Alloszczur

[mmarcioszka]

Magda81, sugerujesz, że naukowcy powinni dożywotnio dokarmiać badane szczury hamburgerami aby zeszły z powodu niewydolności narządów? Możesz podać link do artykułu naukowego opisującego tenże eksperyment? Być może przeczytanie da odpowiedź dlaczego tak się stało, a był to na pewno skutek czegoś więcej, niż zmiany diety.

[Niamey]

Jeszcze taka uwaga odnośnie jedzenia - jedną sprawą jest karma podstawowa - i tę szczury mają jeść bez wybrzydzania, jak zostawiają, to czekam aż zgłodnieją. Drugą rzeczą są przysmaki - jeśli widzę, że moje szczury szczególnie lubią marchewkę, to będę im dawać marchewkę, a jeśli widzę, że nie znoszą selera, to nie będę im wciskać selera.

[Chester]

Czytam i nie wierzę Jolasia, przyjrzyj się dokładnie postom i zobacz jak na to wszystko patrzę i nie pisz bzdur.
Moje zdanie jest takie:
O ile szczur, ma dostęp do pokarmu, które ściera jego ząbki, a także ma właściwości odżywcze - możemy zostawić z pokarmem szczura, aby się z tym uporał, a nie wybrzydzał. Co innego gdyby były to świnki morskie, które podobnie jak konie, króliki czy świnki morskie potrzebują nie tyle paszy treściwej co i objętościowej - w tym przypadku jest to siano - które zapełnia ich żołądek, w którym zawsze musi coś się znajdować. Jak wiecie, szczurki sianka nie jedzą i sama popełniłam błąd dając go na początku, ale szybko go wyjęłam kiedy dowiedziałam się o skutkach podawania go szczurkom.
Ponieważ znam się na żywieniu bardziej koni, to jest powiedzenie - "Daj koniowi obiad, śniadanie i słomy w bród na posłanie". U szczurów niestety by się to nie sprawdziło moi drodzy (poniektórzy nie wiedzą),ponieważ te zwierzaczki potrafią sobie poradzić bez swoich ulubionych przysmaków, w końcu interesując się tym według nich "gorszym" i "niesmacznym".

[Magda81]

mmarcioszka, tej pracy naukowej o niewydolności nerek podczas głodówki u szczura nie znajdę teraz, co do zagłodzenia się na śmierć szczurów uzależnionych od hamburgerów, to była praca o uzależnieniach od fastfoodów, kilka takich prac można znaleźć na internecie. Pamiętam że ta co czytałam wskazywała, że szczury sam po uzależnieniu nie są w stanie wrócić do zdrowego pożywienia. Ale była przecież mowa o tym że szczura można zagłodzić aż zacznie jeść odchody! Gadałyście wcześniej o głodzeniu nocą i przez cały dzień i zmuszaniu do zjedzenia tych chrupków.a potem gadaliście głodówce innego rodzaju. Najpierw że w misce mogą być same chrupki przez cały dzień i całą noc a potem że powinno się dosypać coś i o co kaman? Jedna dziewczyna głodziła że aż zaczęły te szczury jeść trociny. I co wtedy zrobić jak zacznie jeść trociny? To było katowanie więc co zakatować szczura to ok? Skąd możecie wiedzieć co one czują są krzywdzone!

[mmarcioszka]

Magda81, przede wszystkim się uspokój.

Po pierwsze w internecie można znaleźć różne rzeczy i jeśli nie jest to artykuł naukowy, np. z PubMedu można go jedynie przeczytać, a nie od razu we wszystko wierzyć.

Po drugie szczury to koprofagi, więc jedzenie odchodów jest naturalne.

Po trzecie - głodówka. Cały czas piszemy o tym, że podajemy szczurom odmierzoną ilość zbilansowanej karmy. Mają one dobę na jej zjedzenie - mogą od razu zjeść wszystko oprócz np. słonecznika, który zniknie dopiero po tzw.przegłogdzeniu, np. po 10 godzinach. Później dosypujemy ponownie odmierzoną porcję pełnowartościowej mieszanki.

Po czwarte czytaj, proszę, ze zrozumieniem zanim coś komuś zarzucisz.

[Tarpatka]

To jak w końcu jest z tą głodówką bo ja już nic z tego nie rozumiem.

[Rusałka]

Tarpatka, taka "głodówka" często jest skuteczna, ale oczywiście nie wolno przesadzać. Należy powtarzać taką procedurę oraz poczekać aż miska zostanie opróżniona, potem odczekać całą noc i rano oczywiście dosypywać nowy pokarm.
Być może w końcu się przekonają do zjedzenia. Jeżeli nie, przeczekać jeszcze połowę dnia - jednak tak jak wspomniałam, nie można przesadzać i całkowicie głodzić.

[tuśka]

Kochani, szczur nie da się zagłodzić, jeśli w jego zasięgu jest cokolwiek do spożycia. Większość szczurów jest bardzo wybredna i wybiera tylko swoje ulubione rarytasy. Jeśli im na to pozwolimy, codziennie będziemy wysypywać do śmieci połowę miski z niezjedzoną karmą. I nie chodzi tu głównie bynajmniej o zmarnowanie jedzenie (choć oczywiście też) ale przede wszystkim o to, że taka dieta szczura będzie źle zbilansowana. Tak jak pisze Niamey, powinniśmy pilnować, by szczury zjadały całą karmę podstawową. Inaczej jest z dodatkami i wszelkiego rodzaju przysmakami. Tu nie musimy na siłę szczura zmuszać, bo takie pożywienie nie ma żadnego znaczenia zdrowotnego. Natomiast karma podstawowa owszem, To my wiemy, co jest dla nich najlepsze, oraz co i w jakich ilościach powinny spożywać. Nie możemy więc pozwolić, by szczury nas pod tym względem zdominowały. Krótkotrwała, łagodna głodówka, jeszcze żadnemu szczurowi nie zaszkodziła, a co więcej, pozwoliła nauczyć posłuszeństwa i pokory. Szczury są przecież inteligentne i szybko się połapią, że jeśli nie zjedzą znienawidzonych resztek, nie dostaną nic innego. Więc jak głód porządnie zajrzy do brzuszków, ruszą nielubianą strawę

[Pani Łapa]

Rusałka, nie złośćmy się, jest godzina jaka jest też nie mogę spać i średnio ogarniam xp a jest o odżywianiu, więc przy okazji smacznego wszystkim ogonom

[Rusałka]

Off-Topic:

Pani Łapa, uważam że mimo wszystko, powinniśmy dbać o porządek na forum, zamiast robić bałagan i dokładać pracy moderacji.

[mariawaw]

Mam od wczoraj dwie samiczki z adopcji, 5 i 2 miesieczne i nie chca nic jesc... mają w misce VL rat nature, obok troche ziół dla szczura z herbal pets. I nic. nie widzę nawet, żeby cokolwiek ubyło z miski, kilka ziaren co najwyżej. Dzisiaj rano dostały trochę jabłka, marchwi i pomidora, wszystko zjadły oprócz marchwi. Rzuciły się na to jak wygłodzone dzikusy. Ale teraz, pod wieczór, z miski dalej nic nie znika... Mam czekać? Czytałam wszystkie posty w tym wątku, ale jakoś, no nie wiem, boję się, że coś jest nie tak

[ Komentarz dodany przez: limomanka: Czw Paź 06, 2016 11:41 ]
Scaliłam dyskusję z tematu zbiorczego.

[Chester]

mariawaw, nie masz się czym martwić. Skoro są u Ciebie przez tak krótki okres czasu, to mogą się zwyczajnie bać i przez stres nie ruszać nawet dobrej karmy. Daj się im oswoić z nową sytuacją i obserwując je z daleka sprawdzaj czy nie są śmielsze. Powodzenia

[Nicponiowie]

Witam. Jestem tu nowa i mam pytanko... moje dwa ogonki nie chca jesc swiezych warzyw i owocow... czym to moze byc spowodowane lobuzy wcinaja wszystko co suche a marcheweczka bee jabluszko bee papryke jeszcze cos skubna a cala reszte maja we pupci.

[agathe1988]

Scaliłam z odpowiednim tematem.

[Nicponiowie]

Napisalam w innym dziale odzywiania... moze tu uzyskam odpowiedz jestem tu nowa i witam wszystkich. Moje 2 ogonki nie chca jesc swiezych warzyw i owocow.... nie wiem co mam z tym poczac zjadaja tylko wszystko co suche... czym to moze byc spowodowane ? Hmmm