Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Szczury a niska temperatura
Autor Wiadomość
wojsza 



Dołączył: 25 Kwi 2011
Posty: 312
Wysłany: Sob Paź 15, 2011 22:28   

Hmm zrobic taki mini domek z czapki powinno być im cieplej :D
_________________
Mea Culpa.

 
     
Cegriiz 
Avaria



Dołączyła: 26 Sie 2011
Posty: 4899
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Paź 24, 2011 18:04   
   Zwierzątka: Kupa szczura i cztery myszy


wojsza napisał/a:
Hmm zrobic taki mini domek z czapki powinno być im cieplej :D


Jeśli nadal będzie czapka, którą ostatnio w lupeksie widziałam, to takowy domek zrobię. Na zewnątrz miała jakiś dziwny materiał, ale w środku polarek :> Mam nadzieję, że mi Lilith jej nie zeżre... :/
_________________
Moje ogony
 
 
     
LinakarO 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 81
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 11:34   
   Zwierzątka: 6 Szczurków,3 Psy ,6 koni,Papuga , rybka


A ja się zastanawiam jak to jest z temperatura u fuzów . Dziś moją mała zabrałam z klatka do swojego pokoju ( Normalnie szczury stoją w "swoim" pokoju gdzie mają włączony grzejnik ) U mnie w domu jest ogrzewanie kominkowe . No i dziś w nocy w kominku zgasło i było strasznie zimno . Jak się obudziłam mała była zwinięta w kłębek w roku klatki . Czy ona zmarzła ? Czy Fuzzy potrzebują większej temperatury od normalnych szczurów ? Czy ich temperatura ciała jest wyższa ? One sprawiają wrażenie tak bardzo delikatnych . Chodź wiem ,że wcale nie są takie delikatne .
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 11:53   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


LinakarO, temp. potrzebują takiej samej jak inne szczury ;) a że była zwinięta? to norma :DD poza tym jak z łączeniem jej z pozostałymi samicami?może się jeszcze nie zaklimatyzowała więc się "alienuje" od reszty?
 
     
LinakarO 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 81
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 12:17   
   Zwierzątka: 6 Szczurków,3 Psy ,6 koni,Papuga , rybka


Mam nadzieje ,że te przewraźliwienie na jej pukcie mi minie : D


Co do łączenia to dziś włożyłam do dziewuch jej szmatki . Wczoraj ja wyjęłam i włożyłam je do jej klatki na 10 min . Dzis chcę Starsze na noc rozdzielić ( żeby doceniły stado ). I jutro na neutralnym mała zamknę w gorze od klatki i dam im się poznać . Pierw z szinką , potem z kłinka ( ta co ją ugryzła ) i tak kilka dni . Potem zobaczymy co dalej :) Dobry plan ?
 
     
Martuha 



Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 975
Skąd: Legnica/Polkowice
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 17:16   
   Zwierzątka: 3 szczurzynki,2 psy,królik,rybki ;)


LinakarO napisał/a:
mała zamknę w gorze od klatki i dam im się poznać
Tu bym miała wątpliwości,może się powtórzyć historia z ugryzienia :roll: Reszta brzmi ok
_________________
Za TM : Białeczka,Łysa,Tycia,Iva,Gaja i kilkanaście innych aniołków ;(
Ze mną;Lillka SunRat's,Koffi Abraxas i Fetka :)
 
     
LinakarO 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 81
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 17:27   
   Zwierzątka: 6 Szczurków,3 Psy ,6 koni,Papuga , rybka


Martuha napisał/a:
LinakarO napisał/a:
mała zamknę w gorze od klatki i dam im się poznać
Tu bym miała wątpliwości,może się powtórzyć historia z ugryzienia :roll: Reszta brzmi ok


Innej klatki . Kłinka ją użarła jak była w wolierze a tam odległosc miedzy prętami jest 2,5cm . W tej drugiej klatce chyba 0,5 cm . Nawet malutka nie przeciśnie tam pyszczka
_________________
http://forum.szczury.biz/...t=10817&start=0 <-moje dziewczynki :serducho:
:wavexxs: :lapa:
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Pią Paź 28, 2011 19:13   

a ja nie rozumiem, po co te kombinacje...

tyle czasu się mówiło, żeby nie męczyć szczurów trzymaniem ich w pobliżu ale osobnych klatkach, bo wiadomo, że się niepotrzebnie nakręcają widząc się na odległość / czując swój zapach nawzajem.

dlaczego nie zastosujesz najbardziej oczywistej metody jaką jest łączenie na nautralnym terenie?

zabierz wszystkie szczury do np. pokoju, który nie znają albo do łazienki i tam normalnie puść małą ze stadem. daj im się poobwąchiwać, zapoznać. w międzyczasie umyj dokładnie klatkę stada i zmień trochę jej wystrój, a po wybiegu wrzuć całe towarzystwo razem do klatki.

łączyłam w ten sposób tak samice jak i samce i nigdy nie było problemów, zwłaszcza, kiedy do stada przybywał młodziak.
 
     
LinakarO 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 81
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 20:23   
   Zwierzątka: 6 Szczurków,3 Psy ,6 koni,Papuga , rybka


mataforgana napisał/a:
a ja nie rozumiem, po co te kombinacje...

tyle czasu się mówiło, żeby nie męczyć szczurów trzymaniem ich w pobliżu ale osobnych klatkach, bo wiadomo, że się niepotrzebnie nakręcają widząc się na odległość / czując swój zapach nawzajem.

dlaczego nie zastosujesz najbardziej oczywistej metody jaką jest łączenie na nautralnym terenie?

zabierz wszystkie szczury do np. pokoju, który nie znają albo do łazienki i tam normalnie puść małą ze stadem. daj im się poobwąchiwać, zapoznać. w międzyczasie umyj dokładnie klatkę stada i zmień trochę jej wystrój, a po wybiegu wrzuć całe towarzystwo razem do klatki.

łączyłam w ten sposób tak samice jak i samce i nigdy nie było problemów, zwłaszcza, kiedy do stada przybywał młodziak.
Ja to wszystko rozumiem i wiem . Byc może jestem przewrażliwiona i przesadzam ale ona jest taka malutka ,ze boje się ,ze ją zabiją jak się na nią rzucą . Ale spróbuje tego co mówisz .
_________________
http://forum.szczury.biz/...t=10817&start=0 <-moje dziewczynki :serducho:
:wavexxs: :lapa:
 
     
Martuha 



Dołączyła: 29 Sty 2009
Posty: 975
Skąd: Legnica/Polkowice
Wysłany: Pią Paź 28, 2011 20:39   
   Zwierzątka: 3 szczurzynki,2 psy,królik,rybki ;)


Cytat:
zabierz wszystkie szczury do np. pokoju, który nie znają albo do łazienki i tam normalnie puść małą ze stadem. daj im się poobwąchiwać, zapoznać. w międzyczasie umyj dokładnie klatkę stada i zmień trochę jej wystrój, a po wybiegu wrzuć całe towarzystwo razem do klatki.

łączyłam w ten sposób tak samice jak i samce i nigdy nie było problemów, zwłaszcza, kiedy do stada przybywał młodziak.
_________________
To jest też moja metoda i zawsze działała.także LinakarO, do dzieła i się nie bój,bo zbyt długie zwlekanie też nie jest dobre
_________________
Za TM : Białeczka,Łysa,Tycia,Iva,Gaja i kilkanaście innych aniołków ;(
Ze mną;Lillka SunRat's,Koffi Abraxas i Fetka :)
 
     
paullla17 



Dołączyła: 29 Lip 2010
Posty: 224
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 11:49   

temperatura spadła wszyscy chorują, wszyscy! prześcieradło na klatkę i na to koc i pomaga. klatka od ściany nie jest przykryta i od dołu też... takich koców dużych nie produkują czasem odkryje do połowy i jest dobrze
_________________
Nasz temat ---> http://forum.szczury.biz/...p=516139#516139
 
     
Cerro 
gdzie nogi poniosą



Dołączyła: 09 Wrz 2009
Posty: 154
Skąd: Kato
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 13:58   

LinakarO napisał/a:
Byc może jestem przewrażliwiona i przesadzam ale ona jest taka malutka ,ze boje się ,ze ją zabiją jak się na nią rzucą .

Off-Topic:
To normalne, że człowiek się denerwuje przy łączeniu maluchów z dorosłymi. Ale pamiętaj, że młodziutkie szczury to często histeryki, drące się z byle powody.
_________________
Gryfnioki
 
     
LinakarO 



Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 81
Skąd: Gorzów Wlkp
Wysłany: Sob Paź 29, 2011 14:01   
   Zwierzątka: 6 Szczurków,3 Psy ,6 koni,Papuga , rybka


Cerro napisał/a:
Off-Topic:
LinakarO napisał/a:
Byc może jestem przewrażliwiona i przesadzam ale ona jest taka malutka ,ze boje się ,ze ją zabiją jak się na nią rzucą .

To normalne, że człowiek się denerwuje przy łączeniu młodych z dorosłymi. Ale pamiętaj, że młodziutkie szczury to często histeryki, drące się z byle powody.


Wczoraj je połączyłam :twisted: Wszystko opisałam w temacie "łączenie samic w różnym wieku" Tak zauważyłam ,że to histeryki piski krzyki byle czego : D
 
     
Bocha
[Usunięty]

Wysłany: Sob Paź 29, 2011 14:28   

LinakarO, o niskiej temperaturze i fuzzach jest na 1-szej stronie, o to samo sie pytalam i uzyskalam odpowiedzi. Kilka tygodni temu tez laczylam 5 tyg. dwie samiczki z 3mies. i 2mies. szczurem. Rowniez sie balam, bo szara do teraz jest naprawde chuda mimo, ze duzo je, ale taka sie urodzila malutka. Szczurki je zaakceptowaly, ale mial tez na to wplyw mily charakter moich szczurzyc. ;) Myniutka to by muchy nie skrzywdzila. :P paullla17, uwierz, ze u mnie tez w domu goraco nie jest. Raz dziennie przewietrzam mieszkanie i od razu wlaczam ogrzewanie, zeby dupcie nie pomarzly. Koc nakladam jedynie jak przewietrzam, a pozniej go sciagam. Powiesilam hamaki i w 4-ke sie grzeja, czapka wisi, zrobilam im hustawke z koszyczka i spinaczy takich do papieru, nalozylam sianka, powiesilam kurtke, a przede wszystkim daje vibovit i cerutin razem z napojem. Nikt mi nie kicha. ;)
 
     
Żelek^^ Drucik 


Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 22
Wysłany: Nie Paź 30, 2011 23:20   

Warto powiesić hamaki jak inni piszą, włozyć jakieś szmatki,szczury lubią sie w nich grzać.
_________________
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.18 sekundy. Zapytań do SQL: 12