Alloszczur

[H.]

Off-Topic:

mikanek, samiczki dbają o swoich właścicieli

[pszenica]

jaka rasa ogonka jest najprzyjemniejsza i najmilsza- planuje kupno jednak kompletnie nie wiem jaka rasa. Chcialabym bardzo milusinskiego szurka. ( Planuje kupic 2 )

[Layla]

pszenica, szczury nie mają ras, tylko odmiany. Tu jest temat o wyborze płci.

[pszenica]

jestem tutaj nowa- wiec przepraszam

[Rafola]

pszenica zatem jak już zapewne wiesz, charakter szczurka można ewentualnie określić kierując się płcią, a nie odmianami. Ale w sumie to kwestia tylko i wyłącznie przypadku (każdy szczur to inna osobowość). Najlepiej jakbyś wzięła szczurki z adopcji wtedy znany będzie ich charakter

[Bel]

Rafola, pod warunkiem, że szczur będzie dorosły chyba bo wszystkie szczurze dzieci są niemal identyczne jedne ciut płochliwe inne mniej ale charakter kształtuje się dopiero w wieku kilku mc

[wojsza]

Każdy szczur jest milusiński, różnica jest taka czy usiedzi na miejscu i będzie kanapowy czy będzie się wdrapywał pod sufit i badał każdy kąt

[sanderka1000]

Jako kobieta wolę samce

[Martini]

[mmarcioszka]

Ja jako kobieta jednoczę się z samiczkami

[rysia.13]

[nimmue]

Mam zamiar zaadoptować dwa szczurki, zastanawiam się nad płcią.
Nie chciało mi się przeglądać wszystkich stron w tym temacie (oczy już mnie bolą od ciągłego czytania informacji o opiece nad szczurkami ), więc w skrócie - samczyki częściej lubią mizianie i bardziej się przywiązują do właściciela (wielki plus), ale co z tym znaczeniem terenu?
Chodzi o zapach, czy naprawdę jest taki specyficzny? Da się to porównać np do innego zwierzaka - mam psa, miałam kota i chomiki, nigdy nie zdarzyło mi się poczuć jakiegoś nieprzyjemnego zapachu (oprócz kociej kupy i zapachu "mokrego psa" a podobno jednak jakieś nieprzyjemne wonie te zwierzaczki wydzielają (może tak twierdzą osoby, które nie mają z nimi styczności na co dzień, nie wiem, dlatego chciałabym się dowiedzieć, czy i jaki zapach wydzielają samce i samiczki).

Jeśli to pytanie nie do tego wątku, to przepraszam, jestem tu nowa i dopiero się "odnajduję"

[Kasia_89]

Sam samiec w sobie nie śmierdzi, jeśli śpi w zasiusianych szmatkach czy niezmienionym hamaku to przechodzi intensywnym zapachem swojego moczu, ale jeśli dbasz o higienę klatki, ścierasz półki, zmieniasz szmatki, używasz czegoś ładnie pachnącego i nie toksycznego to nie śmierdzi.
Takie jest moje zdanie, mam trzy samczyki, były dwa- sprzątałam trochę rzadziej niż teraz kiedy są we trzech i czuć ich nie było. Teraz sprzątać muszę dwa do trzech dni szybciej niż zwykle i zapaszku złego nie ma.
Chłopaki są cudowne- nie ujmując oczywiście panienkom

[Cegriiz]

[Kasia_89]