Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Szczur laboratoryjny
Autor Wiadomość
Devona 
(astro)fizyczka



Dołączyła: 18 Sie 2008
Posty: 3981
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 00:31   

MadziaK napisał/a:
W pełni sie z toba zgadzam musimy to przedyskutować. Swoja droga zapraszam do pisania na forum dużo mozemy się dowiedziec od takich osób.
W wolnej chwili na pewno zajrzę i zabiorę głos :) . Teraz już niestety już "wypadam" z dyskusji, jak nie wstanę jutro na czas, to zajęcia się nie odbędą ;) .
_________________
za TM: W, S, J, DM1, K, M, P, DM2, S-a, N, L, B-o, Cz, Sh, OM3, G, A, R, Q, T, Po, Pe, C, B-a, E, Ś, B-k, MM
 
     
jakuszewa 
Tak idę za głosem



Dołączyła: 14 Sie 2010
Posty: 17
Skąd: Toruń
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 01:15   
   Zwierzątka: 4 szczury, 3 koty, 1 królik, 120l pełne życia :)


Devona, taki wątek istnieje i jest dostępny dla wszystkich - http://szczuraski.aq.pl/f...czekuj-t43.html

W pierwszej kolejności chcemy wiedzieć, czego ludzie będą od nas oczekiwać. Na tej podstawie będziemy układać konkretne założenia i cele.

Wbrew temu co nam się tutaj zarzuca, chcemy zabrać się za to porządnie. Być może dywagacje na temat strony, promocji etc. niektórym wydają się mało poważne... Przykre jest jednak to, że brak tego typu rzeczy, a co za tym idzie brak odpowiedniej promocji, wiecznie zarzuca się istniejącemu już stowarzyszeniu...
Forum jest póki co wersją roboczą, za pośrednictwem, którego badamy sytuację. W pierwszej kolejności chcemy się spotkać i omówić kwestie z wyżej wymienionego wątku osobiście. Planujemy również udział w szkoleniu z zakresu prowadzenia stowarzyszenia. Dopiero po dopięciu wszystkiego na ostatni guzik będziemy podejmować konkretne kroki w celu założenia stowarzyszenia...

Z ogromnym wręcz zdumieniem obserwuję jak z góry krytykujecie coś co jeszcze nie powstało opierając się jedynie na postach Klaudii i akcji labikowej...

To, ze Klaudia jest w gorącej wodzie kąpana wiedzą wszyscy, jednak posty, od których cała dyskusja się zaczęła nie były ani niegrzeczne, ani napastujące... Była to normalna rada, jakiej udziela spora część użytkowników wszystkich szczurzych for. Nie tylko Klaudia zaleca usypianie części lub całości przypadkowych miotów. Mało tego, nie tylko Klaudia potrafi w wybuchowy sposób odpowiedzieć nowej osobie z oklepanymi problemami. Przypominam również, że "przepełnienie na szczurzym rynku" jest tylko jednym z powodów, dla których zaleca się usypianie. W tym konkretnym przypadku samiczka była bardzo młoda, a miot był najprawdopodobniej z chowu wsobnego. To, że w wątku padło hasło 55 labików było tylko przykładem na temat tego ile szczurów szuka już domów oraz, że wcale nie tak łatwo te dobre domki znaleźć. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że cała dyskusja opiera się na czepianiu słówek...

Labiki... Czytając posty o hipokryzji i fanatyzmie poczułam się tak jakbym nie robiła nic innego tylko biegała po laboratoriach i błagała o wydanie szczurów... Nikt nie wyciągał tych szczurów z laba na siłę. To, że do nas trafiły było tylko i wyłącznie zasługą Osóbki, której żal było malców, Osóbki, która się z nami skontaktowała, która również kilka z nich przygarnęła pod swój dach. Być może część z Was odmówiła by lub skierowała Osóbkę do najbliższego terrarysty, jednak nie możecie potępiać kogoś za to, że zdecydował się pomóc...
Informacje na temat stanu zdrowia wacików były podane na samym początku w wątku adopcyjnym, więc nie rozumiem tutaj zaskoczenia na temat wodogłowia - http://forum.szczury.biz/...p=660112#660112
Nie mam zamiaru kwestionować tutaj Waszych doświadczeń z laboratoriami i kłamstwami na temat zdrowia wyciąganych szczurów, jednak nie widzę też powodu by nie wierzyć osobie, która ratując owe szczury ryzykowała sporo...

Ponadto... 55 labików to jedno, drugie tyle, które w ciągu miesiąca przewinęły się przez nasze ręce to szczury przejmowane od ludzi pokroju mma, tylko o tym niestety nie wspomniał już tutaj nikt... :roll:

Przykrą prawdą natomiast jest to, że od tej krzykaczki z ciętym językiem nigdy nie usłyszałam "nie", "nie mogę", "nie mam czasu" jeśli chodzi o kwestię pomocy zwierzakom. Natomiast od części osób tak gorliwie się wypowiadających w tematach tego pokroju z ową odmową niestety się spotkałam...
No, ale pewnie na tym polega ten przytaczany fanatyzm...
_________________
 
     
Asmena 
alv



Dołączyła: 22 Cze 2010
Posty: 594
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 01:24   

Off-Topic:
jakuszewa napisał/a:
Ponadto... 55 labików to jedno, drugie tyle, które w ciągu miesiąca przewinęły się przez nasze ręce to szczury przejmowane od ludzi pokroju mma, tylko o tym niestety nie wspomniał już tutaj nikt... :roll:

I do tego się przyzwyczajcie, bo ludzie pamiętają zazwyczaj tylko (lub w większości) to, co złe ;) Co idealnie widać na przykładzie SPSu ;) Taki jest fakt i tyle. Wszyscy popełniamy błędy i jesteśmy z nich rozliczani ;)


jakuszewa napisał/a:
Przykrą prawdą natomiast jest to, że od tej krzykaczki z ciętym językiem nigdy nie usłyszałam "nie", "nie mogę", "nie mam czasu" jeśli chodzi o kwestię pomocy zwierzakom. Natomiast od części osób tak gorliwie się wypowiadających w tematach tego pokroju z ową odmową niestety się spotkałam...
No, ale pewnie na tym polega ten przytaczany fanatyzm...

Nie. To kwestia indywidualnych możliwości. Rok temu rzucałam wszystko, przyjmowałam stada tymczasowiczów i w ogóle byłam zajebista. Teraz nie, bo zwyczajnie nie mam na to czasu i tym bardziej- pieniędzy. Jak większość z nas- na jakimkolwiek forum, bez wymieniania organizacji ;)
_________________
Ze mną: Chiki, Ama, Yoru, Bambi, Latte
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya, Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Hagu, Sukui, Arai
 
 
     
AniaCk 



Dołączyła: 24 Mar 2011
Posty: 29
Skąd: Kielce
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 05:35   

Asmena napisał/a:

To naucz się, że jeśli jesteś w stowarzyszeniu (jakimkolwiek) i przyznajesz się do tego publicznie, to ludzie zaczną Cię z nim kojarzyć. Proste.

A i owszem, zgadzam się z tym, jednak nigdzie tu z mojej strony nie padła żadna informacja czy jestem członkinią jakiegokolwiek stowarzyszenia czy nie. Zostało to wzięte za pewnik, skoro mam odmienne zdanie od niektórych. Daruję sobie wycieczki osobiste i nie będę wypisywała nicków.

I wytykanie mi, że nie umiem czytać jest nie na miejscu, jeśli samemu wytyka się, że ktoś kazał komuś uśpić miot, bo przecież do adopcji są labiki, skoro w omawianym temacie nigdzie takie słowa nie padły. Teraz wątek został oczyszczony z "offtopu", gdzie owszem, klaudia wyraziła swoje zdanie na temat uśpienia miotu i założycielka jej posłuchała. Nie mówię, że ja jestem za usypianiem, bo podejrzewam, że sama mogłabym nie być w stanie uśpić osesków, ale nie o moje zdanie w tym temacie chodzi.
Rozumiem, że dla niektórych wyciągnięcie szczurów z laba zalatuje fanatyzmem, ok. Ja mam inne zdanie na ten temat, ktoś ma inne. Nie mam ochoty bawić się w przytyki do każdego napisanego słowa.
 
     
Asmena 
alv



Dołączyła: 22 Cze 2010
Posty: 594
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 07:54   

AniaCk napisał/a:
I wytykanie mi, że nie umiem czytać jest nie na miejscu, jeśli samemu wytyka się, że ktoś kazał komuś uśpić miot, bo przecież do adopcji są labiki, skoro w omawianym temacie nigdzie takie słowa nie padły.

Ale jak to nie padły?... Przecież Klauduska napisała, że dziewczyna powinna uśpić miot, bo do adopcji jest całe mnóstwo innych szczurów. Nie znajdę Ci cytatów, bo forum zostało wyczyszczone. I chyba nie użyła w tej rozmowie stwierdzenia 'labiki', ale jaka różnica? Klauduska jest teraz kojarzona z wielkim wyciąganiem labików i szukaniem im domów, więc skoro pisze takie rzeczy, to większość ludzi od razu pomyśli o labikach. To jest to, co wcześniej pisałam o tym, jak ludzie zazwyczaj postrzegają osoby angażujące się w coś.
_________________
Ze mną: Chiki, Ama, Yoru, Bambi, Latte
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya, Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Hagu, Sukui, Arai
 
 
     
Ren
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:06   

Asmena napisał/a:
AniaCk napisał/a:
I wytykanie mi, że nie umiem czytać jest nie na miejscu, jeśli samemu wytyka się, że ktoś kazał komuś uśpić miot, bo przecież do adopcji są labiki, skoro w omawianym temacie nigdzie takie słowa nie padły.

Ale jak to nie padły?... Przecież Klauduska napisała, że dziewczyna powinna uśpić miot, bo do adopcji jest całe mnóstwo innych szczurów. Nie znajdę Ci cytatów, bo forum zostało wyczyszczone. I chyba nie użyła w tej rozmowie stwierdzenia 'labiki', ale jaka różnica?

Padły padły i to dokładnie labiki. Było coś w stylu, że tyle szczurów czeka na domki, w tym 55 labików. Normalnie flaki mi się przewracają jak o tym pomyślę :|

mmarcioszka napisał/a:
Devona napisał/a:
Czy ktoś zgłosił znęcanie się nad zwierzętami (np. poprzez wspominane wypuszczenie na wolność, próby niehumanitarnego uśmiercania) odpowiednim organom?


Pół roku temu zgłaszam osobiście sprawę pewnego laba(w którym szczury BYŁY WYPSZCZANE NA WOLNOŚC), ale został on częściowo zamknięty i konsekwencje wobec jego pracowników wyciągnięte, więc ja nie znam w tej chwili laba, w którym prawo co do usypiania i utylizacji zwierząt nie jest przestrzegane.

No to czy logika nie nakazuje zgłaszać takie laby zamiast bezsensownie wyciągać od nich zwierzęta? :roll: Jak widać, konsekwencje są skutecznie wyciągane, a zabierając od takiego laba szczury nic się nie zmienia.

No i nie wierzę, zgadzam się z Asmeną, która pisze z sensem :lol:
 
     
Asmena 
alv



Dołączyła: 22 Cze 2010
Posty: 594
Skąd: Poznań
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:12   

Off-Topic:
Ren napisał/a:
No i nie wierzę, zgadzam się z Asmeną, która pisze z sensem :lol:

Ja też ;) Ale akurat w kwestii szczurów mam raczej dość logiczne podejście ;)
_________________
Ze mną: Chiki, Ama, Yoru, Bambi, Latte
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya, Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Hagu, Sukui, Arai
 
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:34   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


jakuszewa napisał/a:
Przykrą prawdą natomiast jest to, że od tej krzykaczki z ciętym językiem nigdy nie usłyszałam "nie", "nie mogę", "nie mam czasu" jeśli chodzi o kwestię pomocy zwierzakom. Natomiast od części osób tak gorliwie się wypowiadających w tematach tego pokroju z ową odmową niestety się spotkałam...
po pierwsze nie każdy ma możliwość i chęci brania pod swój dach niepewnych zwierzaków. Ja nie mam ochoty mieć pół domu w klatkach i obawy, że moje stado się czymś zarazi. Po drugie pomoc nie polega tylko na tym aby zwierzakom dawać dt bo jak sama widzisz ogranizując różnego rodzaju zbiórki charytatywne, bazarki itd. WIĘKSZOŚĆ forumowiczów bierze w nich udział. A od Klauduski już nie raz było słychać "mam już dość,kiedy to się skończy,nie wyrabiam,niech już znajdą dom". No za taki dt bym podziękowała. Nikt na siłę jej 50 szczurów do domu nie wrzuca a widać, że skoro ma dość=nie radzi sobie to po jaką cholerę wyciągać wszystko co się da?
edit:
poza tym kit wciskacie jakich mało. Tu w wątku napisałyście "wiadomo, że jeżeli bierze się szczura z laba, trzeba liczyć się z jego słabszą odpornością, i tym, że tak naprawdę może zachorować na wszystko" podczas gdy w wątku z labikami klauduska podała jednoznaczne info:
klauduska napisał/a:
Informacje o labikach:
1. szczep z tego laba ma predyspozycje do wodogłowia, wykrywane jest w ich 2. tygodniu życia, 3. by nie przeżyły 2. nie było żadnych na nich badań
3. to maluszki ledwo odebrane od matki lub 2. msczne
4. są z nadwyżki produkcyjnej
5. są zdrowe

I potem weźmie sobie taka jedna z drugą szczura z laba ze 100% pewnością, że są zdrowe i szlag je trafi i wcale się nie zdziwię.
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:40   

Bel napisał/a:
że skoro ma dość=nie radzi sobie
ekhem, nie przesadzaj ;) każdy z nas ma chwile słabości, sama nie raz i nie dwa płaczesz w negatywnych, że już nie chcesz, że masz dość, że same problemy ze szczurami i jakoś nikt Ci nie radził żebyś np. oddała połowę swoich szczurów, czy że sobie nie radzisz. raczej pojawiały się słowa otuchy. jesteśmy tylko ludźmi.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:41   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Oli, radził. Jak nie wiesz to nie mów ;) a klauduska non stop narzeka :]
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:45   

Bel napisał/a:
I potem weźmie sobie taka jedna z drugą szczura z laba ze 100% pewnością, że są zdrowe i szlag je trafi i wcale się nie zdziwię.
ale to chyba jest na zasadzie, że na dzień dzisiejszy są zdrowe... chyba się czepiasz dla zasady żeby się czepić ;) milej gdybyś napisała, że takie słowa są odbierane tak lub tak przez Ciebie (jak widać ja je inaczej odczytałam) i że lepiej by było bardziej dokładnie napisać. konstruktywna krytyka, nie krytyka dla krytyki ;) no i jeśli ktoś bierze zwierzę z nastawieniem, że będzie zawsze 100% zdrowe to jest po prostu głupio naiwny, to tak jakby rodził dziecko z przekonaniem, że nigdy nie zachoruje. :roll: to żywy organizm, a nie cegła.

[ Dodano: Czw Gru 01, 2011 08:48 ]
Bel napisał/a:
Oli, radził. Jak nie wiesz to nie mów
ja piszę na podstawie tego co czytam i co sama dostaję (mnie jakoś nigdy nikt tego nie radził :drap: ), a nie co ktoś Ci w pw smaruje ;)

Bel napisał/a:
a klauduska non stop narzeka
no i? znam pełno osób tu z forum, które narzekają co i rusz i jak się im zwróci uwagę to pojawia się tona obrońców, że to negatywne emocje, że mają prawo, że to tak na forum bo tu się je rozumie etc. i mają rację, narzekać każdy może, niektórzy muszą, bo mają taki charakter, a mimo tego dają sobie w życiu radę.
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:49   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Oli, omg Olimpia nie mówię, że nigdy nie zachoruje. Ale potem wychodzi, że wszystkie labiki mają chore serduszka czy zapalenia płuc jak jeden mąż. Mało mnie znasz. Jestem miła. Z resztą jak na razie to Ty się każdego słowa czepiasz :]
 
     
Ren
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:52   

Oli napisał/a:
no i jeśli ktoś bierze zwierzę z nastawieniem, że będzie zawsze 100% zdrowe to jest po prostu głupio naiwny, to tak jakby rodził dziecko z przekonaniem, że nigdy nie zachoruje. :roll: to żywy organizm, a nie cegła.

Ale chyba jest różnica, jak bierzesz szczura, który może zachorować, jak każdy, a jak bierzesz szczura z laba, który na 100% na coś zachoruje, bo właśnie w takim celu został wyhodowany - żeby chorować. A chorując zaraża inne zwierzęta w stadzie (jakby ktoś miał zamiar mnie się doczepić - wiadomo, że guzami nie zarazi, ale mówię o szczepach hodowanych np. do chorób układu oddechowego).
 
     
Oli 



Dołączyła: 14 Sty 2007
Posty: 13184
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:52   

Bel, po co się wypowiadasz, jeśli uważasz, że moja odpowiedź w dyskusji jest czepianiem się? to, że mam kontrargumenty, to źle? nie mam w zwyczaju przyklaskiwania czemuś z czy się nie zgadzam. ;) to co piszę w tym temacie, nie piszę o Tobie konkretnie, bo akurat duzo osób to czyta i wiele bierze labiki czy jakiekolwiek inne zwierzaki.

[ Dodano: Czw Gru 01, 2011 08:55 ]
Ren napisał/a:
Ale chyba jest różnica, jak bierzesz szczura, który może zachorować, jak każdy, a jak bierzesz szczura z laba, który na 100% na coś zachoruje, bo właśnie w takim celu został wyhodowany - żeby chorować. A chorując zaraża inne zwierzęta w stadzie (jakby ktoś miał zamiar mnie się doczepić - wiadomo, że guzami nie zarazi, ale mówię o szczepach hodowanych np. do chorób układu oddechowego).
no, ale to już zostało tu dziesiątki razy powiedziane, więc po co pisać "a, nie bo ona to i to", skoro już to padło. jesli są dowody na co innego to nie na zasadzie "hahaha, a ona jest be, bo ona tak pisze, hahaha" jak dzieci z przedszkola, tylko konstruktywnie np. znalazłam tu info, czy możecie to poprawić, bo odbieram to tak i tak. no i czy naprawdę uważacie, że osoby (nie tylko klauduska!) zajmujące się od lat adopcjami poprzestają na informacji z 5 zdań napisanych w poście? :|
_________________
Z nami: Jojo i Princeska; Duszek, Amidala i Zosia; Api i Kava
na dt: suczka Sarabi www.facebook.com/EkipaDuszka
 
 
     
Ren
[Usunięty]

Wysłany: Czw Gru 01, 2011 08:58   

Off-Topic:
Oli napisał/a:
no, ale to już zostało tu dziesiątki razy powiedziane, więc po co pisać "a, nie bo ona to i to", skoro już to padło. jesli są dowody na co innego to nie na zasadzie "hahaha, a ona jest be, bo ona tak pisze, hahaha" jak dzieci z przedszkola, tylko konstruktywnie np. znalazłam tu info, czy możecie to poprawić, bo odbieram to tak i tak. no i czy naprawdę uważacie, że osoby (nie tylko klauduska!) zajmujące się od lat adopcjami poprzestają na informacji z 5 zdań napisanych w poście? :|

Um, ale to do mnie w ogóle? :P
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.19 sekundy. Zapytań do SQL: 11