Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: smeg
Wto Paź 20, 2015 13:09
Rotta Taivas
Autor Wiadomość
NinaWi 
Z Ogrodu Lorien*PL



Dołączyła: 17 Sty 2007
Posty: 301
Skąd: Łódź
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 06:53   
   Zwierzątka: kotałke i kociczki


Stwarzają takie same niebezpieczeństwo jak psy i koty i każde inne zwierzę blisko człowieka.
Ta cała "afera" to tylko przestroga dla wszystkich, by nie wierzyć sobie bezgranicznie i robić badania, bo standardowe odrobaczanie może nie wystarczyć.
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 08:02   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


Off-Topic:
NinaWi napisał/a:
by nie wierzyć sobie bezgranicznie i robić badania,

Najgorsze jest to, że taka sytuacja źle wpływa na postrzeganie wszystkich hodowli przez potencjalnych nabywców mimo, iż SHSRP niczym nie zawinił i osoby, które znają Polskich hodowców wiedzą, że badają swoje szczury... :(
 
     
Pyl 
Powrócona



Dołączyła: 30 Cze 2010
Posty: 14367
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 08:26   
   Zwierzątka: DyDoIbJodNicFil Bor44 oraz R i O


Off-Topic:
Bel, niestety i to bardzo.
Ale tak właśnie jest z hodowlami bez nadzoru - tylko "dobre imię" się liczy :/ Samemu trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, dlaczego w SHSRP hodowle na palcach jednej ręki policzyć a w Czechach jest ich dużo. Trzymanie się standardów i bycie kontrolowanym jest znacznie mniej wygodne.
Ale niestety masz rację - ucierpi SHSRP, bo mało osób z zewnątrz się w tym orientuje.
_________________
Czy wiesz, że powstała ulotka o szczurach?
Może chcesz wspomóc kampanię informacyjną roznosząc ulotki do lecznic? A może promując akcję na FB?
 
     
Sirius 


Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 239
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 09:02   

To ja tylko informacyjnie
Mam szczurka z miotu A, maila w marcu nie dostałam, mail czerwcowy nie zawiera informacji o tasiemcu w hodowli tylko przypomina o odrobaczeniu. Będę badać całe stado, dam znać, jak będą wyniki. Bardzo mnie zirytowała ta sytuacja, szczególnie, że Aniołek ma bardzo duże problemy z układem oddechowym (o czym pisałam do hodowcy nie raz), a teraz jak przeczytałam, że to może być przez zaniedbanie hodowcy, to szlag mnie trafił!
_________________
Pozdrawiamy
Elka i stadko wielogatunkowe :)
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 09:12   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Sirius, i właśnie dlatego wkroczyło forum, skoro hodowca nie potrafił albo nie chciał.

Bel, niestety masz rację, ubolewam nad tym i jestem coraz mniej ufnie nastawiona do takich hodowli. SHSRP nie jest święte, nigdy nie było i nie będzie, tworzone jest ostatecznie tylko przez ludzi, ale na pewne rzeczy w życiu w tej organizacji nie ma miejsca. Ukrywanie przez trzy miesiące informacji o tasiemcu w hodowlanym stadzie jest jedną z takich informacji. Tym bardziej, że na tamtym etapie wystarczyła prośba o przebadanie stad i poddanie ich odrobaczaniu, bądź lżejszemu - ochronnemu - bądź kierunkowemu, wg wskazań badania.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Willow 
zua kobieta ;p


Dołączyła: 19 Gru 2011
Posty: 120
Skąd: Wałbrzych
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 09:23   
   Zwierzątka: ogoniaste stadko zagłady :D


Sirius, no to witam w klubie. Niestety nie ty jedna pisałaś hodowczyni o chorobie szczura/szczurów i nie dostałaś żadnych wskazówek :| Mi osobiście brak słów żeby opisać to co się stało. Anis-brat twojego Aniołka też ma poważne problemy. Moje stado było chore, miało też problemy z płucami, Anis najgorsze i nie reagowało na leczenie. Pisałam o tym do Nakoty, ale poza życzeniami powrotu do zdrowia nie napisała nic więcej w tym temacie.
_________________
Moje kluski:
Butterfly's Ginger, Kirara Shogun Rotta Taivas, Bebešina Quňka, Bebešina Toffifee, Anis Anemon Rotta Taivas, Daemonic William Blake, Fantastico Fungi Frico Rotta Taivas :serducho:

Za TM [*] Butterfly's Fisk, Booker, Buffalo Rotta Taivas, Capricossa Rotta Taivas, Dżo, Chester, Tejla, Niva, Cleo, Pixi, Gingers, Misiu :(
 
     
Sirius 


Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 239
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 10:26   

Willow u mnie reakcja na leczenie była tylko w momencie podawania leków. Teraz jedziemy na urlop, mam nadzieję, że tamtejszy wet wykonuje badania, bo przed wyjazdem nie damy rady. Jeśli się okaże, że mamy tasiemca, to znaczyłoby, że Aniołek tyle czasu cierpi tylko i wyłącznie przez głupotę hodowcy. No nic, po zbadaniu będzie wiadomo. Oczywiście wstawię wyniki.
_________________
Pozdrawiamy
Elka i stadko wielogatunkowe :)
 
     
Vaco 
phage the Chihuahua



Dołączyła: 30 Sty 2010
Posty: 1785
Skąd: Świnoujście
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 14:45   

AngelsDream, jeżeli zarażone były już szczury z miotu A, to nie jest to "tylko" 3 miesiące. Tylko być może wcześniej Nakota nie zwróciła na to uwagi (?)
_________________


 
 
     
Sirius 


Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 239
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 15:12   

Nie woem, czy mój sczur ma tasiemca, dopiero będę badać, przy sprzątaniu klatki nic nigdy nie zauważyłam.
_________________
Pozdrawiamy
Elka i stadko wielogatunkowe :)
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 20:33   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Chciałabym wtrącić jeszcze swoje trzy grosze - wszak po odejściu z SHSRP wreszcie nie muszę się zastanawiać, czy mój głos nie zostanie potraktowany jako konkurencyjna zawiść.

Miałam szczury przez piętnaście lat, byłam hodowcą pięć lat, matką jestem od przeszło roku.

Jako właściciel - nie wyobrażam sobie jak mogę nie poinformować osób mających ze mną styczność, że zostały narażone na kontakt z pasożytem mogącym przenieść się na ich zwierzęta jak i na nich samych.
Jako hodowca - nie wyobrażam sobie, ze mogę nie poinformować domów biorących ode mnie szczury o incydencie mogącym zagrozić im i ich stadom. Pomijam fakt, że z etycznego punktu widzenia zatajanie informacji o stanie zdrowia szczurów hodowlanych - a jako zatajanie uważam nieujawnianie natychmiastowe (czyli, gdy został stwierdzony typ tasiemca) - jest niedopuszczalne. Takie zachowanie świadczy o niedojrzałości hodowcy i mataczeniu.
Jako matka - gdybym przypadkiem brała szczury od Nakoty, jako zwierzęta, z którymi miałby się stykać mój syn, gdyby to sprawiło, że znalazłby się on w kręgu zagrożenia pasożytem wewnętrznym, a nie-daj-boże zaraził... sorry Nakota, ale nie byłoby miejsca, gdzie byś się przede mną skryła i powyrywałabym ci nogi sama wiesz skąd.

Nie wiem jak trzeba być niedojrzałym psychicznie i emocjonalnie lub jak wyrachowanym, aby po takiej informacji nie starać się sprawy nagłośnić, nie próbować ostrzec wszystkich, tym samym, że sama mi powiedziałaś, ze ta szczurzyca była na ZOO-Botanice 2012! Zdajesz sobie sprawę jakie było zagrożenie? Nie tylko wśród zwierząt, ale przede wszystkim ludzi? Wiesz, że nie ma ogólnodostępnych leków na tasiemca? Wiesz jak trudno to "bydlę" usunąć? Oczywiście, ze wiesz, mi weci od których się o rzeczonym przypadku dowiedziałam w 15 minut mi wyjaśnili powagę sytuacji, nie wierzę, że Tobie nie wyjaśnili tego dosadniej.

Na miejscu wszystkich osób poszkodowanych zastanowiłabym się nad wniesieniem sprawy do sądu o narażenie życia i zdrowia, szczególnie jeżeli kontakt z zarażonymi lub podejrzanymi szczurami miały dzieci.
Cytat:
Art. 160. § 1. KK. Kto naraża człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Tym bardziej, że nieleczona tasiemczyca prowadzić może do niedożywienia, zaburzeń rozwoju fizycznego i niedokrwistości.

Mam nadzieję, że da wszystkim do myślenia jakie konsekwencje ma branie szczurów z niepewnych źródeł, a za takie uważam osoby, które zrzeszają się w zagranicznych związkach, które mają gdzieś zasady hodowli, a liczy się jedynie opłacona składka. Niczym nie różni się to (pod względem bezpieczeństwa) od sklepów zoologicznych czy pseudohodowli.

Co do naszego rodzimego SHSRP... Jakie jest, takie jest, ale dbanie o bezpieczeństwo ostatnio ma w trybie paranoicznym ;)
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 20:38   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Azi napisał/a:
Wiesz, że nie ma ogólnodostępnych leków na tasiemca?
No tu bym nie była pewna, moja ciotka miała tasiemca i od razu dostała leki, oczywiście na receptę, ale dostęp do takowych jest.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Azi 



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 19 Lis 2006
Posty: 3402
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 20:44   
   Zwierzątka: Impuls ZR, Impet ZR, Kakashi ZR, Snoopy, Wypłosz i czterolatek


Layla, no to mnie źle poinformowano, dostałam info, ze obecnie w aptekach nie ma takich leków, jedynie w szpitalach.

ciocia dawno miała tasiemca? wiesz, ze w Polsce dostępność leków zmienia się jak w kalejdoskopie ;/
_________________
W :serducho: : Gandalf, Bilbo, Frodka, Asfa, Dzika, Yavanna, Fniszka RT, Nessa, Fea RT, Moria, Bajaderka HF, Dafne z TM, Baletka z TM, Finka JR, Sasanka RT, Itsu SR, Ruda, Nastka, Irytacja SR, Luthien Tinuviel AB, Hipokryzja HF, Inazuma SR, Athame HF, Kagura HF, Muffinka HF
 
 
     
Layla 
zawieszona



Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 8055
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 20:45   
   Zwierzątka: owczarek szetlandzki - Burbon, świnia morska Samanta


Azi, no bardzo możliwe, że dostała w szpitalu, ale natychmiast po diagnozie, więc chyba to nieistotne, skoro i tak musisz iść do lekarza a nie samemu się zdiagnozować ;)

PS Niedawno całkiem.
_________________
KUP E-BOOKA O SZCZURACH!!!

Za Tęczą Cyrus Wielki, Księżniczka Aiko, Bianca Tygrysek, Betty Chmureczka, Azjunia, Luter, Aria, Lenin, Europa, Nana, Ludwiś, Omar Rat's Troop, Harold, Kiko, Helmut, Alia, Vader, Larysa, Oczko, Gringo, Kalif, Sezam, Emir, Hassan, Bono, Alban...
 
     
Bel 
Rockabilly



Dołączyła: 19 Paź 2009
Posty: 8297
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 21:21   
   Zwierzątka: Szeregowy Pierdolot,Alpha i 3 smoki


A czy ktoś powiadomił o całej sytuacji związek do jakiego przynależała Nakota? Ja wiem, że może nic sobie z tego nie zrobią ale chyba warto.
Azi napisał/a:
Na miejscu wszystkich osób poszkodowanych zastanowiłabym się nad wniesieniem sprawy do sądu o narażenie życia i zdrowia, szczególnie jeżeli kontakt z zarażonymi lub podejrzanymi szczurami miały dzieci.
ja bym się nawet nie zastawawiała.
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią Lip 05, 2013 21:34   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Bel, poinformował.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.18 sekundy. Zapytań do SQL: 12