Alloszczur

[kasia_w]

Jak ten czas szybko leci... Wycałować proszę po brzuszku wszystkie wielkoszczury, aby były z nami jak najdłużej!

[scorpio80]

oj to już wszystkiego naj naj naj... długiego leniwego życia dla wszystkich sióstr i braci od Ashy i Aileen

[kasia_w]

Od dawna nie było tutaj żadnych zdjęć, czas to przełamać Chociaż Wy w sumie nie musicie nic tutaj wstawiać, bo macie swoje tematy
Zanim przejdę do wklejania fotek, chciałabym napisać kilka słów jak miewają się moje królewny. Anabelka (Belka) i Ai (Ajka) trzymają się bardzo dobrze. Od razu widać, że to siostry - jedna nie może bez drugiej żyć, obie skaczą jak kangury, mają taki sam (wielki) apetyt, śpią w podobnych pozycjach i zrobią wszystko za kawałek suszonego bananka. Belluś jest moim najukochańszym, najbardziej proludzkim szczurem, nie da się jej nie kochać To szczur, z którym można zrobić dosłownie wszystko. Tylko wyciągnąć rękę, a ona już wskakuje na pieszczoty i buziaczki. Najbardziej lubi jak się ją drapie po pleckach, wtedy cała sztywnieje, prostuje łapki i liże mnie z zachwytu po ręku Jednocześnie jest zabawowa, odważna, pełna energii, lubi wchodzić tam gdzie nie trzeba, a przy tym potrafi być strasznie uparta (bywa tak, że kilkadziesiąt razy ją skądś wyjmuję, a ona się nie poddaje i za wszelką cenę chce tam wejść ). Ajka jest spokojniejszym szczurkiem, to taka moja mała, delikatna księżniczka. Na początku była strachliwa i nieufna, jak się czegoś przestraszyła, to zwiewała gdzie pieprz rośnie. Na szczęście z tego wyrosła, chociaż są sytuacje kiedy się czymś zestresuje, chowa się gdzieś pod szafką, wystawia swój nos i kiwa się z boku na bok. Jeśli Aja na wybiegu robi się głodna, od razu pędzi do mnie, wspina się na nogę i nie daje mi spokoju (wtedy wiem, że czas wybiegu się skończył i najwyższa pora na szczurzą kolację). Uwielbiam te moje bakłażany (ważą około 400g, ile dokładnie to nie wiem, bo moja waga kuchenna ma za małą powierzchnię do ważenia takich wielkich "produktów" ).
A teraz zdjęcia z pozdrowieniami dla braci, sióstr i babci Roth

[mataforgana]

babciu Roth, żądam, abyś była dumna z wnuka

577g puchatego Anemona

babciu Roth, żądam, abyś była dumna z wnuka

577g puchatego Anemona

[Bel]

http://forum.szczury.biz/...p=482068#482068

[futrzasta]

bosz nawet nie byłam w stanie przeczytać do końca...łzy mi popłynęły. współczuję...

mój wombat- Azumi:
nienawidzi wody (tak jak i jej koleżanka z klatki) nie lubi się przytulać choć raz zdarzyło się że przysnęła na moich kolanach uwielbia wcinać, spać w siuśkach, wygryzać Sayumi futro na głowie, robić wredne miny do koleżanki, nie lubi ulegać przez co są bitwy, no i obydwie panie uwielbiają znaczyć moczem...niestety siebie wzajemnie także przez co futra są ble fu. a to znaczenie moczem, szczególnie mnie i mej pościeli, zapożyczyła od Sayumi oczywiście. no i kilka fotek


bójka


[ Dodano: Sro Wrz 29, 2010 17:46 ]
i cisza

[Bel]

Wszystkim dzieciom z miotu A życzymy wszystkiego najlepszego z okazji pierwszego roczku dużo zdrówka,radości i mnóstwa przysmaków!!!!!

[Nakota]

Duużo zdrowia, smakołyków i czułości od swoich dużych!
Wciąż nie mogę uwierzyć, że siostrzyczki A mają już rok. Jak ten czas leci!

[yes]

oj, ile już życzeń! i od nas wszystkiego najlepszego dla braci i siostrzyczek!! i tyle zdrowia i energii co mają Asha i Aileen!

[kasia_w]

Wszystkiego najlepszego dla siostrzyczek i braciszków! Oby jak najdłużej dawały nam tyle radości co teraz

[madzook]

Najlepsze życzenia, moc miziaków i smakołyków dla wszystkich Wielkoszczurów

Niech nam towarzyszą jak najdłużej.

[Bel]

a babcia zapomniała o bakłażanach

[kasia_w]

Bakłażanki niedawno kończyły roczek... Jeszcze wtedy nic nie wskazywało, że coś się może stać... coś strasznego dla nas... http://forum.szczury.biz/viewtopic.php?t=8934
Uważajcie na swoje pociechy, zbadajcie je

[Bel]

jutro przy okazji wizyty umówię Assama na ekg.. lepiej dmuchać na zimne

[Roth]

Ja jeszcze raz chciałabym powtórzyć: proszę uważać na maluszki z tego miotu! Niestety zaczęły pojawiać się poważne problemy. Badanie ekg jest teraz bardzo ważne, więc prosiłabym nie ryzykować i zbadać swoje szczurki. Jeśli teraz wykryte zostaną jakieś nieprawidłowości, być może uda się zapobiec się ich rozwijaniu.

[ Dodano: Sob Lut 19, 2011 18:20 ]
Ponownie zwracam się wszystkich o jeszcze większą uwagę nad swoimi pociechami. Dzisiaj, po powrocie do domu z tygodnia nieobecności, zauważyłam u Oberei (matka miotu A i babcia miotu C Wo de shu) dziwne opuchnięcie przy pyszczku/szyi, na dodatek dość spore i przypominające... guza.... Miejsce w którym się to pojawiło naprawdę jest dziwne. Niestety jutro jest niedziela, ale w poniedziałek natychmiast pędzę z tym do weterynarza i wtedy odpiszę jak najszybciej, gdy tylko się czegoś dowiem.