gín Géžužůý, Awwu, Bůxůwůxib, Umumul, Uau-uu, Dżyliki, Ju-Wu-Tumpek
 
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 13:14   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


zuzaaanna, kiedyś miałam na ten temat wątpliwości, ale dużo informacji nie uzyskałam (dyskusja została w końcu bodaj w wątku o łączeniu kastratów z samicami, za mało było na osobny wątek).

Mam stado mieszane 8 sztuk: 4 kastrowane samice + 4 samce (obecnie tylko jeden pełnojajeczny, ale w okresie łączenia chyba wszyscy jeszcze mieli jajka, a na pewno większość). Łączenie było dość trudne (to były 3 osobne paromiesięczne stada) i czasochłonne.
Element, który wg mnie (choć były różne opinie) może wpływać łączenie to czas, który upłynął od kastracji samic. Wydaje mi się, że jeśli samice zachowują jeszcze swój płciowy zapach to może to nadmiernie pobudzać samce.

Stado, o którym piszę, jest dość niestabilnie emocjonalnie (stąd utrata jajek przez większość facetów), choć myślę, że można przyjąć, że nie jest to efekt mieszanki płciowej, a raczej cech poszczególnych osobników. Nie widzę zachowań sterowanych nadmiernym popędem płciowym czy nadmiernego "wykorzystywania płciowego" (przynajmniej w porównaniu do stada stricte męskiego i stricte żeńskiego).
 
     
zuzaaanna 


Dołączyła: 22 Lis 2011
Posty: 19
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 14:51   
   Zwierzątka: 6 kotów i 2 szczurki


Czyli z tego co mówicie, raczej jest więcej plusów niż minusów.

Właśnie zastanawiam się nad adopcją sterylizowanej samicy i boję się, że samczyk, który również w najbliższym czasie się do mnie wprowadzi, będą żyły w ciągłym konflikcie.

Chyba jednak zaryzykuję :) dzięki za odpowiedzi
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 14:53   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


zuzaaanna, w konflikcie to raczej nie. A skoro samica jest już wykastrowana, to tylko lepiej dla niej.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 15:00   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Ja wprawdzie tylko z obserwacji, a nie posiadania, ale jednak to stado trochę z nami mieszkało, więc pozwolę sobie napisać własne wnioski.

W stadzie gratis, licząc z żyjącym jeszcze wtedy Saurakiem, była jedna kastrowana samiczka, jeden półkastrat oraz pięć niewykastrowanych samców, w tym dwa, które tę samicę (jeszcze przed jej kastracją) kryły. W początkowym stadium Fiona trzymała się z Letem, a więc dawnym samcem alfa i przy okazji samcem, który wyjątkowo przypadł jej do gustu. Z czasem jednak zaczęły ją kryć także inne samce, momentami bardzo mocno, co skutkowało tym, że Fiona przesiadywała wiecznie w domku, byle tylko pleców nie odsłaniać. Jakiekolwiek wahnięcia wewnątrzstadne powodowały (trudno mi powiedzieć, czy tak jest nadal, może stadko już się unormowało, mogę dopytać), że panowie przepychali się między sobą, kto pokryje samicę więcej i bardziej. Być może, gdyby samic było więcej, wyglądałoby to trochę inaczej. W moim odczuciu to jednak nie tak idealna konfiguracja jak mogłoby się wydawać. Nie bez znaczenia jest również wiek i pozycja konkretnych szczurów. W każdym razie ja mam wrażenie, może mylne, że dołączenie wykastrowanej samicy mocno rozchwiało stabilność gratisowego stada.

Do swoich panów wykastrowanej dziewuszki nie dołączyłabym nawet za dopłatą. Biedaczka zostałaby zapewne zamęczona ilością poświęcanej jej uwagi.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 15:24   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


AngelsDream, ja myślę (bo doświadczenia w tym zakresie zupełnie nie mam), że wszystko zależy od charakteru samiczki. Będą samice, które sobie po prostu na to nie pozwolą. Na takiej samej zasadzie, jak mam kastrata, którego inne szczury gwałcą i takiego, który wiem, że żadnemu nie pozwoli się dotknąć w ten sposób.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 15:39   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


quagmire, jasne, ale warto zdawać sobie sprawę z tego, że to może mieć różne efekty. Nie tylko dla samiczki, ale dla całego stada. Wydaje mi się, że to bardzo zależy od kolejności dołączania. Kto, do kogo i kiedy.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 16:37   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


Od popędu danego samca także.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Lis 29, 2011 20:59   

quagmire napisał/a:
Od popędu danego samca także.
myślę, że od tego przede wszystkim. Kastrowana samica nie pachnie już samiczo (o ile jak pisała Pyl nie zostanie za wcześnie po kastracji zapoznana z samcami) i nie powinna wzbudzać bardziej zainteresowania seksualnego niż kastrat czy pełnojajeczny samiec. Zuri w stadzie moich samców nie jest obiektem seksualnym, ale prawda jest też taka, że jedyny gwałciciel samczy u mnie w stadzie "wyszalał" się w trakcie dojrzewania i później zaniechał takich zachować. Zastanawiam się czy u gratis problemem i jednocześnie błędem nie było dołączenie krytej samicy. Nie wiemy na ile dobrze pamiętają szczury, ale z moich obserwacji wynika, że pamięć jednak mają dobrą i skoro dwa samce ze stada tę konkretną samicę kryły, mogły ją później kojarzyć z owym faktem, zwłaszcza jeśli nie były kastrowane.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lip 30, 2012 11:35   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Oli napisał/a:
Nie wiemy na ile dobrze pamiętają szczury, ale z moich obserwacji wynika, że pamięć jednak mają dobrą i skoro dwa samce ze stada tę konkretną samicę kryły, mogły ją później kojarzyć z owym faktem, zwłaszcza jeśli nie były kastrowane.


Szczury muszą pamiętać lepiej, niż się nam wydaje albo to przypadek.

Avada nie tyle połączyła się z naszym stadem, co do niego weszła. Najmłodszej dwójce od razu pokazała, gdzie ich miejsce. Godryka ciągle strofuje, ale bardzo delikatnie, za to jej relacja z Perkunem i Andajem jest imponująca. Rauma po prostu, mała cholera, sobie uwiodła, okręciła i już. O, tyle.

Więc jednak swoje dla niej muszę odszczekać. Bo jest i mieszka i pięknie spina stado, ale... dołączona została sporo po zabiegu, jest dorosła, mieszkała wcześniej z Voldemortem, więc nie jest specjalnie uległa, a to nasze stado od małego było bombardowane zapachami innych szczurów, zwłaszcza gratisowych. Plus, to jednak siostra i matka trzech szczurów z sześciu.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Lowenstein 



Dołączyła: 26 Cze 2012
Posty: 872
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Sob Kwi 27, 2013 11:18   

To teraz powiedzcie mi proszę:
Moi Bracia D z domu SR's to ciepłe kluchy, mieszkają sami w klatce, ciąć im jajek nie chce, bo nie mam powodu a i jeszcze są za młodzi. Dopiero we wrześniu skończą rok.
Za to Timi i Timey z DT zostaną na DS i w zasadzie podjęłam już tę decyzję. Chciałabym je wysterylizować i dołączyć do chłopaków. Znają się z "widzenia" i nie powoduje to u chłopaków niczego poza ciekawymi spojrzeniami. W zasadzie to Dziewczyny częściej się kłócą między sobą, niewinnie bo niewinnie. Mosby mimo że kastrat do łączenia się nie nadaje, po wielu fatalnych próbach z Braćmi D nie chce narażać o połowę mniejszych dziewczyn, na dodatek i one i Mo nie ufają mi do końca i nie wiadomo co przeżyli w młodości. Mosby ma swoje problemy i nie będę próbowała.
Tak więc stoję przed decyzja czy kobietki ciąć i proszę o wasz "in put". A jeśli ciąć - jak łączyć?

[ Dodano: Nie Kwi 28, 2013 19:52 ]
Hop! Czy ktoś może podzielić się ze mną doświadczeniami??
_________________
Ze mną: Kal-El+Mohinder+M. Guerin+Severus+Sirius Za TM: Elle [*] Timi [*] Dean [*] Dunek [*] Timey [*] Mosby [*] Mitra [*] Jasper [*]


BZOWA HORDA - Kal-El, Mohinder, M. Guerin, Severus, Sirius ,
 
     
Nikky 


Dołączyła: 17 Paź 2009
Posty: 387
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Maj 01, 2013 22:35   
   Zwierzątka: 5 szczurów, pies, 4 koszatniczki, 2 papugi


Lowenstein, lepiej ciąć facetów, bo to bezpieczniejsze i są w odpowiednim wieku :)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.24 sekundy. Zapytań do SQL: 13