Alloszczur Strona Główna Alloszczur
Forum dyskusyjne Alloszczur - forum miłośników szczurów

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Świszczenie, kichanie, porfiryna, osłabienie, katar
Autor Wiadomość
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 23:47   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


fajer, w tych tematach, które czytałeś jest odpowiedź na Twoje pytania - na te i na wiele więcej. Czego tam nie było, a co Cię nurtuje?
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
fajer 



Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 7
Skąd: wrocław
Wysłany: Śro Mar 14, 2007 23:55   
   Zwierzątka: szczur'zyca Woti i Zani


spoko, rozumiem co do mnie rozmawiasz, ale wydawalo mnie sie ze chyba dosc jasno napisalem o co mnie sie rozchodzi (jak nie to sorry), czytalem posty i sie zastanawialem i z pewnoscia bym byl spokojnijeszy czy dobrze postepuje jakby ktos mnie odpowiedzial co o tej sytuacji sadzi, moze przynajmniej czy w dobrym kierunku ide (jestem totalnie zielony w tym temacie a czytanie czyis postow to nie to samo co odpowiedzenie na moje), a tematy nurtujace napisalem powyzej. moze jestem upierdliwy i przewrazliwiony ale to nie chodzi o mnie i niechce szczura skrzywdzic
_________________
Wiem! nazwe moje ogonki Woti i Zani:)
 
 
     
AngelsDream 
Gdzieś indziej



Zaproszone osoby: 1
Dołączyła: 17 Lis 2006
Posty: 19397
Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 00:05   
   Zwierzątka: Dwa psy i Wyjątki


fajer, ok - ja podkleję Twój post do istniejącego tematu i Ci odpowiem.

Vibovit jest jak najbardziej ok.
Beta glukan też, ale pamiętaj, że trzeba go podzielić na dawki.

Leki można dawać w jogurcie naturalnym, ale owocowe też mogą być, jak innych szczur nie chce.

Szczury mogą kichać w sytuacjach stresowych. Szczur przyzwyczaja się do nowego miejsca nawet kilkanascie dni. Szczury ze sklepu bywają chore - sam jej nie wyleczysz i jeśli kichanie się nasili czeka Cie weterynarz.

Cieszę się, że dbasz o małą. Pomyśl o koleżance dla niej - już niekoniecznie ze sklepu.
Stosuj się do regulaminu, nie śmieć, szanuj moderację [takie uwagi przy okazji] i będzie dobrze.
_________________
Baaj, Celar i Wyjątki

Musiałem stracić przezroczystość
Na którejś z tamtych dróg.
(...)
Tak mi przykro.
 
 
     
fajer 



Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 7
Skąd: wrocław
Wysłany: Czw Mar 15, 2007 00:12   
   Zwierzątka: szczur'zyca Woti i Zani


no i thx. w sumie to w wiekszosci o to mi sie rozchodzilo.
poczekam jeszcze troche i pokarmie witaminami, jak bedzie gorzej to bedzie weterynarz.
co do partnerki to miala siostre ktora zostala w sklepie (tez kichela). skad innad kupic bedzie troche ciezko (niewiem jak sie do tego zabrac), niekoniecznie chcialem miec 2 szczura choc wiem ze to dal nich wskazane.
co do szacunku to jak najbardziej (chyba cie nieurazilem?)- sam bywam moderatorem na forum wiec wiem co czujesz. respekt:P

--------------------------------
bylem dzis (20.03) u weta ze swoja mala no i pani weterynarz (z AR we wrocku) dala jej antybiotyk w zastrzykach, dzis dostala dwa (rozne) zastrzyki, jutro jeden, pojutrze dwa i tak analogicznie przez 5dni i do kontroli. do tego scanomune (0,5 kaspolki na dzien). powiedziala ze pluca raczej czyste, ze to kwestia infekcji gornych drog oddechowych. no i to tyle
_________________
Wiem! nazwe moje ogonki Woti i Zani:)
 
 
     
mała_czarna 


Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 11
Skąd: Kraków
  Wysłany: Pią Sie 17, 2007 13:35   Furczenie, świszczenie, bulgotanie, chrumkanie
   Zwierzątka: Ciurki, piesek, rybki, zeberki ;)


Cześć
To moje początki na tym forum tak jak i w opiece nad szczurkami ( z którymi wcześniej miałam do czynienia u innych znajomych w domku).
Luna i Xena są szczuraskami z krakowskiego schroniska.

Dziewuszki są u mnie już tydzień. Od momentu przyjazdu kichały bez żadnych innych objawów - nosek i oczka czyste, wielki apetyt no i energia do rozrabiania. Ze schroniska osłonowo dostały Biostyminę- tydzień temu były badane przez weta!
Dziewczynki kichają już coraz mniej. Jednak niepokoi mnie fakt, że Luna tak dziwnie furgocze czy też może bulgocze wówczas jak jest czymś bardzo zaaferowana i usilnie chce coś wywąchać, jednak nie dzieje się to za każdym razem. Nie wiem czy jest to całkiem normalne czy może coś się z nią dzieje.
Dodam, że cały dzień bardzo ładnie spokojnie i ciuchutko oddycha.

Niestety nigdzie nie znalazłam odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie, no chyba, że jeszcze muszę nauczyć się szukać na forum niezbędnych informacji.

Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez falka Czw Paź 25, 2007 10:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 17, 2007 13:42   

mała_czarna napisał/a:
dziwnie furgocze czy też może bulgocze wówczas jak jest czymś bardzo zaaferowana i usilnie chce coś wywąchać
myślę, że może to być wywołane infekcją dróg oddechowych. Węszenie wymaga głębszego oddechu, być może dlatego te dźwięki słychać tylko podczas wąchania. Jeśli objawy takie nie ustąpią za 2-3 dni, proponuję iść do weta, niech ją bardzo porządnie osłucha. Może być tak, że choroba przeszła w nowe/inne stadium i jest teraz głębiej, w płucach lub oskrzelach.
Obserwuj małą, możesz też osłuchać ją "na ucho". :)

A w ogóle to witam i zapraszam do oficjalnego przywitania się tutaj ;) Zapoznaj się także z regulaminem. 8)
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 15:11   
   Zwierzątka: kotka Puma


mała_czarna, może to być infekcja tak jak pisze Viss, lub tak jak w przypadku mojej szczurci - po prostu taki jej urok. Oczko była osłuchiwana wielokrotnie, mam ją od roku i zawsze świergotała, czasem mniej, czasem bardziej (zależnie chyba głównie od temperatury). Możesz dać ją do osłuchania weterynarzowi, infekcji zazwyczaj towarzyszą różne objawy np. nastroszona sierść, brak apetytu, spanie w dziwnych miejscach (gdzie indziej niż zazwyczaj, rozciąganie się na kratkach), przymrużone oczy, senność.
 
 
     
Izabela 
zwierzomaniaczka


Dołączyła: 18 Gru 2006
Posty: 610
Skąd: Lublin
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 15:16   
   Zwierzątka: ogonki, smok


Moja Bluśka chrumka (bo ja to nazywam chrumkaniem) dosyć często, szczególnie, gdy jest czymś zaaferowana. Weterynarz nic nie znalazł w tym chrumkaniu dziwnego - drogi oddechowe były czyste. Myślę sobie, że być może u szczurów, tak jak u ludzi, zdarzają się błędy w anatomii nozdrzy np. i stąd ten dźwięk przy oddychaniu ?
_________________
u nas legwan Bazyli ; 2 ogonki z Merchowego Pola (Aayla i Ylesia) oraz Paja, Tea, Milka, Ashna, Dela, Nita, Navi, Ktosio, Misia, Gabi, (Celia i Chanel) of Anahata
TM:Gucia, Fela, Mela, Jaga, Vani, Buba (Erato of Zirrael), Blusia (Kiara Rat's Troop), Bonita, Kiva (Electra of Zirrael), Tola, Tanita of Zirrael, Kola, Estelka Merchowe Pole, Klarysa, Elwirka MP, Edgar MP, Rolfik Rattery Rattonia, Jadzia MP, Enya MP, Klemens, Jula MP, Geminia MP, Pela Baltic Rats, Gotika MP, Felisia MP, Karina, Irenka MP, Inka MP, Pola MP, Petra MP, Żytnie Ziarko of Smeagolie, Selonia MP, Zubejda of Smeagolie, Korina, Stefek [*][*] [*]
 
     
Viss
[Usunięty]

Wysłany: Pią Sie 17, 2007 15:30   

Faktycznie, może to także być związane z budową nosa, czy górnych dróg oddechowych. Rodzaj defektu, który jednak w niczym nie przeszkadza szczurkowi. Jednakowoż warto najpierw wyeliminować sprawy chorobowe. :)
 
     
mała_czarna 


Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 15:51   
   Zwierzątka: Ciurki, piesek, rybki, zeberki ;)


Dziękuje Wam wszystkim za odpowiedzi ;)

Postaram się jutro podjechać do weterynarza żeby ją osłuchał, zwłaszcza, że pojawiła się dzisiaj porfiryna w oczku.

Luna generalnie ma apetyt, pije, chociaż troszkę więcej śpi od Xeny, co wiążę z pogodą i tym, że Xena jest młodsza i bardziej rozrabia niż Luna.

Cytat:
np. nastroszona sierść, brak apetytu, spanie w dziwnych miejscach (gdzie indziej niż zazwyczaj, rozciąganie się na kratkach), przymrużone oczy, senność.


Ze spaniem to trochę ciężko mi powiedzieć bp przez ostatni tydzień (odkąd jest ze mną) spała w wielu miejscach ;) ale generalnie śpi w tym samym . A jeśli chodzi o rozciąganie to obie się rozciągają i ziewają ostentacyjnie :) Nie wiem czy to o takie rozciągane chodzi ;)
 
 
     
L. 
wtulony kropek.



Zaproszone osoby: 21
Dołączyła: 09 Gru 2006
Posty: 6251
Wysłany: Pią Sie 17, 2007 18:11   

Ja bym to rozciągnie nie brała tak mocno pod uwage, bo np. teraz u mnie sa straszne upały i szczury rozkładają sie ciągle w innym miejscu jak placki, bo im gorąco.

mała_czarna, mysle, ze chodzi o rozciąganie takie, coby ulżyć sobie w oddychaniu.
_________________

 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 01:44   
   Zwierzątka: kotka Puma


mała_czarna, to tylko jeden z objawów - akurat zaobserwowałam u Skrętki, na przemian rozkładała się na kratkach z gorąca (tak jak przy upale) i kuliła się w rogu strosząc sierść, chciałam napisać skrótowo a wyszło jak wyszło ;) Generalnie chodzi o jakieś dziwne, nietypowe zachowania, zazwyczaj widzi się to od razu jeśli dobrze zna się zwierzątko, Tobie może być ciężej bo masz je krótko i nie wiesz jakie mają zwyczaje :)
 
 
     
mataforgana
[Usunięty]

Wysłany: Sob Sie 18, 2007 08:56   

falka napisał/a:
lub tak jak w przypadku mojej szczurci - po prostu taki jej urok. Oczko była osłuchiwana wielokrotnie, mam ją od roku i zawsze świergotała, czasem mniej, czasem bardziej


Cytat:
Faktycznie, może to także być związane z budową nosa, czy górnych dróg oddechowych. Rodzaj defektu, który jednak w niczym nie przeszkadza szczurkowi.


mhm.

Triss mojej siostry była zdrową, dorodną szczurzycą, a przez całe życie świergotała i furczała. wet ją osłuchiwał kilka razy, stwierdzając, że taki jej urok najwidoczniej, bo wszystko było czyste. dożyła bez żadnego chorowania nieco ponad 2 lat.

Viss napisał/a:
warto najpierw wyeliminować sprawy chorobowe.


ale pod tym się podpisuję, bo żeby mieć spokojną głowę, trzeba się najpierw upewnić, że furczenie nie jest jednym z objawów choroby.
 
     
falka 
['] ['] ['] [']



Dołączyła: 20 Lis 2006
Posty: 1957
Skąd: Elbląg
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 09:55   
   Zwierzątka: kotka Puma


mataforgana, dokładnie. Ja nawet po kilku osłuchiwaniach Oczka (też przez różnych wetów) jak zaczynała mocniej świergolić to i tak szłam kolejny raz, bo nie chciałam zlekceważyć takiego objawu. Najwyżej się na mnie wet dziwnie popatrzył ;) bo cfaniara jak doszliśmy to jakoś cichła :P
 
 
     
mała_czarna 


Dołączyła: 14 Sie 2007
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: Sob Sie 18, 2007 12:04   
   Zwierzątka: Ciurki, piesek, rybki, zeberki ;)


:)
No my już jesteśmy po wizycie u pana doktora ;) i wszystko osłuchowo jest ok.

Jakieś witaminki tylko będziemy zażywać dla pewności wet mówił o wit. c ale chyba kupie po prostu vibovit junior :)

Jeszcze raz wam bardzo dziękujemy za zainteresowanie :)
 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0.27 sekundy. Zapytań do SQL: 12