Alloszczur

carizolek · Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 5

moja Plamka podgryzała klatkę przez pierwsze dwa dni teraz już tak nie robi

Arthas

Wypuszcza je częściej. Gryzienie prętów może być objawem chęci wyjścia na wolność. jak je rzadko wypuszczasz to one sie same tego domagają (nie wiem jak często u Ciebie biegają) Ewentualnie spróbuj przenieść klatkę w inne miejsce (może coś wyczuwają i dlatego gryzą pręty żeby móc wyjść) No i jak juz dajesz gałązke to najlepiej z jakiegoś drzewa owocowego (moje uwielbiają z czereśni gałązki)

Viss

Cytat:

Wypuszczaj je częściej.

to może, ale niestety nie musi być wyjściem. Na moje 3 samice jedna gryzła kratki ciągle, bez względu na wszystko. Lubiła i koniec.

czarnaeve · Dołączyła: 12 Lut 2008 Posty: 399 Skąd: Lubuskie/DE

U mnie nie gryza na szczescie :mrgreen:

Chociaz mialam juz taka delikwentke :wink:

Mysle ze czestsze wybiegi faktycznie mogly by pomoc + cos do niszczenia/gryzienia do klatki, zeby ogonki mialay jakies inne zajecie

carizolek · Dołączył: 24 Cze 2009 Posty: 5

mam je dopiero od tygodnia takie zachowanie u Plamki jak wspomniałam trwały tylko 2 dni i już na szczęście zaprzestała tak robić

teraz jest spokojna i zaczynają już wybierać na przechadzki na zewnątrz klatki , po niej i do środka myslę że jak po kilku dniach w nowym i obcym miejscu dobrze sobie babeczki radzą :wink:

kaszka97 · Dołączyła: 21 Wrz 2008 Posty: 68

Sorki za odkopanie, ale ja mam ten problem z moim szczurkiem.
Ma w klatce wapno, chleb suszony, kolbę.
A gryzie pręty tylko w nocy lub późnym wieczorem.
Ja do niego: "Ćiii, cichoo" to sie przymyka na 2 sekundy i znów zaczyna :mrgreen:

Nie jestem w stanie całą noc ją wypuszczać.
Jak jej nie uciszę to wyląduje na ulicy razem ze szczurami :lol:

Oli · Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa

asia030984 · Dołączyła: 02 Lip 2010 Posty: 1828 Skąd: Bydgoszcz

Dokładnie, szczurek potrzebuje towarzystwa, żeby miał się z kim bawić, tulić i po prostu żyć. Są to zwierzęta stadne i jak wspomniała Oli nocne, dlatego też trzeba liczyć się z tym, że mogą hałasować w nocy, a nie spać.

alken · Dołączyła: 16 Kwi 2010 Posty: 90

z tego co zrozumiałam to kaszka97 ma dwa szczury...

ja mam też jedną durnotę co rąbie pręty, teraz już trochę wyrosła z tego ale na początku potrafiła w czasie gdy klatka była otwarta wrócić do środka i wgryzać się w kraty

greenfreak · Dołączyła: 12 Kwi 2010 Posty: 329 Skąd: Szczecin

alken · Dołączyła: 16 Kwi 2010 Posty: 90

mi się wydaje że niektóre szczury, które bez względu na wszystko gryzą kraty mają coś w deseń choroby sierocej

Niamey

U mnie tylko chłopak z laboratorium czasem piłuje kraty - i robi to nawet przy otwartej klatce - gdy widzisz, że dziewczyny są na zewnątrz, to bierze go jakaś taka żałość, że on też by chciał i zamiast wyjść gryzie pręty :roll:

Niestety nie wiem czy jest skuteczny sposób na oduczenie szczura takiego zwyczaju. Można próbować z dłuższymi wybiegami, może kolejny szczur w stadzie by pomógł, albo posmarowanie prętów czymś gorzkim (np. są takie spreje dla psów), ale nie wiem czy to pomoże.

Oli · Dołączyła: 14 Sty 2007 Posty: 13184 Skąd: Warszawa

Bel

Oli, u mnie tylko kaptur gryzie.Bezczel jeden za cholerę nie rozumiem po co to robi.Leży sobie w koszyczku i rąbie... otworzysz klatkę.. leży sobie w koszyczku i rąbie dalej

nigdy nie zwracam na to uwagi a i tak gryzie

Niamey, ja wiem ja wiem akwarium

hehehe

Niamey

Off-Topic:

Oli, nawet w zacytowanym przez Ciebie fragmencie, jest wyraźnie napisane "razem ze szczurami ". Podejrzewam, że kaszka wstawiła uśmieszek, bo nikt jej nie zamierza wyrzucać z domu, tylko komuś przeszkadza hałas w nocy, a "wylądowanie na ulicy" ma być metaforą

No i w podpisie są wymienione dwa szczurki

kaszka97, spróbuj pójść tropem podsuniętym przez Oli - może wieczorny wybieg jest za krótki albo poświęcasz im wtedy za mało czasu i po schowaniu do klatki szczur próbuje zwrócić na siebie uwagę? Spróbu je wymęczyć i wytarmosić

believe_86, myślę, że słoik będzie lepszy, bo można wtedy szczurka nosić ze sobą