Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Uszczurawianie rodziny/przechodniow/znajomych
Autor Wiadomość
kasia_123 
mały duży debil :P



Dołączyła: 18 Lis 2006
Posty: 391
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Czw Gru 14, 2006 17:30   
   Zwierzątka: Bazyla [*] Bingo [*] Shiro [*] Dewi [*]


Moja mama najgorzej zareagowała na Dewi...bo była przekonana że jeden szczurek mi starczy, tym bardziej że nic jej nie mówiłam że bym chciała 2 czy coś. Więc jak przyniosłam to totalne zaskoczenie, złość i teksty jak ww. "Ty się ze mną nie liczysz" itp itd. Powiedziała tak jak mama agi że 3 nie mam przynosić bo wyrzuci je wszystkie. Przyniosłam białą kulkę, pokazałam ją mamie a mama "o jezu jaka ona śliczna i malutka", owszem powiedziała też "Ty to jesteś -cenzura-" ale tego się akurat spodziewałam bardziej niż stwierdzenia jaka ona śliczna bo wydawało mi się że biały czerwonooki w mamie wywoła jeszcze większy wstręt.
_________________
...Powiedzcie młodym że byłem i odszedłem
pErdolcYe ten świat - przekażcie im ode mnie,
bądźcie silni i pamiętajcie kim jesteście.

Tupac Shakur
 
     
marla
[Usunięty]

Wysłany: Pią Gru 15, 2006 14:27   

co do małych dzieci.. tak. one się nie boją szczurka. i właśnie tutaj nie wiem. bo one za mną latają ciągle "mas scurka? pokas scurka!" chcą chłopaków głaskać nosić tarmosić etc. a chłopaki się stresują. macie na to sposób? bo moje: "one boją się obcych" nie zawsze skutkuje. mogłabym w sumie stwierdzić, że mój szczur gryzie i nie wolno go dotykać, ale nie chcę się przyczyniać do wystawiania szczurom negatywnej opinii.
 
     
nev!
[Usunięty]

Wysłany: Sob Gru 16, 2006 01:26   

dzisiaj do mojej siedmioletniej siostry przyszła koleżanka z klasy i fachowo zajęła się szczurkiem >> Muniek wlazł jej na kolana, ona pogłaskała go, kiedy zobaczyła, że nie ucieka, wzięła go delikatnie na ręce i przytuliła go. Potem powiedziała, że jej ciocia ma szczura, więc wie jak się obchodzić ze zwierzątkiem. Byłam naprawdę mile zaskoczona.

Widząc takie obrazki naprawdę mam ochotę popularyzować szczury wśród ludzi...
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Gru 18, 2006 18:08   
   Zwierzątka: ogony


aga, może daj pogłaskac im tego szczura? Ale jednocześnie ucz, tłumacz, że nie wolno brać na rączki, bo można zrobić szczurkowi krzywdę, że nie wolno dotknąc oczka, bo to szczurka boli etc.
Dzieci, żeby umieć sie opiekować szczurem, muszą od czegos zacząć. A najlepsze jest głaskanie. Choćby dotknięcie palcem. oczywiście, nie wolno dziecku DAC szczura, bo może być nieszczęście.
Mój siostrzeniec lat 3 szybko zrozumiał, że może "scurka" dotknąć, pogłaskać, dac coś, na co pozwolę, ale nie wolno mu szczurka brać. I wcale nie wyglądał, jakby mu tego brania brakowało. Cieszył się, że może "opiekować się" szczurkiem.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
sachma 



Zaproszone osoby: 15
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 5423
Skąd: Pruszcz Gd
Wysłany: Czw Gru 21, 2006 23:59   

moj brat (5lat) dopiero kilka tygodni temu pierwszy raz w zyciu wziął szczura na rece, wzial Bojke bo jest najmniejsza i najchętniejszą do siedzenia na rekach.

przechodzace dzieciaki... tu jest ten problem bo ja nie wychodze ze szczurami ktore tego nie lubia, a te ktore lubia jednoczesnie lubia obcych i sie nie przejmuja glaskaniem ;) szczurowi tez dobrze zrobi przyzwyczajanie go od malego do sporej ilosci obcych glaskaczy ;) moje byly trenowane na spacerach i u weta i teraz bez problemow nastawiaja sie do glaskania ;)
 
 
     
Akemi 



Dołączyła: 03 Gru 2006
Posty: 27
Skąd: Wrocław
Wysłany: Wto Gru 26, 2006 23:51   
   Zwierzątka: Akemi [*]


Ja na szczęście nie muszę uszczurawiać rodziny :) Jak tylko jestem u rodziców z Akemi, tata bierze ją na ręce i "chodzą zwiedzać mieszkanie" :D A jak kiedyś byłam cały dzień w pracy i musiał ją ktoś nakarmić to siostra relacjonowała że siedzieli w kuchni i mam mówi : może pojdziemy dać Akemiczkowi kawałek ciasta? I cała wyprawą poszli ;)

A co do przechodniów: jechałam kiedyś z małą tramwajem, potem autobusem zatłoczonym i ludzie reagowali bardzo pozytywnie. Pytali czy to mysz czy szczur, kilku chłopaków mówi" Ty, patrz, co to jest?" I się przyglądają; starsze panie też zaciekawione.

Ale najlepsza była moja ciocia- taki typ teściowej z dowcipów, jeśli wiecie o co mi chodzi :P Byłam przekonana, że kto jak kto ale ona będzie wrzeszczeć że szczur i panikować. A ona wzięła Akemi, posadziła sobie na ramieniu i zaczęła mi opowiadać że ona też kiedyś miała szczury i tak sobie pogadałyśmy :D
 
     
Lavi 



Dołączyła: 20 Sty 2007
Posty: 2838
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 13:07   
   Zwierzątka: Szczur x2, psiak


Moja kolezanka chce miec szczurka, ale przy dwóch kotach, które w domu sa najważniejsze by nie przezyły dnia i byłyby ciągle narazone na stres. Druga koleżanka chce szczura ale rodzina nie pozwala. Ja w końcu po dwóch miesiącach proszenia-wyprosiłam ;D
_________________
 
     
devilline 
superfrajer.



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 1641
Skąd: Czerwionka-Leszczyny/Rybnik
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 13:57   
   Zwierzątka: kot.


Lavi, ja mam dwa koty. Dachowce, łowne. A mimo to szczury żyją. Jak? Po prostu koty nie mają dostępu do mojego pokoju. jak się chce to wszystko idzie xP
U mnie mama uwielbia szczury. Reszcie rodziny to wisi ;P
 
 
     
Lavi 



Dołączyła: 20 Sty 2007
Posty: 2838
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 16:07   
   Zwierzątka: Szczur x2, psiak


Ale moja koleżanka te koty tak rozpiesciła, że one sa okrooopne i oczka w głowie i wogóle wszystko kręci się wokół nich^^
_________________
 
     
Cola 
dumny student wet :D



Dołączyła: 07 Lis 2005
Posty: 1730
Skąd: Gdańsk/Olsztyn
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 16:08   
   Zwierzątka: kot


to niech sie kotami zajmie
zaproś ja na nasze forum, albo zmieni zdanie, albo stworzy lepsze warunki dla szczurka..
_________________
mam kota.
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Lut 12, 2007 16:49   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Pamiętam uszczurawianie mojej szwagierki. Jak pierwszy raz zobaczyła szczury to oczywiście było wielkie fuuuujj i blleeeee itd. Oczywiście że ogon łysy i obślizgły itp. Potem posadziliśmy na kanapie obok niej Syfona [straszny pieszczoch] i nagle się okazało że ten ogon jest owłosiony i ciepły i w ogóle szczury to fajne są :] teraz jak przychodzi do nas to sie dopytuje o wyjęcie któregoś szczurasa.

Z sytuacji u weta jakiś czas temu byliśmy z maluchami i jakaś pani z kotem zapytała się co mamy w transporterku. Jak dowiedziała się, że szczury to w panice prawie uciekła z lecznicy, na szczęście udało się ją uspokoić i chwilę pogadaliśmy. Okazało się, że ma totalną fobię na szczury ale rozumiała, że są ludzie, którzy je chodują i kochają. Stwierdziła, że chociaż szczurów panicznie się boi to docenia, że są tacy ludzie jak my. Szkoda, że inni nie potrafią częściej stanąć powyżej swoich fobii tak jak ta pani.
 
 
     
magda18 



Dołączyła: 15 Lut 2007
Posty: 2
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 17:01   
   Zwierzątka: Szczury, chomiki, psy, żółwie, rybki, rodzeństwo..


Taką fobię mam w domu:D Mój tata, jednostka absolutnie anty-gryzoniowa...;) W chwili, gdy brałam trzeciego szczura, mogłam mieć pewność, że go więcej w swoim pokoju nie zobaczę (taty, nie szczura;)). Pewnego pięknego, gdy byłam posiadaczką jedej dziełchy, tata siedział u mnie w pokoju. Gdy Fufka wyszła zza okupowanej szafki tata zapytał się, czy jak ją zawołam, to do mnie przyjdzie. Nawet ust nie zdążyłam otworzyć, gdy ciumciur już układał się do snu na moich koanach (tata zachowywał bezpieczną odległość;)). W tedy to po raz pierwsz i ostatni usłyszałam od niego coś miłego na temat moich potfforków: "no, toto nawet fajne jest.." <-<
Ludzie na ulicy reagują różnie, chociaż raczej miło;) Bo to otwarta przestrzeń jest:D Zawsze można zwiać;) Sytuacja wygląda inaczej w autobusie...współpasażerowie odsuwają się (jakieś 7/10 przpadków) tylko czasem ktoś się zainetresuje:)
No, zgadzam się z przed-przed-mówcą:) Najbardziej histeryzują małe dziewczynki:D Głośne 'fuj', dopiero, gdy poznają bliżej ciura, to zmieniają zdanie:D
Bakcyla GMR załapała ode mnie moja q-nka, jest teraz szczęśliwą posiadaczką 2 ciumrów:) A znajomi ogólnie są raczej na nie.. <-<
_________________
Czerowne Goździki marzną na mym oknie.
 
 
     
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 18:20   
   Zwierzątka: szczury, brat


U mnie moim juz przeszło teraz nawet sami łapy do klaty wpychaja, a stary przychodzi jak biegaja z makaronem, i "no chodzce makaroniarze, no chodzcie..." czasem az musze starego odpychac zeby sobie juz polazł...<-<
_________________
whatever you do,. do it well.
Ostatnio zmieniony przez Maniak Czw Lut 15, 2007 18:46, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Juni
[Usunięty]

Wysłany: Czw Lut 15, 2007 18:39   

Off-Topic:
Maniak, staraj się pisać wyraźniej [bez literówek] i zastosuj jakiś synonim taty, rozumiem starszy, ale stary mnie razi i nawet jak jestem na niego zła to staram się tak o nim nie mówić, jakby nie patrzeć to dzięki niemu tu jesteś i chociaż troszkę szacunku mu się należy z tego powodu
 
     
Maniak 
...:::Marzena:::...



Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 558
Skąd: Z pierwszej stolicy ;)
Wysłany: Czw Lut 15, 2007 18:49   
   Zwierzątka: szczury, brat


Off-Topic:
Juni o szacunku na jaki zasługuje moj ojciec będe decydować ja, dlatego proszę nie zwracaj mi uwagi, za słowo stary, bo z tego co wiem, nie jest to słowo które można ocenzurwać, czyli zakazane nie jest. A za literówki przepraszm, bo iwme że to mój problem.


[ Komentarz dodany przez: marchewa: Czw Lut 15, 2007 18:53 ]
I stop, o tym tu dyskutować więcej nie będziecie, bo skończy się wielką kłótnią.
Następne posty na temat słowa "tata" i jego synonimów będą cięte.
Takie rzeczy proszę załatwiać przez pw.
_________________
whatever you do,. do it well.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.15 sekundy. Zapytań do SQL: 11