Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Szczur laboratoryjny
Autor Wiadomość
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:03   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Słuchaj nie jest istotne czy to zwierzak czy człowiek. NOWONARODZONE stworzenie ma w pełni wykształcone wszystkie części ciała oraz organy (które się wykształciły w brzuchu mamy inaczej dalej by w niej siedział).
EpKee, o kulturze ostatnio rozmawiałam z Tobą poprzez pw. Skarg na użytkowników nie przyjmujecie jako moderacja a przynajmniej niektórzy są uznawani za święte krowy i nawet nie uzyskałam odpowiedzi.
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:09   

klauduska napisał/a:
2dniowe oseski nie maja zakończeń nerwowych, nic nie czują podczas usypiania.


nie wiem w jaki dokładnie sposób są usypiane szczury w laboratoriach, ale zakładam, że obowiązują je jakieś normy narzucające bezbolesne i humanitarne usypianie nadwyżek.
niejednokrotnie usypiałam też swoje szczury u weta, gdzie powszechną praktyką jest podanie środka znieczulającego przed podaniem substancji powodującej śmierć.

nie widzę więc różnicy między uśpieniem osesków 2dniowych, a uśpieniem podrośniętych szczurów.

klauduska napisał/a:
dla mnie i osób, które chcą ratować szczury ma sens.


fajnie, zakładam, że JAKIŚ ma, skoro to robicie, ale chciałabym się właśnie dowiedzieć JAKI? bo nie rozumiem tej idei.

klauduska napisał/a:
wybacz, że było ich 55, nie moja wina. miało być 15.

nie mam czego wybaczać, nie moja broszka, ale 15 szczurów z laba to wciąż 15 szczurów, które zabrałyby dom 15 innym szczurom w potrzebie. zresztą, miało być 15, a jest 55 - a 55 to dla mnie kosmos.

klauduska napisał/a:
i błagam cię z tym "fanatyczne", to nie przesadzaj. tak samo SPS się zajmuje wyciąganiem z laba, jak i my się zajmujemy.


ale dla mnie to jest fanatyzm, nic nie poradzę. fanatyzm w czystej postaci, bo jak już wielokrotnie pisałam - nie łapię tej całej idei. i jak widać w tej dyskusji, nie ja jedna nie łapię...

klauduska napisał/a:
nie wszystkie szczury muszą zostać tam uśpione, a rzutów nie ma co tydz, tylko raz na jakiś czas.

no i? to coś zmienia w kwestii tych innych szczurów, które zostają tam uśpione? takie akcje coś dają w szerszej perspektywie? zmieniają jakkolwiek kwestie wykorzystywania szczurów w laboratoriach? sprawiają, że kolejnych rzutów nie będzie?

raz na jakiś czas, mówisz, no fajnie - tylko, że te wyciągnięte raz na jakiś czas 55 szczurów nie idzie do nowych domów i nie zapycha "rynku" na miesiąc, dwa czy pół roku, ale na potencjalne +/- 2 lata życia tych szczurów.

klauduska napisał/a:
swoją drogą mata, masz forum stowarzyszeniowe gdzie możesz się wypowiadać na każdy temat, a ani jednego twojego wpisu nie ma. sorry, ale czytać w twoich myślach nikt nie umie i zaproponuj w takim razie, czym wg ciebie stowarzyszenie, które ma na celu ratowanie szczurów ma się zajmować jak nie m.in. akcjami labikowymi


nie wypowiedziałam się na forum stowarzyszenia i nie zamierzam się wypowiadać, bo nie mam zamiaru nawet się tam rejestrować. nie mam na szczęście takiego obowiązku, tym bardziej, że ludzie z owego stowarzyszenia są obecni tutaj i mogą mi tutaj równie dobrze udzielić odpowiedzi na nurtujące mnie kwestie. to raz.

nie wiem właściwie, jakie założenia przyjęło nowe stowarzyszenie, bo szczerze - straciłam jakiekolwiek zainteresowanie jego działalnością po zobaczeniu "55 labików", ale łudziłam się, że nowe stowarzyszenie jako alternatywa dla SPSu zajmie się realną pomocą szczurom w potrzebie. wszystkim, wpadkowym, oddanym, porzuconym, niechcianym. oraz pomocom ludziom, nowym w temacie, nieuświadomionym, zaskoczonym, przestraszonym - nagłym porodem samicy, brakiem sprawdzonych domów dla młodych, itp. a nie tępym i ślepym wyciąganiem albinosów z laba, które nie wiadomo czemu ma służyć.

nie wiem, czy szukanie domów 55 albinosom z laba jest bardziej medialne, głośne, szumne? nie wiem, bo nie rozumiem tej idei i do tej pory nikt mi jej jasno i klarownie nie przedstawił.
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:11   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Klauduska wytłumacz mi zatem dlaczego łysa kluska, którą matka złapie za kark piszczy skoro nic rzekomo nie czuje?
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:19   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


mataforgana, chcesz pogadać o stowarzyszeniu, napisałam ci już, masz od tego forum. zgody na rozmowy o stowarzyszeniu tutaj nie mamy i nie będę pisała tutaj.
ja ratuję wszystko, co się da. i nie wybieram "ten z laba, to i tak go uśpią, to nara" czy "wpadkowy miot, który zaraz oddam do zoologa". jak ci to nie odpowiada, no cóż, trudno się mówi, choć dalej czekam na twoje propozycje, bo to co napisałaś [blablabla], to akurat w celach stowarzyszenia się będzie zawierało.
dla mnie 55 to kosmos, ale jak wyciągam, to nie biorę "te tak, a te nie". skoro jest 55, to te 55 biorę.
ja różnicę między usypianiem odchowanych widzę. i tu się różnimy i znowu napiszę "trudno".
 
     
babyduck 
Duckling



Dołączyła: 25 Sie 2007
Posty: 7218
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:19   

mataforgana napisał/a:
czy szukanie domów 55 albinosom z laba jest bardziej medialne, głośne, szumne?
poprawia statystyki

mataforgana napisał/a:
zajmie się realną pomocą szczurom w potrzebie. wszystkim, wpadkowym, oddanym, porzuconym, niechcianym. oraz pomocom ludziom, nowym w temacie, nieuświadomionym, zaskoczonym, przestraszonym - nagłym porodem samicy, brakiem sprawdzonych domów dla młodych
Otóż to. To jest właśnie realna pomoc. Żeby przestraszona nastolatka nie oddała miotu do sklepu, a potem wiedziała co zrobić, żeby kolejnego nie było. Labiki nie potrzebują takiej pomocy, laby wiedzą, co mają robić. Wyciągnięcie 55 labinosów nie spowoduje, że nadwyżek nie będzie, realna pomoc wpadkowiczom - przeciwnie.
_________________
W :serducho: : Fretka, Borsuk, Shiba, Kreta, Corleone RL, Happy Hour AR, Pavan AR, Ex Aequo SR, Roux, Bonus, Muminek EM, Willy Wonka SR, Amor Vincit SR, Tea
 
 
     
klauduska 


Dołączyła: 20 Gru 2010
Posty: 2035
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:23   
   Zwierzątka: hodowla norweskich leśnych


babyduck napisał/a:

poprawia statystyki

jakby nam jedynie na statystykach zależało, to nic tylko po labach byśmy skakali.
co jednak prawdą nie jest i wystarczy spojrzeć na dział oddam.
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:28   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


klauduska napisał/a:
ja ratuję wszystko, co się da.
i to jest dla mnie właśnie fanatyzm. Realna pomoc, to wsparcie dla nowych ludzi, których sytuacja przerosła, to pomoc w ratowaniu malców porzuconych, wpadkowych, a nie ratowanie co się da bez względu na konsekwencje.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:34   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


Klauduska, mnie zastanawia, czyja prośba o spuszczanie z tonu byłaby na miejscu...?

Nie rozumiem, jak można wyciągać z laba dziesiątki szczurów, bo grozi im uśpienie, a jednocześnie namawiać do uśpienia innych - no nie rozumiem. Dla mnie sprawa jest jasna, to szczur i to szczur, a że jedno nie widzi i nie ma futerka, no cóż. Nie futro czyni szczura. Jestem przeciwna usypianiu miotów po urodzeniu, o ile nie ma wskazań zdrowotnych, to znaczy wrodzone wady uniemożliwiłyby zwierzęciu normalne funkcjonowanie bez cierpienia. Najwyżej, jak nie znajdą domu, to uśpi się je trochę potem, taki tok myślenia jest najzupełniej logiczny przy rozumowaniu, że pewne mioty są niewygodne, bo w ogóle się urodziły. Tylko wtedy narobiłabyś rabanu, że szczurkom grozi uśpienie i urządzila akcję szukania domu kilkunastu niechcianym żelkom - czy mam rację?
_________________
think big, start small
Ostatnio zmieniony przez Martini Śro Lis 30, 2011 12:39, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
mini 
paskuda



Dołączyła: 29 Cze 2011
Posty: 53
Skąd: Poznań
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:36   
   Zwierzątka: 10 szczurzych Paskud, Pies, Chomik i Mysz


Pozwolę sobie na stwierdzenie, że ratowanie zwierząt i podejmowanie różnych działań aby ograniczyć ich cierpienie, czy zdecydowany dyskomfort jest dobre. Więc dzielenie zwierząt na te, które potrzebują pomocy mniej lub bardziej, a do tego argumentowanie w ten sposób swoich przekonań, jest nie na miejscu.
Przepraszam Was bardzo, ale kiedy czytam wypowiedzi w stylu "labki nie potrzebują pomocy", a jeśli już to w stopniu mniejszym niż młoda osoba, która pierw kupi zwierze, a później się zastanowi, to stwierdzam, że coś tu jest nie tak. Bo uważam, że każde zwierze w równym stopniu zasługuje na pomoc, jeśli jej potrzebuje.
Możecie mnie nazwać naiwną idealistką, proszę bardzo.

Na temat tonu wypowiedzi Klaudii tu się nie będę wypowiadać.
_________________
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
Paskudy: Bajka, Bójka, Brawurka, Kizia, Mizia, Doti, Hajduczek, Jimi, Santana i Paproch
Pies: Vinyl, Chomik: Lucek, Mysz: Cookie
 
     
quagmire 



Dołączyła: 16 Maj 2008
Posty: 12121
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:39   
   Zwierzątka: Mati, Cielo oraz Finn


mini, chodzi raczej o argument, że maluchy trzeba uśpić, bo jest 55 labików, które potrzebują domów. O to, że dlaczego akurat te, a nie tamte i dlaczego nie odwrotnie.
_________________
"I'm not going to ask you if you just said what I think you just said because I know it's what you just said."

Moje Słonka za TM: Syriusz, Lavian, Fado, Miluś, Ayanek, Oliś, Bibuś, Piesio, Ryjek, Zefirek, Nikuś, Deduś, Jumiś, Viguś, Jazzik, Hiruś, Karmelek, Ilduś, Indi, Szuwarek, Zeze, Ledusia, Mauryś, Kleoszek, Naboo, Przemysław, Remus, Marysia, Tosia :serducho:
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:39   

Layla napisał/a:
klauduska napisał/a:
ja ratuję wszystko, co się da.
i to jest dla mnie właśnie fanatyzm. Realna pomoc, to wsparcie dla nowych ludzi, których sytuacja przerosła, to pomoc w ratowaniu malców porzuconych, wpadkowych, a nie ratowanie co się da bez względu na konsekwencje.


amen...
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:42   

AngelsDream napisał/a:
Tymczasem, osoba, która jest najmocniej z nim kojarzona, wypowiada się w sposób chamski, napastliwy, niekulturalny i... typowy dla pewnego typu ludzi związanych z adopcjami. Nie wiem, czy to specyfika poświęcania siebie dla zwierząt, że zapomina się o ludziach?
nie uogólniaj ;) nie jest to typowe, chociaż dość często się zdarza niestety.

tak mata krzyczysz o tych labikach, a możesz mi w takim razie napisać w czym lepsze są kundelki od labików, że tak super duper zasługują na domy? uśpienie to uśpienie - obojętnie w jakim wieku wykonane FACHOWO nie krzywdzi zwierzęcia. jak dla mnie popadacie z jednej skrajności w skrajność i sama napadasz klauduskę za to co teraz sama robisz - przedkładasz dobro jednych zwierząt nad drugimi. ja tam nie widzę różnicy między labikami a kundelkami z wpadek. jedne i drugie zasługują na dom i może najlepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie liczby obu rodzajów - usypiać część ślepych miotów i z labów zabierać mniej szczurów. szkoda, że nikt tak odważnie się nie wypowiadał podczas majowej interwencji kilka lat temu, gdzie zostałam nazwana doktorem śmiercią i że takim wetem jestem, bo byłam za uśpieniem wszystkich szczurów, które nie są samicami w ciąży, by lepsze były szanse na dobry socjal.

klauduska napisał/a:
2dniowe oseski nie maja zakończeń nerwowych, nic nie czują podczas usypiania.
jezu, kto Ci to powiedział? to nie jest prawda.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Martini 



Dołączyła: 14 Sie 2011
Posty: 2625
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:44   
   Zwierzątka: kicha z ogoniastymi zwierzątkami...


quagmire napisał/a:
mini, chodzi raczej o argument, że maluchy trzeba uśpić, bo jest 55 labików, które potrzebują domów. O to, że dlaczego akurat te, a nie tamte i dlaczego nie odwrotnie.


Około 20 labików znalazło już dom, to nie tak mało, jak na 2 tygodnie. Jak tylko zakręciłam się wokół sprawy, znalazłam dom swojej piątce w ciągu 5 dni i najprawdopodobniej niedługo się pożegnamy.
Oczywiście, najlepiej by było, gdyby tego miotu nie było, ale skoro już jest, to nie widzę powodu, żeby się nim nie zająć. Zanim przeczytałam, że zostały uśpione, napisałam maila do właścicielki szczurzej mamuśki, ze osobiście wezmę kilka na DT w styczniu - ale za późno, bo propagadna z drugiej strony zadziałała błyskawicznie, zanim dziewczyna miała szansę przeczytać opinie innych.
_________________
think big, start small
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:45   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Oli, w takim razie usypiajmy wszystkie szczury czy z laba czy z adopcji. Ratujmy szczury z zoologa. Tak samo jak labiki na ich miejscu pojawią się następne. Dlaczego zakupu z zoologa się zatem nie popiera?
 
     
Mangusta 
ICanHasASnake!



Dołączyła: 12 Lip 2006
Posty: 2458
Wysłany: Śro Lis 30, 2011 12:47   

Oli napisał/a:
klauduska napisał/a:
2dniowe oseski nie maja zakończeń nerwowych, nic nie czują podczas usypiania.
jezu, kto Ci to powiedział? to nie jest prawda.
no, z tego co ja wiem to jest wręcz odwrotnie, dlatego u osesków nie stosuje się usypiania gazem.

Oli napisał/a:
tak mata krzyczysz o tych labikach, a możesz mi w takim razie napisać w czym lepsze są kundelki od labików, że tak super duper zasługują na domy?
wiesz, można to ciągnąć jeszcze dalej posługując się klasycznym "a sklepowce w czym są gorsze?". Ratowanie labów (choć one w niczym nie zawiniły) to tylko odciążanie uczelni od dodatkowych kosztów - nic poza tym.
_________________
Gadzinowe: Haribo, Gary; Czterokołowe: Hondziaszek, Granatowa Krowa
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.2 sekundy. Zapytań do SQL: 11