Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
[STADO] Kopulacja w stadzie między szczurami jednej płci
Autor Wiadomość
Chyna
[Usunięty]

  Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:11   [STADO] Kopulacja w stadzie między szczurami jednej płci

Inne - nie bez powodu z wielkiej.

Nie widzę tu nic na ten temat, jeśli jednak przeoczyłam - przepraszam i proszę o usunięcie tego postu.
Od 15 minut obserwuję Kodzia i Oliego. Oli jadł dane mi przez wetów chrupki Royala. Kodzio mył się w tym czasie, także w miejscach intymnych.
Ja patrzę, a Kodzio "ułożył" się na Olim i złapał go łapkami za plecy.
Potem zeskoczył, Oli jadł dalej spokojnie, a Kodzio mył się tylko w miejscu intymnym.
Takie coś powtórzyło się około 5-6 razy.

Oli jest o więcej niż połowę mniejszy od Kodziego.
Kodzio nie jest tturkiem agresywnym, wręcz przeciwnie, właśnie spokojniejszy, bardziej przyjazny.
Często myje Oliego i na odwrót, rozkłada go na pleckach, bawią się.
Ale to zachowanie mnie zaniepokoiło, bo nie chcę, by małemu stała się krzywda.

Może jednak wbrew temu, co się dowiedziałam, Kodzio ma jakieś "męskie" potrzeby i chce je wyładować?
Może w mniejszym samcu "zobaczył" ewentualną samiczkę?

Co robić w takiej sytuacji?
Ostatnio zmieniony przez AngelsDream Wto Mar 12, 2013 12:56, w całości zmieniany 4 razy  
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:13   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Chyna, nic...

To naturalne.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Chyna
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:19   

AngelsDream, dziękuję!

Bo ja nie miałabym nic przeciwko tturkom gejom czy coś, chodzi mi, że homo w świecie zwierząt także się zdarza, ale tu chodziło o dorosłego i malca.

Zdarzają się geje wśród tturków, skoro już jestem/śmy przy temacie? :roll:
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:35   

Chyna, zdarzają się, ale bardzo rzadko. Częściej myli się homoseksualizm z zachowaniami stadnymi, gdzie kopulacja między tymi samymi płciami jest normalną postawą, czasem wiązaną z dominacją, a czasem... z barku samic/samca.
 
     
Chyna
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:40   

Mam się przygotować, że moje tturki będą między sobą kopulować? :shock:

Matko, ile one mi jeszcze niespodzianek przyniosą........
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:44   

Ano zdarza się ;) Oczywiście nie mówimy tu o pełnej penetracji, wiadomo, tylko o tzw. ruchach frykcyjnych, czyli związnych z kopulacją :mrgreen:
 
     
Chyna
[Usunięty]

Wysłany: Pon Mar 26, 2007 22:55   

Te ruchy, jako, że często zdarzają się u psów czy nawet suczek (.... chm) jako same w sobie u tych większych zwierząt "w kierunku" nogi opiekuna czy osoby przybyłej nie niepokoją mnie.
A tu bałam się bezpośrednio, że Kuodzio... no cóż, ekchm, "ukrzywdzi" mi malca.
Ale już jestem spokojna, ponownie dziękuję.

Bez AngelsDream i tego forum już bym chyba chodziła bez paznokci i siwa, również na nogach (siwa, bo, że chodziła to jasne, że nie na łopatkach).

Dziękuję...
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pon Mar 26, 2007 23:07   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


Wybacz lakoniczna odpowiedź, ale ja po prostu się śmiać zaczęłam, bo u nas to już norma, że takie akcje odchodzą i nikt się nie dziwi.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 07:59   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


To ja jeszcze dopiszę aby uspokoić innych właścicieli...
Jak Orbith do nas trafił a był już wtedy wykastrowany to nie miał zielonego pojęcia o tym jak się "to" robi. Nie przez kastrację tylko przez wczesne oddzielenie od innych szczurów - do 7. miesiąca żył sam :( Jak zamieszkał z Rufusem, Syfonem i Azulem to pewnie pierwszy raz zobaczył jak Syfon jeździ po pozostałych. Po niedługim czasie metodą obserwacji też się nauczył, chociaż z biologicznego punktu widzenia chyba nie było mu to potrzebne do szczęścia szczególnie że po Śmierci Syfona nie widziałem już ani razu aby to robił. Dodam jeszcze że nigdy się nie zdarzyło aby któryś samiec innemu nawet dużo mniejszemu przy tym zrobił krzywdę. Pewnie tak by mogło się stać gdyby ten "na dole" się sprzeciwiał i bronił ale takich przypadków też nie zaobserwowałem. Najwyraźniej jest to ściśle połączone z hierarchią i dominacją w stadzie.
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 08:04   
   Zwierzątka: ogony


Asaurus napisał/a:
Po niedługim czasie metodą obserwacji też się nauczył

Z moich obserwacji wyszło, że nie tylko tą metodą, ale też siłą perswazji.
Henia tak uczyła Alifka o co chodzi, bo Alifek nie umiał. Bardzo mu się spodobało :)
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 09:13   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Orbith nawet od Syfona był znacznie większy więc bezpośrednio żaden samiec go tego nie uczył. Poza tym Orbith ma taki charakter że nie lubi jak inne szczury się do niego zbliżają więc o włażeniu na plecy na pewno nie ma mowy...
 
 
     
Nisia 
ofiara losu


Dołączyła: 28 Mar 2006
Posty: 3881
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 09:19   
   Zwierzątka: ogony


Asaurus, ja miałam na myśli uczenie przez "gadanie". Alifek też nie właził na Henię. To Henia miała ochotę i robiła mu "wykład". Za drugim podejściem mały już pojął.
_________________
Wśród Aniołków: Henia, Fatka, Alif Matsura, Hela, Lola, Beba, Iskierka, Šamsi, Tomiś, Calypso, Tamarka, Morelka, Szpulka, Śliwka, Ahirka i Zdenka :(
 
 
     
Guślarka 
Bezszczurowy czytacz



Dołączyła: 21 Maj 2006
Posty: 494
Skąd: Krosno/Kraków
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 09:21   
   Zwierzątka: Za Tęczą: Fuf, Horus, Szaś i Ilford


Cóż, u m nie taka sytuacja zdarza się często, tyle że to młodszy zaczepia starszego. Starszy często się wtedy denerwował, ale teraz juz nic sobie z tego nie robi. To trochę mnie dziwi, bo to Szaś jest w moim stadzie szczurem dominującym i pozwala się tak traktować. Zero szacunku ;)
_________________
Once upon a time I was somebody else
In another life, I saw myself
Way back then, back when I was you
 
     
Chyna
[Usunięty]

Wysłany: Wto Mar 27, 2007 09:28   

AngelsDream napisał/a:
Wybacz lakoniczna odpowiedź, ale ja po prostu się śmiać zaczęłam, bo u nas to już norma, że takie akcje odchodzą i nikt się nie dziwi.


Wybaczam ;P

Wiesz, chodzi o to, że na dobrą sprawę ja dopiero startuję z poznawaniem coraz lepiej szczurzych zachowań, nawyków i pragnień.
Ty masz bardzo duże doświadczenie.
Pewne pytania zadawane z mojej strony - takie jak to powyżej - mogą wydać Ci się śmieszne i skazane ino na lakoniczną odpowiedź.
Dla mnie jednak te same rzeczy będą zagadkowe a czasem niepokojące.

[ Dodano: Wto Mar 27, 2007 10:32 ]
Nisia napisał/a:
Asaurus, ja miałam na myśli uczenie przez "gadanie". Alifek też nie właził na Henię. To Henia miała ochotę i robiła mu "wykład". Za drugim podejściem mały już pojął.


Haha, a czy mogłabyś przybliżyć, o ile nie jest to dla Ciebie krępujące, jak ów "wykład" wyglądał?
Ja co prawda nie mam w planach hodowli tturków i będą tylko opaki, ale bardzo mnie to interesuje.
 
     
Asaurus 
Arg!



Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 1315
Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto Mar 27, 2007 09:33   
   Zwierzątka: Raum,Godryk,Fejn,Qworonog,Castiel,Inias,Lugh,Liczący,Lekki


Nisia, u nas zrozumiałbym gdyby to Rufus tłumaczył i uczył czegokolwiek innego szczura bo on nawet potrafił dominować bez ruchu łapą, ale Syfon raczej nie tryskał takim intelektem na lewo i prawo...

Guślarka, taka kopulacja może być powiązana z dominacją ale nie musi, dodatkowo hierarchia w stadzie się może zmieniać a mądry samiec dominujący wie, że więcej uzyska czasami ustępując. Nasz Rufus też wiele razy pomógł Syfonowi się rozładować i jakoś za bardzo się tym nie przejmował.
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.2 sekundy. Zapytań do SQL: 12